Zdjęcie w tle
ivaldir

ivaldir

Tytan
  • 68wpisy
  • 895komentarzy
Dzisiaj, 19.11.2024, o ile nic nie stanie na przeszkodzie, odbędzie się szósty lot próbny rakiety Starship.
Założone cele to:

  1. Ponowne uruchomienie silników Raptor w próżni
  2. Lądowanie Shipa (drugi stopień) przy dziennym świetle
  3. Wyższa szczytowa temperatura przy wejściu w atmosferę (ostrzejszy kąt)
  4. Szybsze/"mocniejsze" łapanie boostera

+ masa pomniejszych - niewymienionych
Oryginalny tweet Muska:
https://x.com/elonmusk/status/1858867695233425734

Oficjalny stream z wydarzenia będzie na X:
https://x.com/i/broadcasts/1RDGlydZAeOJL

Na YT po polsku będzie komentarz Rakietomanii i Astrofazy:
https://www.youtube.com/watch?v=9r7bxser5Ks
https://www.youtube.com/watch?v=zHaR8A9wyFs

A po angielsku, na żywo ze Starbase już nadaje Tim Dodd (Everyday Astronaut):
https://www.youtube.com/watch?v=DjDFirLcQDM

Będzie (albo nie będzie) się działo!
#spacex #startyrakiet #starship #rakiety #kosmos
ivaldir

Podsumowanie:


  1. Ponowne uruchomienie silników Raptor w próżni

  2. Lądowanie Shipa (drugi stopień) przy dziennym świetle

  3. Wyższa szczytowa temperatura przy wejściu w atmosferę (ostrzejszy kąt)

  4. Szybsze/"mocniejsze" łapanie boostera

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#spacex #starship #startyrakiet #podbojkosmosu

Można? Można. Pocisnęli, polobbowali i już 13.października może odbyć się próbny lot Starshipa.
Czy faktycznie poleci, czy nie, czy "pałeczki" złapią Boostera, czy zobaczymy wielki RUD, dowiemy się już niebawem.
https://www.spacex.com/launches/mission/?missionId=starship-flight-5
https://x.com/SpaceX/status/1843435573861875781
Marchew

I to jest news, mam nadzieję że nic się nie przesunie, że będzie co oglądać do obiadu

Zaloguj się aby komentować

Na początku studiów trzymaliśmy się sporą paczką kumpli. Z grubsza się znaliśmy, ale bez przesady :-). Raz jeden z kumpli poprosił o pomoc przy targaniu czegoś ciężkiego u niego na chacie (mieszkał z rodzicami jeszcze). Poszliśmy kto mógł, dzwonimy do drzwi i otwiera jego matka. W tym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że nie wiemy jak gość ma na imię. Stoimy tak, gapimy się po sobie, a jego matka w śmiech. I zawołała go po ksywce XD. Do dziś nie mamy pojęcia jak kumpel miał na imię. Nikomu to nie przeszkadza XD.

#wspomnienia #faceci #wpiszdupy
solly

ja na drugim roku przeszedlem sie po miescie z kolezka z roku, rozmawialismy 4h, a jego imie poznalem pol roku pozniej

Pstronk

Na sąsiada wszyscy mówili Józek, nawet jego matka. Zdziwiłem się po jakiś 15 latach jak dowiedziałem się że ma na imię Sebastian xD

Zaloguj się aby komentować

#spacex #starship

https://www.spacex.com/updates/#starships-fly

Nie ma takiego latania. Lot testowy nr 5 opóźniony o 60 dni, bo FAA (Federal Aviation Administration) ma wątpliwości czy pierścień hot-stage nie spadnie rybkom na głowę.

