Zdjęcie w tle
RetroGry

Społeczność

RetroGry

59

Wszystko o retro grach, konsolach, komputerach i gadżetach z nimi związanymi.

Jako, że są tu miłośnicy starych konsol, chciałbym Wam pokazać, jak ciekawym urządzeniem do #retrogaming stało się #wii (może u kogoś leży i się kurzy?) - 16 lat po jej premierze i 4 lata po doszczętnym jej olaniu przez Nintendo.
Po modyfikacji programowej (opisanej na https://wii.guide - nie trwa specjalnie długo i nie jest szczególnie skomplikowane) konsola nie dość, że "wraca do żywych" (usługi on-line, takie jak News Channel, Forecast Channel czy Everybody News Channel działają dzięki RiiConnect24, a dzięki Wiimmfi możemy grać on-line m.in. w Mario Kart Wii), to jeszcze staje się ciekawą retrokonsolą, na której programy w gry na:
  • Wii (co oczywiste)
  • GameCube (co w sumie też oczywiste, bo Wii zapewniała kompatybilność wsteczną - ale dzięki Nintendont mamy zupełnie inne możliwości)
  • NES (no, oryginalnych kartridży tak jak @scorp w nią nie wsadzimy, ale możemy uruchomić dowolny, także modowany ROM)
  • Super NES
  • SG-1000 (to już naprawdę staroć)
  • Sega Master System
  • Sega Genesis (Mega Drive)
... i nie tylko, bo mniej dopracowanych emulatorów jest sporo (te wymienione działają i wyglądają nawet lepiej, niż oficjalne rozwiązania #nintendo w kwestii emulacji). Szczególnie interesujący jest rozwój emulatorów Playstation - w niektóre gry można już z przyjemnością zagrać. Wydawana też jest wersja ScummVM - dla fanów starych gier point'n'click.
Dlaczego uważam, że jest to ciekawe rozwiązanie? Otóż konsola wyposażona jest wyłącznie w analogowe złącze video - podłączamy ją do TV za pomocą kabla Composite lub Component (zalecany) - względnie SCART. Zwłaszcza miłośnicy grania na telewizorach CRT będą zadowoleni - chociaż ja korzystam z dość sporego LCD i efekt jest naprawdę dobry. Ponadto kontroler Wii (bezprzewodowy - można leżeć na kanapie bez martwienia się o kable) pozwala na podłączenie kontrolera klasycznego - Nintendo sprzedaje kontrolery NES i SNES dające się podłączyć do Wiimote, a jak ktoś ma pojęcie o lutowaniu i Arduino, to zmajstruje w zasadzie dowolny kontroler dzięki Arduino Mini.
Także jeśli ktoś ma nieużywane na strychu, albo ma okazję kupić za przysłowiową flaszkę - wgrywać softmod i grać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1d86db4d-c507-4056-ae4e-accfafbc8d3a

Zaloguj się aby komentować

W nawiązaniu do tego wpisu.
Kurier przywiózł mi dzisiaj pegasusa więc mogłem przetestować kartridże. Zdecydowana większość z nich działa, wymagały one jednak czyszczenia styków za pomocą rozpuszczalnika. Przy weekendzie zrobię album ze zdjęciami kartridży i uruchomionych z nich gier i go zapostuję. Zainteresowani będą mogli poprzypominać sobie co nieco z dawnych lat :D.
A tymczasem zmykam łupać w Ninja Gaiden'a 3. Najlepszą grę ever! ( ͡° ͜ʖ ͡°) Za dzieciaka przechodziłem ją w całości tylko po to żeby usłyszeć ten soundtrack:
https://www.youtube.com/watch?v=O12yoXFKZHU
#pegasus #retrogaming #retrogry #staregry #konsole #nostalgia
ac4052c9-d15e-42df-8809-e75e88ed4492

Zaloguj się aby komentować

Witajcie
Dziś na tapecie klasyk gier sportowych "World cup 98' ". Grało się w to jak nigdy w inną odsłone od "iei sports cyny gejm" ;). Mam nie zapomniane wspomnienie z tą pozycją- od pierwszego gwizdka w meczu półfinalowym z połowy boiska poszła z mojej strony górna piłka na bramke przeciwnika....i goool !!! o.O chyba z 10 minut molestowałem riplej. Sama zawartość big boxa standard jak na lata 90'-płyta, instrukcja instalacji/gry, formularz rejestracyjny. Pozycje darze dodatkowo sentymentem "szczeniecych lat" za muzyke z intro gry https://youtu.be/sp5yXNqN--A
Poprawcie mnie jak ktoś zna wiekszość odsłon, ale chyba tylko w tej była możliwość rozegrania meczu na hali sportowej.
Bonus w formularzu rejestracyjnym była opcja czy jestesmy w zwiazku, singlem wdową/wdowcem czy w separacji- po co to było producentom gier kij wie :).
#staregry #retrogaming #ocalicodzapomnienia
a1cbe8e9-390c-45d3-b7ea-3a60c4eef501
ee474a69-3e68-420e-910b-ab46fc5475a4
9867a2c2-61cc-47f1-9c77-2c9253cf4f5b
6db90bdf-5dd4-44fd-adb8-285a5ab40aea

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Witam w ten sobotni poranek, dziś takie na pół retro/na pół współczesny remaster pewnej bardzooo starej gry. Nie oszukujmy się podnośimy ręke do góry kto to grał w ten "zabytek" :)? "SOŁTYS" produkcji LK Avalon to gra która "..rozgrywa się w realiach polskiej wsi. Naszym zadaniem jest odnalezienie niejakiego Leona, który podczas ceremoni ślubnej uciekł córce sołtysa sprzed ołtarza." Gra nie odniosła jakoś spektualnego sukcesu stąd była niszowa, ale Ci którzy w nią zagrali zapamietali z charakterystycznego humoru znanego o kawałach o Wąchocku :). Pudełko zrekonstruowano tak jak w orginale w te same grafiki i dodatki. Zawierało instrukcje obsługi, koperetę z opisem przejscia gry -gdyby ktoś miał problem z przejsciem a nie byla ona łatwa- 3 dyskietki z grą plus w remasterze jest też na pamięci usb- i dość orginalnie ścieżka z muzyką na kasecie :). To chyba jedyna pozycja, którą pamiętam, że była wydana z kasetą jak na lata 90' orginalny pomysł. Interfejs gry był dosć toporny. Pomiędzy planszami przechodziliśmy po kliknieciu na nr lokacji-a nie jak to przyzwyczaiły Nas przygodówki przejście na koniec ekranu. Sam nie przeszłem jej do końca nie mialem orginału z solucja a dostęp do interentu w 95' był jeszcze w powijakach w momecie wydania gry :).
#retrogaming #staregry #ocalicodzapomnienia
3d1eaa20-c7c7-48ce-b891-dbc1961294ab
ecf7522c-663a-4389-99f7-4dcc93f2df84
aa422763-122f-47ff-8615-9990973d5fb9
3f703e67-5ea0-4237-b328-50680737e42f
5c958ce2-101b-451f-9668-b2201f474e52

Zaloguj się aby komentować

Stwierdziłem że pochwalę się swoją skromną kolekcją kartridży do pegasusa. Ostatnio były odpalane jakieś 4 lata temu i jeszcze były sprawne - niestety nie mam obecnie pegasusa żeby je sprawdzić, ale już do mnie jedzie ;). Nostalgia mocno.
Poza tymi na zdjęciu mam jeszcze 20 kartridży - ale to jakieś randomowe składanki powtarzających się gier, więc nic ciekawego. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj złota czwórka, niestety okładka pomazana przez młodszego brata lata temu xD.
Chyba moją ulubioną grą z tych wszystkich był Ninja Gaiden 3 - kartridż w pierwszym rzędzie u góry, drugi od lewej.
Na pegasusie spędzałem większość swojego czasu za gówniaka, prowadziłem swój zeszyt z kodami do gier. Potrafiłem siedzieć godzinami nad jakąś grą, wklepywać randomowe ciągi znaków i odkrywać w ten sposób kody. xD Może go gdzieś odgrzebię na strychu, to z przyjemnością go zapostuję.
A Wy - macie jeszcze coś na stanie?
#pegasus #retrogaming #retrogry #staregry #konsole #nostalgia
04a30337-3b26-4f6f-9b87-88fec56fe45a

Zaloguj się aby komentować

N-Gage Classic
N-Gage był bardzo ambitnym urządzeniem, które prawdopodobnie wyprzedzało swoje czasy o kilka dobrych lat. N-Gage wykorzystywał system operacyjny Symbian i został stworzony w celu rozszerzenia działalności firmy Nokia na rynek gier przenośnych.
N-Gage został zapowiedziany w listopadzie 2002 roku, ale do sprzedaży trafił dopiero w październiku 2003 w dwóch wersjach kolorystycznych: szarej i grafitowej. Powodem opóźnienia w dostawie był przede wszystkim dodatkowy czas wymagany do wdrożenia kompleksowego rozwiązania służącego do zarządzania prawami cyfrowymi (Digital Rights Management) aby uspokoić deweloperów, którzy obawiali się, że ich gry będą piracone na potęgę (co absolutnie się nie udało, bo zabezpieczenia konsoli zostały złamane już w ciągu pierwszych tygodni po jej wejściu na rynek). Gdy N-Gage trafił w końcu do sprzedaży w 2003, wyprzedził Nintendo DS o rok i Sony PSP o dwa lata.
Gry na N-Gage były sprzedawane na kartach multimedialnych opartych na standardzie MMC. Niestety zaraz po wejściu telefonu na rynek, okazało się, że pierwszy model N-Gage ma kilka poważnych wad głównie, jeśli chodzi o komfort użytkowania:
  1. Aby zmienić grę, użytkownik musiał wyłączyć telefon, zdjąć tylną pokrywę i wyjąć baterię. Oznaczało to, że telefon musiał być ponownie uruchomiony za każdym razem, gdy użytkownik chciał zagrać w inną grę.
  2. Ponieważ głośnik i mikrofon były umieszone na boku urządzenia, na zachodzie telefon otrzymał przydomek "Telefon Taco". Takie ich umiejscowienie, oznaczało, że trzeba było trzymać telefon bokiem do ucha co wyglądało całkiem zabawnie. W czasie, gdy N-Gage trafił do sprzedaży, opinia publiczna bardzo niepokoiła się o wpływ promieniowania telefonu komórkowego na zdrowie użytkowników, ponieważ telefony stawały się coraz cieńsze i anteny były umieszczane bardzo blisko głowy. Podobno projektant firmy Nokia, Frank Nuovo, wpadł na pomysł "rozmowy na boku", aby odsunąć antenę od głowy, co pozwoliło na zmniejszenie pomiarów współczynnika SAR (Specific Absorption Rate), który szacował absorpcję energii częstotliwości radiowej przez ciało.
  3. Klawisze na urządzeniu zostały zaprojektowane z wykorzystaniem doświadczeń Nokii z produkcji telefonów więc były one celowo trudne do naciśnięcia, aby uniknąć wykonywania przez użytkowników pozorowanych połączeń, gdy telefon znajdował się w kieszeni. Oznaczało to jednak, że klawisze te były nie wygodne do grania i wymagały dużej siły do ich naciśnięcia, pozostawiając użytkowników z bolącymi palcami po intensywnej rozgrywce. Jedna z pierwszych gier dostarczonych z urządzeniem, Tony Hawk's Pro Skater, okazała się niezwykle trudna do opanowania ze względu na solidną klawiaturę i wymaganą szybkość reakcji.
  4. Wiele gier miało również problem z niską jakością animacji spadającą nawet poniżej 20 klatek na sekundę.
  5. Ekran był też bardziej wyższy niż szeroki mając współczynnik proporcji 11:13. Nie było to niezwykłe dla telefonów w tamtych czasach, ale proporcje te raczej nie sprawdzają się dobrze w grach wideo, które są zwykle projektowane na ekrany o szerokich proporcjach.
Jeśli chodzi o zalety, N-Gage był wspierany przez wielu czołowych producentów gier, w tym EA, Sega i Ubisoft co wyróżniało go wśród konkurencji. Dzięki temu w ofercie znalazły się mobilne wersje znanych gier, takich jak FIFA, Rayman, Sonic, Tony Hawk's Pro Skater, Call of Duty czy Tomb Raider. Nokia zainwestowała również w tworzenie własnych gier, i w listopadzie 2004 roku samodzielnie wydała grę Pathway to Glory. Chociaż N-Gage nie sprzedawał się nawet w ułamku tak dobrze jak jego ówczesny konkurent Game Boy Advance, N-Gage był technicznie o wiele lepszym urządzeniem, oferującym gry w 3D, na lepszej jakości ekranie LCD z podświetleniem i w większej rozdzielczości. Dopiero Game Boy Advance SP AGS-101 wypuszczony prze Nintendo we wrześniu 2005 oferował ekran LCD z podświetleniem od dołu ekranu tak jak N-Gage a nie jak poprzedni model GBA SP AGS-100 po bokach, ale GBA SP AGS-101 dalej nie oferował prawdziwej grafiki 3D.
Oprócz funkcji grania w gry z kart MMC, N-Gage posiadał również obsługę Bluetooth, możliwość podłączenia do internetu mobilnego WAP, grania w gry multiplayer poprzez usługę N-Gage Arena, odtwarzanie muzyki w formacie MP3, radio FM jak również inne funkcje oferowane wtedy przez telefony Nokia z wyższej półki.
Nokia miała duże oczekiwania wobec N-Gage i miała nadzieję, że sprzeda kilka milionów egzemplarzy w pierwszym roku dostępności, ale niestety sprzedaż okazała się znacznie niższa.
Nokia QD
Nokia starała się rozwiązać niektóre z problemów z oryginalnym N-Gage, i w maju 2004 wypuściła na rynek ulepszony model o nazwie “N-Gage QD”. Model ten był mniejszy (lecz troszkę grubszy) i bardziej “okrągły” co przekładało się na większą wygodę użytkowania. Poprawiono też problem z umiejscowieniem gniazda na karty z grami, wprowadzając wygodniejsze gniazdo z boku urządzenia, zamiast za baterią i dodano gumowe zaślepki gniazda na gry, ładowarkę i słuchawki. Przeniesiono również głośnik i mikrofon z boku na przód urządzenia, dzięki czemu nie można już było śmiać się użytkowników i nazywać N-Gage telefonem Taco Nokia próbowała też podnieść sprzedaż wprowadzając N-Gage QD do sprzedaży w niższej cenie w porównaniu z oryginalnym modelem.
Nokia QD działała na tej samej wersji oprogramowania, co jej poprzednik, mimo że nowszy “Symbian 7.0s Series 60 2nd Edition” został dostarczony już na kilka smartfonów do czasu ogłoszenia N-Gage QD. Niestety, aby obniżyć koszty i rozmiary, niektóre funkcje dostępne w oryginalnym modelu, takie jak systemowe odtwarzanie MP3 (aczkolwiek N-Gage QD nadal mógł odtwarzać pliki MP3 za pomocą oprogramowania innych firm, ale tylko w mono 16 kHz), odbiór radia FM i łączność USB, zostały usunięte. Aby połączyć telefon z komputerem, użytkownik musiał użyć Bluetooth lub oddzielnego czytnika kart MMC do przeniesienia plików do pamięci urządzenia poprzez kartę MMC.
Kolejną zmianą w stosunku do oryginalnego urządzenia była pomarańczowo-szara kolorystyka samego urządzenia, jak i systemu, lecz niektórzy uważali, że jest to niechciana zmiana z bardziej kolorowego systemu oryginalnego N-Gage’a. Na szczęście na rynku były dostępne aplikacje, które wzbogacały interfejs lub zastępowały powłokę systemową innymi motywami lub kolorystyką. Jako telefon, N-Gage QD nie obsługiwał też już wszystkich trzech pasm częstotliwości GSM 900/1800/1900 a zamiast tego pojawił się w dwóch dwupasmowych wariantach, jeden na rynek amerykański, a drugi na rynek europejski i azjatycki.
N-Gage QD Silver Edition
Ostatnią próbą uratowania N-Gage’a było wypuszczenie srebrnej edycji konsoli. Model ten został udostępniony na rynkach Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki 1 września 2005 roku. Jedyną odczuwalną zmianą wprowadzoną w tym modelu (poza inną kolorystyką urządzenia) było zastąpienie przycisków 7 & 5 na klawiaturze urządzenia normalnymi mniej wyczuwalnymi przyciskami. Do 2007 roku Nokia sprzedała tylko trzy miliony sztuk N-Gage i zrezygnowała z dedykowanego sprzętu do gier na rzecz "platformy" N-Gage”, która oferowała gry w ramach szerszego portfolio smartfonów.
Źródła:
  • silicon.co.uk
  • mobilephonemuseum.com
  • wikipedia.org
  • Wiedza własna
+ tłumaczenie, edycja i redagowanie
#retrogaming #staregry #retrocomputing #hobby #konsole #nostalgia
ebe15f39-2d91-479c-b93b-cdfc421e11bc
2dcd0594-6051-4e3e-a348-5a79c1579d48
dc0687c0-36de-469f-ae2b-994fa0f70b9d
5417fcd0-3026-494a-9341-d30dfb8c5fa3
7d58d964-73d8-4da4-80a2-8b6dcf6e53a1

O jakiej konsoli chcielibyście żebym teraz coś pisał?

78 Głosów
bravenewworld63

@Sensination nie mialem bo bieda byla, ale przynajmniej kolega dal pograc

zmasowanyatak

@Sensination urządzenie jak i gry na nie były w swoich czasach fantastyczne. Tym bardziej, jak uświadomisz sobie, że w czasach świeżości tego telefonu zdecydowana większość rówieśników miała zwykłe telefonu typu Nokia 6020 albo jakieś Alcatele a ty na korytarzu szkoły nakurwiałeś na swoim telefonie w Tomb Raider 3D albo Tonego Hawka

Bukimi

@Sensination Ech, nawet nie znałem nikogo, kto by to miał, nie mówiąc o posiadaniu tego samemu... Człowiek długo musiał się obejść smakiem i pobijać kolejne rekordy w Snake.

Zaloguj się aby komentować

Dziś kolejna z mojej bibloteczki bigboxów."Theme Hospital" wcielamy się w dyrektora placowki szpitala. Gierke wspominam z ciepłem na serduchu ech.. grało się w to po nocach z rumiencami, gdy udało się awansować do następnego szpitala. Strasznie podobała mi się jak na tamte czasy muzyka z gry-ciekawostka w postaci formatu midi :)#pdk- taka chilloutowa i nadająca klimatu. Z kolejnych rarytasów w pudełku znajdziemy kartę ankiete/rejestracje od producenta, gdzie na adres korespondencyjny wysylaliśmy wypelnioną i można bylo wygrać 10k w funtach :). W epoce bez internetu tak zbieralo sie informacje jakie produkty ma nasz klient i jak mu sie podobają.
#staregry #retrogaming #ocalicodzapomnienia
0fba9b7e-d5e4-4bb2-bfd1-729fe29bf169
fabb6ffe-edfd-4d23-91d9-73edf2a2d7e1
9432138c-5bc3-4e89-a514-0124775f95c9
81bdd126-f398-4413-8ad0-7a821135248b
dc3939da-c37e-44db-84b2-7a6cff22cb4f
MikeleVonDonnerschoss

@Spider mówię tutaj przede wszystkim o b&w i fable, ale to już późniejsze czasy lionhead. W Syndicate grałem i tez fajne, ale te dwie, a zwłaszcza ta pierwsza, to z tamtej perspektywy dla mnie to osobiście 10/10

hubert696

@Spider To były piękne czasy

Spider

@hubert696 No to se nevrati, ale com przeżyli to nasze.

Zaloguj się aby komentować

A pochwalę się paroma "perełkami" ze swojej kolekcji starych gier. To pierwszy z nich, kto pamieta serial i przeszedł ten tytuł :)? Pozycja może nie z wyższej pólki, ale miała swój serialowy klimat. Osobiście nie przeszlem jej nigdy całej. Rozwaliłem ostatnio mój ulubiony kubek z Anuśiakiem zakupiony na wczasach nad morzem i to takie moje pocieszenie, że choć gierka została.
#retrogaming #staregry #ocalicodzapomnienia
07a9f8fb-169a-4304-8ec5-37a00fb043cc
16e9cdd7-b528-4b3b-882d-cbbcff1e814f
4aa429c8-3a0a-48c9-87cf-2d80945a0771
0a061691-b4b9-4f83-98cc-bdeaef1b78e5

Zaloguj się aby komentować

Siemka. Coś się ostatnio o grach zgadało, i nie możemy sobie tytułu starej gierki przypomnieć... przeszukałem google grafikę po słowach kluczowych i nie ma tego czego szukamy.
Gierka była na Super Nintendo (myśmy grali na emulatorze Snes z 15-20 lat temu). Widok w stylu Mario (z boku). Sterowało się jedną z trzech dziewczyn, chyba robotów (bez twarzy, ale chyba kobiece dźwięki wydawały :D) Na pewno był niebieski i chyba czerwony/żółty do wyboru. Nie pamiętam czy wszystkie czy tylko niebieski mógł napieprzać młotem. Trochę takie w stylu atomówek. Jakby ktoś mógł skojarzyć to byłoby super bo nie daje nam to spokoju :D. Dałbym więcej info ale pamiętam to jak przez mgłę. Jak zobaczyłbym grafikę to bym sobie przypomniał.
#retrogaming #retrogry
Tami

Dobra jakimś cudem po wpisaniu "snes platform games" po zescrollowaniu 5 minut, dorwałem zdjęcie. Rainbow Bell Adventures, to o to chodziło


https://gamefabrique.com/storage/screenshots/snes/pop-n-twinbee-rainbow-bell-adventure-02.png

Zaloguj się aby komentować

Siema, jestem od tygodnia na hejto i stwierdziłem, że też się pochwalę swoim skromnym "stanowiskiem" pod retro gierki. Zrobiliśmy sobię z żoną porządne home office w którym znalazło się też miejsce dla moich rupieci (⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠) Jeszcze muszę zrobić porządek z książkami... Zanim pocisną mi puryści retro giercowania - nie jestem prawdziwym kolekcjonerem, a po prostu lubię ogrywać stare gry na oryginalnym sprzęcie i staram się w miarę budżetowo podejść do tematu, dlatego wolę wszelakie programatory niż oryginalne karty. No i uwielbiam stronkę romhacking.net ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Tak więc:
- CRT TV jest od teścia mojego brata, kupił go w jakimś Tesco na promocji u schyłku tej technologii koło 2008 roku, praktyczne go nie używał bo zaraz ogarnął sobie jakiegoś LCD HD Ready,
- konsole są połączone przełącznikiem scart co by było w miarę wygodnie przechodzić z jednej konsoli do drugiej,
- kable, zasilacze i listwę z włącznikiem trzymam w zamkniętej szafce w kallaxie,
- przerobione PS2 slim z kupiłem jeszcze jak miałem koło 16 lat za hajs ze sprzedaży PS One + jakieś wakacyjne dorywcze prace, jak np. zbieranie jabłek z opuszczonych wioskowych sadów do fabryki jaboli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- parę lat temu zdobyłem N64, koleżanka z pracy chciała wyrzucić konsolę na śmieci bo jej dzieci nie chciały na tym w ogóle grać, brakuje mi jeszcze padów i muszę ogarnąć evedrive z ali,
- Famicom AV dorwałem na Allegro za 300 zł, podróbka evedrive na promce z ali za około 180 zł, myślę jeszcze zakupić krzysiocarta co by lepiej działały hacki Dizziego,
- Wii dorwałem za 200 zł, zrobiłem softmoda i odpalam sobię na nim z dysku twardego gierki z Wii, GC i stare filmy czy seriale co by klimacik był,
- Snes z olx za kupiłem 250 zł po przeróbce PAL/NTSC 50hz/60hz, przełączniki są z tyłu konsoli. Do tego ogarnąłem SD2SNES również z Ali, akurat ten programator trochę kosztował, bo 350 zł ale robi cudowną robotę, obsługa MSU1 i Super Game Boya robi robotę.
- mam jeszcze parę handheldów: GBC, GBA, DS Lite, 2DS, New 3DS, ale dopiero zbieram się do kupienia gablotek lub stojaków.
Powolutku, bo tak naprawdę przez 18 lat, dokupowałem coś do moich konsolek. Potem chwila przerwy, bo trzeba było się skupić na kupieniu mieszkania, aż w końcu ogarnąłem kallaxy z Ikei i oto efekt. Czekam jak tylko synek podrośnie (obecnie 2 lata) i lecę z nim w przygodę z Contrą na start co by skilla złapał i nie był mobilkowym graczem pay2win, bo szkoda mi moich pieniędzy na to. Jak sam pójdzie do roboty to będzie wydawał swoje pieniądze na co chce :V Zachęcam do pokazywania swoich zestawów 
#nintendo #retrogaming
762469f8-9ab1-483f-a6e7-76011be46d0b
guts

