Moje top 5 patologii:
-
Nowe samochody na super uber hiper over 9000 power led, które oślepiają. Czujniki nie widzą że jest górka, zakręt, samochód z naprzeciwka wali na maksa długimi, bo paniusia w suvie nie ogarnia włącznika świateł. Co najlepsze żarówki led nie mają homologacji a taka patologia przeszła. Podobnie z ducato oraz bliźniaczymi konstrukcjami.
-
Janusze na ledach z aliexpress, na światłach dziennych, światłach tak ustawionych że jeden razi a drugi świeci po czubkach drzew. Ewentualnie brak świateł z tyłu, bo po co sprawdzać.
-
Fani starych opon, bo przecież mają jeszcze bieżnik. Na lód nie ma żadnego rozwiązania poza oponami z kolcami albo łańcuchami. Jazda na starej gumie to jak jazda na łyżwach, najwyraźniej niektórzy lubią.
-
Szybcy i bezpieczni, bo lol mam zimówki mogę zapierdalać. Ewentualnie w drugą stronę ciemno i śnieg leży będę jechać 30 przez miasto.
-
Piesi bez odblasków ubrani na czarno idący często środkiem pasa. Wycenianie swojego życia na 5zł bo tyle kosztuje kamizelka ukazuje jak naród jest głupi. Dodatkowo coś z czym spotykam się właściwie codziennie poruszanie się po niewłaściwej stronie drogi. Tego uczą dzieci w przedszkolu a wielu dorosłych o tym nie pamięta.
Bezpieczeństwa i mało debili na drogach Wam oraz sobie życzę
#polskiedrogi #patologia #slepnacodswiatel #krajzkartonu

Zrobiłem samochodami z automatycznymi długimi z wycięciem wiązki ok 200k km. Z naprzeciwka mrugali kilka razy, czyli tyle co na zwykłych jak się człowiek czasem zamyśli. I mówiąc kilka, mam na myśli mniej niż dziesięć. Z tym, że w niektórych sytuacjach świadomie sam zmieniam zawczasu na krótkie, bo system nie jest nieomylny. Tak więc system działa, a wszystkich, których rażą "wszystkie nowoczesne światła" zapraszam na badanie wzroku.