#usa #seriale #usa #kino #wiadomosciswiat
Utopił się. Ja bym stawiał na samobója.
@dolitd Chyba kilka lat temu gdzieś czytałem, że miał deprechę.
@Rebe-Szewach Też bym miał, gdyby moja kariera poszybowała w dół jak jego.
@dolitd super mieszanka.
https://www.serialowa.pl/366051/przyjaciele-matthew-perry-uzaleznienie/
A ja raczej jakiś zawał, wylew czy jakas inną niewydolność krążeniowo-oddechową. Chyba raczje ciężko byloby strzelić samobója topiąc się w jacuzzi.
On nie musiał już pracować dzięki serialowi przyjaciele. Rocznie dostawał kilka mln, więc spokojnie na wegetację starczyło.
@Bezkid Też bym tak chciał powegetować...
Pewnie pływać nie potrafił
To samo się dzieje w Trójkącie Bermudzkim, za dużo bąbelków w wodzie i statki toną od braku wyporności.
@cyber_biker szkoda chlopa
@GtotheG umarł szczęśliwy
@GtotheG dragi albo leki przeciwbólowe. W sumie w Stanach to jeden chuj
@Opornik zmarnował życie przez dragi.
Fanom serialu (i nie tylko) polecam biografię, bardzo smutna rzecz, Matthew był pod wieloma względami bardzo podobny do Chandlera, ale finały mieli trochę inne
@smierdakow Lepiej być "ogarniętym" emocjonalnie niż inteligentnym czy zamożnym. Dołująca lektura.
"Good bye, Chendler Bing" 😔
OH MY GOD
Kuna, ale mi się smutno zrobiło teraz :((((
Pewnie się ugotował.
Śmierć nikogo nie ominie. Kto inaczej myśli, ten walczy z rzeczywistością i jest nieszczęśliwy.
@DexterFromLab śmierć miała go ominąć? Narkotyki i alkohol to nie jest omijanie śmierci, a wręcz odwrotnie. Zmiotło go z planszy na własne życzenie.
@conradowl i tak by go zmiotło, prędzej czy później.
@DexterFromLab co za miałkie brednie starej baby, wszyscy wiedzą, ze śmierć jest nieuchronna,a Perry zdecydowanie nie zachowgwał, się jakby go miała ominąć
@conradowl narkotyki i alkohol, to często jest jedynie powierzchowna warstwa większych problemów. Niektórych ludzi przytlacza ciężar życia, z różnych powodów, a używki, to tylko poboczne efekty. Zbyt często i zbyt pochopnie przyklejamy osobom uzależnionym łatkę "śmieć". Często okazuje się, że są to piękni, nieszczęśliwi ludzie, którzy po prostu chorują.
@DexterFromLab przez jego działania prędzej. I to właśnie Perry walczył z rzeczywistością, bo sam na siebie sprowadził szybszy zgon. Rzeczywistość jest taka, że ludzie starają się żyć długo i w zdrowiu - on finansowo miał wszelkie możliwości do tego.
Co więcej jak wrzucił fotkę jak to mu źle w jacuzzi na balkonie to tysiące ludzi go wspiera. Jak przykładowo ja napiszę, że w niedzielę jestem w pracy, dzień jest zjebany przez zmianę czasu, pada, ledy pozycyjne w aucie jebły i mam tylko reflektory, do tego kawa jest już zimna - to może pioruna dostanę. Kurła sorry, ale ja nie mam zamiaru robić z siebie ofiary bo życie nie jest lekkie, a Perry prawdopodobnie się zabił - straszne.
Nie szanuję i nigdy nie będę szanował samobójców, nałogowców itp.
Razem z żoną zrobiliśmy chyba 3 okrążenia Przyjaciół. W dużej mierze dla Chandlera, który był najlepiej wykreowaną postacią. Przykre, że życie M.P. potoczyło się w ten sposób
Slawa i duze pieniądze sa bardzo niszczace dla mlodych ludzi. Wspolczuje wszystkim mlodym aktorom czy piosenkarzom ktorzy osiagaja taki sukces. Zwykle potem sa bardzo nieszczesliwi i zle koncza...
Sukces, slawa i pieniądze powinny przychodzic po latach pracy w wieku 40-50 lat gdy czlowiek jest dojrzaly i jego psychika da sobie z tym rade.
@NatenczasWojski nie wiadomo jak dokładnie było, ale on niby pogubił się w opioidach, a te akurat rujnują życie Amerykanom o każdym statusie społecznym, wystarczy nieostrożna recepta :p
@NatenczasWojski A mi się wydaje że po części winny jest pewien narzucany artystom, przez ich własne środowisko, tryb życia.
Niewielu potrafi się przeciwstawić, chociaż niby artyści to tacy buntownicy.
Zawsze mam bekę z tego jak się do Kazika dopieprzali:
"Ty swoją Teneryfę do nosa wciągnąłeś, a ty wypiłeś". No, ja też trochę wciągnąłem i wypiłem, ale przede wszystkim odłożyłem.
@Opornik Każdy z nas ma jakieś problemy, a nie każdy potrafi sobie z nimi radzić.
Mamy tu kolejny przykład na to, że sława i pieniądze szczęścia nie dają. A w sumie, to sława i pieniądze dają łatwy i nieograniczony dostęp do wszelakiej maści używek, i to też na pewno nie ułatwia życia.
Tak w ogóle szkoda chłopa. Mam kablówkę tylko po to, żeby obejrzeć czasem odcinek przyjaciół na comedy central
Szkoda, bardzo słabo wyglądał w Reunion gdzie potem tłumaczyli że był po jakimś zabiegu dentystycznym. Aczkolwiek połowa z nich tam wygląda jak po nieudanych zabiegach, tylko Lisa i Matt się trzymają z godnością
Przykro. W "Przyjaciele: spotkanie po latach" było widać, że źle z Nim. Na szczęście sarkastyczny humor Chandlera z nami zostanie. Spoczywaj w pokoju.
65 razy na odwyku, ponad 6 tysięcy godzin na spotkaniach AA i ponad 30 lat terapii.
Ja pierdole jakie to jest smutne, gość naprawdę walczył. Pamiętam jakiś wywiad z nim gdzie widać było jak jest zmęczony własnym życiem i "sobą", ale mówił o małej nadziei bo poradził sobie w głowie z częścią uzależnienia.
@Krzakowiec To jest straszne, tyle próbować, starać się i tak skończyć. Inny pójdzie raz na odwyk i pomoże, jeszcze inny przeczyta książkę i sam sobie w głowie poukłada, żeby zacząć żyć dobrze. W tym przypadku pomimo tylu prób wiódł ciągle smutne życie i nie mógł sobie z nim poradzić.
Zmiotło go z planszy.
Żal. Dobry aktor, wyśmienity komik. Człowiek, który wpadł w nałóg, a potem stoczył liczne batalie, by odzyskać swoje życie. Szkoda, że nie będzie mu już dane rozśmieszać swojej widowni.
Szkoda mi go
Mógłby mieć dobre życie za tę kasę, ale wpadł w siodle nałogów. Umarł młodo
Muszę kiedyś się zabrać za ten serial
Zaloguj się aby komentować