Zdjęcie w tle
serotonin_enjoyer

serotonin_enjoyer

Osobistość
  • 193wpisy
  • 983komentarzy
74 + 1 = 75
Tytuł: Amsterdam
Autor: Ian McEwan
Kategoria: literarura piękna
Wydawnictwo: Albatros
ISBN: 9788373598089
Liczba stron: 223
Ocena: 6/10
Prywatny licznik 3+1=4
Głównych bohaterów tej książki łączy jedna osoba. Osoba, której pogrzebem zaczyna się książka. Molly Lane umiera a na jej pogrzebie poznajemy 4 związanych z nią mężczyzn - jej męża oraz trzech jej kochanków z którymi utrzymywała intymne relacje w różnych okresach swojego życia. Panowie wciąż czują sentyment do Molly i niechęć do rywali. Dwóch z nich kompozytor Clive Liney oraz redaktor naczelny gazety Vernon Halliday zawiązują pakt na wypadek cięzkiej choroby jednego z nich po czym sprawy się komplikują i cała historia kończy się jak rasowa czarna komedia. Zakończenie dosyć zaskakujące.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.vercel.app/
#bookmeter
97a65e27-c3aa-4e28-bdb0-2a5d8fc968ca

Zaloguj się aby komentować

71 + 1 = 72
Tytuł: Ogród spieczonej ziemi
Autor: Corban Addison
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Świat Książki
ISBN: 9788379437306
Liczba stron: 432
Ocena: 4/10
W Lusace zostaje zgwałcona mała dziewczynka z zespołem Downa. Amerykańska prawniczka pracująca dla organizacji zajmującej się tego typu sprawami w Afryce stara się doprowadzić do ukarania winnego tego czynu. W międzyczasie wchodzi w konflikt z ojcem - amerykańskim senatorem, który chce zmniejszyć pomoc finansową Stanów Zjednoczonych dla Afryki, zakochuje się w afrykańskim policjancie i stara się rozwikłać tajemnice nieżyjącej już matki zgwałconego dziecka. Książka porusza bardzo dużo ważnych problemów i z pewnością nie jest złą książka mi jednak nie podeszła.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.vercel.app/
#bookmeter
43bd8ad9-7427-4440-9578-32f68d67794f

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
60 + 1 = 61
Tytuł: Słowik
Autor: Kristin Hannah
Kategoria: powieść historyczna
Wydawnictwo: Świat Książki
ISBN: 9788380313712
Liczba stron: 560
Ocena: 8/10
Nie sądziłam że powieść z czasów II wojny światowej będzie w stanie tak mnie wciągnąć i poruszyć. Książka opowiada nam o tych koszmarnych czasach z perspektywy kobiet. To kobiece życie we Francji pod okupacją niemiecką poznajemy. A poznajemy je z różnych stron. Bohaterkami są dwie siostry o diametralnie różnym temperamencie i stosunku do życia co oddaliło je od siebie. Wkraczające brutalnie w ich życie wojna sprawi że każda z nich będzie zmagać się z rzeczywistością odmiennie zgodnie ze swoim charakterem i sumieniem. Starsza Vianne będąca już matką i żoną będzie starała się przede wszystkim chronić swoich najbliższych a młodsza niepokorna Isabelle przyłączy się do ruchu oporu. Życie zweryfikuje obie te postawy i obie siostry przeżyją chyba wszystko co mogła przeżyć kobieta w tamtych czasach. 
Podobał mi sie styl pisania autorki dzięki któremu książkę przyswajałm nie tylko umysłem ale i emocjami. A że była to kolejna książka którą wysłuchałam, muszę też pochwalić lektorkę - Danutę Stenkę. Pierwszy raz interpretacja różnych postaci pomagała w odbiorze książki a nie przeszkadzała (zazwyczaj preferuję bardziej neutralnych lektorów)
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.vercel.app/
#bookmeter
2c81749a-7183-4a0a-940c-2706c233e19a

