#kiedystobylo

2
389
Zakladam tag #ogladajzrebuzem
Będę tu wrzucał mniej znane/pamietane filmy, które moim zdaniem wciąż warto zobaczyć.
Na pierwszy ogień "Split Second - W mgnieniu Oka"
Film sci-fi, horror, postapo z 1992r.
W głównej roli znany i uwielbiany w latach świetności wypożyczalni VHS, a nie żyjący już Rutger Hauer. Partneruje mu najbardziej kojarzona z serialem "Seks w wielkim mieście" Kim Catral.
Film opowiada o dwóch detektywach (ten drugi to nie znany dziś szerszej widowni Alastair Duncan) tropiący tajemniczego mordercę zjadającego serca ofiar.
Dlaczego i po co warto dowiedzieć się samemu, choć ostatecznie film pozostawia parę niedopowiedzeń.
Geneze mordercy można poznac na yt.
Akcja filmu dzieje się w zalanym wodą Londynie, co potęguje klimat. Do tego swietne zdjęcia i atmosfera. Film potrafi trzymac w napięciu.
#filmy #kiedystobylo
87792675-e72d-444e-b72d-5f2dce4163bd
marcin-przybysz

@erebeuzet-tezuebere jeśli chodzi o Hauera to mogę polecić Autostopowicza https://www.filmweb.pl/film/Autostopowicz-1986-10454

shhocker

Bardzo klimatyczny film.

SuperEkstraKonto

@erebeuzet-tezuebere Hauer na plakacie, to wiadomo, że będzie koks, ja od siebie mogę polecić Podróż https://www.filmweb.pl/film/Podróż-1993-11488. Pamiętam, że razem z Erickiem Robertsem zagrali całkiem nieźle, no i po kilkunastu filmach fajnie było zobaczyć Rutgera w pozytywnej roli. xD

Zaloguj się aby komentować

Momentami czuję się na #hejto trochę jak słuchając #radio357 gdzie co jakiś czas pojawiają się wspomnienia "tamtego radia" "pewnego radia" itd.
Tutaj podobnie - będziemy wspominać "tamten portal" czy "pewien portal" - z jednej strony z nutką tęsknoty, a z drugiej wiedząc że obie te dobre rzeczy - i Trójkę i wykop zaorał pis. Ale - przynajmniej w przypadku Radia 357 wyszło mu to chyba na dobre.
Jeden piorun - jedno splunięcie. Wiadomo na kogo.
#feelsymotzno #wspomnienia #kiedystobylo
jedzczarnekoty

@hmvvirus jeden dzień bez wykopu pokazał mi jak bardzo angażował on mój czas. Zobaczymy jak będzie tutaj.

Tooth

@jedzczarnekoty wykop trochę sam się zaorał swoim podejściem ale i pocałunek śmierci swoje zrobił.


Radio 357 udowodniło już swoją wartość. A jak będzie z hejto?

jedzczarnekoty

@Tooth racja, dobrze to określiłeś - pocałunkiem śmierci była ostatnia #obajtekgate, interfejs to było przedśmiertne cmoknięcie do tego wszystkiego

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Set dla starych dziadów, pamiętających okolice 2000 roku, gdzie tańczyło się i pukało w darkroomach do etnicznych, tribalowych, hipnotycznych progresivów. Kiedyś to było Podziemie elektroniki w Polsce to było to.
Steve Lawler @ Twilo, New York (2001)
https://youtu.be/MB38z6c_gCg
#house #progressivehouse #muzykaelektroniczna #muzyka #nostalgia #kiedystobylo
P.S. Jak ktoś rozpozna 10:50 to dajcie znać.

Zaloguj się aby komentować

Nie lubię discorda. Na początku myślałem, że to będzie fajna alternatywa dla for tematycznych [*], jednak po jakimś czasie obcowania z jakimkolwiek kanałem zawsze kończyło się odejściem.
Od grupek na fb lepsze jest jedynie w tym, że ma te pokoje o konkretnych treściach, ale one i tak sprowadzają się w sumie do bycia kolejnym mikroblogiem, strumieniem świadomości. Jakiekolwiek zadane pytanie, uwaga czy zaproszenie do dyskusji na dany temat nieubłaganie, przeważnie w krótkim czasie, przepadnie. No i te wszjędobylskie emotki, Kappy i pogchampy, nawet na qrva medycznych kanałach xd
Ehhh kiedyś to były fora. Teraz to nie ma.
Wybaczcie, że z rana już marudzę, ale znowu przyszło mi coś znaleźć na discordzie i znowu chuj mnie strzelił xd
PS jeszcze mi się tagi popsuły przy dodawaniu wpisu (mobile). To nie będzie udanyy dzień <, <
#oswiadczeniezdupy #kiedystobylo #internet #discord #gownowpis
7462834a-6f4b-4bec-b615-f83f22c37cd4
Mirex

@Legitymacja-Szkolna Dokładnie. Założenie tej aplikacji zupełnie inne ale poszło do w stronę alternatywnego komunikatora. Często z grami nie ma nic wspólnego.

matips

Discord zastąpił raczej IRC niż fora tematyczne. Funkcję forów tematycznych to przejmuje w angielskim internecie Reddit (a w Polsce Hejto?).

sebie_juki

na discordzie głównie interesuje mnie prywatny kanał z kumplami; jest wygodniejszy od teamsów/zooma do posiedzenia video w trybie "trochę pogadamy, trochę pogramy"

Zaloguj się aby komentować

https://www.youtube.com/watch?v=VAsBNYGevBc #tvtech #nostalgia #kiedystobylo #gimbynieznajo
Upadłe portale społecznościowe, gdzie spędziliśmy lata
Sytuacja na rynku serwisów społecznościowych zmienia się bardzo dynamiczne. Portale, które dziś znajdują się na szczycie, bardzo szybko mogą trafić na samo dno. Właśnie to spotkało serwisy przedstawione w niniejszym materiale.
redemptor

pamiętam jak pierwszy raz w życiu randkowałem online na Tenbit.pl, ten serwis chyba już tylko stare dinozaury pamiętają

Zaloguj się aby komentować

31 grudnia 1879 r. – Thomas Edison po raz pierwszy demonstruje publiczności oświetlenie żarowe w Menlo Park w stanie New Jersey.
Pan_Wiesio userbar
f6b9f4eb-089d-4ae9-a2d0-e6572fae2acb
starebabyjebacpradem

Edison złodziej i kłamca.


Bojówkarze Nikoli Tesli xD

Pan_Wiesio

@starebabyjebacpradem bez tych dwóch nie miałbyś czym jebać starych bab

starebabyjebacpradem

@Pan_Wiesio fakt, lepiej na krótko do wystraszenia zmiennym uderzyć a do calkowitego jebania juz stałym xD

Zaloguj się aby komentować

Znalazłem stare instalki z linuxa na CD i DVD
KateOS
Slackware
Ubuntu + jego odmiany
Gdzieś jeszcze był Mandrake i opensuse poszukam to wkleje.
e1f379d7-3a83-435a-af85-08218bc94f8f
1c5a69b2-36af-48e7-9243-c5c5c48e97cd
7397e78e-4899-46a3-9d23-16536766b61a
dsol17

Chyba najbardziej rozbudowane repozytorium może poza ubuntu - czego chcesz.Właśnie fajnie,że inaczej niż inni teoretycznie całe repo udostępniają w wersji płytkowej. Zrobienie sobie kopii zapasowej całego repo w przypadku innych dystrybucji to już nieco trudniejsza zabawa. Na upartego zresztą pierwsza płytka wystarczy jak masz podłaczony net.

JesteDiplodokie

@evilonep z tym Ubuntu to był niezły gips xD o mało wypierdolu nie dostałem od ojca za "paczkę z narkotykami z Afryki" a miałem już dobrze ponad dwadzieścia lat xD

Zaloguj się aby komentować

Ładuję baterie w Sony Ericsson w610i aby nagrać kontent z grami.
Ciąg dalszy już wkrótce...
296d577d-dd95-4568-a7b9-2aae0c6eeccd
JonesMajoness

@Quassar super! Zawołaj jak nagrasz filmik!

