100 piorunów w sobotę. You must be kidding...
Pomożecie?
#hejtoidleclicker #hejtowyzwanie #shitposting


@ataxbras Zrobione!
Moi drodzy, dzięki wszystkim za szybką akcję. Już wystarczy.
@bori @owczareknietrzymryjski @jang_mefju @Hajt
Jeśli kogoś pominąłem, to i tak dziękuję.
Na wezwanie Gindoru zawsze odpowiadam :)
Zaloguj się aby komentować
@owczareknietrzymryjski
Zaloguj się aby komentować
@Hakamairi ja miałam falstart w czwartek tydzień temu xDD przechodząc koło cukierni zobaczyłam że jakoś dużo faworków i narobiłam zapasy na kilka dni, a okazało się że to jeszcze nie
@Hakamairi nie zdziwiłeś się, że nie było kolejek?
jeśli jesteś gotowy zostać tym co jesz, to każdy czwartek może być tłusty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Anty_Anty o jakiej pomocy?
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Tomoe można też wziąć życie w swoje ręce i kiedy życie daje Ci gacie ty wynajdujesz eksplodujące cytryny i rzucasz je spowrotem w życie żeby się wypchało
Zaloguj się aby komentować
Ten obrazek to fake. Nie da się być bezrobotnym w dzisiejszych czasach
edit. ale da się być jebanym nierobem
Zaloguj się aby komentować
@Tomoe miałem czasami takich pajacy na rynku w mieście z megafonem. Normalnie nie dali zjeść pizzy, cały czas gderanie, że my tu kotlety jemy a tam jakieś bogi na kiju i że jesteśmy przeklęci.
Ktoś był na tyle odważny, żeby zrobić antyreklamę. Obok stanął drugi koleś z megafonem i gadał w stylu walaszkowego demona. Przyjechała policja, uchwała rady miasta zniosła możliwość organizacjibgłośnych propagacji i reklam. Polecam.
@Tomoe każda religia jest zjebana, dziękuję nie pozdrawiam
@Tomoe kazda religia obraza rozum i godnosc czlowieka
Zaloguj się aby komentować
@Opornik nie jestem jakiś oczytany czy inteligentny ale takie zaginanie rzeczywistości nie jest czasem niebezpieczne dla naszej czasoprzestrzeni?
Jakieś to takie dziwne
z kontekstu wnioskuje, ze to jego ekscelencja Kosin-Kamyszek
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Przykro mi to mówić, ale występowanie tematów "kto, co, ile" w Polsce jest IMO kilkukrotnie wyższe niż w krajach, w których byłem. Jak ja slysze siedzac przy stole ze znajomymi o hipotekach, jak sie zwroci, rozwoju firmy i innych pierdach z ktorymi de facto kazdy w jakims stopniu sie mierzy to na wymioty mnie bierze.
W Bosni na przyklad, jak siedzialem ze znajomymi Bosniakami i ludzmi zza granicy to nie bylo takich tematow, pomimo tego ze przekroj ludzi byl od dyrektorow UN, studentow, wlasciciela sporej firmy w stanach, pracownikow hurtowni, artystki ktora zwiedzila swiat i innych ciekawych, ale i po prostu zwyklych ludzi. Ot, nikt nie farmazonił o tym ile, gdzie, co i jak (jako temat nadrzedny) w jakis nagminny sposob. W Polsce jest ogromny wyscig szczurow.
Morał: miej w życiu coś na tyle ciekawego, byś nie tęsknił za przeszłością .
@Dzemik_Skrytozerca ale to nie chodzi właśnie o "mienie czegoś ciekawego" a o natłok zobowiązań w dorosłym życiu. Mam bardzo ciekawe życie ale codzienność to kurwa jest i tyle. Są rzeczy, których jako dorosła i odpowiedzialna osoba nie możesz zaniechac i bez względu jak bardzo byś chciał to nie przeskoczysz tego. Hipotetycznie będąc multimilionerem jesteś w stanie pozbyć się 99% tych problemów zatrudniając sobie cały management, który ogarnia za ciebie wszystko a ty masz czas tylko dla rodziny, hobby i przyjemności.
Brakuje ci relacji ze znajomymi jak 20-30 lat temu a nie lat 90/00. Na pewno byłbyś szczęśliwy mając gówno jak wtedy, na pewno...
@ZohanTSW raczej od dupy strony zacząłeś analizę. Gdy wielki chuj dawały nam lata 90 to nie było takiego wyścigu szczurów i mentalności jaką ludzie mają teraz. Jednak śmiem twierdzić, że było to podyktowane sytuacją gospodarczą narodu. Zgadzam się, że lata 90 wielu ludzi zniszczyły i ogólnie większość narodu nie była mentalnie na prywatyzacje przygotowana. Ja pamiętam jak mi w domu woda w szklankach zamarzała i ten jebany głód, co nie zmienia faktu, że relacje ludzi między sobą były lepsze.
@rm-rf ale czy nie zmienia to faktu, że tęsknisz za relacją ze znajomymi? Sam nie pamiętam wiele z tego okresu, natomiast wiem że za relacje odpowiadamy my sami, nie czasy.
Osobiście jeszcze nie utraciłem znajomych, dalej się zgadujemy z ekipą ze studiów, czy utrzymuję kontakt z kumplem z gimnazjum więc pewnie moja sytuacja jest inna niż twoja, ale np z rodzicami trochę ukróciłem relację (czułem potrzebę udowodnienia swojej dorosłości i niezależności), a teraz staram się ją budować od nowa w taki sposób, żeby obie strony były zadowolone. Na ten moment wygląda to tak, że ja muszę dzwonić do nich ot tak, pogadać o pierdołach, żeby tę relację utrzymywać, kiedy oni do mnie dzwonią to przeważnie mają sprawę do mnie. Tym samym oni nostalgicznie wspominają jak byliśmy blisko siebie (czyli kiedy miałem te 5-10 lat), jednocześnie (moim zdaniem) niewiele robiąc z tym. Mam wrażenie że kiedyś relacje działy się same, a dziś trzeba się postarać. Kiedyś ludzie byli na siebie skazani, dziś są bardziej niezależni. Dzisiaj możesz sam wybierać z kim się zadajesz, a brak wyboru to też wybór. Dlatego uważam, że zmianę świata powinniśmy zacząć od siebie i samemu być przykładem dla innych. Czemu nie odezwiesz się do znajomych sprzed lat?
Zaloguj się aby komentować
@Opornik a to trzeba jakiejś specjalnej okazji, aby dać komuś prezent albo spotkać się z bliskimi?
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta nie ale całe rodzina nie spotyka się zbyt często, jak są wszyscy po całej Polsce albo i po innych krajach rozrzuceni.
A że moja rodzina nie jest patologiczna to się ludzie normalnie cieszą.
Rozumiem że znajdą się tacy, których to piecze, tak jak piecze ich spędzanie świąt.
@Opornik no nie wiem. Ja ze swoją rodziną nie potrzebujemy jakiegoś konkretnego pretekstu, aby się spotkać, nawet w trochę większym gronie.
Rozumiem że znajdą się tacy, których to piecze, tak jak piecze ich spędzanie świąt.
I obchodzi Cię to? Bo mnie by nie obchodziło
@Opornik czy ksześni byli?
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz Tak, byłem.
@Opornik Ja zgarnąłem loot za komunię, obżarłem się na bierzmowaniu, a potem ogłosiłem się w domu ateistą. Szach mat wydymałem KK na 1700zł i dwa kotlety schabowe, się teraz nie pozbieracie finansowo katolicy!
Zaloguj się aby komentować
@myoniwy wiaderka będą zawierały po 30 litrów rtęci?
@Felonious_Gru Nie, 20 litrów irydu.
Taki bydlak a tylko 50kg.
Zaloguj się aby komentować
@spawaczatomowy jestes wyzej ode mnie
Zaloguj się aby komentować
fani didzeja Fagradalsfjall JEBNIE CZY NIE JEBNIE? FAGRADALSFJALL Musisz nas odwiedzić!!!
Zaloguj się aby komentować
@SlavKitchen wygląda jak nowy ekologiczny pomysł globalistów
@Quake Wyobraźmy sobie, co by było, gdyby na zachodzie zaczęto jeść własne gówno. Przykładowa wiadomość:
>>POLSKA WPROWADZA NAKAZ JEDZENIA WŁASNYCH FEKALIÓW. EKSPERCI: "TAKIE ROZWIĄZANIE SPRAWDZIŁO SIĘ NA ZACHODZIE!"
Ministerstwo Gospodarki chce, żeby Polacy zaczęli jeść własne fekalia. Jak przekonują eksperci, takie rozwiązanie sprawdziło się w wielu krajach zachodnich.- W Austrii, Francji i Niemczech już istnieje takie prawo. Jak do tej pory nikt na takie rozwiązanie nie narzeka, a ma ono wiele korzyści – jest ekologiczne i nie marnuje zasobów. – powiedział profesor Iksiński z Instytutu Danych z Dupy.Czy możemy przekonać ludzi do zmiany naszych przyzwyczajeń? Choć oczywiście mentalność ludzi w Polsce różni się, to ministerstwo zauważa, iż każda zmiana rodzi się w bólach. Jednak korzyści ze zmiany będą zauważalne już niedługo.
<<Przykładowe komentarze pod artykułem: "Byłem niedawno we Francji, w restauracji normalnie podają ciepłą kupę i wszyscy jedzą. Tylko u nas ciemnogród nie potrafi się przekonać do postępowych rozwiązań.""W całej Europie ludzie potrafią żreć gówno, tylko Polacy jak zwykle nie potrafią dorównać cywilizacyjnie do Europy"
Nagłówki po tygodniu:„KINGA RUSIN ZACHĘCA POLAKÓW DO JEDZENIA FEKALIÓW: TO WAŻNE DLA PLANETY I ZDROWE”„OLGA TOKARCZUK: U MNIE W RODZINIE OD LAT JE SIĘ GÓWNO. WSTYDZĘ SIĘ ZA POLSKĘ, ŻE W TYM ZACOFANYM KRAJU WCIĄŻ PANUJĄ ŚREDNIOWIECZNE FASZYSTOWSKIE ZABOBONY”
Zaloguj się aby komentować
Goldeny i labki to tchórze i ciapki. Owczarki, pitki, stafiki rządzą. Pies musi mieć jaja. Jak chciałbym przytulankę to wziąłbym KCC albo Pudla.
No i Labki nigdy biw są najedzone a potem beczki 50kg się toczą po ulicach. Jak idę ze swoim to ludzie na bok schodzą a to taki kochany piesek.
Zaloguj się aby komentować
Chcesz iść z nami na wojnę?
@Al-3_x Pierw skończ wpierdalać owadzie kotlety od wujka Wilhelma, sojowcu.
@AmbrozyKalarepa Jaki niemiły xD
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować