Zdjęcie w tle
minaret

minaret

Fenomen
  • 276wpisy
  • 1467komentarzy
Witam na Safari nie w jebanej aplikacji.
Tak mówił wieszcz z Gdyni. Ja też chcę was na safari zaprosić więc podbijam mililitry od Memo w przyzwoitej cenie.
Memo African Leather - 9,6 zł/ml
I kilka innych całkiem lubianych zapachów w dekantach lub do odlania
https://www.hejto.pl/wpis/serwus-koledzy-i-kolezanki-dawno-flakona-nie-kupowalem-a-anulino-p-o-t-e-z-n-i-e
#perfumy
dcee5ecd-a463-45fa-a17f-314601de3330

Zaloguj się aby komentować

Serwus koledzy i koleżanki! Dawno flakona nie kupowałem a anulino P O T Ę Ż N I E kusi chyba największym hitem od Memo, dlatego poleję 30 ml i zapraszam na, jak się zdaje, moją pierwszą rozbiórkę na hejto! 🤠
Memo African Leather - 9,6 zł/ml
https://www.fragrantica.pl/perfumy/Memo-Paris/African-Leather-31383.html
https://www.parfumo.com/Perfumes/memo-paris/Cuirs_Nomades__African_Leather
Mam też kilka dobroci do dobrania.
Poleję:
Acqua Di Parma Fico Di Amalfi (max 30 ml) - 1,6 zł/ml
Dior Homme 2020 (max 20 ml) - 2 zł/ml
Gucci Intense Oud (batch 2019, max 10 ml) - 4 zł/ml
Gotowe dekanty (stan na oko, widoczne na zdjęciu):
Amouage Beach Hut ~ 5 ml - 30 zł
Amouage Jubilation XXV ~ 4,5 ml - 34 zł
Marc Antoine Barrois Ganymede ~ 4 ml - 30 zł
Dior Homme 2020 ~ 3 ml - 9 zł
Tom Ford Ombre Leather Parfum ~ 5 ml - 28 zł
Flakon Bvlgari Man Terrae Essence (tester, brak pudełka) ~ 20 ml - 50 zł
Przy zapachach które odlewam trzeba doliczyć szkło: 2,50 zł. Wysyłka paczkomat (może być OLX + blik lub własny kod nadania) albo meet Wro.
#perfumy
d97548ae-cb65-43da-a40d-2b80a62bd7e5
a56907ac-fda7-46d7-a8f7-767b6f7f26e8
65d8834e-7a1b-4194-984b-6d9dfe481558

Zaloguj się aby komentować

Serwus koledzy i koleżanki! #conaklaciewariacie ?
U mnie pierwsza próba Amouage Jubilation XXV i niestety trochę się zawiodłem. Mocno nahypowany zapach który cieszy się sporą popularnością z portfolio Blamaża. Kompozycja jest dość przyjemna nawet dla mnie, czyli perfumiage który rzadko skłania się do noszenia słodkich zapachów. Od razu po aplikacji skojarzył mi się profilem z Montale Honey Oud, pewnie dlatego że mamy tu i Honey i Oud. Parametrowo raczej kiepsko, już musiałem raz dopsikać. Mam nadzieję że w obu przypadkach to delikatny katar jest winowajcą bo nie będę skreślał go po jednym globalu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wstępnie mnie nie porwał ale słodziaki rzadko mają na to szanse
Opowiadajcie jaki jest wasz #sotd #perfumy
6f028b07-a260-41b8-97c9-ba2ae40f5d69
saradonin

@Qtafonix boję się tego i mam nadzieję, że nie wejdę na ten etap prawdziwie arabski, bo wygląda to kosztownie

duzyalf

@minaret MFK Gentle Fluidity Silver

Qtafonix

@saradonin polecam, ale też bardzo nie polecam xD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
6 621,74 + 6,02 = 6 627,76
Zaczynam teraz pracę trochę później więc i będzie okazja żeby pobiegać rano. Dziś mokro i potwietrzd całkiem przyjemne, ale za to łydki jak z betonu. Do tego jeszcze se przypadkiem bieg na stravie zatrzymałem, ale i tak dobrze było pośmigać po leniwym weekendzie
#sztafeta

Zaloguj się aby komentować

Serwus! Witam w ten słoneczny piątek. Wyjątkowo mocno na niego czekałem i dziś humor poprawia mi bardzo pozytywny Nishane Ani. Jak on pięknie siadł na krótkim spacerze przy - 1°C i słonku na mordzie. Jeden z tych zapachów które aż kusi na flakon ale rzadko sięgam po słodkie kompozycje, w sumie to przez całą zimę chyba ani razu go nie zarzuciłem (duży błąd :D)
Opowiadajcie koledzy i koleżanki jake #perfumy dziś na #sotd #cotamnaklaciewariacie
445eb89c-1d95-4c9c-aef2-27a946d33f6d
0412578

@minaret dzień dobry, dzisiaj dior ambre nuit, smacznej kawusi życzę wszystkim

Grzesinek

@minaret Xerjoff JTC 400

personalspaceinvader

@minaret u mnie pierwsze noszenie 1 Million Lucky, pachnie jak lacoste L.12.12 white, ale ze słodką otoczką

Zaloguj się aby komentować

5531,65 + 6,03 = 5537,68
Gdy wczoraj wstałem nogi mocno dały o sobie znać o tym, że zrobiłem 16 km dzień wcześniej. Dziś postawiłem na standardową pętlę którą trzaskam wieczorami i choć nadal czułem w łydkach ostatni bieg, to od razu nóżki niosły. No i poniosły mój najlepszy wynik na 5km jak i na tej trasie i przy okazji wszystkich segmentach. Opaska mi się rozładowała przed wyjściem, więc tempo narzuciły same nogi, jak maszyna Czuć dobrze 
#sztafeta #bieganie
cfdf7610-f2c8-4a9b-b35f-079a78bf8b88

Zaloguj się aby komentować

5339,90 + 16,28 = 5356,18
Coś ostatnio jak już się ubiorę na bieganie to mi szkoda wracać po pół godziny więc i dziś dłuższy, jak na mnie, bieg. Przyjemnie się śmigało, w drugiej części nogi się odblokowały i nawet udało się zejść poniżej 6 min/km, chociaż teraz tempem się nie przejmuję i skupiam się na dystansie. Na zapieprzanie przyjdzie czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bieganie #sztafeta
Zioman

@minaret i to jest zdrowe podejście, oby tak dalej!

Zaloguj się aby komentować

Serwus, #conaklaciewariacie
U mnie z rana wjechał TF Ombre Leather Parfum na uczelnię, a na popołudnie i zwycięstwo Red Bulla w pierwszym GP sezonu Tauer L'Air Du Desert Marocain. Pierwszy global, więc jeżeli wynik wyścigu będzie zły to zapach skreślony na zawsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#perfumy #sotd
f06e3500-2d9e-4ad8-a633-aebf3d9f087f
minaret

@Lurkerer Niestety nie wiem, teraz widzę że ten Tauer jest dostępny tylko w Galilu. Ja kupiłem sobie odlewkę tu na tagu

Lurkerer

@minaret Kto miał odlewkę? Tak naprawdę potrzebuje pasek testowy dla sprawdzenia jak ten mix pachnie. Kupiłbym pewnie całą butlę jeżeli podejdzie mi zapach.

minaret

@Lurkerer @saradonin Ale miał tylko jedną odlewkę a nie butelkę. Może pokieruje od kogo on brał i tam się uda załatwić coś

Zaloguj się aby komentować

4896,57 + 12,19 = 4908,76
Trochę dziś wilgotno, trochę powiało i powietrze w mieście zrobiło się przyjemne, aż chciało się przewietrzyć płuca i pozwiedzać rejony gdzie jeszcze biegając nie byłem. Jeszcze 10 miesięcy temu taki dystans był niemal nieosiągalny, a teraz w sumie przebieżka dla rozluźnienia, czuć dobrze
#sztafeta #bieganie
Zioman

