-
Stawki podatków od nieruchomości wzrosną średnio o 12%
-
Wyższe rachunki za prąd, gaz
-
Zapowiedź zmiany w podatku planistycznym
-
Niebawem każdy posiadacz nieruchomości będzie musiał mieć także świadectwo energetyczne budynku, za które trzeba będzie zapłacić. Od przyszłego roku właściciele, którzy nie dopełnią tego obowiązku, zapłacą karę w przypadku sprzedaży lub wynajmu nieruchomości bez tego dokumentu
-
Dodatkowo Ministerstwo Aktywów Państwowych, którym kieruje Jacek Sasin, pracuje nad nowymi daninami na rynku nieruchomości, wymierzonymi w spekulantów na rynku nieruchomości. Każdy, kto posiada lub kupi pięć mieszkań i nie udostępni ich najemcom, będzie musiał liczyć się z podatkiem. Ma to zwiększyć m.in. pulę lokali do zamieszkania.
- Eksploatacja takich budynków, które często nigdy nie były modernizowane i nie są dostosowane do nowych parametrów technicznych, będzie wiązała się z coraz wyższymi kosztami. Dlatego wielu właścicieli takich obiektów nie będzie po prostu stać na ich utrzymanie - ocenia.
Ekspert uważa także, że wprowadzenie obowiązku świadectw energetycznych otworzy oczy wielu osobom. W efekcie zmieni się również ich podejście do rynku nieruchomości.
- Energooszczędne nieruchomości będą bardziej poszukiwane, tak jak to dzieje się na rynku motoryzacyjnym, gdzie wybiera się dziś głównie samochody oszczędne w eksploatacji - prognozuje.
Drugim trendem będzie według niego kupowanie tańszych, za to drogich w eksploatacji nieruchomości, po to, aby je następnie poddać termomodernizacji.
https://www.money.pl/gospodarka/to-bedzie-cios-w-portfele-polakow-rynek-nieruchomosci-czeka-kumulacja-podwyzek-6842817178647104a.html
@libertarianin ponownie, Prostuję twoje manipulacje:
- cytuję ciebie:
„"cieszę się że nie wyjechałem z tego kraju" - nie powiedział nikt nigdy XD” - branża IT ma najlepsze warunki w całej EU, czyli jest ktoś, kto się cieszy, że nie wyjechał.
-
„większość ludzi tych 12% w polsce nie widzi” - nigdzie nie sugerowałem, że to normalna stawka. Manipulujesz. Pisałem o IT, które możę taką mieć, może mieć też wyższą/niższą
-
„W polsce jest chujowo” - nieprawda. Jest dużo lepiej niż norma światowa. Nie jest jeszcze tak dobrze, jak w najbogatszych krajach, ale jesteśmy na dobrej drodze
-
„nie widzisz ile zarabiają ludzie” - nie jesteś w stanie udowodnić, że „nie widzę”. Nie masz też informacji o tym, jak zarabiam na życie, jak zarabiałem, z kim spędzam czas. Kolejna manipulacja z twojej strony
-
„Ludzie co dostaję te 8-10k na rękę nie odczują prawie wcale wzrostu cen” - odczują, jak każdy. Dodatkowo kwoty, które podajesz z sugestią, że to duże zarobki są na poziomie minimalnej w Niemczech. Każdy dostaje po tyłku. Nie ma wyjątków.
W każdym zdaniu zawarłeś niskich lotów manipulację. Jak to świadczy o tobie?
@jestem_na_dworzu
branża IT ma najlepsze warunki w całej EU, czyli jest ktoś, kto się cieszy, że nie wyjechał
większość kraju to nie branża IT
Pisałem o IT, które możę taką mieć, może mieć też wyższą/niższą
większość kraju to nie branża IT
nieprawda. Jest dużo lepiej niż norma światowa. Nie jest jeszcze tak dobrze, jak w najbogatszych krajach, ale jesteśmy na dobrej drodze
jakimi wskaźnikami chcesz się posługiwać tutaj? mamy rozjebaną policję, służby ratownicze, podatki, pomoc społeczną, płacimy od groma małych podatków w żarciu i paliwie, przy zakupie aut, a urzędy skarbowe często traktują obywateli jak terrorystów zamiast im pomóc ogarnąć papiery. Politycy opierdalają budżet do kieszeni przez swoje małe fundacje i nikt nie ma nikomu nic do zarzucenia jeśli zachowują się skandalicznie. Było lepiej, szło dobrze, teraz idziemy w drugą stronę.
nie jesteś w stanie udowodnić, że „nie widzę”. Nie masz też informacji o tym, jak zarabiam na życie, jak zarabiałem, z kim spędzam czas. Kolejna manipulacja z twojej strony
Nie manipulacja, pisałeś ciągle o IT, a jak wcześniej zaznaczyłem większość kraju to nie branża IT
odczują, jak każdy. Dodatkowo kwoty, które podajesz z sugestią, że to duże zarobki są na poziomie minimalnej w Niemczech. Każdy dostaje po tyłku. Nie ma wyjątków.
A co mają do tego zarobki w niemczech, mieszkamy w polsce i mówimy o polskich problemach. I to ja manipuluję?
@libertarianin „większość kraju to nie branża IT” - tak, oczywiście. Nikt w tej rozmowie nie pisał „o większości kraju”. Wprowadziłeś, to do rozmowy dopiero, jak wskazałem, że manipulujesz. Dlaczego? Pewnie, żeby znowu manipulować.
„jakimi wskaźnikami chcesz się posługiwać tutaj?” a w prawie każdym wskaźniku, który weźmiesz jesteśmy powyżej normy. Chociażby HDI, czy PKB per capita (PPP).
„Nie manipulacja, pisałeś ciągle o IT”, no tak. Jeszcze napisz, że IT padło w kontekście twojego „cieszę się że nie wyjechałem z tego kraju" - nie powiedział nikt nigdy XD”. Czyli manipulujesz. Najpierw przemilczając, że jest co najmniej jedna grupa ludzi, która się cieszy, potem twierdząc, że istnienie takiej grupy nie ma znaczenia.
„A co mają do tego zarobki w niemczech” ano jakbyś czytał ze zrozumieniem, co napisałem, to byś wiedział. Sugerujesz, że niemiecka minimalna, to ogromne pieniądze i bogacze zarabiający takie kwoty niczego nie odczują. Dlatego dają skalę porównawczą. Ktoś pracujący za minimalną krajową nie jest bogaczem. Różnica w kosztach życia pomiędzy PL/DE nie są bardzo duże.
„I to ja manipuluję?” tak, prawie każde twoje zdanie, to manipulacja. Piszę prawie, bo nie chce mi się liczyć, czy jakieś trafiło, ale w poprzednim wpisie każde zdanie zawierało manipulację.
Zaloguj się aby komentować