#swiadomesny

4
100

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Planuję zorganizować sobie Zaawansowany Trening Świadomego Snu
Trening ogólny - codziennie
https://kompendiumld.wordpress.com/dziennik-snow/
https://kompendiumld.wordpress.com/znaki-snow/
https://kompendiumld.wordpress.com/testy-rzeczywistosci/
Metody wspomagające - do wyboru bądź połączone - również codziennie 
https://kompendiumld.wordpress.com/technika-kombinowana-tholeya/
https://kompendiumld.wordpress.com/all-day-awareness-calodniowa-swiadomosc-ada/
Metody dodatkowe (średniozaawansowane i zaawansowane)
Drzemki + kompresja snu
https://rs.maszyna.pl/~boberov/Kippin/!a-onld/ld-07.htm
https://kompendiumld.wordpress.com/kompresja-snu/
Bądź
WBTB + 
https://kompendiumld.wordpress.com/wbtb/
VILD
https://kompendiumld.wordpress.com/visual-induction-lucid-dream-swiadomy-sen-indukowany-wizualizacja-vild/
MILD
https://kompendiumld.wordpress.com/mild/
WILD (wybrane metody)
https://kompendiumld.wordpress.com/spild_-_sleep_paralysis_induced_lucid_dream/
https://kompendiumld.wordpress.com/cnawild-technika-bez-wstawania/
https://kompendiumld.wordpress.com/hypnagogic-imagery-technique-technika-obrazow-hipnagogicznych-hit/
https://kompendiumld.wordpress.com/finger-induced-lucid-dream-metoda-palcowa-fild/
https://kompendiumld.wordpress.com/liczenie-schodzenie/
Bądź SSILD
https://kompendiumld.wordpress.com/senses-initiated-lucid-dream-swiadomy-sen-wywolany-zmyslami-ssild/
Co o tym sądzicie?
#swiadomysen #swiadomesny #sen #sny #swiadomesnienie #luciddream #luciddreaming #ld #oneironautyka

Zaloguj się aby komentować

Dziś spotkała mnie ciekawa sytuacja, zasnąłem gdzieś między 2 a 3 i obudziłem się o 6, pomyślałem sobie, a spróbuję techniki z paraliżem sennym , więc zgodnie z instrukcją położyłem się na plecach rozłożyłem kończyny niczym rozgwiazda i czekałem, przyszło swędzenie - pomyślałem że przeczekam, potem coraz bardziej czułem jak moje działo drętwieje a mój umysł odpływa, próbowałem liczyć w dół co 3, ale mi się poplątało więc skupiłem się na muzyce i dźwiękach ze Spotify, jednak po chwili się przestraszyłem tym jak paraliż może wyglądać i skończyłem, muszę następnym razem wytrzymać dłużej i poćwiczyć koncentrację, ogólnie teraz będę starał się nie używać WBTB + WILD bo muszę sobie podreperować sen, ale mam plan by zwiększyć ilość dziennych praktyk (ADA, technika kombinowana, więcej RTków) a potem znów bawić się w WBTB + WILD
#swiadomysen  #swiadomesny #sen #sny #luciddream #luciddreaming #ld #oneironautyka

Zaloguj się aby komentować

Każdej nocy co 90 minut doświadczamy halucynacji, które są niemal nieodróżnialne od świata rzeczywistego, o ile nie wiemy jak nad nimi panować, pytanie brzmi: skąd wiemy że nasz świat rzeczywisty nie jest taką halucynacją. I tu wkraczają dwie ciekawe teorie: pierwsza jesteśmy świadomością bytu (który można by nazwać bogiem), który rozdzielił ją na wielu ludzi, przez co stracił świadomość i póki jej nie złączy stracił wszystkie "moce" i świadomość, druga nasz świat to jedynie jedna z możliwych rzeczywistości, umysł jest jak radio i może podróżować po rzeczywistościach (czego przykładem są sny) niektóre z rzeczywistości przyciągają ludzi, którzy w nie wierzą (jak to było opisane w Najdalszej Podróży - systemy przekonań) można umrzeć w jednej rzeczywistości a odrodzić się w innej, to oznaczałoby że świadomy sen = podróż astralna
#swiadomysen  #swiadomesny #sen #sny #luciddream #luciddreaming #ld #oneironautyka
#sen #oobe #medytacja
#swiadomesny
#luciddream
#luciddreaming #oobe
krokodil3

