W piątek kierowca na pauzie kimnął się 2h, zostawił uchylone okna. Kiedy się obudził w kabinie miał masę much (kierowca czysty, dba o higienę). Tyle co mógł ręcznie eksmitował. Rozmawiał z innym kierowcą z tego depo który też przeżył taką inwazję. Dzisiaj rano otworzył samochód i much jeszcze więcej. Po każdym wyjściu z budy wraca i ma stan muchowy w podobnej ilosc jak na początku.
Muchy jakieś mniejsze niż standardowe, spawnują się jak pojebane.
Co to za zjawisko? Jak z tym walczyć? Gazować cały samochód?
@Fishery Nie masz tam gdzieś zdechłego zwierza w jakimś zakamarku?
Takie namnażanie much sugeruje padlinę.
Tak jak kolega Fishery wspomniał- lecą do ciepłej kabiny. Pająki też będą szukać schronienia więc można liczyć na to, że wkrótce stworzy się tam mały ekosystem i wszystko się wyrówna;)
@Fishery daj auto na ozonowanie, zabije muchy, larwy i jaja
Zaloguj się aby komentować