temat: kiedy góral umiera
rymy: sine – synem – bukową – drogą
Bawcie się wyśmienicie!
***
Zasady:
- Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
- Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
- Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
- Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów.
- W nagrodę wymyśla nowe zadanie, czyli temat oraz rymy i publikuje do godz. 21 nowy wpis.
- Trzeba pamiętać w nowym wpisie o społeczności albo zawołać @bojowonastawionaowca , jeśli się o niej zapomni. A jeśli się o niej nie zapomni, to @bojowonastawionaowca MUSI wówczas napisać swój wierszyk.
#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
@George_Stark CO TO MAJĄ BYĆ ZA ZASADY
@bojowonastawionaowca jedyne słuszne
@bojowonastawionaowca Nie wiem. Zasady to zasady. I tyle.
@George_Stark a masz za te Twoje literówki niegdysiejsze
@bojowonastawionaowca
Ale że co?
Zresztą, wiesz jak to jest z zasadami w kawiarence. Jak to kiedyś słusznie napisał Splasz: "ty masz prawo sobie ustalić zasady, a my mamy prawo mieć je w dupie".
@George_Stark za karę nie dostaniesz pioruna, o!
@bojowonastawionaowca
Dodam to następnym razem, kiedy będę zadawał zadanie.
@George_Stark to za karę nie będę Cię piorunował
@bojowonastawionaowca A możesz mnie odpiorunować tak, żeby spadł do "twórcy"?
@George_Stark bardzo mi przykro, ale nie
Łowiecki z zimnicy sine
Gdy baca zygna si z synem
„Jesionkę, synocku, bukową,
Ino dudki licz, nie za drogą”
@Wrzoo Aż mi się dowcip przypomniał:
Icek leży na łożu śmierci, żona pyta go jaka jest jego ostatnia wola.
- Sara ty mnie daj herbatę i posłodź dwie łyżeczki cukru.
- Jak to? Pyta zdziwiona żona. Dlaczego akurat o to prosisz?
- Bo ja zawsze całe życie w domu słodziłem jedną łyżeczkę, w gościach trzy, a najbardziej to lubię dwie.
@George_Stark xD
A więc to Ty jesteś tą osobą, która pamięta dowcipy! Już będę wiedzieć, do kogo uderzać.
Baby beczą widząc starego górala usta sine,
które wyszeptały ostatnie pożegnanie z synem
Syn obstalował ojcu trumnę bukową,
Ojciec wstał z martwych, kazał ją sprzedać i wziąć niedrogą.
@KatieWee wyrodne dziecię!
@Wrzoo hehe
@KatieWee
rozkazał ją wyrzucić
Ale że takie marnotrastwo? Mógł wyczarterować kolegom ze Szczawnicy na spływy Dunajcem czy coś takiego.
@George_Stark właśnie poprawiłam
@KatieWee oooo, teraz to tak!
Chociaż łapy są już sine
Ugniatam oscypki z synem
Trumnę kupiłem bukową
Jeszcze dodam swoją drogą
Takie rymy z Częstochową
Się kojarzyć tylko mogą
Więc na przyszłość mój kamracie
Postaraj się trochę bardziej
@CoryTrevor
Ja tak tylko mimochodem:
zostaw proszę Częstochowę!
Źródeł słów, co dziś są rymem
Te myśli kosmate, brudne i sine,
W góry wyniosłe, choć plebsu synem,
W dalszą mę drogę karetą bukową
Ruszę samotny, ku ciemnym dolin drogą.
Ojca ciało sztywne, a usteczka sine
Jak ceprów naciągnąć myśli matka z synem
Wsadzili starego w trumnę bukową -
Zdjęcie z góralem za opłatą niedrogą
@Piechur powinno być „zdjęcie z Leninem” :D
@George_Stark Zdjęcia pośmiertne jak najbardziej, ale ja raczej celowałem w to
No albo to od @Wrzoo xd
@Wrzoo @Piechur
powinno być „zdjęcie z Leninem”
W sumie z Tatrami miał związki, a i muzea między sobą udostępniają zbiory na wystawy czasowe:
Poroniona atrakcja
Ależ atrakcja pod Poroninem!
Zdjęcie se można zrobić z Leninem!
Zamknęli w Moskwie mu mauzoleum,
przenieśli wodza w tatrzańskie muzeum!
Nad Giewontem chmury kłębią się sine,
Czas się pożegnać z żoną i synem.
Zaraz mnie złożą w skrzynię bukową,
Na zawsze odejdę ostatnią drogą.
Po w przeręblu kąpieli jajeczka sine
już góral nie połowi ryb z synem
idzie orszak z denatem ulicą Bukową
na szczęście nie po lodzie, a drogą
Zaloguj się aby komentować