O co chodzi? Pomiędzy Starshipem (to na górze), a boosterem Superheavy (to na dole) Spacex montuje tymczasowy pierścień do hot-stage (w późniejszych wersjach ma być na stałe), by uruchomione silniki Starshipa nie uszkodziły boostera w czasie rozdzielania obu. Ponieważ pierścień jest ciężki, jest odrzucany i spada do Zatoki Meksykańskiej. No i podobno może zrobić kuku jakieś rybce, więc FAA (instytucja rządowa USA udzielająca pozwolneń na #startyrakiet ) dała sobie 60 dni na konsultacje z NMFS (National Marine Fisheries Service - urząd od połowów), czy aby spadający pierścień nie robi za dużo kuku rybkom.
A na dokładkę, FAA dorzuciła konsultacje czy hałas przy lądowaniu (próba złapania boostera) nie za bardzo wystraszy zwierzątka. Choć zgodę już wcześniej wydała, uznając, że hałas nie przeszkadza zbytnio (przypomina grzmoty burzy). Tutaj FAA też dała sobie 60 dni na rozmowy z urzędem U.S. Fish and Wildlife, łaskawie oba terminy pokrywają się.
Chyba nie dożyję nawet do misji Artemis jak tak dalej będą opóźniać .

Zaloguj się aby komentować

Meteorologowie ogłaszają tydzień DESZCZU. Populacja rowerzystów zmniejsza się.
I w końcu ta szarańcza się rozpierzchła, można spokojnie i bezpiecznie jechać.
zjadacz_cebuli

@ivaldir mam błotniki więc będę jeździć nawet w deszczu i żodyn spaliniarz mi nie będzie mówił co mam robić¯\_(ツ)_/¯

ColonelWalterKurtz

Super, będzie mniejszy ruch na DDR.

bishop

Korki również rosną podczas deszczu bo większość nie umie utrzymać 50 km/h kiedy pada deszcz.

Zaloguj się aby komentować

#elonmusk #spacex #mars #starship

https://twitter.com/elonmusk/status/1832550322293837833

Rozkład jazdy od Elona:

  • 2 lata - bezzałogowy Starship testuje lądowanie na Marsie
  • 4 lata - lot załogowy (jeśli bezzałogowy się uda of kors)

Uwierzyłbym, jeśli w tym momencie kończyliby rozwiązywać kwestię tankowania na orbicie. Elon-time aktywacja, ale i tak trzymam kciuki za powodzenie i realizację "w czasie".
Nemrod

Znamy ten rozkład. W 2022 poleciał bezzałogowy, a w 2024 załogowy.

oh, wait.

[oprócz tankowania musieliby jeszcze wynosić coś więcej niż pustą rakietę; o powrocie z orbity nawet nie wspominam]

Zaloguj się aby komentować

#rakiety #raptor #spacex #starship

Niedawno był na Hejto wpis odnośnie wersji 3 silnika Raptor i opublikowanemu zdjęciu z testu.
Silnik w najnowszej wersji prezentuje się nad wyraz elegancko i skromnie, co było powodem małej "wpadki" CEO ULA.
Co zyskuje Spacex przez opracowywanie kolejnych wersji silnika? Głównie chodzi o:

  • redukcję masy,
  • optymalizację parametrów,
  • zwiększenie niezawodności,
  • uproszczenie konstrukcji.

Patrząc na załączone zdjęcie nietrudno odnieść wrażenie, że dokładnie to się udało. I jest to (prawie) prawdą pomiędzy Raptorem 1 i 2, ale między 2 i 3 już nie. Dlaczego? Popatrzmy na kilka parametrów tych silników w wersji sea-level:

Raptor 1 (R1):
-ciąg: 185t
-impuls właściwy: 350s
-masa silnika: 2080kg
-masa osprzętu silnika po stronie rakiety: 1550kg

Raptor 2 (R2):
-ciąg: 230t
-impuls właściwy: 347s
-masa silnika: 1630kg
-masa osprzętu silnika po stronie rakiety: 1245kg

Raptor 3 (R3):
-ciąg: 280t
-impuls właściwy: 350s
-masa silnika: 1525kg
-masa osprzętu silnika po stronie rakiety: 195kg

Więc co tu mamy?
R2 do R1 ma ciąg większy o 45t, zgubił gdzieś niestety 3s impulsu właściwego, ale silnik odchudzono o całkiem pokaźne 450kg, a i po stronie statku nastąpiło odchudzenie o 305kg. Jeśli to pomnożyć przez 33 sztuki w boosterze, to od razu widać skalę każdej poprawki.
R3 do R2 znowu wprowadza zwiększenie ciągu, tym razem o 50t (aż o 95t więcej niż R1 ), znalazły się zgubione 3s impulsu właściwego, masa silnika spadła o 105kg - coś słabo, za to po stronie rakiety, w dół o szokujące 1050kg.

I co z tego wynika? Ano, silnik stracił rurki, kabelki, ale tylko na zewnątrz. Te elementy naprawdę są potrzebne do działania silnika tylko zostały sprytnie schowane i gdzie się pewnie dało, zintegrowane z innym osprzętem. Poznikały też złącza skręcane na śruby, zastąpione połączeniami spawanymi. To składa się na ascetyczny wygląd R3, przy skromnym spadku masy. To też wprowadziło CEO ULA w wyciągnięcie nieprawidłowego wniosku, że na Raptorze 3 z opublikowanego zdjęcia zdjęto osprzęt. A ten zawsze tam był - zintegrowany w skorupę silnika.
Szok jest w osprzęcie po stronie rakiety. 1050kg w dół za każdy silnik w boosterze. Co tu mogło poznikać? Ci co śledzą telenowelę pt. Starship, zapewne pamiętają ciągłe pożary Raptorów, czy to w Starchopperze, czy przy testach Shipów.
No więc, aby silnik miał szansę przetrwać w o wiele gorszych warunkach wejścia w atmosferę, musiał dostać osłonę cieplną. A ta waży. Dodatkowo w boosterze wewnętrzne silniki mogą wektorować ciąg, więc osłona nie może być szczelna. Żeby ratować się tutaj, Spacex zastosował system wypełniania tej wrażliwej przestrzeni gazem obojętnym (prawdopodobnie azotem), a system to rurki, zborniki, sam gaz - ton tyle, że aż płacz.
No i teraz, mając Raptora 3, którego jednym z założeń była ognioodporność, można te osłony systemy i całe tałatajstwo skreślić projektu. To tu jest prawdziwa oszczędność z tego silnika.
A gdzie wady? Ze względu na użycie komponentów zintegrowanych i zespawanych na stałe razem, serwis jest bardzo utrudniony. Jednak patrząc na niezawodność Merilna (nawet z ostatnią wtopą), to można mieć niemal pewność, że tej niezawodności Spacex dopilnuje. W końcu to silnik do ich flagowego produktu i usługi.

Linki do cyferek:
https://twitter.com/SpaceX/status/1819795288116330594
https://twitter.com/SpaceX/status/1819795288116330594
https://starship-spacex.fandom.com/wiki/Raptor_Engine
53f340ee-c08c-48c0-bcbd-daee894cc7e0
eloyard

@ivaldir Jak się zmiany tych wszystkich parametrów przekładają na potencjalną zmianę możliwych ton ładunku do wyniesienia na orbitę?

cyber_biker

@ivaldir Fajnie, ale od lat 60 nadal nie ma przełomu.. minęło ponad 60lat a my nadal latamy na orbitę gównosilnikami rakietowymi pierdami.. gdzie jest napęd warp? jakaś nowa wersja napędu jonowoplazmowego, gdzie jest napęd antygrawitacyjny? Przecież to jest żenada

ElektrolizatorDwuczlonowy

Pozwolę sobie wstawić autorski mem

cb81abc1-8a0d-4a70-9ce0-67b42143ef47

Zaloguj się aby komentować

Cześć Hejtusie

Od dwóch dni mam dosłownie zalew telefonów od telemarketerów/fotowoltaika/cisza/rozłączenie itp. Dzwonią na firmowy i prywatny. Na prywatnym zlewam i nie odbieram. Sprawdzam numer w necie i blokuję. Na firmowym odbieram wszystkie, blokuję po rozłączeniu.
Przez około rok był spokój, a teraz nagle taki wyskok. Jak tam u Was? Też macie z tymi natrętami/oszustami problem ostatnio?

#oszustwa #telemarketing #zlodzieje #pytanie
Zielczan

@ivaldir wczoraj 2x z różnych numerów

Zaloguj się aby komentować

#samochody #komunikacja #przemyslenia

Po drodze do pracy mam do przejechania odcinek po drodze dwujezdniowej po 2 pasy ruchu. Jest to w terenie zabudowanym, ograniczenie do 70.
Jest sobie tam skrzyżowanie z inną, często uczęszczaną drogą, więc jest i sobie sygnalizacja świetlna. Ponieważ wcześniejsze światła nie są z tymi zsynchronizowane, to czasami przyjadę i jest zielone, ale zazwyczaj jest czerwone.
Loozik.
Ale wkurzają mnie następne światła, na skrzyżowaniu przy wyjeździe z osiedla domków jednorodzinnych. Są gdzieś 700-800m dalej, doskonale widoczne z tego skrzyżowania na którym często łapię czerwone. Kiedy już włączy się zielone, to tamte też mają zielone. Wiadomo jak będzie, co nie?
Jak lecisz zgodnie z ograniczeniem, to kiedy pierwszy samochód ma jakieś 50m do nich, to pyk i czerwone. Więc cała kawalkada daje po hamulcach.
No niby normalna sprawa - źle ustawiona sygnalizacja. Ale, nie w tym przypadku, tu miasto chwaliło się, że na wniosek mieszkańców osiedla dokłada sygnalizację - słusznie. I że będzie sterowana najazdowo, po to "by zatrzymywać ruch na dwupasmówce, tylko gdy to jest potrzebne".
I tak to przez kilka lat działało, nieczęsto łapałem tam czerwone, a jak już to zawsze było tam auto lub pieszy (zrobili od razu porządne przejście i są przyciski).
Ale od jakiegoś roku, łapię tam zawsze czerwone, a pieszych i/lub samochodu często nie ma. Tak, wiem, tak ustawia się te sygnalizacje, by czasami same zrobiły cykl, bo motocykliści i rowerzyści mają problem z aktywacją pętli indukcyjnej. Tylko, że musiałbym idealne za każdym razem łapać ten sam cykl, a jeżdżę o naprawdę różnych godzinach.
Jest jednak drugi podejrzany - w mieście panuje moda na USPOKAJANIE RUCHU. Wszędzie 30, progi, szykany, likwidacja pasów ruchu. W centrum, między kamienicami, spoko.
Ale widzę, że wyłazi to już na cały obszar miasta. I podejrzewam, że te światła zostały tak ustawione celowo.
Jaki osiągnięto skutek:

  • przy każdym cyklu, kilka lub kilkanaście samochodów musi mocno zahamować (pylenie z klocków hamulcowych)
  • wszystkie te samochody stoją około 30s na czerwonym, a te bez start-stop, pyrkają produkując spaliny
  • kiedy zapali się zielone, te kilka lub kilkanaście samochodów rusza, a przy ruszaniu produkuje się sporo spalin
  • znaczący wzrost ilości zapierdalaczy, bo jak lecisz grubo ponad ograniczenie to zdążysz przeskoczyć na zielonym, żółtym i wczesnym czerwonym - czego nie widziałem wcześniej, bo kierowcy wiedzieli, że zazwyczaj będzie zielone i nie ma po co się śpieszyć

Takie małe #zalesie
Jdk_

@ivaldir możesz napisać do miasta z prośbą o wyjaśnienie, może się po prostu zepsuły, albo padło info, żeby same się zapalały i nikt nie ustawił korelacji. Cyk pyk pora na CSa zrobili. W Poznaniu dwa razy pisałem o takie rzeczy i w obu przypadkach za kilka dni było poprawione

Zaloguj się aby komentować

Tak wczoraj z żonką rozmawialiśmy i temat spłynął na dziwnych/absurdalnych ludzi jakich kiedyś spotkaliśmy. Przytoczę 2 postaci:

  • żona, kiedy była na praktykach ze studiów, odbywała je w oddziale międzynarodowego korpo. Była pomocą na sekretariacie. W tym biurze zasiadywało w zasadzie tylko kierownictwo i inne "papierkowe" działy. Jedna z kierowniczek zapadła żonce w pamięci: level 100 zadufania w sobie, ego sięgające do sąsiedniej galaktyki i ostentacyjna pogarda do każdego będącego niżej w korpo-hierarchii. Jej cechą szczególną, było przypominanie w każdej wypowiedzi, że ona jest absolwentką i stypendystką HARVARDU. Tak, tego Harvardu - renomowanej uczelni. Potrafiła to przytoczyć nawet kilka razy w trwającej zaledwie minutę rozmowie. I był to fakt. W jej biurze, na ścianie za szanowną kierowniczką, dumnie wisiał dyplom w złotej ramce XD. Dziewczyny z sekretariatu, przez lata pracy, dowiedziały się jak to było w rzeczywistości: pani szanowna ukończyła jakiś gówno-kierunek pokroju "marketing i zarządzanie", a to całe stypendium to było tak naprawdę zasponsorowanie tych studiów (czesne, internat i kieszonkowe) przez jakąś fundację. I wisienka na torcie - pani wielce wykształcona i światowa kierowniczka była zagorzałym antyszczepem .
  • mój kandydat to fachowiec od nawigacji i GPS - płaskoziemca, serio XD. Nie wierzył w satelity, a to co odbierała antena to, według niego, sygnał z naziemnych nadajników odbity od jonoSFERY (udawał, że nie wie o co chodzi jak mu o tym zażartowałem). Do tego serio był przekonany o spiskowej teorii dziejów. Szczególnie mocno lubił temat piramid w Gizie. Jako ciekawostkę próbował mi sprzedać, że odległość od południka 0 do piramid jest proporcjonalna do ich wysokości, czy tam długości podstawy lub jakiegoś tam ich wymiaru. Jak mu zwróciłem uwagę, że południk 0 jest umowny i został przyjęty dopiero w 1884r to na chwile sie obraził, ale szybko odbił, że starożytni Egipcjanie byli tak mądrzy, że przewidzieli, że tam będzie południk 0 - i tu zapodał jakąś kolejną bzdurę. Ogólnie był przemiły i taki trochę pocieszny, wesoło typa wspominam, nieźle się przy nim uśmiałem.

A wy trafiliście kiedyś na kogoś dziwnego?

#heheszki #ludzie #opowiescidziwnejtresci #takbylo
otoczenie_sieciowe

> Jak mu zwróciłem uwagę, że południk 0 jest umowny i został przyjęty dopiero w 1884r


@ivaldir tak od razu z głowy znasz takie fakty, czy to było kiedy indziej jak sprawdziłeś w necie?


Pytam bez cienia żartów, po prostu ciekawam

Weathervax

Z ostatnich to praktykant w poprzedniej firmie. Koleś lat koło 30 i staż z UP to już czerwona lampka. Jeździł hulajnoga którą przypinal łańcuchem. Stojak na rowery i hulajnogi był pod samą cieciówką na zamkniętym parkingu. Wyśmiał laptopa którego dostał bo "hehe strasznie słaby". Laptop zwykły biurowy Dell bo jedyne co miał robić to jakieś excele. Jak okazało się, że nic nie umie to powiedział, że on zna naczelnika urzędu pracy i zgłosi mu, że nie miał odpowiedniego szkolenia. I ogólnie to on powinien mieć osobę która go wszystkiego nauczy.

Wisienką na torcie było jak stwierdził, że on woli niezależność i dlatego wybrał życie singla.

Ogólnie oderwany od rzeczywistości koleś od którego lekko waliło potem i starymi skarpetkami, waga koło 60kg.

Pan_Buk

@ivaldir Ja mam wrażenie, że z roku na rok spotykam coraz dziwniejszych ludzi. Może kiedyś ludzie bardziej kryli się ze swoimi przekonaniami, a może dostęp do dziwnych rzeczy w internecie, lockdowny i izolacja od innych zryły wielu ludziom beret?

Sorry, ale kiedyś ludzie byli "normalniejsi", bo spotykali się z innymi ludźmi i rozmawiali.

Zaloguj się aby komentować

Będzie się działo.

#pogoda #burza
6c490d04-b4f9-4b8f-a4cd-f0701a5d039a
the_good_the_bad_the_ugly

Wrocław jak zwykle aktywował pole siłowe i burza przejdzie bokiem.

Wyrocznia

@ivaldir to jest ta wielka inwazja z Niemiec / Brukseli o

której mówił Karakan?

VonTrupka

jakoś wytrwamy do 22


ale jest fajnie, wreszcie słońce, ciepło, a nie pieprzone chmury i deszcze nieustannie przez 2-3 tygodnie z temperaturą na zmianę albo +3 albo +15 z wiglotnością 100% rozpieprzającą zatoki jak koparka przewody sieciowe <_<

tak się tylko marzy żeby wilgotność spadła do 30%, no ale to nie dla areczków :<

dd1f729e-9f2d-4481-9816-5dc0b9a1db82

Zaloguj się aby komentować

#prad #oplaty #cenypradu #fotowoltaika

No i proszę. Na początku czerwca przejechaliśmy ze zużyciem 1,5MWh. I co z tego? Ano to z tego, że będąc na taryfie G12w możemy teraz z uśmiechem na ustach płacić stawkę szczytową za całą dobę. Jeeeeeeeeejjjj
Taka to "ochrona" z tymi limitami.

W sierpniu na dach wskakują panele, a do domu falownik + akku. Licznik realnie pojawi się wrzesień/październik, a umowa prosumencka jeszcze później. Więc w tym roku zbytnio nie odczujemy ulgi w rachunkach, bo słońca dużo już nie będzie, a tania taryfa już się "zużyła" - czyli ładowanie akku z sieci jest bez sensu. Odbijemy sobie w 2025.

Niech się zabiorą za budowę tych #elektrowniaatomowa.

Zaloguj się aby komentować

#szczecin
Po co komu ZOSia (niedokładny, ale chwytliwy skrót odnośnie Zachodniego Obejścia Drogowego Miasta Szczecina)?
Coroczny karnawał weekendowych korków, stłuczek, wypadków już się rozpoczął.
Typowa A6.
eeab327b-08e4-4906-8ae7-bf95fb078cad
Czokowoko

I jeszcze coroczny zjazd kretynów zatrzymujących sie na autostradzie bo korek do Maka xD

boogie

@ivaldir zaprojektowałem jak to można naprawić, choćby częściowo.

b8bed18a-4f79-4536-962a-2c0dc222d18b
maartinez

W tym tygodniu i w zeszłym tam były akurat protesty i zablokowane wszystko.

Zaloguj się aby komentować

A to ciekawostka: SpaceX został wybrany do opracowania i zbudowania pojazdu do bezpiecznej i kontrolowanej deorbitacji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Operacja ta planowana jest po 2030 roku, kiedy dobiegnie końca misja stacji. Kontrakt opiewa na kwotę 843 mln $.
Artykuł po angielsku:
https://www.nasa.gov/news-release/nasa-selects-international-space-station-us-deorbit-vehicle/

#nasa #spacex #kosmos #iss #ciekawostki

PS. Mam nadzieję, że przy okazji zbudują najeżony kamerami pojazd, który bedzie deorbitował równolegle z ISS
Wiertaliot

@ivaldir Wybrali firmę, która przepaliła budżet misji na księżyc na wysadzenie dwóch swoich rakiet i wywiezienie 0(!) t ładunku na LEO trzecia rakietą, po czym stwierdziła, że potrzebna jest inna rakieta i ogólnie to ch*j, jednak się nie uda nie polecimy? XD


Doskonały wybór XDDD

Wiertaliot

@dzangyl czego nie rozumiesz?


Bo ja np nie rozumiem jak można było wybrać skompromitowanych kłamców do realizacji misji 5 minut po tym jak położyli lache na poprzednim zleceniu.

Powinno się ich wezwać do zwrotu środków, a nie dawać kolejne na krechę

Zaloguj się aby komentować

Widzę ankietę:

  • nie głosuję
  • nie piorunuję posta OPa
  • nie piszę w wątku
  • nie piorunuję żadnej z odpowiedzi.

Nawet jeśli ankieta jest sensowna, ma sensowne wybory, jest napisana przez respektowanego użytkownika serwisu, odpowiedzi wnoszą wartość do wątku.

Przez to, że branie udziału w ankiecie pozycjonuje post, instytucja ankiety przestała służyć temu czemu powinna.

@hejto proszę wyłączcie ilość odpowiedzi w ankiecie, jako wektor pozycjonowania postu w gorących. Nierzadko posty z ankietami to większość pierwszej strony, a większość ich autorów nawet nie próbuje maskować swojej chęci szybkiego nabicia rangi i popularności.

#zalesie
bojowonastawionaowca

@ivaldir głosy w ankiecie nie powodują nabijania rangi

ivaldir

@bojowonastawionaowca Ok, dzięki za podpowiedź. Pośrednio jednak wpływa na "popularność", a wartość rzadko jest powyżej 0.

bojowonastawionaowca

@ivaldir jak najbardziej, wpływa na ranking "gorących" - każdy głos to 1/4 punktu. Tak samo do rankingu dokłada się liczba komentarzy od unikalnych użytkowników pod wpisem oraz (jak mi się wydaje) liczba piorunów w komentarzach. To tak dla ścisłości

pawel-l-1

@ivaldir hejto serjus bisnes dla niektórych

ivaldir

@pawel-l-1 Meh, poprostu szkoda mi tego miejsca. Dobra odmiana po szambie na wykopie. Niestety takie akcje, jak ta z ankietami, prowadzi do tego czym stał się wykop.

pawel-l-1

@ivaldir Rozumiem Ciebie i Twoje niezadowolenie. Nauczyłem się to ignorować i skroluje dalej, po chuj brać na łeb takie bzdury.

lukmar

@ivaldir o ile wiem, zmiana pozycjonowania ankiet była właśnie na prośbę użytkowników. Większość ludzi jak zagłosuje to nie klika pioruna, przez co ankiety docierały do dużo mniejszej liczny odbiorców. Ja tam uważam że nadanie głosom w ankiecie wagi w pozycjonowaniu było dobrą zmianą.


Jak Cię wkurza ktoś spamujący ankietami, to daj na czarno usera, albo forsuj żeby założył swój tag. Kiepskie ankiety w gorących to wina spamujących userów, a nie systemu pozycjonowania ankiet.

ivaldir

@lukmar Byłoby miło gdyby to tyczyło się max kilku userów.

Ogólnie pomysł jakiś to jest, ale wyraźnie się nie sprawdza - główne gorące zawalone są ankietami, zazwyczaj nic nie wnoszącymi. Ciekawych wpisów trzeba szukać pomiędzy ankieto-spamem.

Rozwiązaniem może być automatyczne doczepienie tagu #ankieta, jeśli ktoś użyje takowej. Wtedy tag na czarną i po problemie. Choć blokujący przegapi zapewne tą jedną ankietę w której udział by wziął.

Zaloguj się aby komentować

Następna