Sytuacja brata.
Brat wyprowadził się z dziewczyną zagranicę. Są razem 5 lat. Ewidentnie siadło mu to na banie, bo ostatnie pół roku mówił, że nie spędzał z nią za wiele czasu, po pracy dla odstresowania się dużo grał w gierki. Miał tam jednego kolegę, z którym od czasu do czasu wychodził.
Laska siedziała non stop sama w domu i tęskniła za rodziną. Mieli kryzys. Do laski odezwał się na instagramie jakiś kolega ze szkoły (lata 5-6 wstecz). Zaczęła z nim pisać (2-3 tyg, ale nie codziennie). On ją zaczął bajerować. Ona mu narzekała, opowiadała jak jej się żyje, wysyłała zdjęcia bez twarzy - jej miejsca pracy, kwiatków które posadziła etc, bo obcej osobie łatwiej, przyjaciołom i rodzinie mówiła jak jest super. Jak typ się za bardzo zapędził, odpisałą mu, że to nie jest czas na takie coś i urwała kontakt.
Dziewczyna wcześniej bratu powiedziała, że myśli o rozstaniu (choć urwała kontakt z typem). Brat wtedy wziął się za siebie i zaczął poświęcać jej uwagę, odpuścił gierki itd, na co ona mega zmieniła swoje zachowanie w stosunku do niego (przestała być opryskliwa, unosić się, zaczęła sama pracować nad związkiem). Wyszła sielanka.
Pech chciał, że braciak z jakiegoś powodu dorwał się do jej instagrama jak już się pogodzili i zobaczył te wiadomości. Załamał się. Tak naprawdę ona z nim nie flirtowała, ale narzekała na niego, na życie, co typ chciał wykorzystać.
Dziewczyna mu mówi, że chciałą się tylko zwierzyć, bo prawie obcej osobie łatwiej jest ponarzekać(Tym bardziej, że typ obrał strategię, że pisał, że miał tak samo i parafrazował jej wypowiedzi). Napisała po awanturze do tego typa (mimo, że długo już nie pisali), że w chamski sposób chciał wykorzystać jej kryzys i nie jest i nie była nim zainteresowana i go zablokowała wszędzie gdzie się da, brata wręcz błagała na kolanach o to, żeby się postarali wszystko naprawić.
Jak myślicie, co powinien zrobić? Sam czytałem z nim te wiadomości i w sumie z jej strony nie było tam nic takiego, a laskę znam dobrze i zawsze była w niego zapatrzona i mu wierna, teraz jak on (przed tym jak się dowiedział) wziął się za siebie, to też wróciły jej uczucia. Trochę mi jej szkoda, byli idealnie dopasowani i według mnie nigdy kogoś tak porząnego nie znajdzie.
Czy dla was to zdrada i brat powinien ją kopnąć w dupę mimo tego, że cały ich związek poza tym trudnym epizdoem był bardzo dobry i planowali razem przyszłość?
#zwiazki #zycie #seks #pytanie #gownowpis #randkujzhejto #takbylo #przemyslenia