Jak byłem nastolatkiem kupiłem z kumplem na pół se k750i na handel. Gra piłka nożna była najlepszą grą na świecie

Quassar

@JonesMajoness oks jutro wstawie nie wcześniej, bo to będzie conajmniej kilka gier grane.

gedzior84

@Quassar wołaj! sam mialem SE K800i ktorego zawiesilem jakims zlosliwym oprogramowaniem i nie chcial mi sie juz pozniej włączyć. Pozostawał format całego telefonu, ale szkoda mi było tracić zawartości. Miałem tam tyle fajnych gierek, ze hoho. Pamietam jak bardzo bylem zawiedzionygdy weszly telefony dotykowe i razem z tą erą skonczyly sie ciekawe pomysly na fajne, wieloplaszczyznowe gry. Wszystko stalo soe jakies takie... jakby dla dzieci - proste ikonki, jednopalcowa obsługa, uproszczone mechaniki - troche teskni mi sie za tymi wszystkimi tytulami.

Zaloguj się aby komentować

Z takich moich życiowych sukcesów to w wieku od 12 do 16 lat byłem małym werblistą w orkiestrze górniczej.
Miałem mundurek i czako z czerwonym pióropuszem..
I tłukłem w werbelek w rytm takich utworów jak "Szła dzieweczka do laseczka", "Long street", "Rota", "Warszawianka", "Pierwsza brygada".
Tyle fajnych instrumentów tam było.
Był grubas co na tubie grał.
Chuderlak co bęben wielki przed sobą nosił.
A najłatwiej to miał chyba koleś co talerzami tłukł.
grzeszabrze

Hehe też miałem taki epizod w Orkiestrze KWK Pstrowski.

