#pracbaza

49
3535
Dobrze mieć wyrozumiałego szefa. W czwartek wiedziałem, że piątek będzie spoko dniem - pogodowo. Zostałem pracować z domu, ale tak naprawdę wstałem wcześniej i pojechałem do aeroklubu. Przed pierwszym spotkaniem o 8, złożyłem szybowiec…na wszelki wypadek. Dwa spotkania, dociągnąłem swój ticket do końca, otworzyłem merge requesta. Rozdałem zadania juniorom. O 13 widziałem że jest OK, przed lunchem pisze do szefa: siema, mogę wziąć half day - ostatni termiczny dzień w tym roku jest chyba? Spoko, do zobaczenia w przyszłym tygodniu! I cyk - po ~45min minutach był start. Nawet 100km udało się myknąć, tylko trzeba było trochę w chmurach się powspinać. #uk #szybowce #pracbaza
6dd43909-36fd-4102-b844-f7ee62a93dd5
fitter22

Tylko raz lecialem szybowcem, jak mi instruktor wylaczyl silnik po 3 zakrecie w kregu

Szanuje to hobby. Dla pilota pierdzacej cessny ladowanie w terenie przygodnym, gdzies na lace czy polu u rolnika jest czyms czego nigdy nie chcialoby sie doswiadczyc, a dla szybownika "no, zdarza sie czasem"

cebulaZrosolu

@motoinzyniere typowy polak w UK jest typowy. Pół po polsku pół po angielsku, zabrakło jeszcze "jak to się po waszemu mówi?" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Solar

@motoinzyniere co się robi w szybowcu jak się nagle zachce robić dwójkę????( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Niedziela w pracy. Całe szczęście markety są zamknięte i panie kasowe mogą spędzić ten dzień z rodziną. Ja nie.
#pracbaza
#polityka wstawiam na wszelki wypadek gdyby czytał to @bojowonastawionaowca
Felonious_Gru

@100mph moja teściowa klaszcze uszami na ten zakaz, a co trzecią niedzielę i tak idzie stać za kasą 11 godzin non stop ¯\_(ツ)_/¯

Zjedzon

@100mph a ja w minimarkecie, 5,5 z 12 h zmiany zmiany za mną

100mph

@Zjedzon Ja dbam by ludzie mogli oglądać Familiadę w telewizorze, gotować obiady na indukcji i grzać pompami ciepła! Jeszcze 7h.

ipoqi

@100mph znam znam, właśnie wracam po zmianie do domku

Zaloguj się aby komentować

Nadgodziny z braku innego zajęcia xD
Dzisiaj na lajcie, tylko jedna linia do skontrolowania (akurat pracują operatorzy, którzy się przykładają do swoich obowiązków) i reszta dnia na stacji diagnostycznej. Trzeba się będzie poznęcać nad kilkoma modułami za pomocą rozlutownicy
#praca #pracbaza
9cef4b28-88a9-4a76-b65b-443e842ce112

Zaloguj się aby komentować

Na robocie, a gdzie! Dawno nie robiłem na kamerze. Znowu mi plecy odpadną (° ͜ʖ °)
#produkcjatv #ciekawostki #pracbaza #gownowpis
03d2f681-2c2e-4929-af6a-990de42d7143
JF_Sebastian

@Niepowtarzalny2 *przewodach

976497

@Niepowtarzalny2 kable bez podstawek audio voodoo, to dźwięk i obraz będą złe już podczas nagrywania

Zaloguj się aby komentować

#heheszki #pracbaza #doroslosc
2d3b11c7-f3e5-462f-8492-a19e317a493b
festiwal_otwartego_parasola

to ja kisnący ze stwierdzenia że posiadanie dzieci to mój obowiązek bo demografia

Ilirian

To ja za każdym razem jak w moim zespole ludzie robią "small talk". Słuchanie o tym że dziecko jest chore, a że rzeczy dla dzieci są drogie albo że dziecko popłakało się na placu zabaw ale że chcieliby pojechać nad morze ale dzieci coś tam coś tam... Tymczasem ja pogadałbym o moich nowych goglach VR czy o gierkach ale jedyne co słyszę to że "fajnie ale przez dzieci nie mamy na to czasu i energii".

TRPEnjoyer

> "marnowanie pieniędzy na siebie"


Nie ma czegoś takiego.

Zaloguj się aby komentować

Ajjj dawno nie miałem grubszej awarii przy tej maszynie... Kluczową sprawą w moim fachu jest umiejętność trafnego zdiagnozowania ciągu przyczynowo-skutkowego tego pasztetu. Przyznam, że dawno nie spotkałem takiej kumulacji energii, żeby rozsadziło od wewnątrz specjalnie wzmocniony stalowy profil będący "kręgosłupem" całej konstrukcji jak pudełko zapałek . No cóż przyszły tydzień zapowiada się pracowicie.

Producent maszyny jest z Holandii i przyszła właśnie wstępna wycena Ca. 30k€ Zgadnijcie kto zatem poraz kolejny będzie ratował słupki finansowe działu bo koniec roku się zbliża. Założenie jest takie, żeby kariera kierownika nagle się nie wyjebała za dopuszczenie do tej sytuacji. Taka oto sztuka kompromisów, jak to w życiu...

#maszsynubojowezadanie #majsterkowanie #pracbaza #ciekawostki #pracaspawaczamnieprzeistacza #spawanie
8395acd4-e8fc-40a5-a37d-dc7c60a43716
c1115a95-fe13-498a-b950-4de30dc96d47
a7ac9716-7f4c-49d4-abd3-49212933aed1
cododiaska

Co to jest za maszyna?

Strzelam gdzieś pomiędzy snopowiązałką a sorterem bagażu na lotnisku

Szwester_Majester

@cododiaska Hej Jest to prasa hydrauliczna do kumulacji i masowego prasowania odpadu produkcyjnego. Następnie ten materiał jest dalej wysyłany do innego oddziału mojej firmy, gdzie robią częściowo recykling i spowrotem wysyłają nam surowe rolki potrzebne do naszego procesu. Branża #automotive here i są to w tym przypadku części do wykończenia wnętrza bagażników. Jak jeszcze coś Cię interesuje to wal śmiało

Felonious_Gru

@Szwester_Majester podpada pod tuv/udt?


. Jak jeszcze coś Cię interesuje to wal śmiało

bleblebator-bombambulator

pomiędzy snopowiązałką

chyba konną

Szwester_Majester

@bleblebator-bombambulator Ale trzeba przyznać, że @cododiaska dobrze kmini. Z tymi sznurkami jest związana #ciekawostki. Mianowicie maszyna ma dedykowany drut, który jest przez producenta przewidziany do wiązania gotowych belek. Ktoś z tutejszych polskich geniuszy "inżynierów" przekonał zarząd, że wykorzystując zwykle tanie sznurki, wykażemy dla niemieckiej centrali potężne oszczędności, co jest w sumie faktem, bo kilometry drutu swoje kosztują.... Nie podumali jednak długoterminowo i stosowanie zwykłych sznurków rozpierdala nam regularnie konstrukcje maszyny i kółeczko się zamyka:)

Felonious_Gru

@Szwester_Majester myślałem, że to kręgielnia. Nie pytaj.

Zaloguj się aby komentować

Prezent z okazji piątku.

Ostatni raz podwyżkę otrzymałem, właściwie wynegocjowałem, prawie dwa lata temu. Inflacyjną z początku roku pomijam, bo to przepis kodeksu pracy. Wybrałem się do johnoosha, bo trochę mi się na koncie nie klei stan, a masochizm, tzn. hobby, wymaga. Do tego warto byłoby mieć spokojną głowę, mieć co jeść i chociaż w minimalnym stopniu gonić do wkładu (hehe) własnego, bo MOŻE kiedyś będę w stanie coś kupić.

Wszedłszy do pokoju przywitany zostałem pytaniem w jakim temacie przyszedłem.
Macgajster: Pieniędzy!
Janusz: Nie mam! []
M: Ja też nie i dlatego tu jestem.

Usiedliśmy, gadka szmatka, ceny urosły, zrobiłem kolejne urządzenie - szybciej!
J: No ale X jest niezadowolony ze współpracy z tobą i w ogóle tyle błędów...
M: Pan X jest niezadowolony ze współpracy z każdym, a sam również popełnia dokładnie te same błędy.
J: [crickets chirping przez 0,5 sekundy], no i tu niesnaski były [ta, w kwestii "kart pracy" i zdegradowania mnie], moim zdaniem niepotrzebne. W ogóle to teraz jest połowa, koniec roku i tu mamy, prawda, taką politykę podwyżek w styczniu [pierwsze słyszę od niego].
[ WERBLE ]
Ja nie mogę sam takiej decyzji podjąć. [dziwne, w czerwcu to była jego firma i mógł robić co chce] Muszę porozmawiać z kolegami, których próbuję wciągnąć w kwestie administracyjne firmy [tak, kolegami "moimi", będącymi na tym samym stanowisku].

Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałem, ale byłem przygotowany, że nie da, więc realizowałem dalej swój plan.
M: No to może obniżka liczby godzin?
J: Nie, tej decyzji też sam nie mogę podjąć.

W ten oto sposób nawet nie doszedłem do kwestii "ile" przy podwyżce pensji lub stawki godzinowej, janusz sądzi, że wygrał, a ja dalej rozsyłam cv. We wtorek idę oddawać krew, dwa dni wolnego powinny wpaść.

#elektrokolchoz - tag do opisywania mojego januszexu #pracbaza #januszex #kolchoz
e9a04fa7-25ce-405f-b454-ac0e4db7ddd1
Kronos

Przepraszam ale w którym niby miejscu w Kodksie Pracy jest wymóg podwyżki inflacyjnej? No chyba ża zarabiasz minimalną to dostajesz więcej z automatu jak rośnie, ale w innym przypadku nie ma czegoś takiego.

Kronos

@strzala666 A ok, mogłem się właściwie domyśleć po johnooshu.

Zaloguj się aby komentować

Padam na pysk, Siemens wysłał koordynatora i mam przejebane. W tym tygodniu zamknąłem dwa zbiorniki, a do końca miesiąca jeszcze 6 większych, plus inne zlecenia. Roboczo godzin na 5 maszynach to jakieś 500h, idę sobie strzelić w głowę. @GordonLameman ty sobie nie myśl! jutro jeszcze będę wędził kiełbaski
#pracbaza
michalnaszlaku

@paulusll Nie wiem, o co chodzi, ale kiedyś miałem telefon marki Siemens i dobrze go wspominam.

winet

@michalnaszlaku ja mialem mc60, ale to był kombajn wtedy

Zaloguj się aby komentować

To będzie nieco kontrowersyjny post, ale czuję, że jako osoba, która rozważała propozycję stworzenia linii produktów alkoholowych, nie mogę pozostać bierny.

Chodzi o Voodoo Monkey – markę, której kontrowersyjne opakowania wywołały niemałe zamieszanie w opinii publicznej. W odpowiedzi na to, trwają prace nad ustawami, które nie tylko uniemożliwią wprowadzenie takich opakowań na rynek, ale mogą też znacząco zmienić cały sektor, ograniczając dostępne formaty i pojemności produktów alkoholowych. Pozostawiam Wam ocenę moralną i polityczną tej kwestii, a ja skupię się na swoim doświadczeniu i perspektywie. Sądzę, że gdybym podjął się tego projektu, sprawy potoczyłyby się trochę inaczej.

Popełnili wszystkie błędy, których chciałem uniknąć.

Kilka lat temu opakowania typu DoyPack zdobywały popularność. Pracowałem wtedy nad marką kosmetyków, która miała być sprzedawana w takich opakowaniach. Mimo że w branży spożywczej były popularne, wiedziałem, że nikt nie zapłaci 200 zł za kosmetyk, który wygląda jak sok z supermarketu.

Moim celem było zmienić wszystko. Zgłębiłem techniki produkcji, jeździłem do firm, aby lepiej poznać ich możliwości. Nawet współpracowałem z laboratorium i uzyskałem kolory, które nie są dostępne w standardowej ofercie dla tych opakowań. Wszystko po to, aby podnieść rangę finalnego produktu i nadać mu unikatowość.

Wtedy poznałem ludzi (Nie powiązanych z tą spółką zamieszaną w kontrowersję), którzy zaproponowali mi stworzenie alkoholu w tego typu opakowaniach.

Po spotkaniach i wstępnych rozmowach zaczęliśmy projekt.

Oni mieli zająć się produkcją i konfekcją, ja – opakowaniami, marketingiem i budowaniem marki. Po kilku tygodniach miałem gotowe wizualizacje, prezentację i raport. Niestety, nie wyszło dobrze.

Problemów trochę było, warstwy opakowań wtedy, nie radziły sobie z wysokoprocentowym alkoholem. Oni nie widzieli w tym przeszkód, stwierdzili, że zrobią likiery, ja natomiast uważałem, że to powinien być tani produkt, podczas gdy oni widzieli w nim coś premium. Chcieli użyć już istniejących i kolorowych projektów, ja optowałem za surowymi i minimalistycznymi wyglądem, który przemówiłyby do bardziej wysublimowanej grupy docelowej.

Obawiałem się, że produkt zostanie źle odebrany i nie trafi do odpowiedniej grupy konsumentów. Choć oferta była atrakcyjna finansowo, różnice w podejściu były nie do pokonania.

Kilka razy jeszcze rozmawialiśmy. Kiedy ostatni raz poproszono mnie o zmianę stanowiska, odmówiłem. Uznałem, że podważenie własnych analiz byłoby oznaką braku kompetencji.

Finalnie, po latach, ktoś inny zrobił to dokładnie w taki sposób, jakiego chciałem uniknąć.

#ciekawostki #polityka #pracbaza
9a212d20-0862-49aa-bbb9-2ef875656dd1
michal-g-1

Uznałem, że podważenie własnych analiz byłoby oznaką braku kompetencji.

Albo oznaką bycia upartym osłem.


Swoją drogą fajnie się pisze postfactum że zrobili coś źle bo produkt był super fajny i wszystkim się spodobał i wygląda całkiem pozytywnie.


To nie ich wina że powstała afera z dupy

AdelbertVonBimberstein

@michal-g-1 jak najbardziej ich.

ChrissXRezner

@michal-g-1 Faktem jest, że się nie sprzedawały, więc zostały przecenione i trafiły na dział promocji, obok musów. Ktoś zrobił im zdjęcie, a potem rozdmuchał kontrowersję. Oznaką oślego uporu jest ignorowanie faktów. Piszę o tym, co robiłem lata temu i dlaczego czegoś nie zrobiłem. Nie oceniam, czy postąpili źle, bo życzyłem im sukcesu. Jednak warto trzymać się swoich zasad.

Zaloguj się aby komentować

Obiecuję, że w tym roku przejdę po sterowniach na których pracuje i zrobię kryzowanie grzejników... Ledwo 3 dni temu puścili grzanie, na dworze 7 stopni a te dziadki z popsutymi termostatami już grzejniki na 5 poustawiali i się wysiedzieć nie da... Co roku to samo. Sam pracuje z jednym takim ledwo wyjdziesz do kibla się odlać i już odkręca grzejniki pajac :D

#pracbaza
macgajster

@cebulaZrosolu musisz zmienić janusza. Mój odpala sterowanie główne tak żeby nie udało się przekroczyć 24 stopni w pokoju. Dzięki temu on ma oszczędność, a ja siedząc praktycznie w bezruchu przy kompie i nie generując samodzielnie zbyt wiele ciepła muszę ubrać bluzę. Do tego pomieszczenia mają po 3,5 metra wysokości, więc na górze zapewne jest ciepło, ale od podłogi ciągnie. Anetka też MUSI otworzyć okno niedługo po przyjściu, więc z prawie 24 robią się 21-22 stopnie

cebulaZrosolu

@macgajster nie ma lepszego Janusza w okolicy :D także bez przeprowadzki by się nie udało. A co do grzania to wiadomo, że jak "państwowe to niczyje" więc można kotłować na full :p

macgajster

@cebulaZrosolu KL Warschau czeka ( ͡ಥ ͜ʖ ͡ಥ)

Zaloguj się aby komentować

globalbus

@festiwal_otwartego_parasola lepiej niż jak ci nasrają spotkań w kalendarz i jeszcze trzeba trenować bi/trilokację

cododiaska

@globalbus

Kto nie srał na callu ten amator

GrindFaterAnona

@festiwal_otwartego_parasola zależy od ważnosci spotkania ale te najwazniejsze tez u mnie tak wyglądają

Half_NEET_Half_Amazing

godzina pierdolenia

lania wody

oglądania tych mord zakazanych

zamiast jednego maila 🙃

jajkosadzone

@Half_NEET_Half_Amazing

Moge powiedziec ze strony koordynatora jak to wyglądalo u mnie:

-Jezeli np. w miesiacu nie zorganizowałem chociaz jednego spotkania,zebrania z zespolem czy jakkolwiek to zwal, to dostawalem totalna zjebe nie od kierownika nade mna,ale od dyrektora dyrektorow,ktory byl kolega i psiapsi prezesa.


I to co mozna zrobic jednym mailem musialo trwac godzine,a ja jeszcze musialem raportowac jak wygladalo spotkanie.

I zamiast robic swoje obowiazki( bo tez bylem rozliczany z tych samych obowiazkow co specjalisci) to musialem pisac nikomu niepotrzebne raporty i organizować spotkania.


To nie jest tylko wymysl przelozonych,bo...w 99% wymaga tego sama gora w korpo.

A potem ogarniasz,ze punktujesz tym w organizacji i latwiej o awans,podwyzke,wejscie w dupe jakiemus ultrawazniakowi...

I chodzisz od spotkania na spotkanie i jestes mocno zapracowany,a w rzeczywistosci nie zrobiles prawie nic.

Zaloguj się aby komentować