---++---
Pałace cesarza Nerona. W basenach wypełnionych ciepłą wodą pływają młode niewolnice - od niebieskookich blondynek dalekiej północy, po gibkie dziewczęta o hebanowej skórze. Gdzieś tam obok dwóch siłaczy uprawia ze sobą zapasy, stękają jeden próbując przemoc drugiego. Z tyłu przygrywa cała grupa muzyczna na instrumentach z Grecji, Persji i Egiptu. Zaś przed tronem stoi 10 stołów na których można znaleźć najwykwintniejsze potrawy z całego znanego świata chociaż część przypraw na tych posiłkach pochodzi z miejsc których żadna mapa nie obejmuje. Pośród tego wszystkiego siedzi Neron na pozłacanym tronie otoczony swoimi najbliższymi ludźmi. Z wyraźnie znudzoną miną odzywa się do nich:
- rozrywki! Dajcież mi rozrywki!
- Ależ wasza artystyczna przewspaniałość się nie martwi, zaraz urządzi się igrzyska w Koloseum i tam w końcu wasza cesarska mość zazna zabawy godnej swego majestatu! - powiedział jeden z doradców.
- Na nic to! - zaskamlał Neron - wszystko już widziałem, wszystko już słyszałem i wszystkiego już próbowałem. Znowu te nudne tygrysy wypuścicie na arenę. Znowu gladiatorzy będą machać tymi swoimi żelazteami. Znowu będą ścigać się rydwanami. Znowu wypełnią ten cyrk wodą i wypuszczą statki, NUDY! Mojej osobie potrzeba jest nowych wrażeń! - wykrzyczał gniewnie na koniec.
Wśród doradców konsternacja, taki humor cesarz miał ostatnio tuż przed spalaniem Rzymu i nikt nie chciał doprowadzić do powtórki z tych wydarzeń. Ale co robić?
- A gdyby tak... - przed szereg wyszedł nieśmiało Maksimus - dać nowy punkt programu do Koloseum?
- Łatwo powiedzieć, dodać nowy punkt - poirytował się Neron - ale co dodać żeby interesujące było niby!?
- gdyby tak... - niepewnie zaczął generał - złapać 100 chrześcijańskich dziewic, przywiązać je pali i wpuścić jednego rzymskiego śmiałka który by je wszystkie w jednej serii, przy publiczności całego Koloseum, pozbawił je wszystkie cnoty?
Na chwilę zapadła cisza. Ale Neron aż podskoczył na tronie i zaklaskał z ekscytacji.
- nigdy czegoś takiego nie widziałem! Cóż za wspaniałą myśl, cóż za widowisko! - jednak mina cesarza na powrót przybrała bolesny grymas - ale przecież nikt nie podejmie się takiego zadania? Jakiż śmiałek miałby na to dosyć sił, 100 dziewic to jest nie lada wyzwanie!
- Gdyby tak... - Maksimus poszedł pół kroku w stronę cesarza - ... się okazało, że ja w swojej skromnej osobie zgosłiby się na ochotnika?
Zatem bez zbędnych ceregieli rozpoczęto przygotowywanje by jak najszybciej wyprawić igrzyska. Gdzie zresztą im szybciej zacznie poszukiwanie się aż 100 dziewic - rzecz wątpliwa czy tyle jest nawet w całym Imperium - tym większa szansa na sukces, że dziewczyny będą cnotliwe. Chociaż nie bez problemów jednak udało się znaleźć się tyle sztuk, ich ojców i braci ukrzyżowano zaś najpiękniejsze chrześcijańskie dziewice trafiły do Koloseum które w dniu igrzysk było wypełnione po brzegi. Same dziewice przywiązano do specjalnych drewnianych konstrukcji tak by dostęp do nich był jak najmniej problematyczny i by widownia mogła jak najwięcej widzieć z tego widowiska.
Na arenę wkroczył generał, prawie 90-tysięczna widownia w ekscytacji zaczęła skandować:
MA-XI-MUS, MA-XI-MUS!
Tak zachęcony generał, wcześniej naoliwiony zebrał trochę tej substancji ze swego ciała i naoliwił jedno miejsce o którym niewolnicy zapomniel, miejsce które stało nabrzmiałe na widok 100 gotowych na jego przybycie dziewic. Bez zbędnych ogródek wziął się za pierwszą dziewicę której krzyk przeszył parne tego dnia Koloseum, później krzyczała druga, trzecia, czwarta... I tak bez cnoty po kilkudziesięciu minutach zostało 10 chrześcijanek. Po samemym generale nie widać było najmniejszego zmęczenia.
Podekscytowany tłum skandował:
MA-XI-MUS! MA-XI-MUS!
Nie ma na co czekać, 11, 12, 13... Maksimus pozbawił cnoty już 20 dziewic. Na jego czole wystąpiła pierwsza kropla potu. Jego lico wykrzywione było w szczerym uśmiechu.
Podekscytowany tłum skandował:
MA-XI-MUS! MA-XI-MUS!
Zaś Maksumusa nie trzeba bylo wcale mocniej zachęcać. Pędem ruszył do 21, 22, 23... Trzydzieści dziewic już nie zasługiwało na to miano. Sztukmistrzowi lekko zadrżała lewa łydka ale poza tym promieniał radością.
Podekscytowany tłum skandował:
MA-XI-MUS! MA-XI-MUS!
A Maksimus niesiony jak na skrzydłach dopadł 31, 32, 33... Czterdzieści dziewczyn zostało kobietami. Lico Maksimusa zaczerwieniło się z wysiłku, widać było po nim lekkie zmęczenie.
Podekscytowany tłum skandował:
MA-XI-MUS! MA-XI-MUS!
Tym razem nieco ostrożniej, oszczędzając swoje siły dobiegł do 41, 42, 43... Aż do pięćdziesiątej związanej. Maksimus zaczął wyraźnie dyszeć.
Podekscytowany tłum skandował:
MA-XI-MUS! MA-XI-MUS!
Zagrzewające okrzyki tłumu skierowały zatem Maksimusa do 51, 52, 53... Pękło sześćdziesiąt dziewic na arenie Koloseum. Ten wyczyn zrosił całe czoło Maksimusa potem, prawa łydka też zaczęła się odzywać ze zmęczenia.
Podekscytowany tłum skandował:
MA-XI-MUS! MA-XI-MUS!
Bojowo nastawiony wojownik już znacznie rozważniej mierzył swoje siły. Ale nie zmieniło to losu 61, 62, 63... Siedemdziesiąt chrześcijanek zaznało siły Rzymu! Ale Maksimus musiał aż przyklęknąć na kolanie żeby złapać tchu, pot łał się z niego strumieniami.
Podekscytowany tłum dalej skandował:
MA-XI-MUS! MA-XI-MUS!
Tłum każe, sługa musi! Maksimus ostrożnie mierząc kroki, uważając by nie poślizgnąć się na krwi wypełniającą całą już arenę dopadł 71, 72, 73... Krzyki osiemdziesiątej dziewicy pozbawionej swego wiana dotarły do widowni. Żar łał się z nieba. Maksimus przysiadł na chwilę by odzyskać nieco sił.
Podekscytowany tłum skandował:
MA-XI-MUS! MA-XI-MUS!
Zdawało się, że cały ten doping na nic ale nie! Maksimus wstał I dopadł 81, 82, 83... Dziewięćdziesiąt! Cóż to był za widok! Ale sam generał był już wycieńczony, wziął sztylet by poprzebijać skurcze na swoim ciele, całe ciało dragało bez udziału woli Maksimusa.
Podekscytowany tłum skandował:
MA-XI-MUS! MA-XI-MUS!
91, 92, 93... Ale cóż to!? Maksimus gdy odchodził od 95 upadł całym ciałem w krew dziewic osłabiony zmęczeniem! Pomruk przebiegł przez tłum. Jednak wykrzesując ostatnie siły Maksimus podniósł się, cały w posoce, okrutny i straszny to był widok.
Podekscytowany tłum skandował:
MA-XI-MUS! MA-XI-MUS!
Maksiums wziął się za 96 ofiarę ale tym razem tempo jego działań nie przypominało tego energicznego męża wkraczającego na arenę przed paroma godzinami! Po tym gdy wziął się za 97 niektórzy na widowni widzieli jak krew zawrzała na skórze Maksimusa i zaczęła parować, taki to był już dla niego wysiłek! Maksimus zachwiał się po 98, gdyby nie skandowanie tłumu siły by mu zbrakło, Maksimus nie miał energii na chodzenie, musiał się już czołgać. 99 chrześcijanka krzyczała z rozkoszy ale nie było widać rozkoszy na twarzy Maksimusa. Widać było na niej wysiłek ponad siły ludzkie, ponad siły boskie! Zaś gdy Maksimus czołgał się do setnej, ostatniej dziewicy w Rzymie na jego twarzy nie bylo widać już nic bowiem zemdlał on wyczerpując swoje siły do ostatka.
Na Koloseum zapadła cisza. Można było słyszeć wiatr, można było usłyszeć szelest aksamitnych poł ubioru. Cała widownia powstała, równym tempem, z większą koordynacją od marszu Legionów. Biedacy, artyści, zwyczajni robotnicy, arystokracja i nawet sam Neron, równocześnie jak jeden mąż zaczęli machać pięścią w stronę areny w rytm nowego hasła:
PE-DAŁ! PE-DAŁ!
#heheszki #pasjonaciubogiegozartu #suchar