Zaloguj się aby komentować

Ech ciężki dzień dzisiaj. Psy się pochorowały a że w moim mieście powiatowym w weekendy i święta żaden sensowny wet nie przyjmuje to musieliśmy po nocy jechać z nimi do pobliskiego miasta około 40 km . Okazało się, że złapały jakiegoś psiego koronawirusa jelitowego. W sumie nic poważnego ale podczas usg Maćka okazało się że ma sporego guza na śledzionie. Gdyby nie ten zasrany koronawirus nawet byśmy o tym nie wiedzieli. Nie wiem czy nasz wet by to zdiagnoznował bo jakby zobaczył że to ewidentnie jakaś jelitówka to by nie robił pewnie usg nawet. A to takie cholerstwo że nie daje objawów i zostaje najczęściej wykryte za późno. Trzymajcie kciuki za Maciusia, żeby się udało pozbyć tego cholerstwa
#psy #zwierzaczki #zalesie
serotonin_enjoyer

@Nick_Goer dzięki za słowa wsparcia. Maciek duzo juz złegow życiu przeszedł wwiec bardzo chciałabym żeby dobrze się skończyło. My juz dużo takich wyjazdów przeszliśmy bo zwierzaki jak dzieci "lubią" sobie zachorować w święta, noca, w weekendy. Kotka spadla z balkonu w sobotę po 22, kot kaszlal 3 maja, nasza suczka wpadła pod samochód co prawda w dzień powszedni ale o 8 rano - zawsze jedziemy do tamtego gabinetu.

Kotełek piekny, wymiziaj go ode mnie

Zaloguj się aby komentować

47+1=48
Tytuł: Sprawa Hoffmanowej
Autor: Katarzyna Zyskowska
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Znak
ISBN: 9788324048229
Liczba stron: 416
Ocena: 6/10
Książka zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami z 1925 roku - tzw sprawą Kaszniców. Zetknęłam się z tymi wydarzeniami w kilku podkastach kryminalnych, gdyż jest to sprawa z gatunku nie wyjaśnionych. Prokurator Kasznica z żoną, 12 letnim synem udaję się na wycieczkę w Tatrach. W pewnym momencie dołącza do nich doświadczony taternik. Pomimo tego, że trasa nie jest trudna wszyscy panowie zaczynają słabnąć i nie są w stanie dalej iść i dosyć szybko umierają. Jedyną osobą, która przeżyła jest Kasznicowa. Ona nie doświadczyła na trasie żadnych dolegliwości a co dodatkowo rozpalało wyobraźnię współczesnych jej osób - spędziła przy zwłokach dwie noce nim zdecydowała się zejść na dół.  
Na tych wydarzeniach autorka oparła akcję swojej książki. Oparła z jednej strony bardzo luźno - wydarzenia przesunięte są w czasie o 8 lat do przodu, Mira Hoffmanowa nie przypomina Kasznicowej, jest kobietą z przeszłością, byłą aktorką. Autorka wprowadza tez dodatkową postać - mężczyznę z przeszłości Hoffmanowej. W innych sprawach autorka trzyma się wiernie sprawy Kaszniców. Ludzie biorący udział w poszukiwaniach, taternicy towarzyszący przez jakiś czas Hoffmanom w drodze - są wzorowani na ludziach rzeczywistych, mają jedynie zmienione nazwiska. Autorka prawie dosłownie cytuje artykuły z ówczesnych gazet rozpisujących się o sprawie Kaszniców. Ale książka nie ma charakteru reportażu z przebiegu tragicznych zdarzeń, autorka kładzie raczej akcent na świat wewnętrzny Miry Hoffmanowej. To ona jest główną postacią tej książki i i ona relacjonuje nam powoli i wyrywkowo swoje nie łatwe życie. Jej oczami oglądamy świat. To opowieść Miry o jej życiu, jej wyborach, które może doprowadziły, a może nie, do tego co się wydarzyło pod Lodową Przełęczą.
Przepraszam, że moje recenzje są chaotyczne ale już tak długo nie musiałam się wypowiadać na żaden temat pisemnie, że już straciłam całkiem wprawę - trochę dlatego publikuje, żeby odzyskać jako taką sprawność
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.vercel.app/
#bookmeter
1c84d327-b9d0-44ae-b1dc-95beeaa322eb
serotonin_enjoyer

