Zdjęcie w tle
Lopez_

Lopez_

Osobistość
  • 561wpisy
  • 1140komentarzy
Moje konto na tym portalu to moje alter ego, ale jestem bardzo wdzięczny, że gro osób czyta moje wysrywy i chętnie się wypowiada. Wiecie jak wygląda moje życie? Wygląda tak, że po rozstaniu nigdy nie miałem takiego powodzenia u kobiet (singlem to byłem 7 lat temu, od tego czasu spoważniała mi twarz, zgęstniał zarost, dobrze obudowałem mięśnie na siłce, lepiej się ubieram) każda wolna i otwarta na nowe znajomości bardzo chętnie wchodzi ze mną w jakąś relację. Nie mam problemu poznawać nowych osób, zagadać na imprezie, kogoś poderwać. Dziewczyny moich kolegów mnie lubią, koledzy kolegów, których poznałem w tym roku chętnie mnie gdzieś zapraszają, pytają co robię. Zaangażowałem się latem mega w organizacje różnych wypadów, imprez, na takiej zasadzie, że kumpel z innego miasta z dziewczyną zaczęli zapraszać naszą całą paczkę do siebie.

Pierwszy raz w życiu udało mi się wyrwać laskę z randki prosto do łóżka. Oprócz tego czuję, że bardzo dojrzałem co do budowania relacji z ludźmi, w pracy moi klienci mnie naprawdę lubią, chętnie przechodzą ze mną na "ty" (głównie kobiety, a nawet w 80 %). W pracy w zespole mnie bardzo chwalą, miałem świetny start, podpisałem dużo umów.

Ale jestem jak arbuz. Na zewnątrz zielony - to interpretuje jako: pewny siebie, stonowany, konkretny, stanowczy, idący po swoje. A w środku czerwony - zestresowany, zalękniony o przyszłość, z masą natręctw, nerwowości, strachu i nawracających traum z przeszłości. Tego nie widzi nikt, poza terapeutką do której chodzę i...użytkownikami hejto xD Ten portal to moja odskocznia do wyrzucenia z siebie wszystkiego, co mnie trapi.

Wszyscy mi mówią, jak sobie świetnie radzę. A ja czuję, że sobie nie radzę. Nie wiem kurwa czemu. Najbardziej to mi dokucza zdrowie (jelito drażliwe + jeden inny problem zdrowotny "wewnętrzny", oporne efekty leczenia obu chorób, nawracające problemy), a także strach przed jutrem, ogólny stres, obawa że STRACĘ WSZYSTKO CO MAM I NA CO CIĘŻKO PRACOWAŁEM.

Pisałem, że mieszkam w rodzinnym domu/kamieniczce. 2 mieszkania po 100 m2, plus suterena, strych, ogród, no bajka. Dom na pół z siostrą dziedziczymy, ale ona mieszka 100km dalej i jej mąż jest bardzo bogaty (poznała go, jak był jeszcze stażystą po studiach), ona sama też ma pieniądze. Zawsze mówiłem, że ja bym chciał zostać w tym domu (moja babcia, którą kocham, jest już w szpitalnym łóżku z ciężkim alzheimmerem i gasnącym zdrowiem fizycznym), bo wiecie, zawsze jak sobie na nowo ułożę życie, to mam dla siebie oddzielną górę (jest klatka schodowa) i na dole rodzice, to dzieci można zostawiać jak założe rodzinę.

Byłem z siostrą pogadać szczerze na różne tematy i ona mi mówi wprost "wiesz co, Lopez, dom jest twój. Tak było z dziadka na tatę i tak będzie teraz. Ja tu nigdy nie wrócę, ja od Ciebie nie chcę pieniędzy, my mamy dwa mieszkania, budujemy dom, po co mi to? Chcę tylko, żeby ten dom był dla mnie zawsze też moim domem, ale to tyle" (na tej samej zasadzie moja ciocia ma klucze do naszego domu i może przyjechać kiedy jej się podoba, jeść z nami, nocować itd, a dom jest taty, ciotka też bardzo bogata).

No i co? Praca jest ok, perspektywiczna, mam plany na własny biznes z kolegami, dość dobrze ogarnięte, mam dom, w razie co wsparcie finansowe rodziny, mam samochód, mam powodzenie u kobiet, mam grupę 6-7 przyjaciół na dobre i na złe od kilkunastu lat. Taka przyjaźń, że dzwonię o 1 w nocy "stary, pomóż, jestem 100km od domu i nawaliło auto" i podjeżdżają po mnie 2-3 osoby, tym samym sie odwdzięczam.

Wygryw? No nie. Jestem nieszczęśliwy, wystraszony przyszłości, nic nie doceniam co mam, zjadają mnie moje własne, wygórowane ambicje. Jeśli mi się coś uda, cieszę się z tego 5 minut i już myślę o tym, co mogę zrobić więcej. Generalnie moje życie wygląda tak, jakbym budował nieskończoną wierzę i nigdy nie był zadowolony z efektów. Buduję w głowie wyłącznie czarne scenariusze. Sukces odczuwam pozytywnie w 30 %, porażkę negatywnie w 110 %.

W tygodniu ciężko trenuję, nawet fajnie wyglądam, spory progres, ale w każdy weekend muszę się napić, żeby się wyluzować.

