W Kościerzynie przedstawiciele układu władzy przeżyli zderzenie z rzeczywistością. Musieli wyjść ze swoich limuzyn, porzucić alkohole, ciszę i spokój i przejść wśród prawdziwych ludzi na miejsce swojego propagandowego spędu. Popatrzcie na te miny, popatrzcie na ten wzrok wbity w ziemię, popatrzcie na to jak ludzie pokazują co naprawdę myślą o pisowskich sprzedawczykach i zaprza