@Zielczan To też jedna z rzeczy, które budzą podejrzenia - dlaczego Kasznicowa pochowała męża i syna właśnie tam a nie w Warszawie

Zaloguj się aby komentować

Przedstawiam bojówce psiarskiej Maciusia. Maciek to super fajen piesełek chociaż dużo w życiu przeszedł, zanim trafił do nas 4-6 lat spędził u patologii. Jak go wzięliśmy, nie wiedział co to zabawa, wpadał w panikę na widok kija i innych długich przedmiotów, nie nawiązywał kontaktu wzrokowego. Teraz to nie ten sam pies. Jest już z nami 65 lat (jak ten czas szybko leci...)
#pokazpsa #psy #zwierzaczki
7a4d2f89-60c6-4e33-8450-b3db98ac458b
8bbe181a-b863-4ec7-93e0-a9902eb675e1
serotonin_enjoyer

@hetero_sapiens No tak, 5 lat. Tak to jest jak się nie czyta co się dodaje. A teraz już nie mogę edytować Nie mogłeś mi wcześniej uwagi zwrócić?

Zaloguj się aby komentować

Koci monitoring
#pokazkota #koty #zwierzaczki #dzienkota
e68dc48a-fc05-4c2a-950b-95a21de94241
Ho-no-tu

@serotonin_enjoyer czarnego Ci brakuje

serotonin_enjoyer

@Ho-no-tu Tylko na tym zdjęciu. Zdjęcie sprzed lat gdzie rzeczywiście miałam 4 koty. Czarny wtedy gdzie indziej obserwował gołębia

9edc4c0f-2361-4c6f-a711-0859bf614ffb

Zaloguj się aby komentować

Jest tu jakaś bojówka psiarska, której się mozna piesem pochwalić? Moja Zojka sobie śpi słodko
#pokazpsa #psy #zwierzaczki #chwalesie
e27ee476-1ba8-44b1-bd88-c4eed0b5393e
zzyciemsiepojednaj

A to Mia, mój urwis:) pozdrooo!!

5c862599-8c84-4095-aa39-80f39317f365
serotonin_enjoyer

@Hi-cube @zzyciemsiepojednaj Łaaaaa, jakie pięknoty 😍. Ale mi cukier skoczył

zzyciemsiepojednaj

@Hi-cube ale bystra mordka:):):)

Zaloguj się aby komentować

Żeby tradycji stało się zadość wrzucam Cypka. Ale cichutko bo śpi...
#pokazkota #koty
dc9e8a50-601b-49d8-8824-cb6a84754ef7
Nebthtet

@serotonin_enjoyer o paczaj, a na reddicie cały sub traktujący o tym, jak się wszystkie pomarańczki jedną biedną komórką mózgową dzielić muszą -> https://www.reddit.com/r/OneOrangeBraincell/

serotonin_enjoyer

@Nebthtet Dzięki za link, wejde w wolnej chwili ale to jakieś totalne głupoty musza być. U mojego Cypka neurony lustrzane działają jak należy. I naprawdę inteligentna z niego bestia. Mogę przytoczyć kilka historii na ten temat. Drugi nasz rudas też jest niezły. Moje koty sa nie wychodzące ale jak Imbir zobaczył ze psy regularnie wychidza na spacery, to sie zaczął razem z nimi ustawiać pod drzwiami. Kilka razy musieliśmy go ze soba wziąć

