Byliśmy 2 razy z rzędu we Włoszech, raz Como, Mediolan, Genua i potem uderzyliśmy na lazurowe wybrzeże, drugi raz - Garda, Wenecja. Zastanawiamy się nad tym, czy nie strzelić włoskiego hattricka i nie jechać znów do Włoch.
Plan: kilka dni aktywnie (gdzie obskoczymy miasta typu Rzym czy Neapol czy cokolwiek innego gdzie są zabytki i muzea robiąc po 25km dziennie na nogach), reszta leżenie plackiem. Zawsze jeździmy samochodem wiec transport nie jest problemem.
Może ktoś zna jakieś ciekawe miasteczka lub wsie położone nad morzem lub jeziorem, gdzie jest w miarę blisko do cywilizacji (market, knajpy w zasięgu 20km), nie będzie tam tłumów turystów we wrześniu, a plaża i widoki są wyjątkowo urokliwe? Tak zwane Dupowo Dolne poszukiwane, wiocha do typowego odpoczynku na plaży, spacerowania, leżenia.
W trakcie naszej pierwszej podróży trafiliśmy na takie miejsce i w Genui, i nad Como, jakby ktoś szukał, mogę się podzielić.
#podroze #podrozujzhejto
Alberobello piękne miasteczko
Tropea nad samym morze urokliwe miasto
Matera tam gdzie nagrywali Jamesa Bonda niżej urywek z filmu 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=pr3NuJ04LWk
Rejon Toskanii - Montepulciano, Montalcino miasta winem płynące
Wszędzie równie byłem autem 🙂
@MoralneSalto ze swojej strony proponuje toskanie i jezdzenie od regionu do regionu, spanie na agroturystykach, ktore sa tak piekne, ze styki przepala, urzadzanie sobie calodziennych wycieczek od winnicy do winnicy, gdzie sprobujesz lokalknej oliwy, szynek, serow i oczywiscie wina, a w miedzyczasie miasta “gminne”, ktore wygladaja jak zywcem wyjete z filmu
Apulia, prowincja Lecce…zadupie, duże przestrzenie, morze i ludzie serdeczni. Praktycznie każda miejscowość jest super, luźno we wrześniu i nadal cieplo - ja byłem rok temu w Cassalabate. W tym roku też ten rejon.
Zaloguj się aby komentować