24-godzinny strajk ostrzegawczy pracowników transportu publicznego rozpoczął się w Niemczech w nocy z niedzieli na poniedziałek. Odwoływane są setki połączeń kolejowych, lotniczych i autobusowych, niekoniecznie przejezdne są też autostrady. Protestujący żądają podwyżek, a dotychczasowe propozycje pracodawców uznają za niewystarczające. Kolejny taki protest może odbyć się w czas