@smierdakow zgadza się mieszkam w Rybniku 30 minut drogi do Ostrawy. Na codzień widuję Czechów na parkingach przed sklepami ze spożywką. Co prawda nie jest ich specjalnie dużo. W miejscowościach bliżej granicy jest ich zdecydowanie więcej. Mojej partnerki koleżanka, która mieszka koło Wodzisławia nawet czasem narzeka, że pewnych produktów nie może kupić w pobliskiej biedronce ze względu na wykupujących Czechów.
Natomiast dziś przy okazji wizyty w Agata Meble w Rybniku też kilka aut na czeskich rejestracjach. Zdziwiłem się dopiero gdy Pani kasjerka zapytała się obsługiwanego przez nią Czecha czy płaci w złotówkach czy w koronach.
Rok temu gdy szukałem dla syna wykrywacza metali.
Trochę mnie zdziwiło, że w każdym sklepie internetowym w Polsce był w dokładnie tej samej cenie. Chwilę poszukałem i znalazłem go w czeskim internecie jakieś 20% taniej.
Podsumowując mimo pewnych niedogodności to chyba należy się cieszyć, że Czesi kupują nasze produkty i płacą nasz VAT