30 156,42 + 3,91 + 6,59 + 3,50 + 1,03 + 10,01 + 1,11 = 30 182,57
Biegi od 27.11.2023 do 03.02.2023.
W końcu nadszedł dzień próby. Dodana dziesiątka to zwieńczenie planu treningowego od Polaru, czyli moje fikcyjne zawody, do których przygotowywałem się pilnie od września.
Żeby wynik nie został wypaczony przez ruch uliczny, zdecydowałem się biec w parku. Trafił się akurat dość zimny dzień, ok. 2 stopni mrozu, ale za to błoto zamarzło, więc było przynajmniej sucho. Celem było poprawienie dotychczasowej życiówki na 10 km, czyli 53:07, a jeśli sił wystarczy złamanie granicy 50 min. Wystarczyło zatem pobiec każdy kilometr poniżej 5:30 min, najlepiej poniżej 5 min.
Po ok. 800 metrach uznałem, że chyba nie dam rady, bo coś ciężko się oddycha, pewnie przez ten mróz. Dopiero kiedy zegarek zakomunikował pierwszy kilometr i podał tempo (4:15), zorientowałem się, że ruszyłem o wiele za szybko i w ferworze walki nie zwróciłem na to uwagi. Potem już kontrolowałem tempo i starałem się biec każdy kilometr nieco poniżej 5 minut. Kryzys przyszedł na ósmym kilometrze (5:14), dziewiąty był też słaby, ale nieco lepszy (5:11), na ostatnim zmusiłem się jeszcze do finałowego przyśpieszenia i znów wyciągnąłem 5:00.
Ostatecznie wyszło wg. Stravy 48:54 min, więc nawet lepiej, niż zakładałem. Cel został osiągnięty, czas poprawiony o ponad 4 minuty. Można pić szampana.
Podsumowanie przygotowań: 199 treningów, prawie 106 godzin aktywności (razem z ćwiczeniami) i przebiegniętych ponad 607 kilometrów.
Spodobało mi się na tyle, że chyba się zdecyduję na następny plan treningowy, jeszcze nie wiem jaki, ale najpierw parę tygodni zasłużonego odpoczynku.
Na zdjęciu Ostpark, tuż przed biegiem. Gęsi jeszcze nie wiedzą, że zaraz ruszy tam ludzka rakieta.
Dorzucam jeszcze mapkę i czasy poszczególnych kilometrów.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
Biegi od 27.11.2023 do 03.02.2023.
W końcu nadszedł dzień próby. Dodana dziesiątka to zwieńczenie planu treningowego od Polaru, czyli moje fikcyjne zawody, do których przygotowywałem się pilnie od września.
Żeby wynik nie został wypaczony przez ruch uliczny, zdecydowałem się biec w parku. Trafił się akurat dość zimny dzień, ok. 2 stopni mrozu, ale za to błoto zamarzło, więc było przynajmniej sucho. Celem było poprawienie dotychczasowej życiówki na 10 km, czyli 53:07, a jeśli sił wystarczy złamanie granicy 50 min. Wystarczyło zatem pobiec każdy kilometr poniżej 5:30 min, najlepiej poniżej 5 min.
Po ok. 800 metrach uznałem, że chyba nie dam rady, bo coś ciężko się oddycha, pewnie przez ten mróz. Dopiero kiedy zegarek zakomunikował pierwszy kilometr i podał tempo (4:15), zorientowałem się, że ruszyłem o wiele za szybko i w ferworze walki nie zwróciłem na to uwagi. Potem już kontrolowałem tempo i starałem się biec każdy kilometr nieco poniżej 5 minut. Kryzys przyszedł na ósmym kilometrze (5:14), dziewiąty był też słaby, ale nieco lepszy (5:11), na ostatnim zmusiłem się jeszcze do finałowego przyśpieszenia i znów wyciągnąłem 5:00.
Ostatecznie wyszło wg. Stravy 48:54 min, więc nawet lepiej, niż zakładałem. Cel został osiągnięty, czas poprawiony o ponad 4 minuty. Można pić szampana.
Podsumowanie przygotowań: 199 treningów, prawie 106 godzin aktywności (razem z ćwiczeniami) i przebiegniętych ponad 607 kilometrów.
Spodobało mi się na tyle, że chyba się zdecyduję na następny plan treningowy, jeszcze nie wiem jaki, ale najpierw parę tygodni zasłużonego odpoczynku.
Na zdjęciu Ostpark, tuż przed biegiem. Gęsi jeszcze nie wiedzą, że zaraz ruszy tam ludzka rakieta.
Dorzucam jeszcze mapkę i czasy poszczególnych kilometrów.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
@Aleksandros Pięknie, gratulacje!
@minaret Dzięki!
Good job!
@Aleksandros Brawo!
@Aleksandros gratki, plan wykonany ponad stan!
@Aleksandros gratulacje!
@Aleksandros Gratuluję!
@Aleksandros Świetny czas, super!!! Pierwszy kilometr na pełnej
@Aleksandros śmiało można przywitać w klubie sub 50! Kolejne kluby czekaja!
@mkbiega @scorp @Yes_Man @Aya @Zioman @duk @K44 Dziękuję wszystkim bardzo za gratulacje i miłe słowa! To bardzo motywujące!
Zaloguj się aby komentować