Małe kilometraże: Odbiór roweru z serwisu. Dojazd na basen. Dojazd z basenu do biura. Powrót z biura do domu.
Duży kilometraż: Pojechałem odwiedzić tatę w sanatorium i jednocześnie odhaczyć kilka kwadratów. No i ja z Żuławami to mam chyba syndrom bitej żony. To już czwarty raz jak naciąłem się na to, że tam sytuacja ze sklepami nie jest tak oczywista jak w Trójmieście. I ostatni 40km to jechałem na takim głodzie, bo sklepy pozamykane o tej godzinie w niedziele, że podjeżdżając pod dom to już trochę się ciemno robiło przed oczami xD ale w domu czekało pyszne leczo, więc teraz już humor gitówa ^^
Aaaa i z rzeczy ważnych to dzisiejszą pogodę najlepiej opisał Kazik w "Czterech pokojach", cytuje: "I tylko zimno i pada, i zimno i pada na to miejsce w środku Europy..."
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Zaloguj się aby komentować