k0nfiarze na każdy argument przeciw konfederosji odpowiadają "tylko przekonałeś mnie do popierania Konfedercji"
Wygląda niemerytorycznie, idiotycznie i jak troling? Takie właśnie jest, to debile zdanie, a nie debta czy kontrargument.
Pod jednym z komentarzy kanału "Szymon Mówi" jedna osoba napisała:
"Oglądając twoje filmy czuję się mądrzejsza niż jestem".
Kanały takie jak "Szymon Mówi" wiodą prym w mówieniu kucerii że myśleć nie muszą, że oglądanie ich memów jest spoko, a samo to jak ich poglądy są obalane albo złe, świadczy o tym że są słuszne i więcej nie trzeba się zastanawiać.
Szymon dokładnie tak jak reszta kucerii (sam jest skrjanym kucem, nie takim PO-wskim, ale k0nfiarskim) uważa że Konfederacji nie należy krytykować. Znaczy w prawdzie mówił że niby należy, ale jak ktoś to robi to podobno źle bo za ostro, za dużo oraz uczucia konfiarzy są zranione. "Centrysta" Szymon nigdy nie lamentuje nad uczuciami komunistów, gdzie można opowiadać jak to komuniści są głupi a ich ideologia odpowiada za setki milionów morderstw (sam takie paszkwile wrzuca)
Teraz przebiję się przez ten jego skrajnie prawacki bełkot w sieci który uprawia od lat:
https://www.youtube.com/watch?v=5YuZkWKRVgc
"wtedy Konfederacja promowała pomysły takie jak niewspieranie Ukrainy w tej wojnie albo paandemia to spisek w celu depopulacji"
Otóż Konfederacja dalej uważa że Ukrainy nie należy wspierać, a swoje brednie o pandemii komentuje że "mieli rację".
Szymon wybiela Konfedercję, wmawiając słuchaczowi że teraz jest inna niż była. Robi to co Mentzen i Bosak, czyli starają się nadać Konfie inną twarz (mniej szurską) dla mniej świadomych ich poglądów wyborców.
Szymon rezonuje z populistycznymi trickami wizerunkowymi k0nfederacji. Dodam że bardzo tandetnymi.
"Wzrost poparcia powoduje delikatny niepokój mainstrimu medialnego"
Kolejna manipulacja. Nie tylko mainstrimu, ale ugrupowań poza mainstrimowych też. Szymon wpaja słuchaczowi to co k0nfederaccy kłamcy i populiści, mianowicie że tylko Konfederacja jest poza mainstrimem. Wpaja że jest podstaowy konflikt polityczny "mainstrim kontra Konfederacja" (mainstim się nawet nie różni, wszak jest "bandą czworga" i wcale się między sobą mocno nie żrą, wcale nie jest tak że PO i PiS się żrą miedzy sobą bardziej niż z Konfą..."
Osobie która jest fanatycznie wpatrzona w Konfederację i tylko komentarze wobec Konfy ją interesyją lub samej KOnfy, wydaje się że wszystkie opcje szaleńczo atakują Konfę. Jest to manipulacja. Te partie między sobą też się żrą, ale k0nfiarz zamknięty w swojej bańce tego nie dostrzega, gdyż w ogóle go to nie interesuje.
Szymon podtrzymuje te błędne poglądy osób zamkniętych w swojej bańce dla których Konfederacja jest pępkiem świata i jest wiele pokrzywdzona, oczywiście niesłusznie, przecież żadnymi faszystami nie są, nie są szurami, ani nie wspierają Rosji.. - bo o tym za co Konfederacja jest atakowana od Szymona jak od każdego kuca nie usłyszymy. usłyszymy tylko nawoływania że nie należy tego robić gdyż powoduje to że samozwańczy "antysystemowcy" uznawają wtedy że rzeczywiście są antysystemowcami. Otóż to właśnie Szymon wmawia kucom k0nfederackim (sam jest kucem) że k0nfederacja jest partią antysystemową. Ja jej za taką absolutnie nie uważam, ale o tym Szymon przecież nie powie, on nie mówi za jakie kłamstwa i za co Konfa jest atakowana.
"Wielu ludzi ma dość mainstromowych mediów"
Otóż mainstrimowe media są Konfederckie. Ty jesteś mainstrimem dziś Szymon. wRealu24 to mainstrim itd.
Manipulujesz Szymonku. Otóż internet to dziś jedno z jak najbardziej znaczących mediow, a w nich Konfedracja dominuje ze swoją propagadną, co potwierdzi sam Szymon później w tym samym materiale.
Korwin otrzymał kiedyś nagrodę na najpopularniejszy blog w Polsce (drugi był Michalkiewicz). Media Konfederckie to jest mainstrim. Monika Jaruzelska nie zaprosila z żadnej partii tylu polityków co w Konfederacji.
Szymon wmawia znowu wmawia k0nfederacką propagandę że "ludzie popierają Konfę bo mają dość mainstromowych mediów". No nie kucu. Oni tych telewizyjnych mediów nawet nie oglądają. Właśnie oglądają media Konfederackie (również mainstromowe, tylko że w interenecie) i wybierają właśnie to co jest najpopularniejsze (a zarazem wpisujące się w dominującą a więc mainstrimową ideologię. Czyli neoliberalizm i kościół katolicki)
Z tych mediów płynie jak najbardziej spójny przekaz że najbardziej boją się partii Konfederacja.
Po pierwsze wobec komunistów PiS wyciąga silniejsze działa (partia Zmiana, próba zdelegalizowania KPP...).
Po drugie PO jest znacznie częściej jest atakowane niż Konfa. O Tusku i Rostowskim jest do znudzenia w tvpis.
Z kolei największy marsz był przeciw PiS a nie przeciw Konfie.
Po trzecie
Balcerowicz )jak najbardziej mainstrim) pochwalał Konfę, na pewno znacznie lepszy ma do niej stosunek niż do Lewicy, profesor Dudek pochwalił Konfederację i wiele innych.
Mainstrim jest kapitalistyczny, a nie socjalistyczny. Konfa jest tak wysoko właśnie dlatego że jest jakoś tam zbieżna z czołowymi partiami i Polską polityką, a nie dlkatego że jest odmienna.
Konfederację po prostu jak już się krytykuje to łatwiej zrównać z ziemią, bo jest za co. No ale za co właśnie to już Szymon nie mówi, tylko robi z Konfederacji męczennika za idee.
"Publiczne szydzenie z ludzi za ich poglądy może powodować większe ugruntowanie wobec przekonań, a nawet sympatię u innych osób które w efekcie będą się tymi poglądami zarażać"
xD Otóż Konfederaci całe dekady szczuli na osoby o innych poglądach, nazywając ich np. "zdrajcami ojczyzny" "idiotami"że "nie są ludźmi" itd, nie będę teraz wszystkiego wymieniał. Ale to Szymon ma pretensje do krytyki poglądów faszystowskich, prorosysjskich i antynaukowych gdyż "obraża to konfederatów".
Cały czas Szymon zręcznie omija meritum, to znaczy merytorykę kwestii Konfederacji, a jedynie buduje syndrom oblężonej twierdzy.
"Jeśli wszystkie siły medialne będą potępiać Konfederację to będą mieli oni być może nie 15 a 25%"
Oczywiście bzdura, potępianie Konfederacji jest a jej minus to po pierwsze, po drugie każda partia która jest wysoko jest potępiana przez inne.
Konfederacja jest zaś takim tworem który nie zważa na słowo i zwyczajnie łatwo jest ją orać dokumentnie, ale Szymon za to oranie nie obwinia Konfederacji, tylko tych co ją orają. Do samego orania się nie odnosi, gdyż merytorycznie nie można obronić Konfederacji. Trzeba bazować na populizmach, na odczuciach, na syndormie oblężonej twierdzy. A także podleczać dysonans poznawczy kuca, który zaczyna zderzać się z ostrą krytyką i nie wie co myśleć, musi wybrać poparwną wersję, innymi słowy musi zacząć myśleć, gdyż zaczyna przez masową krytykę wychodzić z bański siłą rzeczy i poznawać wersję drugiej strony. Szymon go przekonuje żeby nawet się nad tym nie zastanawiał, zauważył tylko że jego strona jest atakowana, a więc to znaczy że jest stroną właściwią (jest "anstystemowa" i dlatego jest atakowana). Kuc nie musi więc myśleć, dalej zamyka się w swojej bańce, odrzucając jakiekolwiek zastanawianie się nad merytoryką i sensem...
Następnie Szymon mówi prawdę... czyli że ludzie głosują na Konfederację bo są z nią oswojeni z internetu. To prawda jest, sam to piszę. Tylko że to zaprzeczenie tego że są "przeciw mainstromowi". Otóż oni zachowują się dokładnie tak jak osoba popierająca mainstrim. Popierają to co dominuje medialnie. A że korzystają z internetu, dominuje medialnie Konfa.
"to jest coś z mojej bańki, z mojej bańki internetowej"
Mówi Szymon. Prawdę tutaj mówi. Tylko że jego logika jest kaleka (sam sobie przeczy)
"konfederacja umie grać w internecie"
Szymon przedstawia znowu wady Konfedracji w pozytywnym świetle. Otóż Konfederacja potrafi grać tylko w intrnecie, gdyż może łatwo zamykać ludzi w swojej bańce. Gorzej jak Mentzen wyjdzie na debatę z Petru.
"Czy czujecie że wasza działalność internetowa ograniczyła wynik Konfederacji czy jednak niekoniecznie"
Pyta nas Szymon. Klaszyczny k0nfairski kucyzm. Otóż nie ważne czy mamy rację, czy nie, ważne że Konfie rośnie poparcie i "lewaki pokonane haha" "nie powstrzymujcie tej siły bo i tak jej nie powstrzymujecie"
Kolejna sprawa, tak ograniczyła, gdyby nie to Konfa miałaby jeszcze większe.
