#politykazagraniczna

3
420
Zapora na granicy z Białorusią i właściwe zdiagnozowanie zagrożenia na Wschodzie to jedno z najważniejszych osiągnięć rządu PiS. Ani premier, ani prezydent nie kluczyli w kwestii definicji: Zjednoczona Prawica od 2021 r. przekonywała, że kryzys migracyjny jest elementem presji na Polskę i Litwę. Czymś poniżej progu wojny, czymś, co ma wybadać stopień determinacji państwa i jego podatność na naciski ze strony tych, którym w Polsce nie podobała się siłowa rozprawa z naporem przybyszów z krajów Afryki i Bliskiego Wschodu, czytaj – części opozycji, NGO i mediów.
Była to w rzeczy samej opcja siłowa, na granicy złamania prawa humanitarnego. Push-backi wyglądały brzydko. Jednak w kalkulacji PiS lepiej brzydko dbać o bezpieczeństwo wewnętrzne, niż kuriozalnie biegać pod granicą z torbą Ikei czy dowozić na nią pizzę w białej koszuli.
Wyrzucanie migrantów i walka o szczelność granicy były poważne. Akcje i happeningi opozycji nie. Zamknięcie pasa granicznego dla dziennikarzy i aktywistów balansowało na granicy blokowania dostępu do informacji. Nie bardziej jednak niż brutalna cenzura wojskowa, która jest powszechnie stosowana w demokracji liberalnej, jaką jest Izrael, w czasie operacji przeciwko Palestyńczykom. PiS w kryzysie granicznym po prostu wygrał starcie o – odwołajmy się do propagandowej nomenklatury NATO z Afganistanu – serca i umysły ludności. Ludności – nie elit, które słusznie zignorował, jako te, które się tradycyjnie mylą i stawiają błędne diagnozy.
Rząd i prezydent zgarnęli premię za dobre wyczucie nastroju w społeczeństwie i naturalnej emocji, która stoi wyżej niż prawo humanitarne – potrzeby bezpieczeństwa. Rządzący nie oglądali się na marudzenie mediów i łzawe relacje, w których migranci pływali przez tydzień w Bugu i wychodzili na ląd tylko po to, aby naładować telefony. Konsekwentnie walczyli ze sztuczną falą migracyjną, a przeciwników takiej polityki nazywali współpracownikami Łukaszenki lub Putina, albo ich obu jednocześnie. Co było skuteczne.
PiS, mając wszystkie karty w ręku w kwestii granicy, ma też ogromną zdolność do kompromitacji politycznego uzysku z kryzysu migracyjnego i zagrożenia, które płynie ze strony Białorusi. Po raz pierwszy udowodnił to, organizując konferencję ministrów Mariusza Kamińskiego i Mariusza Błaszczaka, na której przedstawiano materiały pozyskane z telefonów migrantów. Minister ds. służb specjalnych i szef resortu obrony pokazali nagrania z treściami zoofilskimi i sceny morderstw. Wprowadzenie do debaty kozy unieważniało informacje istotne, np. o długotrwałym pobycie migrantów w Rosji i próbach szkolenia ich w technikach forsowania granicy. Nikt nie dyskutował o zagrożeniu, tylko o zgwałconych zwierzętach. Nie mówiono o zakresie pomocy Rosji i Białorusi dla przybyszów, tylko o fiksacjach Kamińskiego i Błaszczaka. Minister od służb po prostu rozmienił na drobne poważne korzyści polityczne, które z kryzysu wyciągnął PiS. Zagrał według paradygmatu agenta Tomka – sytuacją z kreskówki zdyskredytował poważny temat. W przypadku agenta Tomka była to korupcja. W przypadku kozy – naciski na granicę.
