Ale no kurła, "symboliczny" 1% na rośliny w knajpie to już lekka przesada xD Za co jeszcze mam płacić? Za ręczniczki w toalecie i składkę na fundusz remontowy stolików?
#januszex #januszebiznesu #gastronomia #wtf
Zabrakło "płatność tylko gotówką"
@PaczamTylko I "Opakowania na wynos płatne 10 zł/sztuka"...
@Wrzoo No czegoś takiego to żem nie widział. Ale nie mówię nie...
@PaczamTylko przecież McDonald’s już dolicza nawet za kubek do napoju:)
@Wyrocznia Parę groszy tak, ale 10 ziko to nie (jeszcze) - to miałem na myśli
@Wyrocznia @PaczamTylko unia kazała ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PaczamTylko a to parę groszy komuś spada z nieba? Złodziejstwo jak każde inne…
@Felonious_Gru podobno w niemieckich mcdonaldach tej oplaty nie ma
@Navane bo im nie kazała
@Navane Bo dają wielorazowe
Za toaletę jeszcze masz zapłacić ¯\_(ツ)_/¯
@Lubiepatrzec dla klientów dodatkowo płatna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wrzoo dobrze ze nie ma dodakowego 1% graficznego bo takiego sztosowego listka dodali
@Wrzoo ale tylko wtedy kiedy spuścisz wodę, bo jak nie to jest ekologicznie xD
@Wrzoo dla nie-klientów oczywiście też, bo nie są klientami a to przecież 2 różne opłaty 🙃
XDD tego jeszcze nie grali, odpisz ze ci wisza 50 zl bo jadla u nich wodzianka z hejto.
@ErwinoRommelo poproszę o rabat 100%, gdyż mam siedmiu obserwujących na portalu hejto. 😉
@ErwinoRommelo mogę nawet zrobić promocję ich lokalu, wrzucając zdjęcie kranu w kiblu. xD
@Wrzoo nie ma takiej promocji. zdjęcie w kiblu 10zł.
(chyba że to zakopane, to wtedy: zdjęcie z misiem 20zł. zdjęcie w kiblu 10zł. zdjęcie w kiblu z misiem 100zł.)
@Wrzoo a nie mogą po prostu podnieść cen?
@maximilianan już to zrobili kilka razy
@maximilianan to by było za proste i za logiczne. I pewnie serwis można doliczyć bez podatku, albo coś. Ale ja się na podatkach nie znam.
@Wrzoo he, przypomniało mi się jak bodaj KFC w zestawie miało tak, że napój był najdroższy, a jedzenie znacznie tańsze ze względu na niższy VAT na napoje xD
@Wrzoo @maximilianan serwis schodzi z stawka D czyli 0% vat
@Cybulion chujki, wiedziałam!
@maximilianan nie, bo wtedy to tak nieładnie będzie wyglądało, jeszcze by zobaczyli ceny w necie i porównali z konkurencją. Co innego postawić gości przed faktem dokonanym na miejscu:)
@Wrzoo ale od serwisu leci normalnie dochodowy, zus, składki. Dlatego nie idzie pod vat
@Wyrocznia powiedz mi jak to wyglada w niemczech? :>
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
jajebe
a później płacz, że gastro słabo stoi
@Half_NEET_Half_Amazing gdzie gastro słabo stoi? Xdddd
@Wrzoo Pochwal się miejscówką. Własnego kwiatka też zabierz. Rabat będzie. Żenada.
@szczelamseczasem Orzo, ponoć jakaś sieciówka.
@Wrzoo a to ciekawe. Byłem jakoś w zeszłym roku i nie mieli takich pomysłów. Dobrze kombinują xD. A potem będą zachodzić w głowę co poszło nie tak i ubywa ludzi. Choć jakbym coś takiego zobaczył to bym się po prostu zawinął.
@Wrzoo ehhh orzo. W moim korpo wszystkie biurwy 40+, samotne kociary i tego typu szlaufy mają mokro na samą myśl o tej knajpie. Mnie trafia chuj, jak mam tam jakieś spotkanie, jedzenie kiepskie, obsługa ma wysrane, bo klientela sama przyłazi, ale przynajmniej ceny z dupy.
@Wrzoo znam niestety.
@Rafau pierwszy raz o nich słyszę, ale to wyjazd służbowy i chyba organizator ma podobne podejście, co Twoje korpopanie…
@Wrzoo Orzo to knajpa synalka od Geslerowej, to już powinno wszystko tłumaczyć
@Wrzoo kto mieszka w Polsce ten się w cyrku nie śmieje. Niemal za kazdym razem kiedy odwiedzam
Ojczyznę natrafię na jakiś kwiatek i kombinowanie. Odnoszę wrażenie, że nasila się to coraz bardziej.
A jak ktoś przyjdzie z własnym kwiatkiem to nie doliczają?
@grv tylko musi być przesadzony i podlany
@Wrzoo kelner warty tyle co 10 kwiatków xx
Doliczają 10% i nie potrafią policzyć osobno, fiutki
@Wrzoo
Za co jeszcze mam płacić? Za ręczniczki w toalecie?
@Wrzoo WTF
@Wrzoo coperto z ziemi włoskiej do Polski
popros o wykaz inwestycji pokrytych z funduszu kwiatkowego
Proponuje glosowac butami
to ja właśnie nie rozumiem 10% za grupy ale na jednym rachunku i jednej płatności. Skoro już dopłacają to może chociaż wykonać jakąś "ekstra" usługę. Chociaż ja to się wychowywałem w czasach, że jak się zrobiło dużo/duże zamówienia na rzeczy to było taniej a nie drożej.
@mortt Dokładnie, jako restaurator wolałbym by przy jednym stoliku siedziało jak najwięcej ludzi, a nie tylko część możliwych.
@nbzwdsdzbcps @mortt ja miałem taką teorię, że jak jest grupa, to jest większa szansa że zjedzą, a potem będą jeszcze siedzieć i gadać, zajmując miejsce. Dwie-trzy osoby szybciej się zawiną. Ale pewnie to zwyczajny skok na kasę. Jak to ktoś wyżej napisał, ponoć VAT na serwis wynosi 0%
@mortt ekstra jest to że przyniosą całej grupie w jednym czasie
@camonday obaj dobrze wiemy, że to nigdy nie jest w jednym czasie.
@camonday To popularne wytłumaczenie, ale gdy ostatnio byłem w knajpie doliczającej "10% dla grup powyżej 5 osób" to wcale nie podawali jedzenia równocześnie dla wszystkich. Tak więc może czasem jest to "powód", ale nie jest to reguła. Co ciekawe, przy naliczaniu 10% ekstra nie tylko nie było widocznej dodatkowej usługi, ale jeszcze nie można było podzielić rachunku (a dla grup poniżej 6 osób było można). Tak więc mniej za więcej.
Ogólnie to unikam miejsc pobierających tego typu opłaty.
@mortt to raczej zarabianie na firmach, które przychodzą grupowo. No, bo co jeżeli każdy na osobny rachunek zamówi, każdemu się dolicza 10%?
Zmieniłbym Restauracja
@Wrzoo klasyka wolnego rynku... idea słuszna, ale jak widać w praktyce czasami coś się zacina ten wolny rynek... prosty przepis by się przydał, coś w stylu: "jak serwujesz jedzenie, to cena pozycji w menu ma być ceną ostateczną i nie możesz doliczać serwisu, coperto i innego gówna, bo to jest wprowadzanie klienta w błąd"
ten sam kejs z promocjami w marketach pod warunkiem xyz - zabronić tych warunków. Jak rabat jest za ilość produktów, to mają być ładnie spakowane w opakowanie zbiorcze i ma być podana cena za opakowanie zbiorcze, a nie jakieś czorcie etykiety z obniżką na 53% trzeciej sztuki pod warunkiem posiadania jakiejś gównokarty...
Eurokraci patrzę na was - daliście radę z roamingiem, dacie radę z koperto i gównokartami w marketach - to wszystko jest wprowadzaniem klienta w błąd
@ten_kapuczino Mamy swojski UOKIK, tez moglby sie wykazac
@Wrzoo ciekawe czy można płacić szczepkami
Jebać płacenie za co innego niż towar i usługa. Ha tfu
@Wrzoo ale jakie pal licho to 10%, to trzeba nieustannie piętnować, bo się standardem robi
Dla mnie samo "doliczamy sobie serwis" wystarcza żebym wyszedł z takiego gównianego miejsca
Wyśmiałbym ich i więcej nie przyszedł. Albo mają jedną cenę za posiłki ustaloną tak, że utrzymuje się z tego lokal (oraz roślinki) albo w dupę mogą sobie wsadzić taki tekst.
Przecież to jest chore.
A z drugiej strony... Walić to, zaraz zaczniemy w firmie za kurki farmerom liczyć od sztuki, do tego oddzielnie za to, że każda była pogłaskana przynajmniej raz podczas pobytu u mnie
@Wrzoo we włoszech jak zamówisz kawę przy ladzie masz cenę x, jak usiądziesz przy stoliku to do ceny x doliczają serwis - czytajcie kurwa regulaminy i promocje przed zakupem
@superhero @JakTamCoTam odpowiem tak: wyjebane mam jak jest w innych krajach. Za gowniaka dorabialem jako kelner i standardowe zachowania pracodawcow to bylo "na umowie minimalna, bo odbijesz sobie napiwkami". Tak wiec gratuluje posredniego sponsorowania patoligii i januszerki poprzez popieranie zostawiania napiwkow. Dla mnie sprawa jest prosta - kelner czy kucharz sa w pracy i wykonuja swoje obowiazki. Ja jestem klientem. Patrze w menu - schabowy kosztuje X zl wiec po spozyciu go place X zl. A za prace kelnera niech placi jego pracodawca uczciwa rynkowa stawke a nie liczy ze ja mu pomoge utrzymac pracownika. To co sie w gastro odpierdala to juz dawno przestal byc zart. Na plus za to zapisuje, ze zaden znajomy nie jest zdziwiony jak otwarcie mowie o tym, ze napiwkow nigdy nie zostawiam, wiec jakas tam swiadomosc sie w ludziach chyba wytwarza.
Ponadto w zwiazku z niezrozumialym wzrostem cen ponad akceptowalny poziom mocno ograniczylem lazenie po knajpach, nie lubie byc dojony i robiony w chuja, ze niby biznesy im sie zalamuja od kosztow. W cieplych krajach takich jak Grecja przy samej plazy bez problemu zjem w nizszej cenie niz tutaj w jakims wypizdowie, wiec niech zdychaja
@superhero Jak najbardziej należy hejtować skomplikowane regulaminy i cenniki. Nie pasuje nam taka praktyka jako konsumentom, więc ją krytykujemy. IT nie powinno być wzorem dla innych branż, aby model biznesowy opierał się na skomplikowaniu regulaminów zamiast na atrakcyjnej usłudze.
No przecież napisali "drodzy goście".
@Jim_Morrison a powinno być "kosztowni"
@Wrzoo taki jest kapitalizm. Nie podoba się to nie idziesz. W USA masz chory system płacenia 20-25% napiwku a i tak ludzie chodzą jak jest dobra restauracja. We Włoszech Ci doliczają za serwis jak usiądziesz z ich espresso.
Mnie też by to wkurzyło, ale kawę bym spróbował. Niech mają te kwiatki.
Zaloguj się aby komentować