Weźmy na przykład buty. Vimes zarabiał trzydzieści osiem dolarów miesięcznie, nie licząc dodatków. Porządna para skórzanych butów kosztowała pięćdziesiąt dolarów. Ale para butów, na jaką mógł sobie pozwolić - całkiem przyzwoita na jeden czy dwa sezony, bo potem zupełnie przetarła się tektura, przeciekająca jak demony, to koszt około dziesięciu dolarów. Takie właśnie buty zawsze kupował Vimes i nosił je, aż podeszwy były tak cienkie, że w mgliste noce po kamieniach bruku poznawał, gdzie w Ankh-Morpork się znajduje.
Jednak dobre buty wytrzymywały lata, długie lata. Bogatego stać na wydanie pięćdziesięciu dolarów na parę butów, w których po dziesięciu latach wciąż będzie miał suche nogi. Tymczasem biedak, którego stać tylko na tanie buty, wyda w tym czasie sto dolarów -a nogi i tak stale będzie miał przemoczone.
To właśnie kapitan Vimes nazywał obuwniczą teorią niesprawiedliwości społecznej.
Terry Pratchett, Zbrojni
#uuk
Nowy awatar?
@HollyMolly tak, chociaż chyba wrócę do poprzedniego. Ten nie opatrzył mi się odpowiednio xD
@moll próżność!
@moll zmień sobie na taki jak mój . Będziemy jak bliźniaki
@Opornik gdzie? XD
@Gilgamesz nie wiem co to za postać masz, dob9r awatara to bywa decyzja na dekady
@moll to jest Gilgamesz z anime o Gilgameszu xd
@Gilgamesz kojarzę epos, nie anime xD
O proszę, myślałem że mamy nowe konto postujące cytaty z Pratchetta, a to @moll zmieniła profilowe.
Swoją drogą wątek butów Vimesa jest świetny.
@lukmar to tylko ja xD
Gdyby nie to, że je wymieniał mogłyby na yć osobowości
@lukmar Tyle że nieprawdziwy. Kiedyś nie było tanich butów, jedyne tanie buty to były buty do trumny.
@Opornik zależy o jakim kiedś mówisz. I pamiętaj, że ŚD to nie nasze "średniowiecze"
@moll No właśnie pierwsze książki ewidentnie były pod średniowiecze, późniejsze z czasem co raz bardziej robiły się 17-sto wieczne czy wręcz pre-industrialne.
@Opornik pod, ale nie do końca. Nie możesz tego rozpatrywać 1:1
@moll piękne i prawdziwe.
Komentarz usunięty przez moderatora
@PanKracy69 No beka. Co kogo na polskim rynku interesuje wypłata "w normalnym kraju"?
Proponuję terapię, takie fleszbeki w wątku Pratchetta muszą wynikać z traumy, a wniosek o zaoraniu kraju tylko utwierdza w przekonaniu, że niedoleczonej.
Komentarz usunięty przez moderatora
@PanKracy69 Mam skórzane Adidasy Samba od czasu (5 lat) zanim się stały modne na insta. Przeżyły nie jedne Wojasy, Conhpole czy inne Kazary. Mam też Stan Smithy skórzane (bo teraz to z ekogówna robią). Buty nie do zajechania (z białą podeszwą żeby nie było). Ani jedne ani drugie nie pękły. Prędzej je niszczę przez nieuwagę zarysowując skórę o różne przedmioty. Także ten... jak wszystkich oceniasz jedną miarą przez pryzmat butów to zwykły debil jesteś - o czym z resztą świadczą gówno emotki
@PanKracy69 pod wpisem z pratcheta jedziesz polityka? Beka z ciebie.
To co piszesz tez glupie, więc...
Komentarz usunięty przez moderatora
@PanKracy69 o polityce może i nie za wiele, ale ogólnie kwasisz atmosferę i jest niesympatycznie. Miło byłoby gdybyś zakończył dyskusję
Komentarz usunięty przez moderatora
@PanKracy69 proszę zaprzestać siania zamętu i prowokowania do gównoburzy pod cytatem z książki.
Trochę racja z tymi butami. Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że tanie buty w rzeczywistości kosztują drożej bo się niewspółmiernie szybciej zużywają. Wystarczy 250-300zł i przy normalnym użytkowaniu można przelatać kilka sezonów bez większych defektów.
@CoryTrevor biednych nie stać na oszczędzanie.
@CoryTrevor no nie wiem, ja akurat z bogatej rodziny nie pochodzę i jeszcze jako nastolatek wymęczyłem rodziców żeby mi lepsze buty kupili w końcu zamiast badziewiastych.
To nie jest kwestia pieniędzy tylko kwestia ogarnięcia, tylko i wyłącznie, przynajmniej w Europie.
@lukmar biednych nie stać na rozsądne myślenie, bo by jeszcze nie daj bogowie zaczęli swoją sytuację poprawiać i mieliby mniej tematów do narzekania.
@CoryTrevor Tanie buty dzisiaj to jakieś gówna za 50-100zł. Za 300 masz już buty które starczą na długo.
Do momentu gdy na rynek butów nie weszła guma i masowa produkcja fabryczna, wszystkie buty były ręcznie robione mniej więcej w podobny sposób. Skóra, klej i gwoździe.
(no może z wyjątkiem wojskowych, ale te były robione równie porządnie co cywilne małej produkcji).
I te buty starczały na dziesięciolecia, oczywiście regularnie konserwowane i naprawiane przez szewców.
Dziadek mojej żony robił takie buty. Jeszcze gdzieś chyba ma parę eleganckich czerwonych trzewików damskich, która jest z lat 50-tych.
Nie było nawet technologii, żeby robić je tanio i na 1 sezon.
Jedynym wyjątkiem były buty pogrzebowe, robione z jakiejś tektury czy czegoś.
@CoryTrevor Chyba źle trafiam, bo od kilku lat nie mogę kupić porządnych butów, nawet za te ~300zł. Kiedyś kupiłem ecco, po jednym sezonie skóra pękła w jednym miejscu, po dwóch były już do niczego.
@6502 rzuć okiem tu:
Ja testuje drugi rok i na razie jestem zadowolony.
Chociaż za 300zł raczej nic nie znajdziesz. Ceny zaczynają się od okolicy 600zł
@CoryTrevor ja kupuje zazwyczaj w granicach 300zł, jakieś półbuty Lasocki itp., i jeszcze nigdy nie wytrzymały do końca gwarancji... Mój rekord to odpadająca podeszwa po 2 miesiącach. No, ale dzięki temu już od 5 lat mam buty za darmo
@6502 Może popróbuj wojskowych? Chyba że to nie w twoim stylu. Ale np. trzewiki galowe z MONu wyglądają dość cywilnie.
@CoryTrevor mój rekord to 15 lat. W końcu podeszwa zaczęła pękać po bokach. Wcale nie jakieś markowe ani drogie. Były mega wygodne. Aż żal mi je było w końcu wyrzucić
@jelonek Wyglądają super, ale tu już ceny trochę wywalone w kosmos. Nie mówię, że nieadekwatne do jakości, ale po prostu sporo kosztują i raczej nie są to casualowe buty na co dzień.
@Opornik Nah, kiedyś lubiłem glany i opinacze, ale z bycia kucem już wyrosłem
@k0201pl To ty nie kupiłeś butów tylko abonament
Gx
@6502 Trzewiki czy sztyblety czy broguesy a nawet monki to buty jak najbardziej na co dzień.
Można też kupować klejone buty za mniejsze pieniądze i o ile nie kupiliśmy jakiejś taniochy z wołowego napletka i gdy przestrzega się zasady dnia przerwy po dniu noszenia a od czasu do czasu pokazuje im się tłuszcz do butów albo w przypadku zamszu/nubuku nanoprotector to służą latami.
Gx
@Man_of_Gx Jak się ubiera elegancko to na pewno, ale do bluzy z kapturem i jeansów albo krótkich spodenek już średnio.
>zasady dnia przerwy po dniu noszenia
Pierwsze słyszę
@6502 Sztyblety do bluzy spoko, trzewiki też, nawet niektóre kolory brogsów by dopasował.
A co do krótkich spodni to nie podpowiem, w takich to po domu chodzę co najwyżej.
Stopa potrafi wyprodukować w ciągu dnia 80 gram potu, to trzeba gdzieś odparować.
Gx
Ten tekst wyszedł mocno poza Ankh-Morpork :) https://en.wikipedia.org/wiki/Boots_theory
Bogatego nie stać na kupowanie tanich rzeczy.
@LovelyPL bogatego stać niekupowanie szmelcu
@LovelyPL Odwrotnie, mówi się że "biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy". Bogata babka może kupić sobie szpilki za 50 zł i wywalić je bez mrugnięcia okiem do kosza tego samego wieczoru pod koniec imprezy, bo się porwały lub złamał się obcas. Biedna babka jak jej się złamie obcas w tych butach za 50 zł, to nie kupi sobie następnego dnia nowych. Więc kupując buty musi je wybrać starannie, takie porządne, takie żeby nie trzeba było co chwilę wydawać pieniędzy na nowe buty.
