Ostatnio wymyslili, ze chuwdu temu portowi i pojedziemy stanac blizej Seulu. Znalezli keje, ktora z nami skonsultowali, no i wszystko fajnie, ale plywy (roznica poziomu wody) wynosi nawet 10m. Wyobrazcie sobie, ze macie zacumowany statek i kilka godzin pozniej jest 10m nizej. Co to dla nas znaczy? To, ze ciagle trzeba pierdolic sie z cumami, zeby byly napiete i statek nie dyndal kilka metrow od kei. Problem jest w tym, ze nasze cumy to stalowe liny o sr 32mm + 15m tzw. stretchery, czyli odcinki cum poplipropylenowych, jak sama nazwa mowi, zeby dac troche elastycznosci. Oprocz tego pozostale cumy to polipropy, ktore naciaga sie na bebnach, a potem obklada na polerach, wiec zeby je naciagnac, trzeba je zdjac, nawinac na beben, naciagnac, zdjac, itp.... no jest to troche wysilku, a tych lin jest kilkanascie.
No dobra, to mamy problem, jak go rozwiazemy? Biuro zaproponowalo, ze da dodatkowych marynarzy, zeby sie jebali z tymi cumami. Meh...troche bez sensu. Zaproponowalismy, zeby kupic dodatkowe windy cumownicze i je zainstalowac na dziobie i rufie. Wtedy nadal sie musimy pierdzielic, ale mamy same stalowki i wszystkie na windach, wiec wpadaja marynarze, odpalaja windy, naciagaja cumy i elo. Za pare h troche poluzuja i tak w kolko.
Biuro: ok, to moze windy z automatycznym naciagiem, ktore beda na kei? Chujowo, za duzy kat, za mala sila trzymania, zreszta nikt z nas nie ma zbytnio doswiadczenia z tymi windami. Trzeba ja instalowac na kei, wiec pozwolenia, ble ble ble. Dobra to szukamy wind na statek.
Agent dostal zadanie szukania wind, w pierwszej wersji jednej o podwojnym bebnie i jednej pojedynczej. I znalazl, 200 000$ xD i produkcja zaraz. Nie no panie, tyle to nie, szukaj jakis second hand, ale teraz to juz chcemy 3 podwojne i jedna pojedyncza.
Znalazl - produkcja 2019, nieuzywane, dobrej firmy, kazda 21 000$. Co prawd ana 60 Hz, wiec elektrycy beda sie musi z VFD pobawic, ale zaden problem. Ok to jeszcze chcemy 4 kluzy o SWL 74t.
Teraz wiec poczekamy az sobie doplyniemy, przywioza winda, przyjada spawacza, przyjada liny, nakrecimy liny na bebny (ja pierdole znowu, nie polecam).
I tak moi drodzy zyje sie na tej wsi.
#barteknamorzu #marynarz #statki #pracbaza #technologia
Zaloguj się aby komentować