@Jokohama Mi sporo czasu zajęło nabranie kontroli i niewybudzanie się po chwili. Trochę czasu i praktyki i da się to ogarnąć

Perkotka

@Jokohama Jeśli masz świadomość we śnie, to masz świadomy sen fakt czy masz kontrolę, możesz wpływać na otoczenie, czy nie - nie ma tutaj znaczenia

Jokohama

@krokodil3 tak wiem. Kilkukrotnie wywołałem LD. Wiem o co cho

Zaloguj się aby komentować

Chciałbym zrobić Hejtowy poradnik świadomego snu, najpierw zaczęlibyśmy od podstaw takich jak dziennik snów, testy rzeczywistości skończywszy na radach, wskazówkach pomocach i opisach poszczególnych technik. Co o tym sądzicie? Czy chcielibyście coś takiego zobaczyć?
#swiadomysen  #swiadomesny #sen #sny #luciddream #luciddreaming #ld #oneironautyka
#sen #oobe #medytacja
#swiadomesny
#luciddream
#luciddreaming

Czy chcielibyście zobaczyć Hejtowy Poradnik Świadomego Snu?

90 Głosów
billuscher

@Opornik Hmm, jeśli wiesz, że to sen i czujesz tą świadomość to na pewno jest świadomy sen, trudno pomylić ten stan z czymkolwiek, możesz mieć też sen o LD czyli śnić o tym że wykonujesz RT i np robisz coś ale wtedy nie czujesz tej świadomości, dość ciężko wytłumaczyć jak to odczucie wygląda ale czujesz jasność i wszystko staje się takie ultrarealistyczne

@hermes600 Będę

kamin

@billuscher wołaj jak już zrobisz. Kiedyś umiałem ale przestałem praktykować, bo moja metoda polegała na zasypianiu na plecach i żona marudziła że chrapię i przestałem, a jak teraz próbuję to zasypiam. Może masz jakąś lepszą metodę i wrócę do tego. W sumie to nie byłem specjalistą bo udawało mi się to utrzymać raptem kilka minut ale i tak było zajebiście.


@Opornik horrory są najlepsze jak wiesz ze śnisz. Wiesz ze nic ci nie grozi a mimo wszystko się boisz 😀. Wymyślałem najróżniejsze potwory, ten ze stranger things ssie przy moich.

Zaloguj się aby komentować

Byłem ciekaw jak wyglądałby program treningowy świadomego snu napisany przez sztuczną inteligencję
Program jest dość standardowy uwzględniający dziennik snów, testy rzeczywistości, MILD i WBTB. Szkoda że AI nie poruszyło chociażby kwestii WILD czy innych technik ale przypuszczam że algorytm miał za mało wiedzy na ten temat
#swiadomysen  #swiadomesny #sen #sny #luciddream #luciddreaming #ld #oneironautyka
#sen #oobe #medytacja
#swiadomesny
#luciddream
#luciddreaming #sztucznainteligencja #chatgpt
df20fe32-3603-4860-a06b-167237842b07
BitrateDzikimmmmGziki

@billuscher nie zawsze trzeba pracować, to chyba zależy od różnych czynników, chociaż nigdy nie zgłębiałem tematu, u mnie wyszło za pierwszym razem, pełen dostęp i kontrola snów, tylko przez kilka lat sypiania zawsze w ten sposób, słabło to i słabło, aż się skończyło Ale fajna sprawa, dużo śmiesznych rzeczy można robić i testować wszelkie pomysły z rzeczywistości w bezpiecznym środowisku, będę obserwował

billuscher

@BitrateDzikimmmmGziki Będę wołał jak chcesz To znaczy mogą się przytrafić samoistne świadome sny ale to powiem szczerze rzadkość, chyba że jesteś "naturalem" to może częściej, też jak napisałeś to zależy od samego snu, długości (nad ranem jest największa ilość fazy REM na przykład i najkrótsze odstepy) Tipharot (youtuber zajmujący się tematem) pisał że fragmentacja też jakoś wplywa, czasami może się zdarzyć z odbicia (jak np nie spaliśmy albo paliliśmy marihuanę albo piliśmy za dużo alkoholu)

BitrateDzikimmmmGziki

@billuscher wow, temat bardzo rozbudowany, wołać nie trzeba, dodałem do obserwowania

Szczerze, to ja niczego konkretnego nie wiem, także tego, czy jestem tym "naturalem", czy nie, po prostu kiedyś męczyły mnie sny, koszmary, pomyślałem, że jakbym mógł to jakoś kontrolować, to byłoby znacznie lepiej. Wówczas, tego samego dnia, idąc spać, powtarzałem ,,to tylko sen", aż do zaśnięcia (mając nadzieję, że nikt nie usłyszy i nie uzna tego za idiotyzm xdd).

W momencie, jak zaczął się sen, to stałem w znanym mi wówczas dobrze miejscu i powtarzałem ,,to tylko sen". Wtedy, po kilku powtórzeniach, dostałem jak z pioruna, ten przebłysk świadomości, przerwałem zdanie w pół słowa, pomyślałem chwilę, mówię, o cholera, chyba się udało, skoro powtarzałem to wcześniej, a teraz jestem tutaj, to faktycznie tylko sen

No i już z górki, wszystko kontrolowałem, poszedłem testować i się tym bawić. Potem przez kilka lat każdy sen taki miałem, już z automatu, bez powtarzania jakichś słów, przygotowywania czegokolwiek itd.

Z czasem, jak nie chciało mi się już za każdym razem wszystkiego samemu wymyślać, zrobiłem sobie system (coś w stylu takiego ekranu startowego, pojawiającego się na samym początku, gdzie losowałem tematykę snu i taki klimat/gatunek się załączał), śmieszne też było przełączanie się pomiędzy snem, a rzeczywistością (kilka razy mi się zdarzyło), czyli (w czasie jednej nocy) robię coś we śnie, budzę się, robię drugą część tego czegoś w rzeczywistości, idę spać i kończę dane działanie we śnie, wysuwając konkluzje z aktywności w rzeczywistości w tamtym świecie snu xd

Oczywiście opcji pt. kontynuowanie i badanie tego samego wątku pomiędzy kilkoma dniami snów nie poruszam, gdyż to była oczywistość, po prostu większą frajdę daje, jak jest się w stanie to zrobić w czasie jednej nocy. Robisz coś we śnie, budzisz się w środku nocy, przesmyślasz, tworzysz plan, wracasz spać i wdrażasz go w życie, bardzo fajna sprawa.

W ogóle, temat rzeka, ile można rzeczy zdziałać, nie chcę Ci tu spamować, kilka lat temu usłyszałem gdzieś, że istnieje pojęcie snu świadomego, ale poza obiciem się tego o uszy, niczego nie wiedziałem, także tego, że istnieją osoby interesujące się tematem, ba, że istnieją jakieś sposoby i metody jego wywoływania! Dlatego tyle napisałem, a możnaby i więcej, jakoś nigdy wcześniej nie miałem okazji poruszyć tego tematu xd

Zaloguj się aby komentować

LD a OOBE
Zakładając społeczność, mieliśmy wielki dylemat, czy koncentrować ją wokół OOBE, czy dodać również LD. Zdecydowaliśmy się na drugą opcję, ponieważ o ile sympatyków LD, którzy nigdy nie doświadczą OOBE, jest wielu, o tyle każdy DOŚWIADCZONY oobenauta, w którymś momencie swojego życia dochodzi do wniosku, że OOBE i LD to tak naprawdę to samo. Ten wpis poruszy tę kwestię z mojej perspektywy.
OOBE doświadczam od ok. 12 lat. Zaczęło się od świadomych snów. Najpierw pojawiały się samoistnie świadome sny (gdy miałam ok. 11 lat). Gdy miałam 13 lat, niemal każdy poranek zaczynałam od paraliżu sennego. Z czasem paraliże zaczęły się pojawiać również w nocy. Przerażało mnie to. Zauważyłam, że paraliż następuje zwykle wtedy, gdy wybudzam się ze świadomego snu. Po iluś doświadczeniach zrodziła się we mnie trauma, że świadomy sen = paraliż. No a niestety podczas paraliżu różne byty robiły mi różne nieprzyjemne psikusy, dlatego jak odzyskiwałam świadomość we śnie, to próbowałam się na siłę wybudzić i przerwać ten koszmar.
Jak? Nie miałam sposobu, zwykle improwizowałam - uderzałam czymś w ścianę, głośno krzyczałam, płakałam itp. - starałam się wywołać silne emocje. No i działało. Jednak nie dokładnie tak jak bym chciała.
Podczas świadomego snu budzę się w swoim pokoju z wielką ulgą, że się skończył. Jako że świadomość we śnie zwykle odzyskiwałam, gdy działo się coś nieprzyjemnego, szybko wstaje z łóżka, żeby odpalić światło, bo się boję. Klikam we włącznik - nie działa. Wracam do łóżka i biorę telefon do ręki - nie działa. Wewnętrzny detektor sprawia, że czuję, jak ktoś się zbliża. Wiem, że nie jestem sama. Próbuję się na siłę wybudzić. Udaje się. Znowu wstaję odpalić światło - działa. Już naprawdę nie śpię.
Powyższy opis to dopiero kropla w oceanie kroków, jakie należy podjąć, zanim zrównamy LD z OOBE. Sama w swoim dorobku mam publiczne szkalowanie tego poglądu. Kiedyś weszłam w dyskusję z panem Nieradzikiem i tłumaczyłam mu, że OBE i LD to co innego. Dziś jest mi wstyd z tego powodu, choć owego pana wciąż nie darzę pełnym zaufaniem (ani chyba nawet częściowym).
Fundamentem do tego, by pogodzić LD z OOBE, jest zrozumienie, że w ogólnopojętym astralu jest masa częstotliwości, które cechują się różnymi właściwościami. OOBE kojarzone jest głównie, z tym że chodzimy po rzeczywistości, jaką znamy na co dzień. Zwykle jest to nasz dom, sypialnia, pokój itp. - przestrzeń najbliżej śpiącego ciała. Ten obszar to tzw. międzystan. Jest to przestrzeń, która jest najbliższa fizyczności, dlatego też postrzegamy ją jako rzeczywistą, ponieważ fizyka tej przestrzeni jest bardzo zbliżona do tej, jaka rządzi naszym życiem na co dzień – jest to po prostu coś, co znamy. Czasem pojawiają się inne przedmioty, itp. ale to temat oddzielny, na inny długi post. W każdym razie jest to obszar inny niż ten, w którym odbywa się LD. Świadome sny mają miejsce w obszarze, który jest podatny na nasze myśli, możemy kreować otoczenie, tworzyć przedmioty, a nawet ludzi. W międzystanie, z którym kojarzone jest OOBE, nie mamy takiej możliwości, bo rządzą nim inne prawa (choć czasem może się wydawać, że mamy, ale to też inny, rozległy temat). Efekt? Odbieramy obszar LD i OOBE zupełnie inaczej, przez co wydaje nam się, że są to całkowicie różne stany. Co więcej, w trakcie podróży astralnych możemy dotrzeć do wielu innych częstotliwości, które są całkowicie inne zarówno od LD, jak i międzysatnu kojarzonego z OOBE. Choć trudno w to uwierzyć, niektóre są bardziej realne niż ułamek Twojego życia, w którym czytasz teraz ten tekst.
Chcecie sobie udowodnić, że LD i OOBE to to samo? Spróbujcie się "przefazować" z jednego stanu do drugiego. Jak? Ja znam sposób, jaki pomagał mi w tym nieświadomie w czasie, gdy próbowałam wyjść ze snu - trzeba wzbudzić w sobie silne emocje - poczucie płaczu, sprawianie sobie bólu fizycznego, wzbudzanie bardzo silnej potrzeby wybudzenia się. Ostatnio eksperymentuje również z uczuciem spadania . Gdy wiem, że śnię, to stojąc w miejscu, zamykam oczy, rzucam się do tyłu i nagle budzę się przy łóżku w międzystanie. To moje sposoby, ale wiem, że u innych działa medytacja w świadomym śnie. U mnie się nie sprawdza, bo podczas medytacji w trakcie LD zbiera mi się zawsze na wymioty.
Temat ten jest tak obszerny, że można by książkę napisać. Staram się maksymalnie skrócić tę kwestię. Jedyne co mogę wam zagwarantować, to że jeśli poznacie naprawdę doświadczonego, oobenautę powie wam to samo - LD i OOBE to tzw. podróż astralna. Główna różnica polega na tym, że w jednej częstotliwości macie dużą moc sprawczą, otoczenie jest bardziej plastyczne. Dlatego też zdecydowaliśmy się na założenie społeczności, która porusza oba tematy.
Oczywiście trudno tutaj nie dostrzec fundamentalnej kwestii, która stanowi odwieczny konflikt OBE/LD-maniaków, jak i krytyków tych zjawisk. Sens tego tekstu opiera się na założeniu, że OBE jest prawdziwe. Dzielę się jednak swoją wiedzą i doświadczeniem, jak i innych osób, które zajmują się tym od lat. Wam pozostawiam to do przemyślenia i samodzielnej weryfikacji (dla tych, co chcą oczywiście). Każdy może też mieć inny pogląd i się nim dzielić – błagam tylko, nie powielajmy błędów z wykopa. Odkrywajmy razem tę piękną drogę, nie szydźmy z siebie, nie obrażajmy.
#oobe #ld #swiadomesnienie #swiadomesny
afa52098-6125-47b1-965e-7aec5724ad15
billuscher

Ja jestem zdania że OBE i LD mogą być jednym ale pod jednym warunkiem: nasz umysł działa jak radio, możemy się dostrajać do różnych częstotliwości czyli różnych rzeczywistości a nasze fizyczne "ja" jest zakotwiczone w tym świecie a za pomocą naszego umysłu możemy podróżować po czasie i przestrzeni. Takie podejście stosowali praktycy Remote Viewingu. Problemem z OBE = LD jest fakt tylko dotyczący zjawiska które opisałem, jak to jest możliwe że dźwięki z zewnątrz wpływają na astral?

Perkotka

@billuscher W zasadzie to, co napisałaś, jest idealnie skompresowanym sensem mojego tekstu. Tak, ludzki umysł działa jak radio. Nie mamy trudności jednak ze słyszeniem dźwięków, czy uczuciem, że chce nam się siku. Jak sam zaznaczyłeś, jesteśmy tutaj zakotwiczeni. Nawet jeśli jesteśmy w trakcie podróży, w naszym ciele funkcjonują podstawowe mechanizmy trzymające nas przy życiu. Wszystko jest bardzo dobrze zaprogramowane. Nie uchronilibyśmy się przed śmiercią, gdybyśmy śpiąc, nie słyszeli zbliżającej się zwierzyny. Jesteśmy z tym ciałem zintegrowani, to połączenie kończy się, gdy umieramy i jesteśmy w pewnym sensie jak sygnał bez odbiornika. Co więcej, warto wspomnieć o innym zjawisku - niektórym obenautom udaje się osiągnąć stan, w którym są jednocześnie w obu miejscach. Sama tego doświadczyłam. Jest się jednocześnie i w jakiejś przestrzeni w astralu, widzi się ją, słyszy i jednocześnie leży w swoim domu w łóżku i można widzieć i słyszeć otoczenie wokół niego, nawet można wypowiadać słowa. Ogólnie zjawisko bardzo trudne do opisania słowami. No i jeszcze jedna kwestia - nawet nasza fizyczność jest elementem tego astralu, tyle że w tym obszarze jesteśmy niejako uwięzieni na krótki okres.

billuscher

@Perkotka nie tyle zakotwiczeni co jesteśmy fizyczną emanacją naszej świadomości w tym świecie, świadomość to coś co może się przemieszczać ale może się też manifestować

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia