Zdjęcie w tle
Nieruchomości

Społeczność

Nieruchomości

136

Wydarzenia, informacje dotyczące rynku nieruchomości, branży deweloperskiej, materiałów budowlanych i innych związanych z w/w

  • Stawki podatków od nieruchomości wzrosną średnio o 12%
  • Wyższe rachunki za prąd, gaz
  • Zapowiedź zmiany w podatku planistycznym
  • Niebawem każdy posiadacz nieruchomości będzie musiał mieć także świadectwo energetyczne budynku, za które trzeba będzie zapłacić. Od przyszłego roku właściciele, którzy nie dopełnią tego obowiązku, zapłacą karę w przypadku sprzedaży lub wynajmu nieruchomości bez tego dokumentu
  • Dodatkowo Ministerstwo Aktywów Państwowych, którym kieruje Jacek Sasin, pracuje nad nowymi daninami na rynku nieruchomości, wymierzonymi w spekulantów na rynku nieruchomości. Każdy, kto posiada lub kupi pięć mieszkań i nie udostępni ich najemcom, będzie musiał liczyć się z podatkiem. Ma to zwiększyć m.in. pulę lokali do zamieszkania.
Z kolei Tomasz Błeszyński, niezależny ekspert rynku nieruchomości uważa, że 2023 r. będzie dla rynku nieruchomości czasem weryfikacji. Ekspert uważa także, że kumulacja podwyżek opłat eksploatacyjnych odbije się w pierwszej kolejności na rynku domów. Jego zdaniem będzie dotyczyć to zwłaszcza segmentu starszych obiektów, budowanych kilkadziesiąt lat temu, często w technologiach, których obecnie nie stosuje się już na rynku.
- Eksploatacja takich budynków, które często nigdy nie były modernizowane i nie są dostosowane do nowych parametrów technicznych, będzie wiązała się z coraz wyższymi kosztami. Dlatego wielu właścicieli takich obiektów nie będzie po prostu stać na ich utrzymanie - ocenia.
Ekspert uważa także, że wprowadzenie obowiązku świadectw energetycznych otworzy oczy wielu osobom. W efekcie zmieni się również ich podejście do rynku nieruchomości.
- Energooszczędne nieruchomości będą bardziej poszukiwane, tak jak to dzieje się na rynku motoryzacyjnym, gdzie wybiera się dziś głównie samochody oszczędne w eksploatacji - prognozuje.
Drugim trendem będzie według niego kupowanie tańszych, za to drogich w eksploatacji nieruchomości, po to, aby je następnie poddać termomodernizacji.
https://www.money.pl/gospodarka/to-bedzie-cios-w-portfele-polakow-rynek-nieruchomosci-czeka-kumulacja-podwyzek-6842817178647104a.html
jestem_na_dworzu

@libertarianin ponownie, Prostuję twoje manipulacje:

  1. cytuję ciebie:

„"cieszę się że nie wyjechałem z tego kraju" - nie powiedział nikt nigdy XD” - branża IT ma najlepsze warunki w całej EU, czyli jest ktoś, kto się cieszy, że nie wyjechał.

  1. „większość ludzi tych 12% w polsce nie widzi” - nigdzie nie sugerowałem, że to normalna stawka. Manipulujesz. Pisałem o IT, które możę taką mieć, może mieć też wyższą/niższą

  2. „W polsce jest chujowo” - nieprawda. Jest dużo lepiej niż norma światowa. Nie jest jeszcze tak dobrze, jak w najbogatszych krajach, ale jesteśmy na dobrej drodze

  3. „nie widzisz ile zarabiają ludzie” - nie jesteś w stanie udowodnić, że „nie widzę”. Nie masz też informacji o tym, jak zarabiam na życie, jak zarabiałem, z kim spędzam czas. Kolejna manipulacja z twojej strony

  4. „Ludzie co dostaję te 8-10k na rękę nie odczują prawie wcale wzrostu cen” - odczują, jak każdy. Dodatkowo kwoty, które podajesz z sugestią, że to duże zarobki są na poziomie minimalnej w Niemczech. Każdy dostaje po tyłku. Nie ma wyjątków.


W każdym zdaniu zawarłeś niskich lotów manipulację. Jak to świadczy o tobie?

libertarianin

@jestem_na_dworzu

branża IT ma najlepsze warunki w całej EU, czyli jest ktoś, kto się cieszy, że nie wyjechał


większość kraju to nie branża IT


Pisałem o IT, które możę taką mieć, może mieć też wyższą/niższą


większość kraju to nie branża IT


nieprawda. Jest dużo lepiej niż norma światowa. Nie jest jeszcze tak dobrze, jak w najbogatszych krajach, ale jesteśmy na dobrej drodze


jakimi wskaźnikami chcesz się posługiwać tutaj? mamy rozjebaną policję, służby ratownicze, podatki, pomoc społeczną, płacimy od groma małych podatków w żarciu i paliwie, przy zakupie aut, a urzędy skarbowe często traktują obywateli jak terrorystów zamiast im pomóc ogarnąć papiery. Politycy opierdalają budżet do kieszeni przez swoje małe fundacje i nikt nie ma nikomu nic do zarzucenia jeśli zachowują się skandalicznie. Było lepiej, szło dobrze, teraz idziemy w drugą stronę.


nie jesteś w stanie udowodnić, że „nie widzę”. Nie masz też informacji o tym, jak zarabiam na życie, jak zarabiałem, z kim spędzam czas. Kolejna manipulacja z twojej strony


Nie manipulacja, pisałeś ciągle o IT, a jak wcześniej zaznaczyłem większość kraju to nie branża IT


odczują, jak każdy. Dodatkowo kwoty, które podajesz z sugestią, że to duże zarobki są na poziomie minimalnej w Niemczech. Każdy dostaje po tyłku. Nie ma wyjątków.


A co mają do tego zarobki w niemczech, mieszkamy w polsce i mówimy o polskich problemach. I to ja manipuluję?

jestem_na_dworzu

@libertarianin „większość kraju to nie branża IT” - tak, oczywiście. Nikt w tej rozmowie nie pisał „o większości kraju”. Wprowadziłeś, to do rozmowy dopiero, jak wskazałem, że manipulujesz. Dlaczego? Pewnie, żeby znowu manipulować.


„jakimi wskaźnikami chcesz się posługiwać tutaj?” a w prawie każdym wskaźniku, który weźmiesz jesteśmy powyżej normy. Chociażby HDI, czy PKB per capita (PPP).


„Nie manipulacja, pisałeś ciągle o IT”, no tak. Jeszcze napisz, że IT padło w kontekście twojego „cieszę się że nie wyjechałem z tego kraju" - nie powiedział nikt nigdy XD”. Czyli manipulujesz. Najpierw przemilczając, że jest co najmniej jedna grupa ludzi, która się cieszy, potem twierdząc, że istnienie takiej grupy nie ma znaczenia.


„A co mają do tego zarobki w niemczech” ano jakbyś czytał ze zrozumieniem, co napisałem, to byś wiedział. Sugerujesz, że niemiecka minimalna, to ogromne pieniądze i bogacze zarabiający takie kwoty niczego nie odczują. Dlatego dają skalę porównawczą. Ktoś pracujący za minimalną krajową nie jest bogaczem. Różnica w kosztach życia pomiędzy PL/DE nie są bardzo duże.


„I to ja manipuluję?” tak, prawie każde twoje zdanie, to manipulacja. Piszę prawie, bo nie chce mi się liczyć, czy jakieś trafiło, ale w poprzednim wpisie każde zdanie zawierało manipulację.

Zaloguj się aby komentować

inty

@libertarianin jest roadmapa przygotowana przez ministerstwo czy KNF i według niej bank chce to robić na bieżąco. Więc banki nie mają wyboru i muszą się dostosować do nowego wskaźnika.

Stopy i tak są wysokie, ilość przyznawanych kredytów zmalała o 65% więc nie uważam, że to dobry ruch bo i tak dużej różnicy to nie zrobi w ofercie przez kilka miesięcy.

walus002

No dobra ale mam aktualnie jeszcze stałe oprocentowanie przez 4,5 roku więc jak przejdę na WIRON to mam nadzieję, że go nie stracę?

inty

@walus002 stałe oprocentowanie obowiązuje przez tyle lat w twoim przypadku. Jak z nic z nim nie zrobisz to go nie stracisz przez ten okres a później najprawdopodobniej przejedziesz na wiron.

Sam mam jeszcze stałe oprocentowanie do końca 2024 a później podejrzewam będzie już wiron bo już mam w umowę wskazane zachowanie co w przypadku zmiany wskaźnika oprocentowania.

Zaloguj się aby komentować

Kolejny miesiąc, kolejny raport BIK. Popyt na kredyty nadal na dużym minusie względem roku poprzedniego.
Przypominam również, że wtedy rozpoczął się cykl podwyżek stóp procentowych.
Wartość BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe w listopadzie 2022 r. spadła o 65%. Oznacza to, że w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 65,0% w porównaniu do listopada 2021 r.
https://media.bik.pl/informacje-prasowe/781528/o-65-0-spadla-wartosc-zapytan-o-kredyty-mieszkaniowe-zmalala-takze-liczba-wnioskujacych-o-63
c6b6ef10-9a68-4079-8906-52d1198e2c9f

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
inty

@libertarianin Co do punktu 2-go: Nawet osoby zarabiające po 15k netto mają problemy z maksymalnymi widełkami zdolności aby sprostać cenom ofertowym. Wychodzę z założenia, że lepiej wziąć kredyt przy wyższych stopach ale lepszym DTS niż po kule przy historycznych niskich stopach.


Co do punktu 1 i moich nadzei: mam nadzieję, że sytuacja odbija się czkawką i w Polsce standardem staną się kredyty na stałą stopę przez cały okres kredytowania bądź minimalny czas okresowo stałego oprocentowania kredytu zostanie regulacją zwiększony.

libertarianin

@inty imo branie na stałych teraz na 5 lat to samobójstwo, ale jak stopy spadną za 1-3 lata to już może będzie miało sens

inty

@libertarianin Kiepska to decyzja pójść teraz na stałe. Jeżeli ma to dać spokój psychiczny to nie przeliczysz tego na hajs. Zawsze można robić refinansowanie jak już stopy spadną i uzyskać lepsze warunki.

Zaloguj się aby komentować

W Q2 2023r. zapowiada się zapaść w budowlance.
Mam wrażenie, że część firm, deweloperów nadal nie wierzy, że w tak krótkim czasie może nastąpić takie załamanie.
Źródło: https://twitter.com/TomekNarkun/status/1595702991704711168
83fb3e19-0b6d-46f6-8a07-cb44680eb529
znany_i_lubiany

Ceny oderwane od rzeczywistości, developerzy tyle lat i nic nie "odłożyli", dziki biznes na całego, kredyty dalej na bandyckich warunkach czyli ruletka ze zmiennym % i równie złodziejski WIBOR, czego tutaj się można było innego spodziewać ?

Zaloguj się aby komentować

in2ition

Rosną co roku od dawna już tak naprawdę. Nihil Novi.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Polski rynek nieruchomości stoi u progu kryzysu nienotowanego od 2008 roku. Pilnie należy wprowadzić rozwiązania, które zmniejszą spadki rozpoczynanych inwestycji mieszkaniowych. Brak interwencji rządu może doprowadzić do utraty miejsc pracy przez 100 tys. pracowników firm bezpośrednio związanych ze wznoszeniem nowych budynków, jak i w branżach powiązanych z rynkiem mieszkaniowym – mówi Konrad Płochocki, wiceprezes Polskiego związku Firm Deweloperskich, wstępując w imieniu dziesięciu organizacji branżowych i apelując do rządzących.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Organizacje-branzowe-apeluja-do-rzadu-Polski-rynek-nieruchomosci-stoi-u-progu-kryzysu-nienotowanego-od-2008-roku-8434894.html
Utylizejszyn

@inty ale nadal nie rozumiem. Problem jest to, że mieszkania się nie sprzedają, czy to, że ludzie mieszkań nie kupują, bo są drogie.

libertarianin

@Utylizejszyn chyba jedno i drugie trochę.


Deweloperzy operują na płynności finansowej. Mają duże marże i troche marudzą z cenami. Jak walnie to wszystkim wyjdzie to na zdrowie teoretycznie.

inty

@Utylizejszyn problemem jest to, że maszyna nie działa tak jak wcześniej. Tzn. łatwo dostępny kredyt dawał prawie 100% pewność, że inwestycja znajdzie nabywców mimo wysoki marż deweloperów. Eldorado się kończy i nakładają się na to również problemy, o których mówisz Ty i @libertarianin.

Zaloguj się aby komentować

inty

@regisek czytałem analizę, w której było mówione, że więkoszść działała na zasadzie: zyski ze sprzedanych mieszkań od razu finansują już rozpoczętą następną inwestycje na kredyt. Więc tam ta marża wędrowała. Był to samo nakęcający się cykl i trwał dopóki był dostępny tani kredyt dla ludzi.

Teraz wielu deweloperów może mieć kłopoty z płynnością.

Zaloguj się aby komentować

libertarianin

@jbc_wszystko daje ci przykład, że to nie jest takie jednoznaczne. Ceny wywindowali młodzi ludzie co przeprowadzają się do dużych miast masowo. Z jakiegoś powodu fundusze inwestycyjne, grażyny i janusze inwestują w mieszkania a nie w inne rzeczy.

jbc_wszystko

@libertarianin


Ceny wywindowali młodzi ludzie co przeprowadzają się do dużych miast masowo.


Bo w miastach jest praca. A kto w centrum miasta żyje jak pączek w maśle ma wszystko pod nosem, a nie pracuje? Emeryci, których nawet nie byłoby stać na ten proponowany kataster z ich emeryturami, których sobie nie wypracowali, którzy powinni sprzedać swoje mieszkania w centrum, oddać je swoim dzieciom/wnukom, które pracują i wyprowadzić się poza miasto albo na peryferia.


"To jest niejednoznaczne" jeżeli nie rozumiesz jak działa społeczeństwo, jak działa urbanizacja i czemu postępuje. Jedyne co lolbertarianie widzicie to "własność" a macie w dupie społeczne konsekwencje tej własności, coś co nawet Adam Smith rozumiał, że nie działa dobrze jak jedna osoba gromadzi wszystko dla siebie i zamyka dostęp do kapitału dla innych bo nic z tego dobrego gospodarczo nie wynika. Czytałeś kiedyś Bogactwo Narodów? Ważny w generowaniu dobrobytu jest obrót kapitału i praca generująca kapitał, a nie chomikowanie kapitału na spekulacje. Bo inwestowanie w nieruchomości jak i inne środki trwałe to tylko spekulacja i liczenie na to, że zysk z tego będzie. To jest zupełnie coś innego niż inwestowanie w rozwój i puszczenie kapitału w ruch.


Młodzi którzy chcą pracować w miastach są generatorem dobrobytu i powinni mieć bezproblemowy dostęp do lokum w mieście, żeby mogli ten dobrobyt generować. Spekulanci mieszkaniowi to rak, który trzeba wyciąć jak chcemy mieć zdrową gospodarkę.


PS. Oczywiście mieszkania w miastach nie byłyby tak skrajnie potrzebne, gdyby robota, która może być robiona zdalnie była tak robiona i dozwolona, a biura by nie powstawały ściśle w centrach miast.

libertarianin

@jbc_wszystko to zacznij budować mieszkania jak praca jest taka ważna w generowaniu kapitału. Ja np. zbuduję swój dom po za miastem. Wyżej ci pisałem o konsekwencjach społecznych i skąd się biorą wysokie ceny.


Nie każdy musi mieszkać w centrum miasta, a każdy chce. Widzisz, "lolbertarianie" widzą własność a "socjalsmoluchy" widzicie tylko podatki. Coś nie działa? Opodatkować to co jest jeszcze w miarę nie uregulowane.

Zaloguj się aby komentować

Pierwotne zapowiedzi, że od 1 stycznia 2023 rynek przejdzie na nowy wskaźnik zastępujący WIBOR, nie mogą być zmaterializowane - stwierdził w czwartek członek zarządu NBP Paweł Szałamacha. Podkreślił, że NBP będzie dbać o to, by wprowadzenie nowego wskaźnika nastąpiło w spokojny, "nieszokowy" sposób.
Przypominam, że na ostatnim posiedzeniu RPP nie podniosła stóp procentowych. Wskaźnik WIBOR intensyfikuje ten brak działań i od ostatniego posiedzenia do dzisiaj WBIOR 3M wzrósł o 0.26% (7,59% wartość na dzień dzisiejszy).
Grudzień jest ostatnim miesiącem, w którym wakacje kredytowe obowiązują miesiąc po miesiącu w tym roku (w zależności od decyzji kredytobiorcy jak ustawił harmonogram zawieszenia).
W przypadku gdy rata grudniowa zostanie już pobrana wg. harmonogramu, a do tego nałoży się aktualizacja oprocentowania kredytu o wskaźnik WBIOR 3M to rata kredytu od momentu rozpoczęcia wakacji kredytowych w tym roku wzrośnie o 200zł.
Ktoś powie nie dużo - jednak ta kwota może przesunąć granicę wypłacalności, która i tak jest przesuwana od roku czasu (pierwsze podwyżki stóp).
Wedlug ostatniego raportu ze wszystkich banków 70% uprawnionych zdecydowało się na skorzystanie z pomocy.
Parametry kredytu to:
  • 500 000 zł wzięte w roku 2020r. na 30 lat,
  • Marża banku 2%
EDIT:
Dodatkowa informacja:
Rata powyższego kredytu w dniu jego zaciągnięcia wynosiła 1900zł. Obecnie to 4230zł.
Spłacany kapitał w racie dla tej pierwszej wynosił 51% dla drugiej - 5,7%
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Koniec-WIBOR-u-od-2023-roku-Czlonek-zarzadu-NBP-nie-moze-byc-to-zmaterializowane-8433641.html

Zaloguj się aby komentować

Szwedzi odnotowują dwucyfrowy spadek cen mieszkań
To, co w nadziei szwedów miało być korektą, okazało trwałym trendem spadkowym w cenach mieszkań i domów. Zgodnie z październikowymi danymi ceny domów spadły o 19%, a mieszkań o 13% względem szczytowego poziomu. Zestawiając dane miesiąc do miesiąca ceny obniżyły się o 4%, kiedy jeszcze we wrześniu m/m spadek nominalny wynosił 2,6%.
"Ceny nadal spadają, również w przypadku mieszkań, ale ich spadek nie jest tak gwałtowny, jak domów jednorodzinnych" - powiedział w oświadczeniu główny ekonomista SBAB Robert Boije. I dodał: "Możliwym wyjaśnieniem jest to, że wysoka inflacja, a zwłaszcza wzrost cen energii elektrycznej, uderza mocniej w rynek domów jednorodzinnych".
https://strefainwestorow.pl/artykuly/nieruchomosci/20221104/ceny-mieszkania-szwecja
cd766b44-c4a0-46d9-bc73-3d2c398cdce9
Herubin

W Polsce była o wiele mniejsza bańka niż na zachodzie, więc patrzenie na zachód nie ma przełożenia na nasz rynek. Do tego u nas masz masę uchodźców którzy potrzebują gdzieś mieszkać co zwiększa możliwości uzyskania dochodu z nieruchomości.


No i te spadki podejrzewam, że są przy żałośnie niskiej płynności jak zwykle w takich sytuacjach. Co po niskich cenach skoro ludzie nie mają pieniędzy by je kupić tak czy siak.

inty

@Herubin Nie miałem na myśli wielkości bańki lecz sam proces ekonomiczny.

W dużych miastach do się będzie spniać. Na obrzeżach miast gdzie są tzw. domki w polu budowane przez deweloperów czy polsce powiatowej nie ma innej opcji, aby ceny się utrzymały.


To już zależy czy właściciel może poczekać czy jest zmuszony pozbyć się nieruchomości. Jeśli ktoś budował inwestycyjnie a nie pod własne potrzeby to ma teraz ciężko.


@zryyytyyy Wspomniane było, że największy spadek dotyczy domów jednorodzinnych gdzie koszty utrzymania mocno wzrosły niż mieszkania w miastach gdzie rozkładają się one między mieszkańców.

libertarianin

no i fajnie, czas kupić w szwecji dom xD

Zaloguj się aby komentować

pośrednicy nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać... nie ważne że goły beton, brak tynków, elewacji i stropu między piętrami. Przecież można zjeść i tak śniadanko z całą rodziną gdy tylko wyleziesz ze śpiwora i skończysz toaletę za domem. Jeszcze tylko obrazu brakuje albo artystycznie rzuconego koca na sofie w rogu.
69da5121-eb49-41fa-a7bd-4a8de83faa8d
Nebthtet

@kozackyBOHUN nie znasz się, to ULTRAMODERNSUPERHIPEROSOM styl - plus 30% do ceny z metra.

Zaloguj się aby komentować

Zdolność kredytowa szoruje po dnie. Tutaj przykład zdolności dla rodziny z dwójką dzieci o dochodzie 8000zł netto.
30717b35-62a9-42b5-8203-b718018c2c83
Nebthtet

@Besteer nie do końca - jak 30 lat, to po prostu niestety na ten kredyt człowieka nie stać i trzeba przeskalować oczekiwania. Ja mój właśnie wzięłam na 20 i nadpłacam, żeby mieć to, o czym pisałeś.

bartek555

Duza czesc zaladowania sie po kule zawdzieczamy wszelkiej masci doradcom, jutubowyn guru, inwestorskim kolczom i tego typu przyglupom, ktorzy sprzedawali swoje bajki innym frajerom. Kto nie operuje kredytem ten gamon, powinienes miec conajmniej 10 mieszkan, dochod pasywny, praca jest dla glupcow, itp. Dokladnie ten sam poziom co midasy od kryptowalut, ktorzy cos ostatnio cichutko siedza.


I nie zrozumcie mnie zle - jak najbardziej jestem za i sam inwestuje w rozne rzeczy, w tym nieruchomosci, ale to wszystko z glowa. Niestety sytuacja teraz wszystkich zweryfikuje i bedzie jeden wielki placz i powrot do „normalnej” pracy.

Nebthtet

@bartek555 akurat hipoteka to był i jest najtańszy pieniądz - ale właśnie jak piszesz - z głową. I zawsze nawet jak coś jest na 10000% pewne, to trzeba się liczyć z tym, że nie wiemy wszystkiego i coś może pieprznąć.

Zaloguj się aby komentować

gacek

@inty wychodzi na to ze małe miasta były przewartościowane, szkoda ze duże nie spadają.

inty

@gacek Uważąm, że w głownych Polski miastach jest o wiele więcej ludzi, którzy dysponują gotówką i udział kredytu jest o wiele mniejszy. Na perfyeriach czy tzw. domkach w polu od małego dewelopera - w więkoszści całość finansowania pochodziła z kredytu

robertx

@inty Taka ciekawostka - mieszkam w dosyć modnej i drogiej podwarszawskiej miejscowości, ceny działek do niedawna 800-1000 zł za m2 były na porządku dziennym. No, były. Bo od stycznia w całej gminie (która obejmuje kilka takich miejscowości) sprzedały się dwie (DWIE) nieruchomości xD

Zaloguj się aby komentować