Zaloguj się aby komentować
#fantasy
Tytuł: Korona z kości
Autor: Laura Sebastian
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 532
Ocena: 7/10
Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5073530/korona-z-kosci
Z twórczością Laury Sebastian miałam do czynienia już wcześniej z uwagi na "Trylogię księżniczki popiołu", całkiem niezłą serię w stylu fantasy YA. I tutaj też mamy do czynienia z książką otwierającą nowy cykl w tym samym klimacie.
"Korona z kości" opowiada o trzech siostrach (a konkretnie - trojaczkach), córkach cesarzowej, które zostały obiecane na żony książąt ościennych krajów, i właśnie w wieku 16 lat zostają wysłane do tych dominiów, by spełnić swoją rolę.
Daphne, Beatriz i Sophronia nie są jednak potulnymi dziewczynami, choć sprawiają takie pozory. Od dziecka są szkolone w intrygach, stosowaniu trucizn, walce wręcz, strzelaniu z łuku, sztuce uwodzenia czy kamuflażu, by spełnić zadanie wyznaczone przez matkę - doprowadzić trzy królestwa do wojny, aby cesarzowa mogła podbić osłabione wojną krainy i doprowadzić do odrodzenia cesarstwa Bessemii. Dodajmy do tego szczyptę magii pochodzącą z gwiazd, i... mamy mieszankę wybuchową.
Bardzo przyjemna, stosunkowo lekka książka i ciekawy początek cyklu. Postaci są całkiem wyraziste, ciekawe są też kontrasty między królestwami. Parę niespodziewanych zwrotów akcji, dużo dworskich intryg i wątki miłosne sprawiają, że przypadnie gustu fanom (choć raczej bardziej fankom) gatunku. Miejscami można domyślać się plot twistów, ale nie zaburza to przyjemności odbioru tej powieści.
Prywatny licznik (od początku roku): 46/52
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.vercel.app/
#bookmeter #czytajzhejto #fantasy #youngadult #ksiazki
Zaloguj się aby komentować
https://www.youtube.com/watch?v=XGQRnN-AIAk&pp=ygUaYXJjaGl3dW0gemltb3dlZ28gbW9uYXJjaHk%3D
#fantasy #youtube #czytajzhejto #ksiazki
@wyjebongo23-eustachy a będzie też coś kiedyś o sajens fikszyn?
@cotidiemorior Bardzo mało czytam sci-fi, ale kto wie, pewnie coś kiedyś wleci w tym temacie - jednak głównie pewnie to kanał o stricte fantasy. Pozdrawiam.:)
@wyjebongo23-eustachy szkoda, bo ja głównie sf, fantasy mniej, a bardzo mi się podoba to jak opowiadasz. Ale może dzięki temu kanałowi zacznę czytać go więcej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Opis wydawcy: Szeroki wybór literatury fantastycznej, jaki oferują dzisiaj wydawcy, jest czymś tak powszechnym, że nie przychodzi nam nawet do głowy myśl, iż kiedyś mogło być inaczej.
Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte XX stulecia nie obfitowały w tak bogaty zestaw tytułów, zwłaszcza zachodnich twórców. Ustalona polityka poszczególnych oficyn, reglamentowany papier, kłopoty z cenzurą zawężały dobór treści, rzadko zaspokajając apetyty czytelnicze tych, którzy spragnieni byli amerykańskiej bądź brytyjskiej fantastyki.
Nie znaczy to jednak, że miłośnicy tego typu lektur sobie nie radzili, bo to właśnie wtedy pojawiły się prywatne inicjatywy klubów i osób z nimi związanych, pozwalające powoli wypełniać tę lukę na rynku wydawniczym. Dzięki klubowym edycjom fani fantastyki mieli okazję poznać Simaka, Heinleina, Stableforda, Blisha, Koontza, ale też przeczytać kolejne ważne teksty autorów znanych już z oficjalnych wydań: Asimova, Silverberga, Le Guin, Bradbury’ego.
Klubówki stały się poza tym trampoliną dla przyszłych oficjalnych tłumaczy, redaktorów i wydawców. Rola trzecioobiegowych publikacji wydaje się dziś nie do przecenienia, dlatego powstała ta książka: o ich rozwoju, ich twórcach i trudnościach, na jakie napotykali, technikach ich przygotowywania, nakładach i cenach, a także o reakcjach na nie przedstawicieli oficjalnego obszaru wydawniczo-pisarskiego.