Ministrowie bronili w mediach swojego pomysłu. Ale po krytyce ze strony widza najważniejszego, czyli Jarosława Kaczyńskiego – przycichli. Ale nie zrezygnowali z hodowania wokół granicy marketingu politycznego. W środę zorganizowali konferencję, na którą doprosili szefa MSZ Zbigniewa Raua. Cała trójka kandyduje w wyborach. List jeszcze nie ma, ale PiS potwierdził, że znajdą się na nich wszyscy konstytucyjni ministrowie. W zasadzie można zrozumieć chęć zaistnienia w kampanii i skupianie wyborców pod flagą. Czy jednak konferencja w Krynkach i Usnarzu miała jakiekolwiek uzasadnienie poza marketingiem? W to można wątpić. Co prawda nie pokazano tym razem kozy, ale trudno zrozumieć, dlaczego akurat w tym momencie trzech ważnych ministrów wizytowało granicę, tak jakby zaraz miała wybuchnąć wojna. Poza oczywiście chęcią zaprezentowania troski o jej szczelność i bezpieczeństwo, zalewając równocześnie tę troskę hektolitrami patosu i barwnych porównań.
Rząd stoi murem za polskim mundurem. Więcej, naród stoi murem za polskim mundurem – mówił w Usnarzu szef MON Mariusz Błaszczak. – Oprócz ataku ze strony białoruskiej, mieliśmy do czynienia z happeningami w wykonaniu środowisk związanych z polityczną opozycją – dodał.
– Dzisiaj rosyjski imperializm cechuje przede wszystkim cały wachlarz operacji specjalnych. Pamiętamy operację specjalną, którą była druga wojna czeczeńska, operację specjalną w Gruzji, tę najnowszą – w Ukrainie, ale atak hybrydowy na Polskę był także operacją specjalną – zaznaczył Zbigniew Rau. Dodał, że reżyserami tej operacji są Rosjanie w Moskwie, a wykonawcami jest reżim Alaksandra Łukaszenki. – My postawiliśmy tę zaporę, która dzisiaj bez wątpienia we wspólnocie transatlantyckiej jest wschodnią tarczą NATO, tarczą woli i determinacji, którą wobec tej agresji okazaliśmy. Gdyby to się nie stało, zamysł był jasny, Polska stałaby się dwa lata temu Lampedusą, tylko Lampedusą nasyconą migrantami, z których duża część odebrała wojskowe przeszkolenie – stwierdził minister spraw zagranicznych.
– Nasze służby solidarnie wspierają się w obronie polskich granic i bronią Europy przed chaosem, który chcą im zgotować dyktator z Mińska i dyktator z Moskwy – podkreślił z kolei szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Jeśli na granicę jedzie trzech ważnych ministrów, to znaczy, że dzieje się coś ważnego. Jeśli jednak okazuje się, że efektem jest tylko pyskówka między szefem MON a przeciwnikiem PiS, który zarzucał rządowi doprowadzenie podczas kryzysu migracyjnego do śmierci 36 osób – to znaczy, że tym trzem ważnym ministrom zależy przede wszystkim na kampanii. Dopaleniu jej i wzmocnieniu przekazu antymigranckiego. I to jest nawet jakoś tam zrozumiałe. Polityk walczący o mandat szuka niestandardowych przekazów. Polityk, który jest ministrem, w zasadzie ma prawo sięgać po adminresurs – zasoby państwa takie jak mur, mundur czy wiedza ze służb. Efekt jest taki, że trzej ważni ministrowie i politycy zyskali pewien urobek wizerunkowy.
Ale tak jak w przypadku kozy – rozmienili się na drobne w wymiarze państwowym. Jeśli pół Polski czeka na to, co powiedzą, a oni nic konkretnego nie mówią, to mamy do czynienia z drobnicą. Jeśli wykorzystują kryzys migracyjny i naciski rosyjsko-białoruskie, by prowadzić kampanię, to nie mogą liczyć na to, że w razie sytuacji krytycznej (prowokacji ze strony wagnerowców czy nowej fali migrantów) opozycja stanie z nimi w jednym szeregu.
Co do zasady nie ma sensu wymagać nadmiaru wyrozumiałości ze strony opozycji, bo jej chuligańskim prawem jest krytyka. Istnieją jednak sytuacje, gdy scena polityczna reaguje odpowiedzialnie na realne zagrożenia. Udowodnili to Litwini. Partie polityczne w tym kraju mają nieformalną umowę, w której kryzys migracyjny jest poza sporem. Politycy nie połasili się na łatwe i oczywiste zyski wizerunkowe. Uznali, że wyścig o to, kto jest większym obrońcą ojczyzny, sprzyja tylko Alaksandrowi Łukaszence i Władimirowi Putinowi.

#wojsko #politykazagraniczna #bezpieczenstwo
Vargtimmen

@Kontraktor_Cywilny taguj te urojenia #polityka i #chorobypsychiczne agitatorze

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Marine Le Pen:
Krym jest częścią Rosji i nie ma nic wspólnego z wojną na Ukrainie.
https://twitter.com/clashreport/status/1669289056134463488
Tak tylko przypominam z kim się pisowcy bratają.

#wojna
#rosja
#francja
#ukraina
#politykazagraniczna
#polityka
8f08656a-49d6-4597-8f7b-80d86711b262
Matteo

Jakby istniała w każdym kraju grupa likwidująca takich polityków to świat byłby lepszy - oczywiście chciałbym zobaczyć taki film a nie marzę

vytah

Strasburg jest częścią Niemiec i nie ma nic wspólnego z Francją

kodyak

Dla mnie Francuzi zawsze myśleli tylko o swoich interesach. Dla takiego nacjonalisty jak Putin to oznaka degeneracji i osoby łatwiej bo można ją kupić. Ot taki mały frajer który za diengi zrobi wszystko

Zaloguj się aby komentować

Cybulion

Uzytkownik @MasterChef czyli multi atosa czy tam macerka pozbawiony zostal glosu. Od paru postow ma do mnie problem że śmiem czytać ze zrozumieniem i mówić głośno co myśle. Jeśli ktoś jeszcze życzy sobie znaleźć miejsce na mojej czarnolisto zapraszam pod tym komentarzem.

kobiaszu

@Cybulion Ładny reality check pisowskiego pierdolenia o "parasolu nad każdym metrem Polski". Teraz czekam na jakiś gęsty materiał w TVP o tym jak to nie mamy OPL bo Tusk sprzedał wszystko Ruskim/Niemcom/Żydom/Masonom

Cybulion

@kobiaszu zasmuce cie, jak nienawidze pis tak to wlasnie za PO usuwano jednostki z wschodniej flanki. Wiec jakas racje w takim materiale miec beda. Winni są temu ze przez 8 lat nie odbudowali naszych mozliwosci/ nie rozwineli naszych mozliwosci. Dopiero teraz robia zakupy OPL i przywracaja jednostki na wschod.

uxrdr

Czyli podsumowując: z Białorusi do Polski wleciał "niezidentyfikowany obiekt", przeleciał sobie pół kraju w kierunku miasta wojewódzkiego, nie został przechwycony ani zestrzelony, zniknął z radaru o rzut beretem od Wojskowych Zakładów Lotniczych, a po nieudanych poszukiwaniach, tak wnikliwych, że nie zauważono jebanego sześciometrowego pocisku 2 kilometry od miejsca zniknięcia, po prostu zlano temat i nic nie zrobiono w celu zabezpieczenia terenu i wyjaśnienia sprawy, bo chuj z tym, że to mógł być niewybuch czekający na to by kogoś posłać do krainy wiecznych łowów lub dozbroić lokalnego terrorystę. A cztery miesiące po fakcie okazało się, że to był ruski strategiczny pocisk manewrujący, który w zależności od wersji może przenosić 300+ kg materiału wybuchowego lub 200 kT głowicę nuklearną, mogącą przemianować Perłę Pułnocy na Dziurę w Dupie.


Kraj frontowy NATO, psia jego mać. Ciekawe co jeszcze nam do kraju nawlatywało i leży sobie w jakiejś wypizdowskiej kniei.

Pozeracz_Parowek

@uxrdr Komendant wystrzeli granatnik we własnej komendzie i nikt z tym nic nie robi a rakietami się będą przejmować.

uxrdr

@Pozeracz_Parowek Niech sobie ta pisowska miernota nawet i z trebusza strzela, to pierdoła w porównaniu z kompletnym brakiem OPL i karygodnym zachowaniem służb, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ten pocisk spadł bardzo blisko kluczowych dla obronności obiektów.


Generalnie pokazaliśmy światu, że zwyczajnie nie posiadamy ani zdolności ochrony własnej infrastruktury, ani działających procedur, ani myślących służb, nawet w sytuacji gdy tuż za miedzą toczy się wojna. Przecież to ruskie gówno musiało przebywać w naszej przestrzeni powietrznej dobre pół godziny, nawet jeśli brakuje nam naziemnych systemów OPL, to chyba można było poderwać szczątki naszego lotnictwa i spróbować to przechwycić. Jak już to zjebano, to można było chociaż ten niezidentyfikowany obiekt znaleźć, zabezpieczyć i zgłosić gdzie potrzeba.

To nie jest jakieś tam żałosne partyjniactwo, to spektakularna kompromitacja naszych struktur obronnych i pokaz zupełnej bezradności. Co gdyby to nie był jeden zbłąkany pocisk, lecz 100 wymierzonych w infrastrukturę krytyczną?

Zaloguj się aby komentować

Walka z agresywnym rosyjskim imperializmem toczy się dziś bez udziału polskiej krwi po stronie kosztów oraz z wykorzystaniem zasobów gospodarczych i militarnych bogatych państw zachodu. Dziś o epokowym charakterze zmian politycznych w naszej części Europy, o tym jak Polska stanęła przed historyczną szansą. Zapraszam.
https://www.youtube.com/watch?v=t3tLqmuhMZk
#wiadomosciswiat
#wiadomoscipolska
#politykazagraniczna
MauveVn

@edmund-kwas Podałem źródło. A ty właśnie pięknie się nam przedstawiłeś słuchaczom, przed milionami słuchaczy, jako wtórny analfabeta i skończny kretyn, odporny na merytoryczną dyskusję. Swoje kolejne wątpliwości polecam przedstawić w postaci meldunku koniowi. Ma duży łeb, to cię może zrozumie.

edmund-kwas

@MauveVn ty nie podales nawet zadnych liczb wiec do czego niby dales zrodlo? Do swoich subiektywnych przekonań. Wstawiles 30 min gadania. Wolalbym 30 sekund czytania. Czy michalkiewicz mowi tam ile jakie państwo zarabia na ukrainie ? Gdyby mowil to moglbys przepisac te liczby. Jak bede mial czas to rzuce okiem bo lubie go posluchac, ale jestem w 99% pewny ze nie ma tam zadnych danych.


Merytoryczna dyskusja xD


Twoja merytoryka: zachod zarabia na ukrainie !!!! Michalkiewicz tak mówi!! Liczby, dane ? Nie wiem. A zreszta nawet jak nie zarabiaja, to będą zarabiac pozniej.

Utylizejszyn

@walus002 o tym, o czym wspomniałeś na wstępie. Oglądałem jakiś program na TV Republika (Pewnie salonik polityczny) i dokładnie to samo powiedział Ziemkiewicz. Warzecha, aż się zapowietrzył i mówił, że to populizm, to nie prawda i mamy same straty itd. (Protokół onuca).

Zaloguj się aby komentować

Z załączonego materiału widać jak po pijaku spełniają się jego wizje Rosji w Nato i mówi o tym na Ukrainie. Dzisiejszy jego bełkot można potraktowąc podobnie
Ale zacznijmy od początku.
W 1977 wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej
Pełnił funkcję ministra-członka Rady Ministrów ds. młodzieży w rządzie Zbigniewa Messnera w latach 1985–1987,
a następnie przewodniczącego Komitetu Młodzieży i Kultury Fizycznej (1987–1990).
W gabinecie Mieczysława Rakowskiego był ministrem bez teki
i przewodniczącym Komitetu Społeczno-Politycznego Rady Ministrów w okresie od października 1988 do sierpnia 1989.
W latach 1988–1991 stał na czele Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
W latach 1985–1990 był członkiem prezydium Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (do 1988 Rada Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa)
Komunistyczny aparatczyk - podejżewam że również jeden z lepszych agentów.
Obecnie omawia jak "doświadczony" polityk w wielu telewizjach czego on to nie myśli o różnych sprawach.
Tymczasem komuszy styl myślenia - w pierwszym Bajtku wypowiada się jako przewodniczący Komitetu młodzieży.
Nie rozliczony z niczego w czym zawinił - przypomne że zdrobniejszych tematów to za jego rządów przeszła ustawa o karaniu za skręta żeby statystyki w milicji wzrosły.
Choroba filipińska + ból goleni to kolejne schorzenia których nabawił się za swojej kadencji. Poszukajcie troche, poczytacie jak Córka płakała że tata był chory, że w katyniu go goleń zawiodła.
A jak byście byli za wolnością słowa to przypomnę - że za nie wygodny wywiad jeden z dziennikarzy zniknął na wiele lat - Piotr Gębarowski - warto zglebić temat
https://streamable.com/mih0vx
https://www.youtube.com/watch?v=4UEoRN9asdw
A teraz taki buc jest zapraszany po telewizjach i coś tam komentuje.
#kwasniewski #polityka #geopolityka #geopolityka #politykazagraniczna #rosja #ukraina #alkoholizm #nato
a7dac48d-b592-4a34-9b61-a35196d2df76
zimne_piwo

@Sosnowiczanin tego do końca nie wiemy - nie ma jednoznacznego stanowiska - podpisał dokumenty bo musiał

zimne_piwo

@kowalski_2022 przepraszam krzaklewski

kowalski_2022

@zimne_piwo Ale chodzi o to, że Krzaklewski to był chyba z AWS a nie SLD czy jak to się wtedy nazywało. Czyli zjechanie go Kwachowi powinno być na rękę. Do tego ostatniego to ja mam główną pretensję o taśmowe ułaskawienie kolegów pod sam koniec prezydentowania. Dla mnie właśnie to - oprócz występowania po pijaku - jest najcięższym zarzutem.

Zaloguj się aby komentować

Rosja w obliczu klęsk na froncie wdrożyła szereg działań politycznych i militarnych by odwrócić losy wojny. Zmasowane ataki rakietowe są jednym z nich.
https://www.youtube.com/watch?v=lCoi2IowoGs
Fajnopolaczek

Na razie to jedyne ofiary bombardowan na polskich ziemiach po 45 roku zginęły w wyniku wystrzelenia ukraińskich rakiet. Oczywiście ci mataczą i nigdy nie przeproszą nawet.

walus002

@Fajnopolaczek ಠ_ಠ

Ci ludzie zginęli, bo to rosjanie wystrzelili rakiety.

Ukraińcom naprawdę się nie nudzi i nie strzelają sobie dla zabawy w niebo.

bd29e111-325b-4d13-900a-d4ebbb503870
Kurama

@Fajnopolaczek i cyk czarnolista

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia