To, co w nadziei szwedów miało być korektą, okazało trwałym trendem spadkowym w cenach mieszkań i domów. Zgodnie z październikowymi danymi ceny domów spadły o 19%, a mieszkań o 13% względem szczytowego poziomu. Zestawiając dane miesiąc do miesiąca ceny obniżyły się o 4%, kiedy jeszcze we wrześniu m/m spadek nominalny wynosił 2,6%.
"Ceny nadal spadają, również w przypadku mieszkań, ale ich spadek nie jest tak gwałtowny, jak domów jednorodzinnych" - powiedział w oświadczeniu główny ekonomista SBAB Robert Boije. I dodał: "Możliwym wyjaśnieniem jest to, że wysoka inflacja, a zwłaszcza wzrost cen energii elektrycznej, uderza mocniej w rynek domów jednorodzinnych".https://strefainwestorow.pl/artykuly/nieruchomosci/20221104/ceny-mieszkania-szwecja
"Zachowanie szwedzkiego rynku nieruchomości po nieprzerwanych wzrostach cen w ostatnich latach to efekt wysokiej inflacji, rosnących kosztów pieniądza. Trwająca przez dłuższy czas passa nieprzerwanych wzrostów cen i warunków kredytowych doprowadziła do gwałtownego wzrostu zadłużenia."
Powyższa sytuacja jest już obecna na naszym rynku. Wysoka inflacja i podnoszenie stóp procentowych. Podstawowe zasady ekonomii zadziałały w Szwecji to dlaczego w Polsce nie?
W Polsce była o wiele mniejsza bańka niż na zachodzie, więc patrzenie na zachód nie ma przełożenia na nasz rynek. Do tego u nas masz masę uchodźców którzy potrzebują gdzieś mieszkać co zwiększa możliwości uzyskania dochodu z nieruchomości.
No i te spadki podejrzewam, że są przy żałośnie niskiej płynności jak zwykle w takich sytuacjach. Co po niskich cenach skoro ludzie nie mają pieniędzy by je kupić tak czy siak.
@Herubin Nie miałem na myśli wielkości bańki lecz sam proces ekonomiczny.
W dużych miastach do się będzie spniać. Na obrzeżach miast gdzie są tzw. domki w polu budowane przez deweloperów czy polsce powiatowej nie ma innej opcji, aby ceny się utrzymały.
To już zależy czy właściciel może poczekać czy jest zmuszony pozbyć się nieruchomości. Jeśli ktoś budował inwestycyjnie a nie pod własne potrzeby to ma teraz ciężko.
@zryyytyyy Wspomniane było, że największy spadek dotyczy domów jednorodzinnych gdzie koszty utrzymania mocno wzrosły niż mieszkania w miastach gdzie rozkładają się one między mieszkańców.
no i fajnie, czas kupić w szwecji dom xD
Zaloguj się aby komentować