Wartość historyczna i poznawcza zawarta w tej książce jest ogromna, od siebie daję 8/10, bo mam słabość do tematu.
Na trzysta osiemdziesiąt parę stron, 124 to opracowanie, reszta zaś katalog z reprodukcjami okładek.
#ksiazki #czytajzhejto #scifi #fantasy #horror
@Mortadelajestkluczem wszystko z tego wydawnictwa to TOP. Muszę sprawdzić.
Zaloguj się aby komentować
#fantasy #fantasyart i trochę #mortadelawkosmosie
Trochę jak "Subnautica" - pierwsza część, kolory te same.
@LITE Aż sobie chyba odpalę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mortadelajestkluczem Ja ogrywam teraz "Belo Zero". Podstawka jednak lepsza.
Zaloguj się aby komentować
#heheszki #lordoftherings #lotr #fantasy
@Opornik co to za profanacja
Zaloguj się aby komentować
Wydawnictwo Zysk i S-ka zapowiada jedenasty tom Koła Czasu. "Gilotyna marzeń" Roberta Jordana w sprzedaży od 14 listopada 2023 roku. Wydanie w twardej oprawie z obwolutą liczy 946 strony, z ceną detaliczną 89,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Nieuchronnie nadciąga Tarmon Gai'don, Ostatnia Bitwa, armia Czarnego rośnie w siłę… Umarli zmartwychwstają, ludzie giną w niesamowity sposób, rozpada się, z pozoru niewzruszona, podstawa rzeczywistości - wszystko to są znaki zapowiadające bliskość Ostatniej Bitwy, w której Rand al'Thor, Smok Odrodzony i jedyna nadzieja ludzkości, będzie musiał stawić czoła Czarnemu. Ale nie odważy się tego uczynić, zanim nie zgromadzi wszystkich ocalałych pieczęci zamykających więzienie wroga. Poza tym wciąż musi się zmagać z innymi niebezpieczeństwami - wśród Przeklętych jest wielu, którzy uciekną się do wszelkich środków, by go zabić... Smok Odrodzony musi żeglować na wichrach czasu, w przeciwnym bowiem razie nic nie powstrzyma triumfu Cienia…
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #fantasy #kołoczasu #wheeloftime #robertjordan
@Whoresbane prawie 1000 stron i 90 zł ok a tymczasem Upadek Numenoru 100 zł 300 stron xd ja pierdole to już nie jest nawet śmieszne jak na Tolkienie żerują i na ich fanach. Jestem fanem ale ha tfu kupię używkę.
@book_fan ja poczekam na promkę w Empiku 3 za 2, wezmę 3 książki za okładkowe 99 (bo jest ich teraz zajebiście sporo) i wyjdzie za ok. 40zł. W dupie mam dawać 70zł za takiego cienkisza i nie obchodzą mnie wszelkie tłumaczenia.
@book_fan na niczym nie żerują, zacznijmy od tego, że Zysk i S-ka zapłaciło niedawno dosyć sporo szmalu na pozostałe bardzo drogie licencje w świecie Tolkiena dzięki czemu nigdy nie wydane książki w Polsce mogą się ukazać jak i cała Historia Śródziemia, Natura Śródziemia, Atlas, itp. wszystko w Polskich lub całkowicie nowych przekładach i edycjach a jak doda się do tego, zatrudnienie tłumaczy, obecną inflacje i obecne problemy w druku to nie dziwota, że wszystko drożeje. Bardzo dziecinne jest patrzenie na wartość książki przez jej objętość, słabe jest to tym bardziej, że właśnie specjalnie zwiększanie objętości książki jest zabiegiem, który pompuje sztucznie cenę.
Porównywanie dobrze działającego auta do ferrari również jest bezsensu, obie książki kosztują ok 70 zł a nie 99 więc skończmy z kolejną patologią podawania bzdurnych cen okładkowy a podawajmy rzeczywiste. Mimo, że kosztują podobnie jedna ma sporą wartość (naukową) od drugiej. Jedna jest masówką i opowieścią, druga jest książką bardziej naukowa i zbiorem rożnych tekstów, pomysłów, wzorów. Pierwszą książkę kupi 10 tysięcy osób, drugą kupi 1 tysiąc osób.
I nikt nikomu nie broni kupować książek na promocji ale wyższa cena w tym wypadku niema związku z jakąś chęcią zarobienia na fanach tylko wszystko co powyższe i nie tylko.
Proszę tu masz bardzo dobry film, który tłumaczy wiele innych aspektów, jak np. to że kupowanie w promocjach jest jedną z części przez, które cena książek rośnie.
Zaloguj się aby komentować
Drugi news / 19.10.2023
Wydawnictwo MAG dodrukowało książkę Jaya Kristoffa. "Wampirze cesarstwo" w wersjach białej i czerwonej ponownie w sprzedaży od 18 października 2023 roku. Wydania w twardej oprawie mają 896 stron, w cenie detalicznej po 69 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Ze świętego kielicha blask święty się sączy.
Ład na świecie wyjdzie spod wiernego ręki, a przed obliczem męczeńskiej siódemki szary człowiek noc bezkresną zakończy.
Od ostatniego wschodu słońca upłynęło dwadzieścia siedem długich lat. Niemal trzy dekady temu wampiry wypowiedziały ludziom wojnę, by zbudować swoje wieczne cesarstwo na zgliszczach naszego. W morzu ciemności tlą się dziś tylko nieliczne iskierki światła.
Gabriel de León jest srebroświętym, członkiem świętego bractwa, które przysięgło bronić cesarstwa i Kościoła przed istotami nocy. Ale kiedy zabrakło światła dziennego, nawet Srebrny Zakon nie był w stanie powstrzymać naporu bestii. Teraz został tylko Gabriel.
Uwięziony przez potwory, które poprzysiągł zniszczyć, Ostatni Srebroświęty zostaje zmuszony do opowiedzenia dziejów swojego życia, historii legendarnych bitew i zakazanej miłości, utraconej wiary i nawiązanych przyjaźni, Wojen Krwi, Wiecznotrwałego Króla i pogoni za ostatnią nadzieją ludzkości: świętym Graalem.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantasy #fantastyka #jaykristoff #wampirzecesarstwo
@Whoresbane orientujesz się może czy jest szansa że ktokolwiek przejmie serię "Pożeracz słońc" Christophera Ruocchio, z której Rebis zrezygnował po dwóch częściach?
@cotidiemorior Nic mi nie wiadomo na ten temat
Zaloguj się aby komentować
#fantasy #ksiazki
Nie lubię Dragonlance. Nie znosiłem tych książek. Ale nawet ja wiem, że tego małego złodzieja to się powinno było załatwić.
@Dzemik_Skrytozerca Lubiłem jako dzieciak, próbowałem wrócić po latach, ciut się odbiłem. Ale dalej mam sentyment ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Wydawnictwo Zysk i S-ka prezentuje dwie zapowiedzi książek autorstwa Johna Ronalda Ruela Tolkiena. "Upadek Númenoru" w sprzedaży od 14 listopada a "Listy Świętego Mikołaja" od 21 listopada 2023 roku. Wydania w twardych oprawach z obwolutą zawierają kolejno 324 i 192 strony, w cenach detalicznych 99 i 74,90 zł. Poniżej okładki i krótko o treści.
"Upadek Númenoru"
OPOWIEDZIANA PO RAZ PIERWSZY PASJONUJĄCA HISTORIA WZLOTU I UPADKU WYSPIARSKIEGO KRÓLESTWA NÚMENOR
J.R.R. Tolkien powiedział kiedyś o Drugiej Erze Śródziemia, że "to mroczne czasy, i nie opisuję (ani nie potrzebuję opisywać) zbyt wielu epizodów z jej historii". I przez wiele lat czytelnicy musieli się zadowolić jedynie intrygującymi wzmiankami o niej na stronach Władcy Pierścieni i dodatków, wspominających o wykuciu Pierścieni Władzy, wzniesieniu Barad-duru i rosnących wpływach Saurona.
Dopiero gdy Christopher Tolkien po śmierci ojca opublikował Silmarillion, pojawiła się możliwość opowiedzenia pełniejszej historii Drugiej Ery. Jeszcze więcej informacji na ten temat pojawiło się w kolejnych publikacjach, najpierw w Niedokończonych opowieściach Śródziemia i Númenoru, a potem w monumentalnej dwunastotomowej Historii Śródziemia, w której syn pisarza zgromadził i omówił liczne dalsze opowieści ojca, często zachowane jedynie w formie brudnopisów.
Teraz zaś Brian Sibley, trzymając się chronologii z "Rachuby lat", zamieszczonej w dodatkach do Władcy Pierścieni, skompilował nową kronikę Drugiej Ery Śródziemia, opowiedzianą głównie słowami samego J.R.R. Tolkiena, pochodzącymi z różnych publikowanych tekstów i zilustrowaną zupełnie nowymi akwarelami i szkicami nestora grafiki tolkienowskiej, Alana Lee.
"Listy Świętego Mikołaja"
Idealny prezent świąteczny dla miłośników Tolkiena w każdym wieku!
Co roku w grudniu do dzieci autora Władcy Pierścieni przychodziła koperta ze znaczkiem z Bieguna Północnego. Wewnątrz znajdował się list napisany dziwnym trzęsącym się charakterem pisma i piękny kolorowy rysunek lub kilka szkiców. Listy pochodziły od Świętego Mikołaja i opowiadały wspaniałe historie: o tym jak Niedźwiedź Polarny wspiął się na sam szczyt Bieguna i spadł przez dach domu do jadalni, jak Człowiek z Księżyca zjadł prawie wszystkie świąteczne czekoladki, zanim zaczął naprawiać gwiazdy, no i o wojnach z kłopotliwą hordą goblinów. Czasami Niedźwiedź Polarny gryzmolił notatkę, a innym razem elf Ilbereth dopisywał coś swoim eleganckim pismem, dodając opowieściom jeszcze więcej życia i humoru.
Od pierwszej wiadomości do najstarszego syna z 1920 roku aż po ostatni wzruszający list do córki z 1943 roku książka ta gromadzi wszystkie niezwykłe listy i rysunki w jednym fantastycznym wydaniu. Żaden czytelnik, ani młody, ani stary, nie oprze się pomysłowości Tolkiena, który przez ponad 20 lat wcielał się w rolę Świętego Mikołaja.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #fantasy #tolkien #srodziemie #lotr #numenor #swietymikolaj
Czy wiadomo coś więcej o Encyklopedii Sródziemia?
@krisuosiem Na razie nic. W tym roku ma jeszcze wyjść Atlas
Zaloguj się aby komentować
Autor: Thimothée Montaigne
#fantasy #fantasyart #conan
Zaloguj się aby komentować
#fantasy #fantasyart #strachymortadeli
Tak sobie wyobrażam początki przemiany barona Simona de Belleme z serialu "Robin of Sherwood"
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
#fantasy #fantasyart
Zaloguj się aby komentować
#fantasy #fantasyart
Cudowny klimat o gra światłem
Zaloguj się aby komentować
W ten słoneczny dzień Mieszko I zabija ostatnią bestię gniebiącą krainy Polan i ostatecznie jednoczy plemię, zakładając nowe państwo.
@Endrjuu O, zmieniłeś awatar
Tak, zajarałem się transhumanizmem znowu. Tylko nie wiem dlaczego na Hejto mi się robi niebiesko tło 😆
Zaloguj się aby komentować
#fantasyart #fantasy
Szkieletor na szkieletowym koniu być powinien:(
@Eliasz_Oderman Chyba że koń zajumany tym ludziom i opętany przez złe moce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
@Mortadelajestkluczem Krew bohaterów 2. Grał tam Seagal zamiast Hauera ( ‾ʖ̫‾)
@erebeuzet-tezuebere Sequel nigdy nie powinien powstać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Ilustracja: John Howe, Drúedain. Fikcyjna rasa Drúedainów z uniwersum Śródziemia była wzorowana na dzikich ludziach (wodewose), którzy w średniowiecznych opowieściach mieli zamieszkiwać leśne ostępy i stronić od cywilizacji.
#ciekawostki #fantastyka #fantasy #tolkien #lotr #wladcapierscieni #lordoftherings
Zaloguj się aby komentować
Rhapsody - Legendary tales (album)
Nie wiem, czy podpadają Ci troszkę lżejsze ballady power metalowe, ale klimat jest nieziemski.
Szczególnie polecam tytułową piosenkę, ostatnia z tego albumu.
Często słuchałem tego albumu jak grałem w Tibię
#powermetal
#ballady
#fantasy
https://youtu.be/mA66zvGFBfA?si=lfavk3vWheRu2_xb
Ojacie, pierwszy raz usłyszałem Rhapsody to setki lat temu w wakacje, jak byłem młokosem z mlekiem pod nosem. Aż mi się prostsze czasy przypomniały. Dzięki za wrzutkę OPie! Pozdro
Zaloguj się aby komentować