Ostatnio jak byłem na zewnątrz to chciałem sprawdzić jak leci strumień gazu pieprzowego (żeby wiedzieć jak sie zachowa kiedy ktoś mnie napadnie).

Przy okazji w jakiś sposób lekko ubrudziłem sobie nim ręce. Mówię - trudno, pójdę do domu i umyje.
Wracam do domu, myję dokładnie ręce wodą z mydłem. Jakąś godzinę później idę do łazienki się wysikać.

Uczcie się dzieci na moich błędach: WODA Z MYDŁEM NIE ZMYJE DO KOŃCA GAZU Z RĄK
#gownowpis
Cybulion

Mleko albo ściereczki dekontaminacyjne

Spider

@redve No a co tym strumieniem jak leciał?

redve

@Spider na jakieś 4 metry w strumieniu, zamiast rozpylić chmurę. Jestem ciekawy skuteczności na naćpanych patusów, jak i na agresywne psy ale nie będę zły jeżeli nigdy nie będę musiał sprawdzać w praktyce

pionter

@redve na pijanych patusów działa elegancko. Szybko gasi ich agresywne zapały

Half_NEET_Half_Amazing

@redve

hehe

kiedyś po krojeniu papryczek poszedłem się odlać

Guma888

@Half_NEET_Half_Amazing wiem jak to brzmi,ale kumpel kiedyś zapomniał,że kroił papryczki i trochę dłużej i intensywniej trzymał małego. A do opa,to myślę,że mydło z wodą niemal wcale tego nie zmywa

ortalionowyNinja

@Half_NEET_Half_Amazing odwalałem kolację przy świecach, na romantycznie miało być i lekko na ostro, bo to dobry afrodyzjak jest. Więc papryką czy też jakimś pieprzem, nie pamiętam, w proszku zagrałem bez doświadczenia i z głupoty źle domytą ręką strumieniem pokierowałem. I teraz wiem, że lepiej ręce doszorować i mieć postarane niż później małego próbować ogarnąć.

panbomboni

@Half_NEET_Half_Amazing też tak kiedyś miałem, habanero kroiłem.

Drukarka666

@Half_NEET_Half_Amazing znajomy zrosił kilka rolek papieru toaletowego pieprzem cayenne w damskim kiblu na jednej dyskotece, jeszcze przed otwarciem. Kwik nocy niedo(r)żnietych świń.

Dalmierz_Ploza

Mi się kiedyś rozszczelnił w mieszkaniu. Kota musiałem na szafie postawić a puszka wyleciała przez balkon.

redve

@Dalmierz_Ploza nie rozumiem fragmentu o kocie i szafie. Kot dostał gazem? Z szafy by nie zleciał na dół?

Nebthtet

@redve ten gaz leci w dół, nie do góry - kota na szafę dał, żeby gaz nie zrobił zwierzakowi krzywdy.

Piechur

Mój brat dał sobie kiedyś spsikać tym ryj, bo chciał sprawdzić, jak piecze. Najpiękniejsze 1h30 mojego życia xD

RACO

Będąc nastolatkiem , napierdalalismy się tym po mordach w domu kumpla. 2/10 nie polecam .po którymś razie już nie piekło. Albo nam wypaliło receptory albo się przyzwyczailiśmy. Bo następne razy też u niego na chacie już tak nie bolały.

maly_ludek_lego

@RACO

Bo następne razy też u niego na chacie już tak nie bolały.

Kolega był delikatniejszy?

#pdk

RACO

@maly_ludek_lego widzę że w twojej głowie tylko gejowskie porno. Szanuję że się z tym obnosisz tak publicznie

maly_ludek_lego

@RACO Stary, wyluzuj, taki maly zarcik, nie moglem sie powstrzymac

MaMajk

Kiedyś kroiłem papryczki trinidad scorpion do makaronu z sosem. Jak całość dochodziła na patelni skorzystałem z chwili i skoczyłem pod prysznic. Zacząłem od @UmytaPacha a następnie jak zwykle bardzo starannie wyszorowałem jajca i rowa. Ten ból zapamiętam do końca życia…

UmytaPacha

@MaMajk dziękuję za podzielenie się ze mną tą historią xD


ej chopaki @ErwinoRommelo @vredo patrzcie co chłop odwalił

vredo

@UmytaPacha Widać masz więcej niż dwóch adoratorów, ja tu Erwinka po kostkach gryzę a tu przyjdzie se taki na gotowe.

UmytaPacha

@vredo znowu piłeś? zawołałam cię do historii o piekącym odbycie

vredo

@UmytaPacha Doceniam :*

vredo

@UmytaPacha "Piekący odbyt" brzmi jak tytuł filmu z podstarzałymi pornoaktorkami, jakbym miał piętnaście lat to namówiłabyś. Ale jestem trochę starszy. I tak. Piję

redve

@UmytaPacha opowiedz

redve

@UmytaPacha historie o piekącym odbycie. Znam tylko tą z kremem veet

Dzban3Waza

@MaMajk no ja jakąś losowa papryczkę wykielkowalem w szklarni i jak na koniec sezonu poszedłem pozrywać nie mając świadomości co wyrosło to jak wracałem do domu piekło mnie wszystko, ręce, morda oczy i siusiak bo też poszedłem się wysikac. XD

redve

@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz ta

hellgihad

@redve Każdy kto lubi ostre żarcie chyba kiedyś popełnił podobny błąd xD Ja niestety też.

HolQ

@hellgihad w moim wypadku to było polizanie odciętego rogu opakowania ze sproszkowanym ghost chilli xD nigdy więcej

a7eb27bc-8ef4-4e71-82a3-27f049ae42c8
solly

@hellgihad raz jak robilem burrito to tyle papryki i pieprzu kajenskiego nawpierdalalem to miesa i wymieszalem rekami, ze po 2 dniach potrafilem sie podrapac po dupie i poczuc ze lekko piecze

Pan_Buk

@redve Jeśli był strumień a nie chmura i został na palcach, to raczej był to żel a nie gaz.

dziedzicpruski

to raczej był to żel a nie gaz.

@Pan_Buk To nigdy nie jest gaz. Gaz to umowna nazwa, która się przyjęła w Polsce.

To najczęściej jest oleisty płyn, który jest rozpylany w mniejszym lub w większym stopniu, w zależności od przeznaczenia.

Dla służb lepszy jest strumień, a do samoobrony pewnie lepiej sprawdzi się stożek. Inny poziom stresu osoby , która tego używa.

Po angielsku jest to pepper spray.

bartek555

Ja kiedys po goracej kapieli wysmarowal sobie pachwiny bengajem i niechcaco maznalem troche po jednym jajcu.


10min z jajami pod kranem z zimna wods

Yes_Man

@redve ikskurwadeeeee

Michumi

@redve miałem podobnie tylko nie zauważyłem pobudzonych łap i złapałem siura 5 minut po tym i jeszcze jajca chciałem przewietrzyć

Jakieś kurwa nie wiem popatrzenia 5 stopnia, taki ból całego krocza i ud. Ledwo dolazlem do kawiarni, oczywiście było zajęte. Potem zużyłem z 10 kg ręczników papierowych, i cały mokry polazłem do domu jak kaczka. Bolało choć mniej, do następnego dnia

ostrynacienkim

@redve a jaki to kupiles bo szukam na latajace siersciuchy bez smyczy jak biegam?

redve

@ostrynacienkim najpopularniejszy "gaz policyjny", ale nie wiem na ile jest skuteczny. Podobno lepsze są duże gaśnice

scooby-1

@ostrynacienkim zwykły KO działa bardzo dobrze. Nie raz na psach sprawdzałem, agresja aż kipi a po strzale w mordę ogon podkulony i slalomem do budy XD

Gustawff

@scooby-1 to nie jest tak, że jak masz gaz w kieszeni to szukasz okazji żeby go użyć? Bo ja, nie mając gazu, nigdy nie miałem przygody z żadnym psem

redve

@Gustawff ja ostatnio miałem. Właściciel małego psa mnie poprosił o pomoc bo owczarek niemiecki który komuś uciekł szarpał jego psa. Musiałem pobiec do auta po gaz.


A gaz znalazł sie w aucie, bo już raz do mnie skakał amstaff sąsiada który też oczywiście bez kagańca z tą świnią chodzi.

Gazu jeszcze nie miałem okazji użyć, ale wiele razy czułbym sie lepiej mając go przy sobie

Gustawff

@redve to kto jest świnią a kto nosi kaganiec?

redve

@Gustawff świnią określiłem tego amstaffa, ale z właściciela też niezła menda że nie zakłada kagańca swojemu psu. Mam tylko nadzieję że nie będzie nikogo postronnego gdy psu coś odbije

Zaloguj się aby komentować