Zastanawiam się nad zakupem aparatu do cykania zdjęć na różnych wycieczkach (a może i dodatkowo w formie zabicia wolnego czasu). Dotychczas robimy zdjęcia Samsungiem S20 FE i iphonem 13 mini.
Rozglądam się za czymś co ma trochu więcej zoomu optycznego.
Aparaty które wyłoniłem do konkursu to:
-
Panasonic TZ95 - kompaktowe rozmiary, matryca 1/2,3", f/3.3-6.4, zoom 30x. ok 2000pln
-
Panasonic TZ200 - kompaktowe rozmiary, matryca 1", f/3.3-6.4, zoom 15x ok 3000-3300
-
Panasonic FZ1000 II/FZ10002/FZ1000M - trochę większy, matryca 1", • f/2.8 - 4.0, zoom 15x. ok 3600pln
Wyjaśni mi ktoś tak łopatologicznie czy zauważę różnice w jasności/jakości między TZ95 a 1000II?
Jakie są realne na chłopski rozum różnice między tymi aparatami?
Różnica w cenie to dobre 1,5kpln między skrajnymi wariantami.
Generalnie zdjęcia z ww. telefonów są całkiem dobre, choć jak je przeglądam na TV czy większym monitorze to faktycznie gdzieś ta dokładność wg. mnie kuleje.
No i ani ja, ani żona, na ten moment nie czujemy potrzeby zmiany telefonów.
Link do porównania https://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=aparat&ile=3&add0=2248&add1=2182&add2=2239
@mcy największą różnice zauważysz w przysłonie - zamiast ją dalej otwierać, to w tańszym modelu będziesz już podbijać ISO i zwiększać czas. W praktyce - zdjęcia w gorszych warunkach, bez słońca, będą nieco gorsze, bardziej zaszumione/poruszone.
Ale tak szczerze, jeśli mogę coś doradzić - jeśli chcesz mieć aparat do robienia zdjęć na wycieczkach wszelakich, to BARDZO bierz pod uwagę rozmiar i wagę. Ta najdroższa opcja to jest prawie kilogram wagi i do kieszeni tego nie wrzucisz, dużo więcej też czasu zajmuje wyjęcie go z pokrowca. Im mniejszy i lżejszy, tym chętniej będziesz go zabierać I tym szybciej i prościej zrobisz fotkę na wycieczce.
@emdet no właśnie ten TZ95 to był taki wybór po pierwszym researchu. Później stara podrzuciła pomysł `to możemy przyinwestować w coś droższego` no i wpadł FZ1000II, ale to już faktycznie kloc. TZ200 jako kompromis? Tylko coś cenowy nie bardzo.
Raczej podróżujemy w ciepłe niż zimne kraje póki co
A ten rozmiar matrycy to faktycznie taka różnica?
@mcy myślę że prędzej byś zauważył mniejszy zakres ISO niż ten rozmiar matrycy. Jeśli nie siedzisz w temacie i nie zrobisz porównania side to side to wg mnie nie będzie to problemem. Ale najlepiej to pooglądaj sobie po prostu fotki z tego aparatu i zobacz czy taka jakość ci pasuje
Jak podróżujesz w ciepłe kraje i większość fotek jest za dnia w dobrych warunkach, to imo naprawdę nie ma co przesadzać.
@emdet no właśnie od kilku dni siedzę na flickr.com i wyklikuje różne modele - idzie ochujeć. Na monitorze 35" inaczej zdjęcia wyglądały, niż na matrycy macbooka
To są naprawdę kosmiczne ogniskowe
-
24–720 mm
-
24-360 mm
-
25-400mm
Większość osób nie wychodzi poza 200mm praktycznie nigdy, a rzadko powyżej 100. Czy jesteś na pewno pewien, że potrzebujesz takich ogniskowych?
@Konto_serwisowe kurwa. A tak po chłopsku? Ja to chcę aparat który da zoomu więcej niż taki s20 fe (3x optyczny). Ale też wiem, że z tą jasnością różnie bywa; no i jeszcze, że z ilorazu wartosci ogniskowej wychodzi wartość przybliżenia. Teorie sobie zaraz poczytam, ale możesz wyjaśnić chłopu o co kaman krótko?
@mcy Przykładem będzie najłatwiej.
Miałem kiedyś takie coś 38-380 mm. Przy największym zbliżeniu będąc na szczycie jednego pagórka szło odczytać co na reklamówce miała babka na drugiej górce. Niby fajne, ale nie utrzymasz tego w łapach. Drgniesz lekko ręką i obraz leci zupełnie gdzie indziej niż planowałeś. W dodatku jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego i ostrość ciężko było na czymś takim uzyskać. Dalej kupiłem sobie kiedyś taki obiektyw, co dawał mi 200-300 mm w przeliczeniu. Już było łatwiej, ale nadal: jesteś na początku bloku, a model budynek obok. Porozumiewasz się albo na migi, albo drzesz mordę jak menel pod żabką. Teraz mam od 8 do 105 i to 105 to może 1% moich zdjęć i nie mam poczucia, że przydałoby się mieć większą lunetę.
Zaloguj się aby komentować