Ehhh kurwa...
Szanuje lekarzy, robio dobro robote ale....
- Postulat zerowy: wycofanie się ze wszystkich szkodliwych i bezprawnych zmian w wypisaniu recept wprowadzonych przez Adama Niedzielskiego.
Dla mnie OK
Jakość kształcenia — jej degradacja w ostatnich latach jest skrajnie niebezpieczna i niezgodna z prawem. Wypuszczanie na rynek nieprzygotowanych lekarzy stwarza zagrożenie dla pacjenta. Jest żerowaniem na ambicjach i marzeniach młodych ludzi. Nie ma zgody na szkoły zawodowe i uczelnie techniczne bez zaplecza dydaktycznego, infrastruktury i warunków do prowadzenia kierunku lekarskiego.
NIE OK, juz dzisiaj brakuje wkurwe lekarzy, stoimy nad przepascia i musimy uzupelnic braki kadrowe.
Lekarz NIE musi zakladac gipsu, na zachodzie robi to pielegrniarka, pielegniarka klebie tez wszystko w komputer.
Lekarz na SOR ma pielegniarke, robi z toba wywiad i jak w sadzie mowi co nalezy zapisac a pielegniarka to klepie.
- jakość pracy — nie zgadzamy się na zakopanie nas biurokracją oraz łatanie systemowych dziur kosztem zdrowia personelu medycznego. Zdarza sie, że rezydent miał pod sobą 300 pacjentów - to nie jest bezpieczne ani dla pacjenta, ani dla lekarza. Żądamy wprowadzenia norm zatrudnienia dla lekarzy w przeliczeniu na pacjenta.
Tak, zgadzam sie ale patrz wyzej nam CZA lekarzy kurla. Bez tego gowno z tego wyjdzie.
- jakość systemu — pracujemy w niedofinansowanym systemie, na który polskie państwo przeznacza jeden z najmniejszych odsetków PKB w Europie. W tak niedofinansowanym systemie nie jestesmy w stanie właściwie i nowocześnie pomagać naszym pacjentom. Żądamy by 8% PKB było przekazywane na ochronę zdrowia.
Tak, ale....
Wiecej lekarzy ktorzy lecza + wiecej asystentow ktorzy klepia robote systemowa.