Kalendarz adwentowy 16/24
...oraz miecz. Miał cztery stopy długości i lśniącą klingę.
Matka nabrała tchu.
– Nie możesz jej tego dać! – wrzasnęła. – To niebezpieczne!
TO MIECZ, zauważył Wiedźmikołaj. ONE NIE MAJĄ BYĆ BEZPIECZNE.
– Przecież to dziecko! – krzyknął Crumley.
ZABAWKA JEST KSZTAŁCĄCA.
– A jeśli się skaleczy?
BĘDZIE TO WAŻNĄ LEKCJĄ.
Terry Pratchett, Wiedźmikołaj
PM89

@moll pamiętam ten motyw, zarówno w książce jak i w filmie.

moll

@PM89 to akurat kultowa scena, chyba najbardziej rozpoznawalna z całej historii, bo kojarzą ją nawet osoby w ogóle nie znające Wiedźmikołaja

Zaloguj się aby komentować