Czyli w zasadzie to samo co w tym cytacie, tylko tutaj byłaby sytuacja, gdzie lady Ramkin codziennie kupuje nową parę butów za 10 dolarów i każdego dnia wyrzucająca je do kosza i Sam Vimes, który kupił sobie buty za 100 dolarów i chodzi w nich przez 10 lat, bo go nie stać na kupowanie codziennie tanich butów po 10 dolarów. Dwie strony tego medalu, który mówi o tym, że lepiej dołożyć i kupić coś porządnego #pdk
No ale do lady Ramkin akurat nie pasuje zajmowanie się kupowaniem co dzień innych butów, ona woli nosić 10-letnie trzewiki i tweedową spódnicę po matce, a że jest bogata to ją na to stać
@GazelkaFarelka I tutaj pozwolę sobie się nie zgodzić. W moim twierdzeniu, słowa 'nie stać' należy brać nie dosłownie, bo wiadomo, że bogaty może sobie kupować wiele rzeczy.
Ale bogaci ludzie często są bogaci dlatego, że nie wyrzucają pieniędzy w błoto. Było kiedyś takie hasło: "oszczędzają bogaci i nam też się opłaci", czy jakoś podobnie.
Oczywiście są tacy, że szastają kasą, tam samo jak wśród biednych - kasy mało, ale na fajki i piwko zawsze jest
@moll pokurwione trochę że teraz nie wystarczy zapłacić więcej tylko trzeba naprawdę sporo czasu włożyć w research żeby kupić dobre buty.
@wombatDaiquiri to samo jest że stanikami
@wombatDaiquiri szukajac butow w gory mozna na prawde niezle sie nadziac
@moll Pamiętam koleżankę, która była tak biedna, że kupowała tylko "najtańsze" opakowania proszku do prania, które wyglądały wręcz jak próbki. Przeliczyłem jej, że gdyby zsumować gramy w tym opakowaniu, to byłoby 3 razy drożej, niż kupiłaby jedno 2-kilogramowe opakowanie proszku. Odpowiedziała: - Ale mnie nie stać na kupno tak dużego proszku!
Wtedy uświadomiłem sobie, że ona tak naprawdę żyje w nędzy.
@Pan_Buk Bieda to stan umysłu*. Brak umiejętności planowania długoterminowych inwestycji (nawet jeżeli tą inwestycją jest zakup 5 kg proszku do prania w promocji). Taka osoba widzi tylko ile musi wydać dziś.
(*pomijając oczywiście osoby które nie są biedne nie z własnej winy, np. są stare, schorowane, niepełnosprawne lub muszą się takimi osobami opiekować lub są dziećmi)
@Pan_Buk tylko ta bieda mogła częściowo wynikać właśnie z takich nawyków zakupowych
@GazelkaFarelka oj tak. I takie osoby ile byś im kasy nie dała, nadal będą tak samo biedne
@moll A nawyki zakupowe ze sposobu myślenia. Tak, jak dla takiej osoby jest abstrakcją zaplanować, że jednorazowo wyda większą kwotę na proszek do prania, żeby w perspektywie roku mieć taniej - tak samo abstrakcją jest, żeby przeznaczyć czas czy pieniądze na jakieś szkolenia, zrobić prawko i kupić samochód żeby dojeżdżać do lepszej i lepiej płatnej pracy, zainwestować w ocieplenie domu, we własną działalność. Liczy się dla nich tylko to, ile środków przeznaczą na coś dzisiaj.
Bez umiejętności układania długofalowych strategii do niczego nie dojdziesz. To tak jakbyś w szachach była zdolna wyobrazić sobie maksymalnie tylko jeden swój i jeden przeciwnika ruch naprzód. No tak to nigdy nie wygrasz.
@GazelkaFarelka błędne koło, ale taka osoba stwierdzi, że winne tego jest wszystko wokół, nie ona sama w jakimś tam stopniu
@moll @GazelkaFarelka "Dlaczegoś biedny? Boś głupi. Dlaczegoś głupi? Boś biedny". Co drugi dzień idę do małej galerii po chleb i mijam tam te zjebane lotto. Za każdym razem rzucam spojrzeniem od stóp do głów osoby tam stojące... Raczej się domyślacie kto tam stoi...
@Pan_Buk Pamietam to doskonale, bylam ta koleżanka. Co tam Sebek?
@PanKracy69 No to napisałem, to akurat autentyk. Koleżanka była samotną matką, miała bardzo nieregularne dochody. Nie podaję jej imienia, ale to prawdziwa historia.
@Pan_Buk zablokowałam go za buractwo, tutaj już Ci nie odpisze
@moll Obuwnicza teoria niesprawiedliwości społecznej dalej istnieje. Wyznają ją zarówno producenci jak i użytkownicy butów.
@Mr.Mars ma to mniejsze zastosowanie tylko w przypadku obuwia dziecięcego do pewnego wieku, bo i tak kupujesz buty na kilka tygodni
@moll "Nie stać mnie na kupowanie tanich rzeczy"
Zaloguj się aby komentować