Zaloguj się aby komentować

A cóż to za postać przemyka po ulicach
Imbir nieraz wychodzi z nami na nocny krótki spacer. Zawsze gdy psy wychodzą on sie ustawia pod drzwiami jakby tez był psem i spacer by mu sie należał. Jak możemy pójść na spacer oboje z niebieskim to go bierzemy. Jakość zdjęcia jest jaka jest bo w nocy, telefonem i w ruchu
#pokazkota #koty #smiesznypiesek
db3ba0aa-0213-4dca-bd53-e060e4d91456
b5b5f270-2f1a-4669-9603-760bb4d9b455
b0e1c637-9ec0-4aed-b042-80ba7f691c43

Zaloguj się aby komentować

Doszliśmy już do dziewięciu kotów więc przekroczyliśmy nasze możliwości ale co robi serotonin_enjoyer? Dalej wchodzi na peje różnych stowarzyszeń i fundacji pomagającym zwierzakom i w końcu trafia na post o kotce, która siedzi z dwójką małych kociąt w jakichś gałęziach na pobliskiej wsi, maluchy jeszcze żelkowate - oczy otwarte ale jeszcze za bardzo nie widzą. Stowarzyszenie szuka domu tymczasowego. Najpierw czekamy czy ktoś inny się nie zgłosi aż przychodzi wyjątkowo zimny i deszczowy dzień i jedziemy po całą rodzinkę. Zapomniałabym o najważniejszym. Co tak ujęło moje wrażliwe serduszko - matka kociąt to szylkretka a maluchy... jedno całkiem rude a drugie całkiem czarne jak moje najstarsze bliźniaki - Lucyfer i Behemot ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ Cóż mogłam zrobić... Mamuśka dostała imię Stella a maluchy Imbirek i Lukrecja. Stella znalazła dom a o maluchy pytało kilka osób ale zawsze był jakiś problem - a to jakaś patologia, a to ludzie którzy nie chcieli za nic zabezpieczyć balkonu a to ktoś pytał a później kontakt się urywał i w końcu padła męska decyzja - nie szukamy dalej. Małe szkuty zostają z nami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pokazkota #koty #zwierzaczki
74400c9d-b8c0-471c-abca-f421664f4ca8
2ad22627-26e0-4fb2-800e-0c0b4f7e928c
dde43003-969e-48f7-83e3-8c01c5bd5bb4
c7c1ec1f-23df-4080-8b79-0f6896d12f0b
2ba76169-e4fa-456e-a4d3-9e8ff1ef8de1
serotonin_enjoyer

@pawelczi Ale, że serotoninki nigdy dosyć...

Nebthtet

@serotonin_enjoyer kochaj te małe generatorki serotoniny

A zwierzęta i na ludzi z demencją często działają pozytywnie. Dużo zdrowia dla was wszystkich, fajnie, że ratujecie kolejne futra przed bezdomnością.

Mrcl

@serotonin_enjoyer wielki szacunek - kazde uratowane kocie istnienie to coś pieknego

Zaloguj się aby komentować

Tydzień szybko zleciał i znowu jest piąteczek czyli Dzień Kota więc pora przedstawić resztę moich huncwotów. Po zostawieniu Lokiego i Frei obiecaliśmy sobie z niebieskim, że żadnych więcej tymczasów. Nie nadajemy się na dom tymczasowy, za bardzo się przywiązujemy no ale... Wybuchła wojna w Ukrainie i organizacje prosiły o pomoc dla zwierząt sprowadzanych z terenów wojennych. Zgłosiliśmy się że możemy przetrzymać zwierzaki jakieś krótko przed dalszym transportem w głąb kraju - na dzień, góra tydzień. I tak trafiły do nas hmm Molly i Holly. Obie buraski ale Molly trochę nietypowa bo z dużą przewagą czarnego. Obie panny od razu się rozgościły i nie miały żadnych konfliktów z naszymi kotami. Wcześniej spędziły już tydzień w innym domu tymczasowym. Holly była przeraźliwie wręcz chuda, nie tylko brak całkowity tłuszczu ale nie miała prawie mięśni - widać było, że to starsza kotka ale ani jej wiek ani to, że mogła głodować jakiś czas nie doprowadziłoby jej do takiego stanu. Od razu przestraszyłam się, że może mieć chore nerki. Apetyt miała przeogromny a wcale nie tyła. To, że jadła dużo a nie tyła sugerowało znowu że to może jednak nie nerki. Obwąchałam ją, żeby sprawdzić czy nie wyczuję zapachu mocznika (kto miał kota chorego na nerki ten wie) ale wyczułam coś innego - zapach acetonu. Czyli ciała ketonowe, czyli cukrzyca. Poszliśmy do weta - diagnoza się potwierdziła i od tamtego czasu kita bierze codziennie insulinę, dobry apetyt jej został więc wygląda już jak wrzeciono. Niestety odchudzanie kota, kiedy ma się całe stado nie jest łatwe więc trochę nadwagi cały czas mamy. Oczywiście mała była szansa że ktoś weźmie starą kotkę, do tego z cukrzycą więc postanowiliśmy, że zostaje z nami i dostała imię Javelina Co ciekawe od początku była zaznajomiona z zastrzykami insuliny co znaczy, że wcześniej na Ukrainie była też leczona a jej zły stan wynikał z tego, że z jakichś przyczyn to leczenie zostało przerwane.
Druga kotka -Molly już po kilku dniach zaczęła urabiać mojego męża, wchodziła mu na kolana, obejmowała łapkami i patrzyła w oczy. No i cóż - nie mógł już jej oddać Dostała imię Misza. Misza to dama dopiero uczy się walczyć o swoje przy naszych kotach. Jest bardzo wybredna jeśli chodzi o jedzenie więc dostaje nieraz lepsze kąski niż reszta więc wszyscy czyhają na jej miski. Jak ktoś próbował zjeść jej jedzonko to ona leciutko pacała go w głowę i próbowała lekko odepchnąć - taka dama. Ale ostatnio już na kogoś naprychała i przylała z pazura za próbę kradzieży
#koty #pokazkota #zwierzaczki
2a8ba212-8ab3-4da0-857b-4c57fe7062de
282e1f3c-1578-42ba-8f9a-924ff379b415
6a235f02-fd65-465f-abd6-d434f18832ee
cd14af2e-cce6-4234-b3a8-479d41aefddc
543949ff-1b3f-450e-9694-7b838067d3a6
PozaKontrolo

@serotonin_enjoyer patrzcie państwo @krokodil3 @Semicolon @Mrcl @serotonin_enjoyer @mamdwakoty @dywagacja

GazelkaFarelka

Cudowna jest, uwielbiam takie tygryski, to najpiękniejsze z kotów.

serotonin_enjoyer

@GazelkaFarelka Cudowne SĄ. To dwie kity. Ale zgadzam się z Tobą burasy są najbardziej fotogeniczne z kotów.

Zaloguj się aby komentować

Hej, Tomeczki mam nietypowy problem. Podobno smartfonem można zczytać dane z karty płatniczej. A co jeśli płaci się smartfonem zbliżeniowo - czy wtedy też można z drugiego smartfona wykraść dane karty?
#smartfony #cyberbezpieczenstwo
serotonin_enjoyer

@Nebthtet Dzięki wielkie za rozwianie obaw

Kevin_Malone

@serotonin_enjoyer mimo wszystko najlepiej ograniczyć czynnik ludzki i ustawić sobie niskie limity tak, żeby trzeba było przynajmniej potwierdzić pinem

serotonin_enjoyer

@Kevin_Malone No, myślałam o tym. Trzeba bedzie to zrobić. Dzięki za odpowiedź

Zaloguj się aby komentować