Zdjęcie w tle
Vakarian

Vakarian

Autorytet
  • 454wpisy
  • 718komentarzy
360 + 1 = 361

Tytuł: How To Build A Car
Autor: Adrian Newey
Kategoria: biografia
Wydawnictwo: HarperCollins UK
ISBN: 9780008196806
Liczba stron: 400
Ocena: 9/10

Adrian Newey to obecnie najbardziej uznany i szanowany konstruktor samochodów Formuły 1, specjalista od aerodynamiki. Mówi się o nim, że to jedyny człowiek który widzi powietrze.

Krótko mówiąc - świetna (auto)biografia. Książka opisuje czasy od najmłodszych lat gdy Adrian pomagał tacie w garażu, jeździł gokartami i próbował sam je rysować, przez studia i później już pracę zawodową od Fittipaldi Automotive, pracę dla March Engineering nad samochodami Indy Car i F1, przez Leyton House, aż do Williamsa, McLarena i Red Bulla. Historia kończy się na erze samochodów hybrydowych i dominacji Mercedesa - bardzo chętnie przeczytałbym kiedyś ciąg dalszy.

Co bardzo mi odpowiadało to to, że autor głównie skupia się na swojej pracy zawodowej i rzeczach z tym powiązanych, mało wchodząc w wątki życia prywatnego. Oczywiście pojawiają się takie i dowiadujemy się np. o małżeństwach, dzieciach, rozwodach, śmierci rodziców itp. ale jest to pokazane jako "wydarzyły się ważne rzeczy w moim życiu i tak to na mnie wpłynęło", ale nie jest to jakoś bardzo uzewnętrzniane. Książka jest przeplatana także autentycznymi szkicami części samochodów w miejscach gdy autor opisuje szczegóły techniczne. Pojawiają się również anegdotki i historie z padoku Formuły 1.

Książka jest dostępna tylko po angielsku, jest mocno techniczna i miejscami autor lubi używać fancy słówek, ale sporo można domyślić się z kontekstu. Z tego co wiem to wersja polska jest w przygotowaniu.

Zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla fanów Formuły 1.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #f1 #formula1
097ec493-9b38-445b-b619-b6fad98c256a
koszotorobur

@Vakarian

miejscami autor lubi używać fancy słówek

Autor tego wpisu na to wygląda też

FoxtrotLima

@Vakarian książka jest super. Czytało się ją jednym tchem.

A jak się ma ebooka i czytnik to i wyrafinowane słownictwo nie stanowi wyzwania dzięki słownikowi

Książka jest techniczna, z dużym naciskiem na tematykę aerodynamiczną, ale pisana dla laików, więc skomplikowane zagadnienia są prosto wyjaśnione.

Moim zdaniem to najciekawsza pozycja ze świata F1.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
355 + 1 = 356

Tytuł: Cunk o wszystkim. Encyklopedia Philomennica
Autor: Philomena Cunk
Kategoria: inne
Wydawnictwo: Insignis
ISBN: 9788367710800
Liczba stron: 320
Ocena: 5/10

Książka ewidentnie tylko dla fanów serialu "Cunk on Earth" i brytyjskiego humoru.
BTW jak ktoś nie zna serialu to polecam (jest na Netflixie), jest to streszczona historia świata (oczywiście w humorystycznej konwencji) przeplatana wywiadami z ekspertami w swoich dziedzinach tylko, że robionymi dalej w tej konwencji. I to skrępowanie i zażenowanie tych ludzi jest najpiękniejsze xD Wrzucam wycinki https://www.youtube.com/watch?v=JWS-qfR6K3w

A książka jest to "encyklopedia" pisana w żartobliwy, absurdalny sposób na wzór serialu. Serial bardzo mi się podobał i mnie ubawił, w formie pisemnej wypada to sporo słabiej. Z początku śmieszy, ale powtarzalność schematów zaczyna w końcu trochę męczyć i zacząłem sobie dawkować po 2-3 hasła dziennie bo więcej mi już nie sprawiało frajdy.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
cc9b090e-6d6e-4074-920f-1a2fbb51e67d
Gamtaro2

I to skrępowanie i zażenowanie tych ludzi jest najpiękniejsze xD Wrzucam wycinki 

@Vakarian w przeciwieństwie do OPa szczerze odradzam marnować czas na te żenującą twórczość. Żarty typu "Arthur came a lot" zamiast Arthur z Camelotu.


Program kierowany chyba tylko do ludzi, których nadal bawią słowa cipa, dupa, susiak.

ivanar

Próbowałem straszne gówno nie wiem jak kogoś może to bawić

Cerber108

Nie wiem czemu, ale patrząc na okładkę mam odczucie, że babka jest okropnie pretensjonalna. No kto daje na sam środek swoją facjatę.

Zaloguj się aby komentować

He's back!
#polityka #protasiewicz
bb3aa148-0c30-4324-91c5-6f4940401803
jonas

Ale to młode pokolenie jest przyklejone do telefonów i wrzuca całe swoje życie do mediów społecznościowych. Tak właśnie i nie inaczej.

Giban

@Vakarian on ma coś z tym parmeggiano :p

Dildorsz

To nie jest lekko ścięta jajecznica tylko well done xd

Zaloguj się aby komentować

UWAGA!
Przypominam, że jeśli jedziesz samochodem tak jak na znaku prowadzi droga z pierwszeństwem i nie wrzucasz kierunkowskazu w lewo to powinieneś odesłać prawo jazdy do urzędu i jeździć tylko jako pasażer.
Dziękuję za uwagę.
#prawojazdy #takaprawda #polskiedrogi
a098cd65-6116-4f82-85b0-3015c514f95e
BjornIronside

Zgadzam się z autorem ale zawsze mam zagwozdke: co jeśli na głównej są dwa pasy i jedziesz tym prawym? Wrzucać lewy żeby zasygnalizować że skręcasz w lewo ale możesz zmylić kogoś że chcesz zmienić pas na lewy?

JakTamCoTam

Ja też jestem jedną z tych osób której ziomek na kursie mówił, że nie trzeba i w sumie ma to sens, ale wiadomo, że lepiej wrzucić.

Bojowy_Agrest

@Vakarian nieironicznie dzięki za przypomnienie, przez rutynę zdarza mi się zapomnieć

Zaloguj się aby komentować

349 + 1 = 350

Tytuł: Cylinder van Troffa
Autor: Janusz A. Zajdel
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: BookRage
ISBN: 9788364416217
Liczba stron: 204
Ocena: 5/10

Kilka lat temu czytałem kilka rzeczy Zajdla i miło to wspominam, ale ta książka jakoś mi nie siadła. Ta wizja przyszłości jakaś taka mocno naciągana, w ogóle nierealistyczna. Główny bohater nijaki, fabuła nie pociąga. Czytałem to jakoś na początku roku i szczerze mówiąc nie za wiele mi z niej zostało w głowie.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
837dc0a2-b053-4cc2-bf8a-93ceb4a46e41
Budo

@Vakarian zgadzam się z oceną i nie rozumiem zachwytów... książka jest nijaka i naciągana.

Zaloguj się aby komentować

#fotografia #ptaki #mojezdjecie #tworczoscwlasna
305f0145-064d-4b5b-889b-bfe45f486aef
dziki

Świetne zdjęcie! Chwilę mi zajęło żeby je ogarnąć :) weź to wyślij na jakiś konkurs fotograficzny!

Autorytet

@Vakarian obrazek nie chce się załadować do końca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

insp

Pozwoliłem sobie ustawić na tło społeczności

Zaloguj się aby komentować

Błąd w Matrixie jakiś
#polityka
6e528f9a-c552-47ce-8f12-f8ca1870218d
ZohanTSW

Bo te wszystkie wojenki polityczne to Jaro z Foglem rozgrywają, mają 400 kont na Twitterze i kreują spory które nie mają miejsca w rzeczywistości. W sejmie siedzą statyści. A te wpisy ze screena to się źle przelogowali

Jaro rozgrywa szachy 9D których nie jesteśmy w stanie pojąć, on jest 2137 kroków przed nami

Bajo-Jajo

@Vakarian w sensie ktos sobie zrobil trollkonto a ulomki na hejto lykaja jak pelikany?

Vinzenty

@Vakarian uwielbiam takie błędy w matrixie! Zawsze interesowały mnie stratight edge’owe odłamy różnych skrajnych środowisk.


Pamietam jak trafiłem kiedyś na neonazistów z Rosji, którzy śpiewają o tym, że planeta umiera i trzeba ją ratować. Piosenka nazywa się „Go vegan”, a sam zespół „Wehrwolf” xD


https://youtu.be/S9X1Ixvo28A?si=t7MtPRCqkK45L1k9

Zaloguj się aby komentować

332 + 1 = 333

Tytuł: Szkoła na wzgórzu
Autor: Sebastian Imielski
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788379491490
Liczba stron: 348
Ocena: 6/10

Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale byłem przekonany że na podstawie tej książki powstał pierwszy sezon serialu "Belfer" i dlatego po nią sięgnąłem. Podczas czytania zdziwiło mnie to, że historia jest w dużym stopniu inna niż w serialu, tylko główny motyw jest taki sam. Nauczyciel języka polskiego przeprowadza się z Trójmiasta do jakiejś małej wioski i poza byciem wannabe zbawcą polskiego systemu edukacji angażuje się w poszukiwania zaginionej uczennicy. No i po zakończeniu lektury poszukałem dokładniej i wychodzi na to że książka oficjalnie nie ma nic z Belferm wspólnego może poza byciem jakąś inspiracją.
Trochę zalatuje literaturą młodzieżową, ale całkiem przyjemnie się czytało.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
651cf4a1-ab21-49fa-9a01-e8ca345970a8
myoniwy

@Vakarian No dobra, ale znalazł ją?