Na zewnątrz wyglądam na szczęśliwego człowieka z fajnymi planami na życie, w środku czuję się pogubiony jak pedofil w smyku XD

Ale doszedłem do takiego momentu w moich rozkminach, że muszę umówić się z terapeutą na pewien cel, mniej gadać o wszystkim i niczym, mniej overthinkingu, skupić się na swoich słabościach. Wróciłem też do życia w wierze, kiedyś dawało mi to dużo siły, ale potem to zostawiłem z boku, bo nie czułem potrzeby. Skoro coś działało (nie zapraszam do dyskusji o sensie wiary i istnieniu Boga), to czemu było to zmieniać?

#gownowpis #psychologia #depresja #przemyslenia #randki #wygryw #zycie
koszotorobur

@Lopez_ - nie znam wygrywa na 100% - każdy się z czymś zmaga.

Dobrze, że starasz się sam sobie pomóc przez terapię i wiarę.

Poza tym sam widzisz, że bycie wygrywem to ciężka nieustanna praca - zwłaszcza ta nad sobą.

Nie mam dla Ciebie łatwej wiadomości: trud nigdy się nie kończy - ale z czasem można się nauczyć jak z życiem sobie lepiej radzić i je układać.

Poza tym można się też nauczyć w pełni cieszyć się tym krótkimi okresami szczęścia i zwiększonej energii i ładować swoje baterie na cięższe czasy (chociaż jak przychodzą takie bardzo ciężkie to jedynie wsparcie bliskich jako tako pomaga).

Cóż, żyj, pracuj nad sobą, kochaj i bądź kochany i będzie dobrze

MementoMori

Jeśli twierdzisz że wszystkie twoje wpisy to wysrywy, to taguj je wszystkie #gownowpis oszczędzisz przynajmniej trochę ludziom marnatractwa czasu.

emdet

udało mi się wyrwać laskę z randki prosto do łóżka. Oprócz tego czuję, że bardzo dojrzałem co do budowania relacji z ludźmi

xD

Chyba inaczej rozumiem dojrzałe budowanie relacji, ale ok


Dobrze, że jesteś pod opieką terapeuty, ale pamiętaj też o tym, że jeśli nie czujesz postępów to może dobrze ją zmienić na kogoś innego.

Zaloguj się aby komentować

Mam takie strasznie intymne i może głupie pytanie, ale pytam serio. Od czego zależy woń i konsystencja śluzu z okolic intymnych u kobiet?

Moja ex jak się podnieciła, to uwalniała z siebie taką dużą ilość gęstego i bardzo lepkiego śluzu, generalnie waliło od niej mocno śledziem w tym miejscu, anatomicznie jej pochwa była trochę jak ta kanapka z szynką na tym memie (a nie miała dużo partnerów przede mną, poznaliśmy się jak miała 19 lat i jednego chłopaka 2 lata stażu przede mną). 6 lat razem i nigdy nie lubiłem jej robić minety, bo nieprzyjemny zapach i kończyłem ten rodzaj zabawy w momencie, aż była mokra, bo nie szło dalej. Rozklapiocha z nieprzyjemnym zapachem i masą ektoplazmy XD

Ukrainka, którą poznałem i z którą spędziła noc, to dla mnie było jakieś mistyczne przeżycie. Nie dość, że wyglądała jakby była nienaruszona (mała elastyczność i widoczność wszystkiego z zewnątrz), to jeszcze była totalnie bezwonna. Była mokra i to bardzo, ale mimo wszystko w ogóle nieklejąca, jej śluz był totalnie nieklejący i nie wyglądał jak smarki z nosa przy ostrym katarze XD No idealnie.

Teraz pytanie brzmi czy to jest kwestia genów/fizjologii czy po prostu odpowiedniej pielęgnacji okolic intymnych?

#pytanie #seks #randkujzhejto #randki #rozowepaski
TheLikatesy

@Lopez_ tak z innej beki... 6 lat lasce nie powiedziałeś że coś jest nie tak z jej klapiochą? Jakiś psychopata z ciebie?

A.Star

Myślę, że dziewczyna miała po prostu niewyleczoną infekcję. Nie musiała jej złapać przez kontakt seksualny.

MementoMori

Dobrze że ci ptaszek nie odpadł.

Zaloguj się aby komentować

Jestem po randce z Ukrainką. Paradoks goni paradoks, mieszane uczucia. Zacznę od początku. Spędziłem zajebiście czas. Byliśmy na obiedzie, na kawie, jeździliśmy po mieście do nocy. Kierowałem. Na wstępie dodam, że nie spodziewałem się, że randka dojdzie do skutku i tak "zrzuciłem z siebie ciśnienie" po południu XD i to był błąd. Laska pisała "odezwę się potem o której", no i to "potem" to okazało się, że tego samego dnia napisała o 15, że o 19 się widzimy. Nie wierzyłem za bardzo w jej prawdomówność i uznałem, że tej randki nei będzie.

Zaproponowała mi pojechanie do hotelu. Zgodziłem się. Byliśmy tam bardzo późno, przed 2 w nocy. I wiecie co? PRoblem był taki, że wcale nie miałem ochoty. Pojechałem na siłę na zasadzie 'jest okazja, trzeb akorzystać" Zrobiłem z nią dobre 150 km autem, nie piłem przed, byłem wykończony (i rozładowany seksualnie). W hotelu wypiłem jeszcze 3/4 butelki prosseco na to zmęczenie i..Nie podołałem jak chciałem. To znaczy trochę podołałem po czasie, ale po ciężkim początku byłem al dente. Nie czułem natomiast specjalnego podniecenia i trochę się męczyłem.

Strasznie styrało mi to łeb, bo miałem tak może raz w życiu, kiedy był mój pierwszy raz, ale tego dnia ewidentnie czułem się po prostu nie na siłach, bez napięcia seksualnego. A u niej przeciwnie. Ona piła sporo, ja ją woziłem, miała dużą chcicę. No, ale facet nie robot.

I teraz sam nie wiem. Dziewczyna zajebista (trochę za chuda, nie mój typ), ale moja była to przy niej kilka leveli niżej i pod kątem seksu i pod każdym innym.

Wiecie co laska zrobiła widząc, że seks nie idze tak jak na świeżo? Porozmawiała ze mną, położyła się obok mnie, wtuliła i zaproponowała, że następnym razem się spotkamy bez pośpiechu i porobimy coś innego. No kurwa przecież typowa p0lka to by mnie wyśmiała lub stwierdziła, że trzeba było nie jechać jak nie chcęXD i jeszcze obrobiła dupę u znajomnych. Ukrainka podpytała mnie kiedy ostatni raz robiłem, ile byłem z ex i stwierdziła, że to normalne że coś takiego miało miejsce i mam po prostu się następnym razem wyluzować i być wypoczętym i że na pewno potrzebuję czasu, żeby czuć się swobodnie robiąc to z kim innym, a tak w ogóle to jest późno, wypiliśmy, jesteśmy zmęczeni. Przy czym nawet na drugi dzień traktowała mnie dosłownei jak maskotkę i dbała jak matka o niemowlaka. To mnie najbardziej potyrało.

Leżę z nią rano i mówię, że trochę lipa, bo nie wiem czy mogę kierować, bo wypiłem itd (a na pewno miałem 0, bo minęło sporo godzin, przedłużyłem dobę hotelową), ona siada i mówi do mnie "taki fajny chłopak a tyle na głowę sobie bierzesz, wyluzuj się" i chuj xD Laska mnie przejrzała jak rentgen po kilku godzinach znajomości.

Jeszcze stanęło na tym, że się chętnie spotka w następny weekend. Ogólnie mówiła mi, że była bardzo zaskoczona moją osobą, bo szła bez większych oczekiwań i w ogóle średnio chciała się umówić.

A paradoks jest taki, że będąc "sciśnieniowanym" pchało mnie do dużo mniej atrakcyjnych lasek, a ta pod względem zadbania, higieny, zaangażowania to była po prostu absolutna bogini, nawet mimo faktu, że była zbyt chuda jak na mój gust.

#seks #rozowepaski #randkujzhejto
Lopez_

@MementoMori @cebulaZrosolu @Opornik @koszotorobur


Problem w tym, że ja bazuje na pewności siebie i zawsze czuję się dominujący, a tu zostałem właściwie na zmęczeniu fizycznym zdominowany i zawinięty (własnym autem i jako kierowca) na hotel. Laska w aucie dosłownie mnie sciskala wszedzie, gryzła w bark, łapała za dupę (XD), nie dawała mi kierować, ściskała mnie za jaja, no kurwa, bawiła się mną, na miejscu też bardzo mocno mnie dominowała i to mi siadło na psychę. Czułem się jak na tym memie niżej.


Nigdy w zyciu nie uprawiałem seksu na 1 randce i zawsze bazowało to na zbudowaniu obustronnej pewności i zaufania, a tutaj laska mi daje wprost do zrozumienia, że jej się podobam i chce i uprawia totalną dominację. Psycha mi siadła.

60ada47c-66dc-4afa-a425-9252f2652465
Fly_agaric

To, że tak łatwo cię przejrzałą, to niekoniecznie musi być dobre info. Idź normalnym tempem i upewnij się, że to nie jest wyrachowany typ. Staraj się też nie przekombinować, bo widzę, że strasznie rozkminiasz, a czasem trza po prostu posłuchać intuicji.

kodyak

Nic cię kuźwa nie przejrzała. Po prostu już to widziała a to się zdarza nie tylko tobie.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Obstawiam, że Braun i jego partia po wyborach prezydenckich w 2025 będą odpaleni z Konfederacji. Albo inaczej. Nie wyobrażam sobie, żeby go mieli nie odpalić. On się z Mentzenem wręcz nienawidzi, z Bosakiem też nie lubi, a w dodatku ich sabotuje non stop i przynosi im czarny PR.

Jeśli Mentzen wyrobi +10 % w wyborach i zacznie się wokół niego budować bardziej pozytywny wizerunek, jak i wobec całej partii (wśród osób, które nie interesują się polityką mocno na co dzień), to naturalnym krokiem będzie po prostu wywalenie Brauna na zbity pysk xD

Zresztą, Braun swoimi odpałami i ostatnią wspólną akcją z Korwinem czy poparciem go kosztem Wiplera po prostu im gra na nosie i na pewno w końcu im się łeb zagotuje.

#polityka #bekazkonfederacji #konfederacja
Dio_Brando

@Lopez_


Jeśli Mentzen wyrobi +10 % w wyborach i zacznie się wokół niego budować bardziej pozytywny wizerunek, jak i wobec całej partii (wśród osób, które nie interesują się polityką mocno na co dzień)


Proszę napisać coś jeszcze o smokach i rycerzach. Wtedy mamy pełną bajkę

Rudolf

@Lopez_ będziemy dalej brnąć w bajkę że konfederacja to tylko proste podatki i wolności obywatelskie z malutką frakcją pojebów (teraz jeszcze mniejszą bo przecież pozbyli się tego diabła korwina)

Sweet_acc_pr0sa

@Lopez_ przeciez memcen i bosak to tacy sami religijni debile, obaj sa przeciez "wojownikami maryji" itd, jedyne czym sie roznia od brauna to populizmem,


sam memcen stwierdzil ze powie wszystko aby zdobyc glosy xD


jedyna roznica miedzy memcenem a braunem to ze braun sie nie kryje ze swoim spierdoleniem XD


i jak to jest ze nie lubisz konfy ale codziennie wrzucasz o nich wpisik? XD

Zaloguj się aby komentować

Mazurkowi chyba Nawrocki nie odpowiada jako kandydat PiSu, bo dziś niespodziewanie urządził sobie na nim orkę xD

Czyli raczej możemy uznać, że Nawrocki kandydować nie będzie, bo nie zdał testu. Zostają Czarnek lub Bocheński.

Czarnek oczywiście jest bucem i nikt poza betonem na niego nie zagłosuje, ale w przeciwienstwie do Bocheńskiego - jest jakiś i ma jaja. Bocheński skończyłby zaorany z ryzykiem niewejscia do 2 tury. A cel minimum to pewnie utrzymanie tego betonowego elektoratu 30 procent w I turze.

PiS wybierze Czarnka, żeby bezpiecznie przegrać. Czyli wejść do 2 tury i potem szukać usprawiedliwienia, że musieli walczyć z całą koalicją

#polityka #bekazpisu
Cinkciarz

Kryptopisowiec orke po pisowcu? Nie może być xD

Zaloguj się aby komentować

Piekło zamarza. Konfederacja uchodząca za partię antykobiecą robi atak w socialach mediach na Trzaskowskiego, że nie ustąpił w tramwaju miejsca kobiecie, a dotychczasowi jej krytycy cisną po Konfederacji, że są cuckoldami i podnóżkami kobiet xD

Ta żenująca dyskusja na linii prawica-centrum/liberałowie pokazuje tylko, że absolutnie nieistotne jest to, co uważasz, tylko grunt to rozpętać gównoburzę i dopiec sobie nawzajem.

W sumie ciężko stwierdzić kto jest bardziej żenujący. Prawicowa partia, która w mocno spermiarski sposób przymila się do kobiet (od momentu promowania Zajączkowskiej), czy druga strona, która żeby im dojebać, przeczy dotychczasowemu przekazowi, bo ktoś atakuje ich ulubionego polityka.

#polityka #bekazpodludzi #spermiarze
solly

@Lopez_

Piekło zamarza. Konfederacja uchodząca za partię antykobiecą robi atak w socialach mediach na Trzaskowskiego, że nie ustąpił w tramwaju miejsca kobiecie

Przeciez to typowe reakcjonistyczne podejscie - chlop postoi, pani niech sie nie meczy

Zaloguj się aby komentować

Jestem prawakiem, ale ostatnio w polityce nikim tak nie pogardzam jak korwinistami paróweczkowymi, libertarianami i kucowymi anarchokapitalistami xD To są ludzie najbardziej oporni na argumenty i podjęcie jakiejkolwiek dyskusji.

Zawsze było mi blisko do wolnośćiowych postulatów gospodarczych, ale nigdy nie negowałem roli państwa i nie potrafię zrozumieć kuców, którzy postują bzdury o prywatyzacji wszystkiego co ma jakąkolwiek wartość finansową i podlega pod jakiś budżet.

Przeciętny kuc wyrastający na Korwinie prezentuje mniej więcej taki sam poziom oderwania od rzeczywistości co ideowy komunista.

Najlepiej jak kuce chcą dyskutować o tematach, o których nie mają pojęcia i przywołują przykłady służby zdrowia z USA czy Kanady, czyli powołują się na kraje, w warunkach których by zdechli pierwsi jako słabe jednostki bez wysokiego ubezpieczenia, ale w Polsce można grać kozaka xD Oczywiście żaden wanna be biznesmen libertariański nigdy w USA nawet nie był.

Warto dodać, że w przeciwieństwie do tego co było X lat temu (zwłaszcza podczas transformacji gospodarczej i chudych lat 2000-2010), dzisiaj przeciętny kuc ma zerowe pojęcie o ekonomii.

#polityka #korwin
maximilianan

@Lopez_ z libkami się nie dyskutuje. Z libków się można jedynie śmiać

libertarianin

Po pierwsze społeczność. Po drugie no wyrasta się. Po trzecie każdy polityk będzie twoim wrogiem, Korwin, Bosak Gowin czy Tusk. Bez znaczenia. Jak chcesz o swoje interesy zadbać to dbasz o własne interesy tak był polityka jak najmniej cię dotykała.

Zaloguj się aby komentować

Uwaga podaję przekazy dnia - prorządowy i antyrządowy

Przekaz nr 1: RAFAŁ TRZASKOWSKI JEDZIE TRAMWAJEM, DBA O KOMUNIKACJĘ MIEJSKĄ, ŚWIETNY CZŁOWIEK, MEGA SYMPATYCZNY FACET, DBA O MIESZKAŃCÓW WARSZAWY

Przekaz nr 2: PATRZCIE TRZASKOWSKIEGO, JEDZIE TRAMWAJEM, BO WYBORY NIEDŁUGO, HEHE, BĄŻUR, PANI TEŻ JEDZIE TYM TRAMWAJEM? TO JEDZIE WIĘCEJ NIŻ JEDEN TRAMWAJ? HEHEE

Generalnie od rana w politycznych dyskusjach istnieje tylko to, że

RAFAŁ
TRZASKOWSKI
JEDZIE
TRAMWAJEM

Zabarwienie pozytywne lub negatywne proszę dostosować sobie w zależności od poglądów politycznych. Polacy już nie mają o co gównoburzy robić xD

#polityka
Rozpierpapierduchacz

@Lopez_ Co wybory jest jakaś szopka. Ten jedzie tramwajem. Ta szkołę maluje. Ten robi frytki. Cyrk jak co roku, żeby pokazać, że oni są tacy jak wszyscy, żeby się nie skupiali na programie. A potem i tak to sprowadzą do Pro/Anty LGBT i po wyborach

Zaloguj się aby komentować

Też jesteście tak mało wymagający co do tego, co żrecie? Mam na myśli urozmaicenia. Poza obiadem od pół roku jem praktycznie to samo na każdy posiłek. W moim menu są 2 pozycje na 1 posiłek, czyli rotacja naprawdę niewielka. Efektem tego jest to, że spadłem 6-7 kg z fatu, mam 4 pak pierwszy raz od podstawówki (przy wymiarach 185/87 kg, ale ćwiczę minimum 4x w tygodniu - 3x siłownia, 1x drążki i czasem basen dorzucę jako 5 trening) i moja dieta redukcyjna zamieniła się obecnie na "utrzymanie wagi" przez dodanie większej porcji białka i węgli w szamie. No na każdy posiłek poza obiadem, który uważam za celebrację, jem po prostu żeby zaspokoić głód xD

Najbardziej kamień z serca, że teraz jestem singlem, bo jak mieszkałem z ex, to ja często byłem odpowiedzialny za gotowanie (podział obowiązków. Ona więcej przy sprzątaniu), to non stop musiałem rozkminiać co tam do jedzenia przygotować nam do pracy czy na obiad, żeby smakowało jej i nie było to monotonne i na odpierdol, w efekcie czego przez te urozmaicenia zdarzało mi się czasem przyjebać na wadze niezdrowo, bo i tak żarłem 2x tyle co ona.

#jedzenie #dieta #silownia #trening #pytanie #gownowpis #przemyslenia
PlatynowyBazant20

@Lopez_4pak? jak miałem 87kg to miałem 6-pak

emdet

Uwielbiam smaczne jedzenie, mogę je celebrować i wydawać na nie majątek. Zawsze chętnie zjem coś dobrego czy nowego i nigdy nie odmówię.


Jednocześnie zupełnie mi nie przeszkadza jak się zdaża przez cały tydzień jeść na obiad pierogi z paczki albo pizzę a na śniadanie to samo musli od kilku lat

Lubiepatrzec

W zasadzie jem non stop to samo. Czasem coś wymyślę i nawet się tu pochwałę ale gros posiłków to mięso z frajera i warzywo typu cukinia, dynia.

Zaloguj się aby komentować

Nie rozumiem wątpliwości co do wyrzucenia Erica Ten Haga z United. Gość jedyne co był w stanie ugrać to puchar Carabao Energy Drink XD A wydano na transfery za jego kadencji jakieś 600 milionów euro.

#united #manchesterunited #pilkanozna #mecz
Hjuman

Powieźli go? CUDOWNIE

jimmy_gonzale

Spoko spoko. Gorzej, że remedium jest kiła ;)

utede

@Lopez_ Wygrał puchar Anglii pokonująca w finale City.

Zaloguj się aby komentować

Ustawiłem się z taką fajną, młodą Ukrainką na kawę, co ją poznałem na imprezie, ale nie wiem co o tym myśleć xD Nie mam zupełnie żadnych oczekiwań, ale na imprezie najpierw podbiła do mojego kolegi, jak był na dworze chwilę sam o instagrama, potem do mnie przy barze. Kumpel odpuszcza temat, bo mu rodzinę od strony matki pomordowali na Wołyniu i Ukraińców nie toleruje (wyniósł to z domu).

Oczywiście nic poważnego to nie będzie, ale zastanawiam się w ogóle jak to ugrać, żeby nie przepalić głupio czasu. Z moich największych obaw: ma jakiegoś syfa, bo jest łatwa/wywiozą mnie gdzieś do lasu jej kumple z Kijowa i wytną mi nerkę lub się po prostu nie dogadam, bo ma braki w języku polskim. Muszę jechać tam 30km do innego miasta, tak ogólnie.

A może po prostu zluzować gacie i pojechać ją pobajerować i może będzie ciekawie.

#randkujzhejto #randki #logikarozowychpaskow #seks
Guma888

Co to za czasy,że chłop pyta obcych czy ma się umówić z laską. Do mamy dzwoniłeś już może z tym pytaniem?

Arlekin

Dupczyć, obserwować.

bartek555

A kierowca tanczyl kankana?