@minaret mega uczucie, gdy widzisz swój progres

Zaloguj się aby komentować

4 763,22 + 10,17 = 4773,39
Dyszka na początek miesiąca, ale szło jak po gruzie. Mało dziś snu, dzień dość obłożony więc bieg po 21, a w mieście o oznacza smród. Przy okazji odkryłem nowe rejony, warto było, bo wiem żeby już tam nie biegać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mogłem sprawdzić, że będę obok centrum recyklingu, którego aromaty dopełniały nuty smogu.
Ale przynajmniej rozruszane i pierwsze kilometry z zaplanowanych 100 za mną.
#sztafeta #bieganie
enron

@kalimer ilekroć jestem w pobliżu Baryczy to jestem przerażony że ktoś wyłożył kupę (hehe) kasy żeby wybudować tam dom...

Zaloguj się aby komentować

Serwus, #conaklaciewariacie opowiadajcie co dziś zarzucone w ten piękny słoneczny dzień. U mnie Musc Ravegeur. Pierwszy global był w grudniu i jakoś nie zapadł w pamięć, ale dziś zrobił na mnie mega wrażenie. Zdecydowanie pretendent do kupna flaszki, ale to zobaczymy jak wypsikam dekant czy dalej będzie tak porywający. Nawet usłyszałem w biurze że niezłe więc mała wisienka na torcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#perfumy #sotd
da58931b-c825-4f5f-8754-8b1f3b4319ab
Qtafonix

@duzyalf jak wrażenia?

duzyalf

@Qtafonix bardziej męski, zielono-ziolowy Baccarat. Klonem na pewno nie jest, ale inspiracji nie da się ukryć. Fanom Bakłażana polecam testy.

Qtafonix

@duzyalf dziękować

Zaloguj się aby komentować

Dobry wieczór koledzy i koleżanki. Wiem, że flankeroza jest chorobą przemysłu perfumiarskiego, zwłaszcza w świecie designerów. Jak to mówią, "can't beat them - join them", dla rozluźnienia zapraszam do zabawy w wymyślenie własnego flankera. Czy to jakaś wymarzona kombinacja, dziwaczny przypływ inspiracji czy też dla zgrywy Ted Lapidus - Kouros Intense, tostujcie swoje pomysły, a jak komuś się chce to i niech graficzkę zapoda.
Ode mnie delikatna fuzja moich dwóch ulubieńców: TF Beau De Jour i Amouage Lyric Man. Beau De Jour Rose, elegancki męski fougere, w którym oprócz lawendowej bomby znanej z oryginału mamy różę i nieco suchych drzewnych akcentów.
#perfumy
87994b21-8696-4701-9a8e-ef45bbd95326
RumClapton

@minaret DYLAN BLOud pour homme - 24h zapach, po 10h grejpfrutowo-imbirowo-figowo-tonkowego office scenta przechodzi w kadzidlano-ambrowo-oudową bestię aż do końca trwania zapachu. Doktor Jekyll i pan Hyde perfumiarstwa To nie zapach na cały dzień. To zapach na cały dzień i całą noc

57c8cdba-dc9d-47ad-9313-07cf694d4dbb
duzyalf

@prodigium właśnie poznałem Torino22 i chyba twoje życzenie się spełniło

prodigium

@duzyalf okurde. To muszę spróbować

Zaloguj się aby komentować

4373,33 + 6,61 + 6,49 + 10,42 + 10,22 = 4407,07
Troche się opuściłem w tym tygodniu z raportowaniem. Dwie wieczorne pętelki, dwie dyszki żeby zamknąć drugi miesiąc ze 100 km na liczniku. Cel zaliczony więc bardzo się cieszę. Forma wydaje mi się trochę słabsza niż w ubiegłym roku gdy mniej biegałem, ale to zapewne przez zwiększenie ogólnej ilości km. Czuję to w nogach, że ogólne zmęczenie jest większe niż odczuwałem wcześniej, ale prędzej czy później się organizm przyzywczai i tempo się podkręci. 
#sztafeta