Super setup. Też sobie kiedyś zrobię retro kącik.

Zaloguj się aby komentować

Kiedy kupiliśmy Pegasusa w latach 90-tych i jeszcze nie wiedzieliśmy "z czym to się je" to myśleliśmy z ojcem: "a co to za głupia gra", w międzyczasie ogrywając inne tytuły z kultowej "Złotej Piątki".
Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy co to za złoto, ale z czasem odkryliśmy, że jest to zdecydowanie najbardziej wykokszona gra, szalenie wymagająca, trudna i genialna w swojej prostocie.
Dzisiaj w wieku 32 lat nie potrafię ogarnąć ją na "sejwach", a jako niespełna 10 letni dzieciak po godzinach męczarni ją kończyłem. Abstrakcja z perspektywy czasu...
#perelkizpegasusa #pegasus #konsole #retrogaming #gry #feels #nostalgia #nostalgicznagra
a80cf239-f1ef-4a18-af29-c02264fb11b2

Zaloguj się aby komentować

#gameboy #nintendo #staregry #retrogaming #hobby
Zbieram różne rzeczy ale rozpoczęcie zbierania jednych z najbardziej gównianych gier jakie wyszły to chyba czołówka moich głupich pomysłów xD
Chodzi o gry na Game Boya na licencji znanych marek filmowych. Niektóre z nich nie powinny w ogóle powstać, są bez sensu, nie mają wiele wspolnego z materiałem żródłowym ale przynajmniej grywalność jest 1/10.
Jeśli coś nie jest platformówką to z automatu dostaje na start 2/10. W większości gier tylko się chodzi i strzela. Nawet w tych co się to nie trzyma kupy (którą są). Dracula? Chodzisz i strzelasz. Kevin sam w domu? Chodzisz i strzelasz. Hudson Hawk? Chodzisz i strzelasz. Potwór z bagien? Chodzisz i strzelasz Waterworld jest całkiem spoko, bo jeszcze się pływa pod wodą. Podobnie jak w polowaniu na Czerwony październik, w którym gracz jest okrętem.
Dziwne jest to, że jednak są całkiem udane gry, które zgrabnie łączą film z granien i nawet się to daje ugryźć - Sędzia Dredd. A niektóre są fajnie nietypowe, np. Star Trek, ktory jest FPSem w przestrzeni kosmicznej albo jeden z Terminatorów, który jest celowniczkiem. W Parku Jurajskim, Alienie 3, Króliku Rogerze, Jamesie Bondzie akcja jest pokazana z góry w stylu pokemonów, oprócz tego się chodzi i strzela xD
A w Godzilli chodzi się jakimś pokemonem po drabinkach z roślinek, pcha kule i bije inne pokemony gigapięścią xD
Zasada "platformówka, w ktorej się chodzi i strzela" jednak nie dotyczy Gwiezdnych Wrót. W filmie chodzili po platformach i strzelali to w grze się uklada ukladankę logiczną xD
Dramat.
440c56d7-9055-49bb-b427-a3c385a419a8
San_Jose

@Allein mam na oku LBW. Ogólnie zainteresowałem się Zeldą po kupieniu rok temu Game & Watch z trzema wersjami wgranymi więc te też jeszcze mam

Allein

@San_Jose ja mam G&W na półce ale za dużo nie pograłem. Jak dla mnie to za małe do komfortowego grania na dłuższą metę.

San_Jose

@Allein w sumie wszystko zależy od dłoni. Ja nie zwróciłem uwagi na jakiś dyskomfort

Zaloguj się aby komentować

#staregry #lata90 #retrogaming #hobby
Z tego co widzę budujemy swój street cred tostując swoje kolekcje, to i ja się dołączę. Jako typek co zaczął skrobać tag #wygrzebanezcovercd logicznym jest że odchył zbieracki objawia się przez zbieranie starych czasopism z grami i płyt dołączanych do nich.
Z czasopism w formie fizycznej mam głównie CD-Action, ze względu na to że z najbardziej interesujących mnie tytułów to właśnie one wydawane były w formie twardogrzbietowej klejonej która pozwalała na łatwe przetrwanie do dziś , podczas gdy inne tytuły niestety były wydawane w standardowej dla czasopism formie magazynu spiętego zszywkami przez co "rozkład" materiału był dużo łatwiejszy.
Z CoverCD jest jednocześnie i mniejszy i większy problem. Mniejszy, bo ludzie jednak mieli większe tendencje do zachowywania płytek i do dziś można trafić na coverdiski na portalach do sprzedaży takich jak Allergo, OLX czy Vinted. Większy, bo zachowywano głównie płyty z pełnymi wersjami, a spora część planowanej kolekcji to jednak płytki z demami które były traktowane bardziej po macoszemu i niestety często lądowały po latach w pudłach luzem albo wręcz były wywalane.
No i wypadałoby odpowiedzieć na pytanie - a po co to, a na co to komu? Tutaj odpowiedź jest prosta, "gazety z grami" to bardzo ważna część historii polskiego gamingu. Czasy w których dominowały to czasy w których mało kto mógł sobie pozwolić na pełniaki ze sklepu i to właśnie "gazetki" (TO NIE GAZETA TO CZASOPISMO #pdk) pełniły rolę głównego dostarczyciela gier dla większości graczy. No i stanowiły też formę dystrybucji treści które były na zachodzie dostępne w internecie, który w tamtych czasach nie był tak łatwo dostępny w Polsce. Fanziny, autorskie programy i gierki, dema i shareware - to wszystko trafiało pod strzechy przez CoverCD z CD-Action, Resetu, Clicka, Secret Service czy komputer Świat Gry.
A jak Wy wspominacie "gazetki z grami"? Mieliście swojego faworyta czy kupowaliście te które miały akurat fajne pełniaczki?
72263ca3-9267-4353-9664-1a338da1db57
poprostumort

@deafone CDA miało niezły poziom części tekstów, ale nawet jako fan muszę przyznać że do tekstów z SS, TS czy Resetu było im daleko, szczególnie jeżeli mówimy o tekstach okołogrowych i kompletnie niezwiązanych z grami.

t3tris

@poprostumort Najbardziej lubiłem CD-A, ale nie zawsze było mnie na nie stać

Ale KŚG, ŚGK też ciepło wspominam. SS, Top Secret ani Reset to jakoś nigdy mnie nie jarały, nie rozumiem fenomenu.

panKrzysztofKrawczyk

@poprostumort Starszy brat kupował CDAction z kozackimi grami i demówkami... młodszy ja ogrywałem te demówki jak głupi i czułem się jakbym miał pełną bibliotekę STEAMa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

52414326-d1dc-4c59-b7cd-6cd5562ec7d2

Zaloguj się aby komentować

#staregry #lata90 #hobby
Wszyscy się chwalą, więc ja też pokażę moje dziwne hobby - zbieram Tamagotchi, czyli mini gry, w których hoduje się zwierzątka (w oryginalnych - stworki bliżej niezidentyfikowanego gatunku) Moja kolekcja jest dość mizerna, bo miałam założenie, żeby każdym zwierzakiem rzeczywiście przez pewien czas się poopiekować i pobawić (dlatego obudowy też sfatygowane) Ale są ludzie, którzy mają ich kilkadziesiąt w stanie nierozpakowanym, bo np. zbierają wszystkie kolory obudowy jakie wyszły w danej wersji.
Oryginalne Tamagotchi firmy Bandai wyszło w 1997 i mam takie dwa (w wersji P1 i P2, różnią się trochę softem). Jedno kupiłam już jako dorosła, ale drugie wycyganiłam od przyjaciółki i to jest to, którym rzeczywiście bawiłyśmy się w dzieciństwie - miała starych w USA i najlepsze zabawki na dzielni Ja w tamtych czasach miałam tylko podróbki z rynku, te zwykłe virtual pets, w których można było mieć pieska, kotka itp. 16w1 Teraz już takich nie zbieram, mam tylko dwa z dzieciństwa, reszta tych fajniejszych niestety zaginęła w piwnicy rodziców
Większość z mojej kolekcji to Tamagotchi z serii Connection, wydane w 2004 roku. Nazwa pochodzi od tego, że jajka dysponują złączem podczerwieni, przez które mogą się ze sobą bawić, dawać prezenty, a w niektórych wersjach nawet rozmnażać Moja ulubiona wersja to V4, w której można też chodzić do przedszkola, później do szkoły, a rozwój stworka zależy od ilości cepa uzyskanego w trzech różnych kategoriach Będąc w liceum i na studiach założyłam forum o Tamagotchi dla dzieciaków, gdzie wrzucałam im tzw. gramów charty i inne pro tipy dotyczące opieki. Robiliśmy wspólne eventy z równoległym opiekowaniem się Tamagotchi i relacjonowaniem
tego na zdjęciach, a nawet trochę dorabiałam sprowadzaniem co ciekawszych okazów z japońskiego ebaya i sprzedawaniem ich na Allegro (wcześniej wytwarzając odpowiedni hype w społeczności XD).
w Japonii to dopiero są cuda - Tamagotchi z kolorowym ekranem, ostatnio nawet z aparatem fotograficznym czy z ekranem dotykowym. Niektóre z nich zostały wydane też w USA, ale w Europie producent się nie podjął, chyba seria nie miała aż takiego wzięcia. Za to ostatnio w Polsce na fali mody na lata 90. możecie kupić remake oryginalnego Tamagotchi z 1997
Moje hobby jest już trochę zakurzone, od paru lat nie jestem aktywna w społeczności, ale ostatnio odgrzebały je moje dzieciaki i znowu hodujemy Na razie często im zdychają - jeszcze nie zasługują na prawdziwe zwierzątko (to przedszkolaki) XD Ale ogólnie mają podjarkę, czekam aż się zainteresują pokemonami, bo to moja druga porzucona jakiś czas temu pasja
09d3a18e-70de-4cd8-9e3c-0f4ed3b072a2
mph

@ratty Witam koleżankę, to egzemplarz z mojej kolekcji:) Czy to coś szczególnego czy zwykłe Tamagotchi Bandai?

cd3ca495-dc76-4dd3-b4de-219e585ea439
Voltage

@mph kurwaaaa to właśnie jest to jajko które miałem xD

Zaloguj się aby komentować

Ponieważ kilka osób pytało jak znaleźć listę najważniejszych konsol przenośnych, wstawiam pomocną grafikę Jeśli ktoś złapie zajawkę na ich zbieranie, polecam zacząć od Sony PSP ponieważ jest w 100% zhackowana więc można wgrać emulatory innych konsol (PlayStation 1, NES & SNES, Sega Mega Drive i każdy Gameboy + kilka innych) i łatwo znaleźć ROM'y gier na PSP. Do tego są przejściówki na karty Micro SD (128gb max) więc można mieć naprawdę dużo gier. Nie są też bardzo drogie bo bardzo dużo się ich sprzedało i można znaleźć naprawdę w dobrym stanie za około £50 na eBay.co.uk (niestety dochodzi cło i wysyłka ale i tak myślę że warto). Polecam olać pierwszy model i kupić drugą wersję "Slim" (PSP-2000) która jest najlepszym modelem PSP.
#retrogaming #retrocomputing #gry #retrogry
fc60e50d-fef7-4eb3-bd8d-f9a8e0522695
Test_Testowy

@Sensination Osobiście dodam od siebie, że wersja trzecia (PSP-3000) też jest zacna (ma trochę lepszy ekran od wersji 2000, zwłaszcza w kwestii kontrastu i czasu reakcji), choć zaznaczam że mogą się pojawić problemy z widocznymi scanlines (na ekranie widoczne są poziome paski przeplotu? W sumie nie wiem jak to określić, załączę zdjęcie), ale myślę że to nie jest widoczne tak mocno podczas normalnego grania

A poza tym, skoro wspomniałeś o Ebayu, zrobiłbyś kiedyś poradnik kupowania starych gier i konsol?

092c08c4-4f2b-4681-a7d1-06063df657d6
Sensination

@Test_Testowy, wersja 3000 nazywała się PSP Street i była zrobiona najtańszym możliwym kosztem aby wycisnąć ostatnie soki ze starego hardware dlatego właśnie ma ten problem z ekranem gdyż użyli bardzo tani panel. Do tego to jedyna wersja która ma dźwięk mono gdy gramy bez słuchawek.


Jeśli chodzi o eBay to myślę że to dobry pomysł, coś postaram się napisać.

Test_Testowy

@Sensination Akurat tutaj mylisz modele. Wersja 3000 to nie wersja Street.

Po lewej jest PSP-3000, po prawej jest PSP Street. PSP-3000 bliżej do wersji 2000 (różnią się właśnie ekranem i tym, że 3000 ma wbudowany mikrofon) niż do wersji Street

38163dd8-4ed3-4615-8504-c002177626c2
fef06fb8-a61a-4595-9ced-456a246fa5f0

Zaloguj się aby komentować

Czy sa tutaj jacys entuzjasci gier na #gameboycolor? #gameboyadvance
mam na mysli pokemony- gra ktos jeszcze?
xzxzz

@jajkosadzone generalnie od gen 1 do gen 3, różnie. Gram najczęściej albo na tel, ale emulacja na iOS trochę zjebana, wiec mam retrokonsolke do tego

jajkosadzone

@xzxzz

na ios sa emulatory gbc i gba?

xzxzz

@jajkosadzone https://eclipseemu.me/

Dodajesz do ekranu początkowego i w miarę to działa - możesz emulować romy z pamięci tel

Zaloguj się aby komentować