@Koloalu tak jak wyżej ktoś pisał - multimetr w rękę, naładuj aku, zostaw z odpiętą klemą na parę dni i jeżeli trzyma powyżej 12,5V, to raczej jest OK. Jeśli sam się rozładowuje, to masz zwarcie na celi - typowo w akumulatorze jest 6 cel, jeśli jedna jest zwarta, no to napięcie będzie spadać proporcjonalnie, do ~10V sam z siebie, bez obciążenia.
Może jednak być, że coś pobiera prąd "na lewo".
Jeśli aku jest, przynajmniej pozornie, OK, no to musisz szukać co pobiera prąd. Zapinasz szeregowo multimetr ustawiony na pomiar natężenia prądu (A). Jedną sondę przytykasz do bieguna akumulatora, drugą do klemy - może być minusowa, wszystko jedno zasadniczo. I paczysz.
Przez pierwsze parę sekund, w nowszych autach minut, pomiar będzie wysoki (miejmy nadzieję że nie tak wysoki żeby przepalić multimetr xD ale raczej nie, lata tak to mierzyłem) po parę amper bo systemy budzą się do życia. Jednak po jakiejś chwili powinno spaść do wartości spoczynkowej, czasem w nowszych autach trzeba otworzyć i zamknąć centralnym itp.
Tutaj wartość wzorcowa w jakiej powinien zamknąć się pobór, to ~0,05A. W Kubelwagenie osiągalne. W nowych autach zakładam 0,2A jako norma. Jak będzie powyżej 0,5A to już na bank coś drenuje akumulator - często to jest radio, ale różnie to bywa, najlepiej wypinać kolejno bezpieczniki ze skrzynki i obserwować jak się zmienia odczyt, gdzie spada i o ile - jak namierzysz obwód, no to sprawdzasz za co odpowiada, i dalej musisz wypinać odbiorniki już na aucie.