Zaloguj się aby komentować

W przesyłce z dekantami Trussardi którą ufundował @CheemsFBI w ramach konkursu na znalazł się pewien bonusik. Był on subtelnie oznaczony, jak na załączonym obrazku. Jestem chłop, a chłopy się nie domyślają, instrukcja była niejasna i dziś jako #sotd do biura wjechał jegomość ze środka tajemniczej paczuszki - premierowy batch Parfums De Marley Akaster (kolega jak widać ma gest, bardzo doceniam i dziękuję). Na szczęście mój menago jest w innej strefie czasowej, więc w najgorszym wypadku nie będzie speedrunu dyscyplinarki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Opowiadaj #cotamnaklaciewariacie
#perfumy #sotd
5d7c32da-7f12-4a7b-b31f-d0d003d4bd5f
testowy_test

@minaret u mnie wjechał Kouros Sanofi, mam wrażenie że on to zawsze inaczej pachnie w zależności od dnia w roku. Dziś jest super kremowo-ziołowo, a czasem (zwłaszcza przy ujemnych temperaturach) ekstremalnie zwierzęco i wręcz odrzucająco ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Ciekawe, czy to przez ilość naturalnych składników, no ale nauczyłem się że poniżej 8-10 stopni na zewnątrz to nie ma co sięgać po niego, ehh aż nie mogę się doczekać lata.

