Niebawem odbieram nowy samochód i mam opcję na zabezpieczenie lakieru w (powiedzmy) preferencyjnych cenach.
Podobno w dzisiejszych czasach lakiery rysują się od samego patrzenia, co kontrastuje mi trochę z lakierem na obecnym samochodzie, który pomimo bycia 15 letnią klasą premium (xD) dalej prezentuje się naprawdę dobrze.
No i tu się zastanawiam nad wyborem powłoki ceramicznej lub folii, bądź niczego.
Pierwsza opcja wraz z impregnacją wnętrza (prawdziwe skóry) to koszt 2,500 zł w salonie.
Opcja numero drugo to folia + jakaś cudowna ceramika w studiu detalingowym za ok 9,000 zł.
Jest jeszcze opcja samej folii, ale tu musiałbym szukać na własną rękę.
O ile poczytałem w internecie czym się te opcje różnią, jestem ciekaw opinii samych użytkowników, którzy zdecydowali się na któryś (lub żaden) z takich zabiegów. Rzetelne opinie ciężko znaleźć w dobie sponsorowanych czy generowanych przez AI artykułów i ocen, stąd też liczę na Wasze zdanie.
Niby przy cenie zakupu auta takie powłoki to niewielki koszt, ale jednak nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto, albo płacić za niepotrzebne rzeczy, bo taka jest moda (napisał kupując nowy samochód xD)
#motoryzacja #samochody #ankieta
Opierdol auto raptorem i spokój