Zaloguj się aby komentować

#8 Alien Nations / The Nations
Ósma gra na mojej liście to Alien Nations: strategia czasu rzeczywistego, w której obejmowaliśmy kontrolę nad jedną z frakcji sprowadzonych na dziwaczną planetę przez kosmiczne bociany. Brzmi ciekawie?
Zanim przejdziemy do rzeczy krótkie sprostowanie odnośnie moich wpisów pod tagiem #staregry . Chciałbym, żeby wpisy bardziej skupiały się na moich wspomnieniach i wrażeniach z tego płynących, niż na samej grze i jej opisie. Wobec tego kolejne posty (z tym włącznie) przyjmują formę niezobowiązującego felietonu, niżeli recenzji czy właściwego streszczenia gry.
Wracając... Alien Nations trafiło do mnie jak zdecydowana większość gier w tamtym okresie - na płytce CD Play numer 2/2004. Wcześniej widziałem rozgrywkę u mojego kumpla z sąsiedztwa, więc wiedziałem mniej więcej czego się spodziewać, ale sam feeling gry w bezpośredniej konfrontacji z tym tytułem był dosyć dziwny?
Do wyboru mieliśmy trzy frakcje: Pimmonów, Amazonki i Sajkisów. Każda z ras różniła się przede wszystkim wyglądem i nazwijmy to talentem. Pimmonowie to niebiesko-skórzy humanoidzi wprawni w obróbce kamienia i wznoszenia budowli z niego właśnie. Amazonki jak się domyślacie to były skąpo ubrane kobiety, które wznosiły budowle z drewna. Sajkisowie natomiast to coś na zasadzie mrówczego gniazda - pamiętam, że byli niesamowicie agresywni.
Zawsze lubiłem grać tymi pierwszymi, bo byli najłatwiejsi do nauczenia się, z paru względów:
  • Przypominali typową rasę ludzi z innych gier RTS
  • Budowle, które wznosili wyglądem sugerowały to, do czego służą (magazyn był magazynem, koszary były koszarami itd.)
  • Wydawali się być najbardziej wyważeni, a poza tym po prostu wyglądali świetnie xD
W grze chodziło pokrótce o to by jak najszybciej rozbudować wioskę, zaklepać okoliczne surowce i zniszczyć innych wrogów. Innego rozwiązania nie było. Gra była - przynajmniej dla mnie w tamtym okresie - okrutnie trudna, ale dlaczego tak się działo to opowiem za chwilę.
Prócz wznoszenia budowli, zbierania surowców, walki z innymi nacjami mieliśmy jeszcze kilka mechanik, których mogłoby nie być, ale twórcy stwierdzili, że jakoś dopełnią rozgrywkę. Każdy z naszych ludzików miał profesję, którą zdobywał w szkole - byli tragarze, którzy zbierali żarcie, kamieniarze, drwale, byli policjanci, którzy łapali przestępców (trzeba było budować komisariaty, więzienia (?)).
Pamiętam, że najbardziej irytowała mnie nacja Amazonek. Jako jedyna mogła w bardzo szybkim tempie szkolić jednostkę zwiadowcy (zwiadowczyń?) które posługiwały się, a jakże, łukiem i w bardzo szybkim tempie przychodziły do naszej wioski i wybijały nas co do nogi. A jak tylko pozbyliśmy się jednej zwiadowczyni, na jej miejsce przychodziły trzy kolejce co strasznie utrudniało grę. Nienawidziłem tych kurew.
W grze istniała jakaś tam szczątkowa dyplomacja. Opierało się to na tym, że budowaliśmy Ambasadę, w której pracował Ambasador (kto by się spodziewał). Jak chcieliśmy zawrzeć zawieszenie broni to ambasador wychodził z budynku, tuptał do sąsiedniej wioski, wchodził do ambasady i dostawaliśmy komunikat dot. rozmów. Było to fajne, pamiętam, że można było wyrżnąć wrogiego ambasadora i uniemożliwić tym samym zawiązywanie pewnych paktów przez naszych wrogów.
Nigdy nie przeszedłem tej gry, chociaż spędziłem w niej spokojnie +200 godzin. Jako dzieciak uwielbiałem początkową fazę gry, w której budowało się powolnie wioskę by chwilę później zobaczyć jak banda Amazonek niszczy cały Twój dobytek. Yikes!
Niedługo potem okazało się, że gra posiada kontynuację o nazwie Alien Nations 2 / The Nations 2, ale był z nią pewien problem - nie chodziła na moim sprzęcie (bądź zwyczajnie się wysypywała w losowym momencie). Dwójka była lepsza, czytelniejsza, rozbudowana o nowe rzeczy, których brakowało w jedynce. Pograłem w nią tyle co u mojego kumpla, który miał trochę lepszy komputer.
W grze nie było muzyki w ogóle (albo wersja z Play jej nie zawierała). Był polski voice narratora, który informował nas o budowie ambasady, ataku na naszą wioskę itd., były jakieś podstawowe dźwięki i tyle. Na screenach z gry w internecie widać, że w grze istnieje również możliwość konstruowania okrętów, ale szczerze - nigdy w tej grze nie widziałem zbiorników wodnych (?). Być może istnieje jakaś nowsza wersja gry, o której istnieniu nie mam pojęcia? Pewnie nigdy się nie dowiem.
Polecam, ale tylko dla najwytrwalszych, którym nie żal poświęcić parę złotych na tę grę. Klasycznie:
https://www.gog.com/game/alien_nations - link do goga
// Ten post jest częścią prowadzonej przeze mnie serii dostępnej pod tagiem #staregry gdzie przywołuję starsze tytuły z przeszłości, w które miałem przyjemność grać i które na zawsze zakorzeniły się w moich growym umyśle.
0fd7ba4d-a803-4f53-bf45-c57bf3252479
BananowyKoko

@hubby ja pamiętam taką rewolucję, jak Hamachi

W czasach, kiedy mało programów działało i robiło, co reklamowało, to był naprawdę kawał solidnego programu.

Lardor

@hubby ale się w to nawalało jeszcze 2 część była.

Cichy02

Czy ktoś pomoże mi połączyć się z kolegą online? Pobraliśmy hamahi ale chyba robimy coś źle. Chodzi o alien nations 1

Zaloguj się aby komentować

Dobry ten heretic. Stare dobre czasy zero wspomagania, brak autosejwów itp
polecam na steam
pakiet hexen heretic 14 zł
blood fresh 12
blood 2 7zl
System shock każda czesc po 9 zl
painkillery różne części poniżej 10 zl
takze jest w czym wybierać
a9901da9-b938-4e29-b522-dd60f9a926d8
Mikry_Mike

O panie, przypomniałeś mi Heretic 2. Jako gówniarz grałem w demo i w moim odczuciu było mrocznej jak cholera.

Zaloguj się aby komentować