adish

@minaret Xerjoff Starlight, pozdro wariaciku

SkodaFabia

@minaret dzisiaj na spokojnie tomek ford ombreleather. Pozdro byq

Zaloguj się aby komentować

Serwus koledzy i koleżanki z #perfumy Zapraszam na lekturę konkursową #recenzjeperfum - troszkę elaborat się zrobił, pardon
Bvlgari Man In Black to jeden z moich ulubionych zapachów, a wersja Black Cologne to jeden z moich "comfort scent", który często zarzucam po wieczornym prysznicu. W tym roku Bvlgari uraczy nas nowym zapachem ze swojej linii "Man" - Rain Essence. W oczekiwaniu na ten wypust postanowiłem zabrać się za ostatni flanker tej serii:
Bvlgari Man Terrae Essence
Sama nazwa bezpośrednio sugeruje czego możemy się spodziewać po kompozycji Alberto Morillasa. Krótki spiel na boku mojego testera zapowiada bogactwo włoskiej ziemi wcielone w ciepłą, drzewną wetywerię, co będzie uzyskane przy wykorzystaniu skąpanych słońcem cytrusów, nowoczesnych nut korzennych i surowego ziemnego bogactwa. A jak jest rzeczywiście?
Wybór cytrusów jest całkiem nietypowy, wymieniony jest cytron oraz kalamondin. Odkąd mam ten zapach byłem przekonany, że czuję mandarynkę. Teraz przygotowując się do recenzji  postanowiłem się doszkolić na temat drugiego z wymienionych owoców. Jak się okazuje jest to stworzony przez człowieka owoc będący połączeniem kwaśnej mandarynki z kumkwatem japońskim. Czyli skojarzenie z mandarynką jest jak najbardziej uzasadnione. Jeżeli również nie spotkaliście się z kalamondinem w perfumach - żadne zaskoczenie. Obecnie na fragrantice zaledwie dwa zapachy w całej bibliotece mają przypisany ten składnik: Terrae Essence oraz Molinard Citrus Noir (który zdaje się był całkiem niedawno rozbierany na tagu). Cytrusy są soczyste i kwaśne, co nie jest zaskoczeniem, ale wyczuwalna jest też lekka goryczka, jakby ktoś przy zestowaniu zdarł też nieco białej membrany. Cytrusy są skąpane słońcem, a że jest zima i dni są krótkie to i ta faza perfum nie trwa zbyt długo.
Otwarcie płynnie przechodzi do głównej części spektaklu, czyli ziemistej wetywerii. Płynnie, bo zdecydowanie mamy tu do czynienia z wetywerią wydany w kwaśny sposób. Jako że jest to popularna nuta serwowana na różne sposoby, to wybierając kilka znanych zapachów postaram się nieco ukierunkować jak ja odbieram ją w tej kompozycji. Na pewno można zapomnieć o mokrym lesie takim jak Encre Noire czy Sultan Vetiver. Bvlgari nie ściągnie nas brutalnie do parteru byśmy walczyli o życie w podmokłych zaroślach. Nie będzie też na antypodach, którymi jest dla mnie Grey Vetiver. Idąc na łatwiznę można rzucić oczywiście klasyka jakim jest Terre d'Hermes, ale każdy zapach który jest nieco ziemisty będzie o to zakrawał. Mi sposób podania wetywerii przywodzi mi na myśl MAB Encelade, natomiast znacznie przyjemniejszy w odbiorze - kompozycja Bischa powodowała u mnie ból głowy i sprzedałem dekant po jednym teście nadgarstkowym i globalu. Bardzo, ale to bardzo delikatnie może się skojarzyć z Incident Diplomatique, choć to może być kwestia mandarynki użytej w Jovoy. Aspekty ziemiste będą podobne do wetywerii. Nie jest to mokry las, na mój nos jest sucho i wytrawnie, może nawet nieco pyliście. Być może ta pylistość to konsekwencja użycia irysa, choć samej nuty nie jestem w stanie wyłapać. Zakładam że pojawił się on żeby nieco wygładzić kompozycję. W głębokim drydownie gdy zapach jest już bliskoskórny przywodzi mi na myśl Xerjoffa Accento.
W kwestii parametrów zapach pozostawia sporo do życzenia, bo wspomniane wyżej skojarzenia z Xerjoffem wychodzą już po 4-5 godzinach. Projekcja również nie jest atautem, typowy średniak, będący po prostu poprawny.
Poza samym zapachem jeszcze kilka słów o prezentacji. Jest to standardowa forma dla linii Bvlgari Man, którą bardzo lubię, a flakony ładnie się prezentują w grupie na półce. Szkło jest grube, dzięki czemu flakon ma odpowiednią wagę dając poczucie jakości. Kolorystyka flakonu pasuje do zapachu i tonu, który obiera kompozycja. Na zdjęciu nie udało mi się tego uchwycić, ale górna część flakonu z logo Bvlgari nie jest jednolita, lecz ma ładny wzór przypominający marmur. Bolączką jest to co w każdym flakonie tej linii - wbudowany atomizer sprawiający tanie wrażenie. Jest chybotliwy (zapewne przez to że jest ruchomy, można go obrócić o 90° blokując możliwość wciśnięcia) i zdarza mu się pryskać strumieniem zamiast chmurą.
Cieszy mnie fakt, że takie zapachy powstają w świecie tanich designerskich linii popularnych marek. Nie wróżę mu jednak sukcesów i czuję że prędzej czy później zostanie on wycofany, bo nie uważam by trafił on w gusta większości odwiedzających drogerie. W świecie mocno powtarzalnych niebieskich zapachów i karmelowo-tonkowych mass pleaserów wypuszczenie takiego zapachu niesie za sobą powiew świeżości. Z tą świeżością jest jednak pewne "ale". Wchodząc w sekcję podobnych zapachów na fragrantice, poza Terre d'Hermes, szybko zatoczymy okrążenie złożone z Gucci Guilty Absolute, Philipp Plein No Limit$ i Dark Lord Kiliana. Wszystkie te zapachy łączy nos, bo wyszły one spod Morillasa, podobnie jak Bvlgari. Więc o ile faktycznie wypuszczenie takiego zapachu jak najbardziej pochwalam, to ta wtórność i odgrzewanie przepisu przez perfumiarza źle mi leży i wpłynie na delikatne obniżenie oceny końcowej. 
Zapach: 6,5
Trwałość: 5
Projekcja: 5
Ocena ogólna: 6
Zapach choć nie odkrywczy to jest ciekawy, łatwiej się nosi od GGA i lubię go zarzucić wiosną. Mimo pewnej wtórności idea Terrae Essence dobrze wpisuje się w mini kolekcję "Essence" w linii Bvlgari Man, którą muszę lepiej poznać. Dotychczas jeszcze nie trafilem w niej na zapach, który by mnie odrzucił. Jeżeli macie jakieś polecenia - bardzo proszę w komentarzach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
56307256-0209-4b8e-aa23-87a2e7420ac3

Zaloguj się aby komentować