Po trzecie, przegrywamy gdyż nie jesteśmy mainstrimem, Konfa to mainstrim, kucu szymonku. Nas jest po prostu mniej, zawsze było.
Konfederacja to liberalizm gospodarczy, nic innego jak Balcerowicz, to co mówią jak najbardziej mainstrmowe media bizneswoe, religijność (też mainstrim, kościół jak najbardziej jest istotny w Polsce).
Konfederacja nie jest żadną nowością.
Następnie Szymon przedstwia post Śmiszka który mówi że kobiety popierające konfederację są 'głupie albo zaczadzone"
Szymon komentuje;
"Drogie Panie, komentuje on że tak jak ten Pan każe wam wybierać to jesteście głupie albo zaczadzone"
Oczywiście nie pokazuje pogardliwych wypowiedzi Korwina, Mentzena, Brauna, Berkowicza, a już tym bardziej Sebastiana Rossa... gdyż wszyscy przegrywają z ostrymi pogardliwymi komentarzami z konfederacją. Tego wam Szymon nie pokaże. Jak kali ukraść dziesięć krów to przemilczmy i zbagatelizujmy, ale jak kalemu ukraść jedną z dziesięciu ukradzionych przez niego krów to źle i nagłośnimy ostro".
Korwin wyrósł na obrażaniu. Jeszcze na blogy wypisywał REGULARNIE że "socjalista to ogniwo pomiędzy małpą a człowiekiem"
Kolejna skrajna manipulacja to określenie Szymona że "Śmiesze każe wam tak wybierać". Otóż Śmieszek nic nie każe tylko ocenia. To Konfederacja jest antydemokratyczną partią, a nie Wiosna. Jeśli jakiś wybór polityczny ma być przymusowy, to takowy chce wprowadzić Konfederacja. Ale znowu - Szymon nie pokaże co i dlaczego jest krytykowane. Nie pokaże tych różnic, gdyż konfa blado wypada. Ważne że k0nfa prezentuje jego szymonowe poglądy.
Potem Szymon jednak przyznaje "Owszem, Korwin miał jeszcze gorsze poglądy o kobietach" (zwracam uwagę że żadnej nie przytoczył, a Śmiszka tak). Ale teraz jedno z mega kłamstw na które musiałem stworzyć ten wpis żeby odreagować:
"Po pierwsze Korwina już za bardzo nie ma w polityce"
Otóż Korwina nigdy nie było w polityce tak jak obecnie. Jest on aktywnym posłem (w przeciwieństwie do wielu poprzednich lat) jego ugupowanie ma kilku posłów, oraz właśnie zwyżkuje w sondażach. W tym Konfederacja wygrywa ze Lewicą, ale Szymon Kłamie że to Śmieskza trzeba krytykować bo w polityce jest, a Korwina wcale w niej nie ma.
Generalnie Szymon mówi dokładnie te same rzeczy które mówią tutajesze k0nfedrackie kuce. 'czemu krytykujecie konfederację" "słychać wycie znakomicie" "Korwin jest już nieistotny" itd.
Tylko robi to w ciut mniej wulgarny sposób, i pseudointelektualnym tonem "warto zauważyć" "należy nadmienić..."
Przekaz jest ten sam. Skrajnie prawicowy i prokonfederacki.
Dodatkowo Szymon sam sobie przeczy, gdyż mówił jeszcze niedawno że "duch korwina unosi się nad debatą"
Następnie Szymon lamentuje że zwalczanie Konfederacji nie dział...
Otóż działa, o ile jest zwalczaniem.
Ich poglądy gospodarcze wcale nie są zwalczane przez mainstrim. Mainstrim karmi ludzi że rozdawnictwo jest zł itd. Konfa wyrasta dzięki mainstromowi. Np. Neasweek zamieścił baaardzo pejoratywną okładkę na temat 500+.
Konfederacja zbiera przeciwników 800+ i 500+. Zbiera gdyż te poglądy nie są zwalczane. Zwalczane są tylko takie jak prorosyjskość, aborcja, sprzeciw wobec UE. Mainstrim jest kapitaliczny więc nie uderza w kapitalistyczność Konfederacji.
Chyba że ktoś mi pokaże jak tvpis wyświetiło materiał o "zbrodniczych ideach Miltona Fridmana" gdyż o ideach Marksa takowy był.
Albo ktoś mi pokaże jak Szymon chwalił miazgę z konfederacji jaką robiono zaraz po wybuchu wojny, gdy masowo wyszydzano i obśmiewana Korwina, Rolę, Brauna a mi spadało poparcie. Szymon jakoś nie przypędził z pochwalnym komentarzem: "dobra robota, oby tak dalej".
Mu właśnie chodzi o to żeby nie zwalczać k0nfederacji. Po prostu. To cel sam w sobie. To jest skrajny kuc.
#konfederacja #bekazkonfederacji #korwin #bekazprawakow #prawica #wojnaidei