96 + 1 = 97
Tytuł: Lekcje chemii
Autor: Bonnie Garmus
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 9788367262811
Liczba stron: 462
Ocena: 8/10
Prywatny licznik 5+1=6
Główną bohaterką powieści jest Elizabeth Zott - młoda niezwykle utalentowana chemiczka, która jednakże nie może oddawać się swojej pasji czyli badaniom naukowym bo... jest kobietą. Rzecz dzieje się w Ameryce lat pięćdziesiątych kiedy to uważało się powszechnie że jedyną rola kobiety jest prowadzenie domu. Pomimo spotykających ją tragedii i upokorzeń Elizabeth twardo prze do przodu i nie rezygnuje ze swojej pracy. Koledzy i zwierzchnicy traktują ja jak laborantkę pomimo, że często zwracają się do niej po pomoc w rozwiązywaniu naukowych problemów. Co ciekawe pomimo że często muszą korzystać z jej wiedzy, która przewyższa ich umiejętności nie przeszkadza to im uważać jej za głupią, mało zdolną. W pewnym momencie jej los splata się z losem innego chemika Calvina Evansa - gwiazdy w świecie chemii, który docenia jej talent i wiedzę. Parę łączy chemia - dosłownie i w przenośni. Pomimo tego że ich wcześniejsze życie było bardzo skomplikowane w kwestiach rodzinnych oboje tworzą udany związek, na który ich otoczenie patrzy z niejaką zawiścią. Elizabeth i Calvin nie wpisują się w obowiązujące w tamtych czasach konwenanse co wywołuje niechęć w ich środowisku ale ze względu na status Calvina w świecie chemii nikt im nie może zagrozić i zaszkodzić. Do czasu. Kiedy Calvin niespodziewanie ginie w wypadku świat osuwa się Elizabeth spod stóp. Nikt nie współczuje jej straty wręcz przeciwnie, w końcu mogą wyrzucić ją z pracy, tym bardziej że okazuje się że jest w ciąży a niezamężna matka w tamtych czasach to rzecz skandaliczna. Ale to też nie jest w stanie załamać Elizabeth, sama buduje sobie laboratorium w domu i wychowując dziecko dalej prowadzi badania, zarabiając przy tym na życie pomagając dalej "kolegom" z byłej pracy. Aż do momentu gdy dostaje propozycje prowadzenia programu kulinarnego na żywo, w którym ma uczyć gospodynie jak gotować smaczne i zdrowe posiłki zgodnie z wiedzą naukową. Oczywiście nie robi tego w taki sposób w jaki wyobrażał sobie ten program producent zatrudniając ją. Elizabeth uczy nie tylko gotowania ale także i chemii oraz tego że kobiety mogą robić wszystko to co mężczyźni, zaszczepia w swoich widzach odwagę by spełniać się w życiu.
Już dawno nie bawiłam się tak dobrze na żadnej książce. Powieść porusza ważne problemy ale napisana jest lekkim językiem, nieraz z dużą dawką humoru. Pomimo, że bohaterów spotykają nieraz okropne sytuacje nie sprawia, że czujemy się nimi przytłoczeni. Losy Elizabeth i Calvina są bardzo zawirowane, pełne życiowych tragedii, są w nich tajemnice, których rozwiązania poznajemy na końcu - dzięki temu książka trzyma w napięciu i przez ani moment nie jest nudna. Trudno nie polubić głównych bohaterów i nie poczuć obrzydzenia do paru innych. A co najważniejsze dzięki tej książce można zrozumieć że walka o prawa kobiet to nie jest jakiś lewacki wymysł bo życie kobiet w tamtych czasach w Stanach Zjednoczonych nie było różowe i pewne rzeczy, które teraz są oczywiste w tamtych czasach nie były normą.
Ale polecam gorąco tą książkę przede wszystkim dlatego, że po prostu świetnie się przy niej bawiłam.
Wygenerowano za pomocą
https://bookmeter.vercel.app/
#bookmeter