Zaloguj się aby komentować

78 letni amerykański Korwin i aferzysta oraz czarnoskóra kobieta*, która ma poglądy aż za mocno na lewo nawet jak na Demokratkę, a mimo to uchodzi za pionka wielkich korporacji.

Największe mocarstwo na świecie, świetne to wybory dla obywateli tego kraju xD

*kobieta nigdy nie była prawdziwym prezydentem USA, a czarnoskóry był tylko Obama xD

#usa #polityka
mordaJakZiemniaczek

Próbuję obejrzeć Trumpa u Rogana, ale nie da się tego przetrawić na 1-2 razy, zejdzie mi pewnie jeszcze ze 3 dni.

"We had the best economy, beautiful economy, I made great economy, lots of money, beautiful money"

RastaaMastaa

@mordaJakZiemniaczek Mam takie same odczucia. Przesłuchałem 30 min i musiałem wyłączyć.

5tgbnhy6

Po pierwszej kadencji Trumpa widac, ze zaden z niego Korwin

Zaloguj się aby komentować

W naszym kraju za największe autorytety uchodzą resortowe dzieci. To jest naprawdę ciekawe zjawisko, gdzie ludzie związani lata temu z Solidarnością często podziwiają tych, którzy doszli do wysokiej pozycji głównie dzięki ich krzywdom sprzed lat i autostradzie do sukcesu po 89 poprzez układy ze starymi komuchami.

#polityka #bekazpodludzi #gownowpis
maximilianan

@Lopez_ zapomniałeś wspomnieć o Magdalence

Zaloguj się aby komentować

Ja pierdole, Panowie, wczoraj pojechałem do miasta 30km dalej na imprezę z moim ziomkiem i nie dość, że z kim chcieliśmy potańczyć i pogadać to wszystko się udało, to jeszcze podbiła taka blondyna na dworze na szlugu do naszej grupy i mówi do jakiejś laski, że jestem zajebiście przystojny i czy przyjdę na jakieś otwarcie salonu kosmetycznego xD To co tam się odpierdoliło przeszło moje najśmielsze oczekiwania, na koniec se wziąłęm insta do barmanki, która była super juleczką, ogólnie przejechaliśmy się jak taran po tej imprezie, trochę jak pójść z wędką do mocno zarybionego stawu.

Chłopa tak dowartościowały juleczki, że będzie cały tydzień pyszny chodzić.

#impreza #logikarozowychpaskow #p0lka #redpill #heheszki #gownowpis
97e2e361-fdea-44ae-ae7b-83a94521f675
Dzban3Waza

Gratuluję pielęgnuj twój komplement

koszotorobur

@Lopez_ - gratki.

Każdy facet powinien czegoś takiego doświadczyć bo to budje na lata.

VonTrupka

Uzależnienie zacznie o sobie dawać już za 2 tygodnie

Prasuj koszulę i szoruj buty na kolejny wypad (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Zaloguj się aby komentować

Kosiniak-Kamysz wychodzi z inicjatywą, by Koalicja Rządowa wystawiła jednego kandydata na prezydenta. Scenariusz świetny dla rządu, a nawet Konfederacji, a fatalny dla PiSu.

Koalicja - robi świetny wynik
Mentzen - ma szanse na głosy "niezdecydowanych głosujących na Hołownię" + niechętnych wobec Trzaskowskiego + rolasów popierających PSL
PiS - ponosi srogą porażkę już w 1 turze i w drugiej jest tylko formalność

Wygląda to tak, że Koalicja ma wtedy jakieś 99 % szans na zwycięstwo, PiS żadnych, a kandydat Konfederacji robi +10 % i odtrąbiają w socialach sukces.

Przy takim scenariuszu, mamy w 2 turze powtórkę z pierwszej i paradoksalnie, mimo że kandydat PiS przechodzi do 2 tury, to tylko on nie miałby żadnych szans w niej powalczyć. Nawet jakiolwiek inny kandydat (czy byłby to Mentzen czy Bosak, czy np Hołownia chcicałby iść sam) miałby szanse na zebranie głosów PiSowców+niezdecydowanych+konserw+nielubiących Trzaskowskiego.

Osobiście natomiast nie wierzę, że do tego dojdzie, bo Hołownia ma za duże parcie na ten urząd, a Lewica nie będzie chciała być zmarginalizowana, kiedy w ostatnich wyborach zbliżali się do progu.

#polityka
kodyak

Dla Kosiniaka to jedyny sposób by wogole się liczyć.

malkontenthejterzyna

Po prostu PSL nie ma kogo wystawić, a przy ostatnich zwrotach na prawo i tarciach w 3d nie bardzo im w smak poprzeć Hołownię. Chodźby Kosiniak wystawił samego Kamysza, to i tak poparcie rozwodni się na Hołownię, Mentzena, KO i PiS. Granie na wspólnego kandydata to jedyna opcja by ogłosić sukces.

maximilianan

@Lopez_ pis ma 30% elektorat. Nie ma szans, żeby w tym wypadku memcen miał 10%

Zaloguj się aby komentować

Poziom dyskusji o polityce w polskim internecie to już jakiś matrix XD Nawet na #hejto Fanatyzm partyjny wjeżdża internautom mocniej niż leki pacjentom szpitala w Tworkach. Najlepsze są sytuacje, kiedy gotuje się mocno pod kopułą, jak ktoś śmie podważyć jakiś autorytet politycznego guru lub ulubionej partii.

Bawi mnie, jak ktoś mając świadomość tego, że jestem raczej prawicowy z automatu w dyskusji zaczyna cisnąć po Konfederacji/Zajączkowskiej/Mentzenie. Mogę nawet powiedzieć, że z tego co wiem, to Mentzen to trochę buc i egocentryk (mój kumpel miał z nim spotkania i sprzedał jego firmie pewną usługę), a Zajączkowska to typowy magnes na spermiarzy i maskotka partii. Totalnie mam w chuju ludzi z którymi nie jestem w żaden sposób powiązany, a głos w wyborach na jakąś partię nie świadczy u mnie o jakiejkolwiek więzi emocjonalnej. Po prostu idę i głosuję jak uznam za stosowne, potem obserwuję czy warto za 4 lata zrobić to samo. Moje poglądy nie są programem i przekazem partii, bo jestem świadomy tego, co popieram i jakie mam zdanie (czasem nawet zgodzę się z Lewicą, np pogardzając paróweczkowym libertarianizmem i widząc jednak jakąś rolę państwa pod kątem programów socjalnych dla najbardziej potrzebujących/poszkodowanych przez los etc)

No, ale najlepsze jest wtedy, kiedy ja się wypowiem w jakimś temacie i pocisnę po rządzie/kimś z jedynej słusznej partii lub ich przyjaciół xD Wtedy odpowiedź w stylu "KURWA KONFEDEPISOWCU ZAJEBANY CHUJU WYPIERDALAJ KURWO JAK ŚMIESZ ZOBACZ ILE NA PLUS SIĘ ZMIENIŁO" xD

#polityka
#usa
Sweet_acc_pr0sa

@Lopez_ chlopie ja pamietam jak zaczynales na hejto od twardej konfederuskiej propagandy przeklejanej bez zastanowienia xD


i nie tylko ja to pamietam, nie dziw sie ze w tematach polityczno spolecznych kazdy ma cie za debila

Rozpierpapierduchacz

@Lopez_ Chłopak, zrób sobie przerwę, bo ci się jakaś mania odpaliła znowu, to raz


Jak głosisz te same hasła co pewna grupa, to jesteś przyrównywany do pewnej grupy, tak to działa. Nawet jak nie zgadzasz się ze wszystkimi postulatami, to popierasz kogoś i za to popieranie jesteś postrzegany jako ktoś, kto idzie z nimi, to dwa.


A że dyskusje polityczne w internecie prowadzą z reguły ludzie zapatrzeni w daną partię, to jesteś odbierany z automatu jak bojówka, to trzy.


To są proste rzeczy. A jak do tego zaczynasz jeszcze wrzucać coś, co jest niezgodne z prawdą, a wpisuje się w narrację partii X, to jesteś tym bardziej postrzegany jako bojówka partii X i do tego troll. A jak zamiast naprostować temat i udowodnić, że to wcale nie jest niezgodne z prawdą robisz z siebie męczennika z którym nikt nie chce dyskutować, to jeszcze dodatkowo cię biorą za debila. To też naturalne


Więc raz jeszcze - zrób sobie może przerwę, bo wpadłeś w taką spiralę, że zaczynasz niepokoić

Zaloguj się aby komentować

Trump idzie po prezydenturę. Co to oznacza dla Polski? Według przekazu medialnego, rzekome zajęcie wschodniej Europy przez Rosję, w tym Polski. Jak to wygląda realnie? Totalny bullshit, ponieważ jesteśmy w strefie wpływów amerykańskich, podobnie jak inne kraje, więc ot tak Amerykanie sobie oddadzą wszystko Rosji.

Druga sprawa - Kamala jest wybitnie chujowa, skoro z tak wielomilionowym wsparciem największych korporacji, te wybory może przerżnąć xD Można mówić o Amerykanach, że to debile, ale Amerykanie nie płyną z nurtem jak gówno w kanale jak Polacy.

Gdyby u nas największe korporacje i media jednoznacznie poparły jednego, wybranego kandydata i pompowały hajs, to prezydentem nawet mógłby zostać taboret xD

Oczywiście, Trump to 78 letni amerykański light Korwin (tyle, że on akurat w życiu pracował i jest prawdziwym biznesmenem), tym bardziej śmiać mi się, że Harris ze swoimi oligarchami za plecami może dostać kopa w dupę od Jankesów xD

#usa #polityka #heheszki #takaprawda
rakokuc

@Lopez_ powiedziałeś, co wiedziałeś, a że wiesz najwidoczniej niewiele o USA, to wyszły ci trzy akapity bzdur. Trzy, bo pierwszy jeszcze się broni.


A już tagowanie tego jako #takaprawda, to albo prowokacja albo ci się palce omsknęły podczas lizania własnych jaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Lopez_

@rakokuc Czyli klasycznie napisałeś post, w którym się spierdoliłeś do mnie bez kontrargumentów

Ragnarokk

@rakokuc Pierwszy sie troche broni, troche nie. Wygrana Trumpa oznacza olbrzymi wewnętrzny kryzys w USA, więc o ile dla obu stron Europa ma znaczenia, o tyle priorytetem nie będzie zupełnie, bedzie daleko za polityką wewnętrzną i polityką dalekiego wschodu

jimmy_gonzale

Będzie powtórka z suki ambasador Mosbacher i ciągłego ataku żydów na Polskę. To było tak obrzydliwe za jego prezydentury że szkoda słów.

Nie każcie mi tego udowadniać.

solly

@Lopez_

Druga sprawa - Kamala jest wybitnie chujowa, skoro z tak wielomilionowym wsparciem największych korporacji, te wybory może przerżnąć

Niekoniecznie.


Można mówić o Amerykanach, że to debile, ale Amerykanie nie płyną z nurtem jak gówno w kanale jak Polacy.

xD Zobacz sobie sklad partyjny izby reprezentantow, to moze sie ockniesz.


Gdyby u nas największe korporacje i media jednoznacznie poparły jednego, wybranego kandydata i pompowały hajs, to prezydentem nawet mógłby zostać taboret xD

Tak by bylo, muwie ci

Zaloguj się aby komentować

Jest wiele rozkmin na temat "młodego, dynamicznego zespołu" i dlaczego pracodawcy zatrudniają młodych. Wielu patrzy na to przez pryzmat kosztów. I macie rację, ale nie tylko.

W mojej firmie pracuje chłopak, który ma 37 lat. I od dłuższego czasu zaniedbuje swoje rzeczy. Ma to samo stanowisko co ja, a muszę po nim przejmować tematy. I gdzie jest clue? Chłop jest żonaty, ma dwójkę dzieci. Nie dogaduje się w małżeństwie, często w czasie pracy ogarnia tematy domowe (odbiera dzieci, zawozi je gdzieś), pracuje w większości zdalnie i nie angażuje się mocno.

Przeciwnie ja - po wielu zawirowaniach w poprzedniej pracy, mam w końcu coś, czego chciałem, jestem niecałe 10 lat młodszy. Po rozstaniu po wieloletnim związku, z czystą kartą. I u mnie jest tak, że ja się angażuje na 101 % i widzę dla sieibe duże profity związane z tą pracą (przede wszystkim kontakty, relacje i nauka zarządzania całym procesem sprzedaży właściwie samodzielnie), bo kiedyś chcę mieć coś swojego.

Jest temat, żeby zatrudnić nową osobę na to stanowisko. Jak myślicie, jaka była moja pierwsza myśl? A no chłopak/dziewczyna lat max 24, który/a ma ambicję i dużo motywacji do zdobycia doświadczenia i nauki. Typowo zatrudnić osobę, która po pierwsze nie będzie dużym kosztem w razie niewypału, a po drugie jej pensja może rosnąć wraz z jej własnym rozwojem. I tu potrzeba kogoś, kto w pracy będzie widział większą wartość niż samo wykonywanie obowiązków, ale czerpanie z niej tego, co może przydać ci się w twoim dalszym życiu zawodowym i prywatnym (prosty przykład: nasz klient zrobił koledze usługi remontowo-budowlane ze zniżką 10 tysięcy, nasz jeden były pracownik sam rozwinął własną firmę, niekonkurencyjną dla nas).

Dodam, że sytuacja na tyle klarowna, że opłaca się nawet zatrudnić tę osobę i powiedzieć "działaj, rób, popracujesz 2-3 lata, nie będziemy już jak się rozwiniesz spełniać twoich oczekiwań, będziesz chciał iść krok do przodu, to podajemy sobie rękę i droga wolna, trzymamy za Ciebie kciuki i liczymy, że nasze drogi zawodowo się kiedyś przetną w innym charakterze".

Ogólnie sam pracowałem w ten sposób jako student i muszę powiedzieć, że to sytuacja win-win, jeśli pracodawca ma dobre podejście i ty wiesz, czego od życia oczekujesz.

Dodam, że pracuję w niedużej firmie, bo korpo to raczej się nie tyczy.

#pracbaza #rozwojosobisty #przemyslenia #takaprawda #pieniadze #korposwiat #gownowpis
slawek-borowy

Spotkałeś na zawodowej drodze kogoś, kto nie ogarnia swojej roboty, a może jej nie ogarniać, bo sobie pracuje zdalnie.

Ja spotkałem dużo bardzo młodych ludzi, którzy na zdalnej siedzą na Netfliksie, albo grają w gry, niektórzy też śpią, bo grają w nocy.


Stanowisko, które opisujesz faktycznie wydaje się dobre dla młodej osoby z ambicjami, ale daleko byłbym od stwierdzenia, że lepiej jest zatrudniać młodych w ogóle.

Zgodzę się tylko, że jak się ma zasoby, to często lepiej się sprawdza wziąć młodego i nauczyć jak robicie, niż starego co umie, bo jego zwykle dużo trudniej przystosować do przyjętych standardów.

Lopez_

@slawek-borowy Handel b2b i netflix xD mocne

Paciu06

"która po pierwsze nie będzie dużym kosztem w razie niewypału, a po drugie jej pensja może rosnąć wraz z jej własnym rozwojem."


Rozmażyłeś się Ale jeden wniosek jest poprawny, chcesz się rozwijać dostać większe pieniądze, 2-3 lata i następna jak już musi być etat.

Lopez_

@Paciu06 W handlu tak to działa:)

hellgihad

@Lopez_

ja się angażuje na 101 % i widzę dla sieibe duże profity związane z tą pracą (przede wszystkim kontakty, relacje i nauka zarządzania całym procesem sprzedaży właściwie samodzielnie), bo kiedyś chcę mieć coś swojego.

Spokojnie, to mija

Zaloguj się aby komentować