#uuk

153
1014
Kalendarz adwentowy 18/24
– Zaraz, chyba nie wstawiłeś kucyka do kuchni, panie? - upewnił się Ciężki wujo Albert, gdy kolejka znów się przesunęła.
NIE BĄDŹ GŁUPI, ALBERCIE. POWIEDZIAŁEM TAK, ŻEBY BYŁO ZABAWNIE.
– To dobrze. Bo przez chwilę myślałem...
KUCYK JEST W SYPIALNI.
– Aha...
TO BARDZIEJ HIGIENICZNIE.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 17/24
– I piękny pogrzeb jej wyprawiliście, chłopaki. Prawie całe Mroki się zjawiły. Pełen szacunek. Te wszystkie kwiaty... I wszyscy wyglądali na takich... – Siata zawahał się. – Takich szczęśliwych. Oczywiście, na smutny sposób.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 16/24
...oraz miecz. Miał cztery stopy długości i lśniącą klingę.
Matka nabrała tchu.
– Nie możesz jej tego dać! – wrzasnęła. – To niebezpieczne!
TO MIECZ, zauważył Wiedźmikołaj. ONE NIE MAJĄ BYĆ BEZPIECZNE.
– Przecież to dziecko! – krzyknął Crumley.
ZABAWKA JEST KSZTAŁCĄCA.
– A jeśli się skaleczy?
BĘDZIE TO WAŻNĄ LEKCJĄ.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj
moll

@PM89 to akurat kultowa scena, chyba najbardziej rozpoznawalna z całej historii, bo kojarzą ją nawet osoby w ogóle nie znające Wiedźmikołaja

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Kalendarz adwentowy 15/24
– Dobra robota, panie. [Albert]
TAK. [Śmierć]
– Jeśli jednak wolno coś podpowiedzieć... Wystarczy samo „Ho, ho, ho”. Nie mów: „Drżyj, nędzny śmiertelniku”, chyba że chcesz, by wyrosły na lichwiarzy albo kogoś w tym rodzaju. [Albert]
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj
moll

@Whoresbane od razu czuć świąteczny klimat, nie? XD

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 14/24
Bergholt Grimwald Johnson, który odszedł na wieczny spoczynek (a przynajmniej bardzo się oddalił), był powszechnie uznawany za najgorszego wynalazcę na świecie, jednakże w bardzo szczególnym znaczeniu tego określenia. Zwyczajni marni wynalazcy tworzyli przyrządy, które odmawiały działania. On nie mieścił się w grupie tych drobnych rybek. Każdy dureń potrafił wykonać coś, co po naciśnięciu guzika absolutnie nic nie robi. Pogardzał tymi amatorami o niezgrabnych palcach. Wszystko, co on zbudował, działało. Po prostu nie robiło tego, co zapowiadał tekst na etykiecie. Kiedy człowiek potrzebował niewielkiego pocisku ziemia-powietrze, prosił Johnsona, by zaprojektował ozdobną fontannę. Wychodziło na to samo. To jednak nie potrafiło go zniechęcić – ani też stłumić niezdrowej
ciekawości jego klientów. Muzyka, pejzaże, ogrodnictwo, architektura – jego talenty nie miały początku.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj
moll

@Whoresbane wygląda znajomo?

Whoresbane

@moll Coś mi świta o projektancie co to zrobił jakiś rów w ogrodach

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 13/24
A jednym z objawów u tych, którzy wpadają w obłęd, było chroniczne zarażenie kotami. Zwykle kotami, które opanowały wszelkie elementy kociej egzystencji z wyjątkiem lokalizacji skrzynki z piaskiem.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 12/24
Gdzieś, kiedyś, jakoś cyfry na zegarze nie miały znaczenia.
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych. Poza godzinami istniało miejsce, gdzie jeździł Wiedźmikołaj, gdzie Wróżki Zębuszki wspinały się na drabiny, Mróz malował swoje obrazy, a Duchociastna Kaczka znosiłaczekoladowe jaja. W
nieskończonych odstępach pomiędzy niezdarnymi sekundami Śmierć przesuwał się niczym czarownica tańcząca wśród kropli deszczu i nigdy nie był zmoczony.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 11/24
Susan była dostatecznie inteligentna, by wiedzieć, że zdanie „Ktoś musi coś z tym zrobić” samo w sobie niewiele znaczy. Ludzie, którzy je wypowiadają, nigdy nie kończą „a tym kimś jestem ja”.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj
moll

@sullaf lepiej obrazuje to poniższa bajka jeszcze


Były sobie cztery osoby: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt.

Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony.

Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił.

Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego.

Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobił.

Skończyło się na tym, że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego, co mógł zrobić Ktokolwiek.

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 10/24
DZIEWCZYNKA PISZE ZIELONĄ KREDKĄ NA RÓŻOWYM PAPIERZE Z MYSZKĄ W ROGU. MYSZKA NOSI SUKNIĘ.
– Powinnam chyba zaznaczyć, że zrobiła to, aby Wiedźmikołaj uznał ją za słodkie dziecko – oświadczyła Susan. – Temu celowi służą również świadomie popełniane błędy w pisowni. Ale dlaczego ty...
PISZE TU, ŻE MA PIĘĆ LAT.
– Wiek się zgadza, ale jeśli chodzi o cynizm, to raczej trzydzieści pięć.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 9/24
Człowiek nie dostrzega cieni, nie zauważa, jak podkreślają kształty, jak nadają światu fakturę – dopóki nie znikną.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 8/24
Zresztą zabawki dziewczynek okazywały się równie przygnębiające. Zdawało się, że są to wyłącznie konie. Większość się uśmiechała. Konie, zdaniem Śmierci, nie powinny się uśmiechać. Koń, który się uśmiecha, z pewnością coś knuje.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 7/24
Ktoś uznał, ze stosowne będzie zastawienie pułapki. Ponieważ jednak zbliżał się czas świat, użyl skorki z pieczeni. Jej zapach przez cały dzień doprowadzał mysz do szalu. Teraz, kiedy nikogo wokół nie było, postanowiła zaryzykować.
Mysz nie wiedziała, ze to pułapka. Myszy nie radzą sobie najlepiej z przekazywaniem informacji. Nie prowadza młodych myszek na wycieczki do miejsc słynnych pułapek i nie mówią: "A tutaj odszedł od nas wuj Artur". Ta mysz wiedziała tylko, ze nie warto się przejmować, to przecież cos do jedzenia. Na drewnianej deseczce, owinięte jakimiś drucikami.
Krótka szamotaninę później jej zęby zamknęły się na skorce. A raczej przeniknęły przez nią.
Mysz spojrzała na to, co leżało teraz pod wielka sprężyna.
Ups!… – pomyślała.
A potem zauważyła czarną figurkę, która pojawiła się nagle pod ścianą.
–Piip? – zapytała.
PIP, odparł Śmierć Szczurów.
I to było właściwie wszystko.
Śmierć Szczurów rozejrzał się z zaciekawieniem. Z samej natury rzeczy, jego bardzo ważna praca zwykle prowadziła go na śmietniki, do ciemnych piwnic, we wnętrza kotów i we wszystkie te wilgotne dziury, gdzie myszy i szczury dowiadywały się wreszcie, czy istnieje Ser Obiecany.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj
moll

@Whoresbane dałbyś radę. jedna książka to 4-5 dni. Cieniuśkie i dobrze wchodzą

Whoresbane

@moll Może i byłaby szansa ale mam coś obecnie rozpoczętego i nie mogę przerwać. Do czasu zebrania wszystkich 40 Pratchettów i ruszeniem z maratonem zdążę zapomnieć o Twoich spojlerach

moll

@Whoresbane niech Ci będzie

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 6/24
– Susan – odezwała się nagle Twyla spod kołdry.
– Tak?
– Wiesz, że w zeszłym tygodniu pisaliśmy listy do Wiedźmikołaja?
– Tak?
– Tylko że... Rachel w parku mówiła,że on wcale nie istnieje, i to tak naprawdę jest ojciec. [...]
Ojej, pomyślała Susan. Miała nadzieję, że jakoś tego uniknie. Znowu będzie jak z tą Duchociastną Kaczką.
– Czy to ważne, jeśli i tak dostajecie prezenty? – spytała, apelując bezpośrednio do chciwości.
– ...ym...
[...]
– Popatrz na to w taki sposób – powiedziała i bezgłośnie nabrała tchu. – Gdzie tylko ludzie są tępi i niemądrzy... Gdzie mają, nawet według najłagodniejszych norm, okres koncentracji uwagi kurczaka podczas huraganu i zdolności badawcze jednonogiego karalucha... I gdzie tylko są bezmyślnie łatwowierni, żałośnie przywiązani do wiedzy wyniesionej z pokoju dziecinnego, i ogólnie takie mają pojęcie o rzeczywistym, fizycznym wszechświecie co ostryga o wspinaczkach górskich... Tak, Twylo. Tam Wiedźmikołaj istnieje.
Pod kołdrą panowało milczenie, ale wyczuwała, że ton jej głosu spełnił swe zadanie. Słowa nie miały znaczenia. I to właśnie – jak mógłby powiedzieć jej dziadek – jest ludzkość w całej okazałości.

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 5/24
Wykształcenie to prosta sprawa.
Nauczenie się czegoś okazało się trudniejsze. Uzyskanie wykształcenia przypominało trochę chorobę przenoszoną drogą płciową. Człowiek przestawał się nadawać do sporej liczby zajęć, a potem nachodziła go
chęć, by przekazać ją dalej.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 4/24
– Chciałeś nastąpić na to pęknięcie, żebym musiała zbić jakieś nieszczęsne stworzenie, którego jedyną winą jest to, że chce cię rozerwać na strzępy. [Suzan]
– Ja tylko podskakiwałem... [Gawain]
– Akurat. Normalne dzieci nie podskakują w taki sposób, chyba że biorą środki odurzające. [Suzan]
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 3/24
Nie istniała żadna formalna reguła – Downey musiał to przyznać. Tyle że przez długie lata gildia wypracowała pewien etos i jej członkowie byli zwykle bardzo schludni w swej pracy. Zamykali nawet za sobą drzwi i ogólnie sprzątali przed wyjściem. Krzywdzenie
niewinnych było czymś gorszym niż naruszeniem moralnej osnowy społeczeństwa. Było naruszeniem dobrych manier. A nawet jeszcze gorszym: przejawem złego smaku. Ale formalnej reguły nie było...
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Kalendarz adwentowy 2/24
Najstarsi magowie Niewidocznego Uniwersytetu stali wokół i przyglądali się drzwiom.
Nie było żadnych wątpliwości, że ten, kto je zamknął, chciał, by pozostały zamknięte. Dziesiątki gwoździ mocowały skrzydło do framugi. W poprzek ktoś przybił deski. W dodatku aż do dzisiejszego ranka były ukryte za biblioteczką, którą ktoś przed nimi ustawił.
– I jest jeszcze kartka, Ridcully – przypomniał dziekan. – Czytałeś ją, jak przypuszczam. No wiesz, ta kartka, co jest na niej napisane: „Pod żadnym pozorem nie otwierać tych drzwi”.
– Pewnie że czytałem – potwierdził Ridcully. – Myślicie, że czemu chcę je otworzyć?
– No... czemu? – zapytał wykładowca run współczesnych.
– Żeby sprawdzić, dlaczego są zamknięte, oczywiście.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj

Zaloguj się aby komentować

Z jednodniowym opóźnieniem (nie spojrzałam w kalendarz) zmieniam formułę cytatu na dziś.
Ponieważ mamy już grudzień i coraz bliżej Świąt, urządzimy sobie kalendarz adwentowy z cytatami z najbardziej "świątecznej" że wszystkich książek pana Pratchetta - "Wiedźmikołajem"
Aby utrzymać konwencję 24 wpisów, dzisiaj polecą dwa cytaty. Pierwszy poniżej
------------------
Kalendarz adwentowy 1/24
Wszystko się gdzieś zaczyna, choć wielu fizyków ma inne zdanie. Ludzie jednak zawsze niejasno zdawali sobie sprawę z problemu, jakim są początki.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj
moll

@pescyn dla mnie też! I co roku oglądam przed Świętami adaptację filmową


Może zorganizujemy wspólny seans na hejto? może będą chętni na takie kino

Zaloguj się aby komentować

cytat na dziś:
Wiele spraw przekraczało możliwości pojmowania, ale tacy ludzie jak Ridcully nie przejmują się tym zbyt długo. Ridcully był człowiekiem prostodusznym. To nie znaczy głupim. To znaczy, że aby myśleć o czymś w sposób należyty, musiał najpierw odciąć wszystkie skomplikowane kawałki na obrzeżach.
Terry Pratchett, Kosiarz
cytat na dziś:
Kobietom zawsze zostaje pół cebuli, niezależnie od rodzaju potrawy, cebuli ani kobiety.
Terry Pratchett, Potworny regiment
moll

@WielkiNos zdrowe podejście. Mi się ostatnio udało wyeliminować wyrzucanie końcówek wędliny, która potrafiła się losowo popsuć albo zawieruszyć na półce

WielkiNos

@moll mistrzu, ja tego jeszcze nie umiem eh.

moll

@WielkiNos pojemnik próżniowy na wędlinę. Sama myślałam, że trochę fanaberia, ale serio to super działa. Wszystko przekładam po przyjściu ze sklepu do pojemnika, odsysam powietrze i leży w lodówce. Wędlina wyżerana do zera, a plasterkowana nawet w trochę większej ilości wytrzymuje kilka dni spokojnie w ładnym stanie.

Zaloguj się aby komentować