Vakarian

@myoniwy nie będę spoilerował zakończenia

Zaloguj się aby komentować

327 + 1 = 328

Tytuł: Formuła 1 według Bartków
Autor: Bartosz Budnik, Bartosz Pokrzywiński
Kategoria: inne
Wydawnictwo: Wydawnictwo Altenberg
ISBN: 9788366747685
Liczba stron: 360
Ocena: 7/10

Jest to zbiór artykułów/felietonów na temat Formuły 1 i tematów pokrewnych. Każdy (no, prawie każdy) rozdział to osobny temat, możnaby je czytać w dowolnej kolejności. Poruszane są różne kwestie od "co w twoim samochodzie ma korzenie w F1", przez przybliżenie ważnych postaci dla tego sportu, najważniejszych momentów w historii aż po rozdziały "co by było gdyby" które zdecydowanie najmniej mi się podobały. Jakoś nie siadło mi wymyślanie przebiegu sezonów gdyby Kubica nie miał wypadku lub gdyby wsadzić top 20 kierowców z różnych okresów do takich samych bolidów.
Jak ktoś zna Bartków z ich podcastu o F1 lub studia Viaplay to wie czego się można spodziewać pod względem stylu i humoru. Jednak ta dynamika między nimi która fajnie i naturalnie działa w rozmowie, na papierze wydawała mi się czasami sztuczna i naciągana. Ogólnie jednak całkiem solidny tytuł i dla zainteresowanych tematem i dla kogoś kto chciałby sobie zaaplikować taką przekrojową pigułkę lekko podanej wiedzy.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #formula1 #f1
07073963-09e6-473d-9a0e-3a523d1ae49a

Zaloguj się aby komentować

Oglądam debatę w #kanalzero o Zielonym Ładzie i siedzi tam jakiś gościu który jako argumentu już 2 razy użył tej bzdury że "Unia ustaliła że ślimak to ryba". No i jak takiego kogoś traktować poważnie? xD
#polityka
pol-scot

@Vakarian ale najpierw ustalili, że gaz jest ok a za chwilę już nie, więc jak ich traktować poważnie?

GordonLameman

@pol-scot 

to ciebie nie można traktować poważnie.


swiat się ciągle zmienia i jest dobry powód dla którego gaz trafił na czarna listę.


Ziobro zaskoczenia że masz ruskie ciągoty.

Zaloguj się aby komentować

323 + 1 = 324

Tytuł: Blackout
Autor: Marc Elsberg
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
ISBN: 9788328016859
Ocena: 3/10

Cześć, dołączam do akcji Na razie pozwolę sobie stopniowo dodać zaległe rzeczy z tego roku.
Nie wiem jaką macie politykę dla książek których się nie dokończyło, ale dodaję, najwyżej podpadnę na samym początku (jeśli nie powinienem takich dodawać to dajcie znać).

Do rzeczy - "Blackout" zaczyna się od awarii prądu w większości Europy. Widzimy z różnych oczu próby postawienia systemu na nogi, powoływanie sztabów kryzysowych, ogólnie próbę ogarnięcia tego bałaganu. Jednocześnie główny bohater odkrywa, że może to być atak hakerski i próbuje tym kogoś zainteresować, ale oczywiście nikt nie słucha jakiegoś randoma bo każdy ma poważniejsze problemy. I w sumie ten początek książki jest nawet fajny, pokazuje ciekawy kryzys i daje nadzieję na coś więcej.
Tylko, że sytuacja w książce szybko stabilizuje się na "jest ujowo ale stabilnie" i książka siada. Akcja prawie nie posuwa się do przodu, bohaterowie są kompletnie nieciekawi, autor skacze po różnych miejscach i pokazuje co tam się dzieje, tylko że nic się nie dzieje. Dobrnąłem do połowy i zostawiłem, jak dla mnie kompletnie niewykorzystany potencjał.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
27b1aa3c-0269-4fe2-9871-f5d2dccddcbb
adikb

Blackout technicznie jest niezły, niestety mniej więcej w połowie książki z thrillera technologicznego staje się średnio udaną powieścią sensacyjną. Ostatnie rozdziały to już w ogóle chamskie kończenie wątków, ucinanie linii, takie coś się dzieje i nagle bohater dostaje kulkę od snajpera i koniec wątku. Spokojnie mogła to być trylogia a zrobili jedną średnio udaną powieść sensacyjną. U mnie 7/10 ze względu na tematykę.

A_a

@Vakarian polecam, w sumie wszystkie jego przyjemnie mi się czytało

Endrevoir

Mi się akurat podobała, fajne czytadło, sporo się dzieje, temat ciekawy wiec mogę polecić. Na zabicie czasu idealne

Vakarian

@Endrevoir A mnie właśnie ciężko się to czytało, a jakiś czas temu się nauczyłem że nie muszę na siłę kończyć książek i z tego korzystam bo po co się męczyć

Endrevoir

@Vakarian No i zrobiłeś to co chciałeś i super Ja ostatnio z 2 lata temu nie skończyłem książki ale tytułu nigdy nie podam bo to klasyk z wielką fanbazą więc zostałbym na taczkach wywieziony

Zaloguj się aby komentować