#biologia
W ogóle dobry kanał w temacie ogrodnictwa no może poza radami na temat winorośl
https://youtube.com/playlist?list=PL7mBVdXp-QdOSkGYNCKSsOVsDMOAtAgEE
Zaloguj się aby komentować
Ciekawa historia o chiralności cząsteczek i o tym czemu w sklepach jest tylko prawoskrętny cukier oraz co ma wspolnego lewoskrętny cukier z poszukiwaniem życia na Marsie.
Uwaga czrodziej Jerzy Zięba miał troche racji z prawoskrętną witaminą C, ale nie do konca.
Prawo i lewoskrętna witamina C to kwas askorbinowy z czego tylko prawoskrętna jest również przeciwutleniaczem a wynika to z tego iż aminokwasy metabolizujące witamine C są również chiralne i to prawoskrętne więc wydajniesza w przypadku witaminy C jest jej prawoskrętna cząsteczka.
Jeżeli zależy Ci na kwasie askorbinowym to możesz żreć byle jaką, ale jak chcesz kwas askorbinowy Pro+ 2.0 to lepiej nadaje się ta prawoskrętna.
Tak samo jak prawoskrętny cukier reaguje z kubkami smakowymi, ale nie potrafi być zmetabilizowany w organizmie.
Wniosek z tego, że organizm sam z siebie preferuje cząsteczki o konkretnej skrętności.
Przyklad z filmu :
Lewoskrętny Etambutol leczy gruźlice
Prawoskrętny powoduje ślepote
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
https://v.redd.it/6f7v45mpnj4a1/DASH_360.mp4?source=fallback
Zaloguj się aby komentować
Kości prącia, występuje u małych owadożernych łożyskowców (rzędy Afrosoricida, Erinaceomorpha i Soricomorpha), naczelnych, nietoprzy, łasicowatych kotowatych, niedźwiedźowatych.
Ogólnie - u dużej ilości zwierząt.
Baculum jest jedną z kilku tzw. kości heterotopowych u ssaków, jak np. rzepka (patella), które tworzą się poprzez kostnienie w tkance łącznej.
U mięsożernych baculum rośnie w ciągu całego życia. Znaczy powiększa się i tyje, ale nie wydłuża - szczególnie na proksymalnym lub bazalnym końcu.
Wzrost baculi jest najbardziej gwałtowny w okolicach dojrzewania. Zróżnicowany wzrost występuje w różnych częściach baculum (np. wierzchołek baculum, trzon i podstawa, u lwa morskiego Stellera, Eumetopias jubatus). Baculum jest anatomicznie złożone i specyficzne gatunkowo dla wielu grup, dlatego też było szeroko wykorzystywane w systematyce ssaków.
Ponadto, wzrost baculum jest badany u zwierzyny płowej i łownej, ponieważ może być informacją o wieku zwierzęcia.
Na Alasce, U.S. Fish & Wildlife Service wymaga, aby myśliwi pozostawiali baculum wydry morskiej i niedźwiedzia polarnego, w celu potwierdzenia płci.
Co ciekawe, baculum foki tworzy większą część masy genitaliów.
Wacki fok są pobierane nielegalnie i legalnie, np. w komercyjnych polowaniach na afrykańskie foki futerkowe (Arctocephalus p. pusillus) w Namibii lub na foki harpijskie w Kanadzie.
Focze wacki są zwykle suszone, a następnie sprzedawane (głównie eksportowane do Azji) w całości lub zmielone. Używane są jako afrodyzjaki oraz wykorzystywane w medycynie ludowej.
Naukowcy odkryli również wzór wśród bakulum.
Wg badań, im bardziej skomplikowana jest budowa samej kości, tym bardziej monogamiczne są samce danego gatunku. Niestety, nie znaleziono żadnych korelacji między złożonością bakulum a kształtem i rozmiarem jąder.
Uwaga. Kontrowersja.
Istnienie baculum prawdopodobnie nie uszło uwadze kultur pasterskich i łowiecko-zbierackich.
Argumentowano, że "żebro" (hebrajskie צֵלׇע ṣēlā', tłumaczone również jako "bok" lub "flank") w opowieści o Adamie i Ewie jest w rzeczywistości błędnym tłumaczeniem biblijnego hebrajskiego eufemizmu na baculum.
Zaloguj się aby komentować
Dziś będzie o hemiwackach i hemipierożkach.
Nie zawsze penis wygląda tak samo. Czasem, jak u tapira jest długi, czasem jak u kaczki - ma kształt świdra.
Bywa też, że tak jak u gadów, wygląda co najmniej dziwnie.
Większość węży i część jaszczurek posiada dwa półprącia czyli hemipenisy. Są jednak gatunki z "normalnym" pindolem. Na przykład część żółwi.
Żeby nie było za łatwo, żółwie z kolei posiadają pindole bardzo nieproporcjonalne do swojej wielkości.
Poza samym wyglądem, penis u gadów nie jest dokładnie tym samym, co u ssaków. Anatomicznie rzecz biorąc, jest uchyłkiem kloaki, a do jego głównych zadań należy odpowiednie przytrzymanie samicy, aby ułatwić przepływ nasienia. Dlatego gadzie "siurki" mają niepokojące kolce.
Jeśli jednak gady mają dwa, a nie jednego penisa, mogą być prawo lub lewo prątne, ale zazwyczaj używają jednego.
Hemipenisy to też nie, w dużym uproszczeniu, rurka do strzelania, a rynienka, którą nasienie spływa do dróg rodnych samicy.
I pewnie myślicie, że to koniec.
Otóż, nie.
Samice z rodzaju Liolaemus wykształciły hemiłechtaczki (hemiclirotis)
Badania nad narządami kopulacyjnymi u łuskowców ograniczały się do morfologii hemipenisów, właściwie tylko u kilku gatunków tych gadów.
Badano głównie samców, do czasu gdy Böhme opisał analogiczne, sparowane struktury u samic gatunku Varanus, które nazwał hemiclitoris czyli na nasze hemiłechtaczki.
W artykule z 2015 Soledad Valdecantos i Fernando Lobo opisali obecność hemiclitores u samic Phymaturus i dwóch gatunków Liolaemus. Phymaturus i Liolaemus należą do Liolaemidae, bogatej gatunkowo rodziny jaszczurek. U wszystkich analizowanych gatunków stwierdzono relatywnie dużą łechatczkę, jednak nie u wszystkich występował penis poprzeczny.
Hemiłechtaczki są mniejsze od hemipenisów i mają bruzdę spermatyczną.
Obrazek 5: Hemiclitoris (a, b, c, d) i hemipenis (e, f, g, h) u Ophiodes cf. fragilis. (a, e)
Fotografia hemiclitoris i hemipenis. (b, f)
Schematyczny rysunek hemiclitoris i hemipenis. (c, d, g, h)
Strzałka: ornamentyka hemipenis i hemiclitoris.
Więcej zdjęć w komentarzach
@Rzona Ała....
@Rzona inspiracja dla producentów gadżetów erotycznych.
@Rzona co tu się odjaniepawla?
Zaloguj się aby komentować
Ryby preferują zapłodnienie zewnętrzne - samica składa ikrę, samiec skrapla ikrę nasieniem. Mama ryba i tata ryba rozpływają się w swoje strony, a magia dzieje się sama. I PUF, są małe rybki.
Oprócz rekinów.
Samce rekinów z płetw brzusznych wyewoluowały sobie nie jednego, ale dwa funkcjonalne pindole. Tadam! (foto 2)
Narządy kopulacyjne mają formę rurki - co jest dość nietypowe, bo ptaki i gady maja zwykle rynienki i podłączone są do specjalnych umięśnionych kieszonek.
Jak przychodzi co do czego, kieszonki zaciskają się nadając nasieniu odpowiedni impet.
Czemu? Otóż, oprócz trafienia, samiec przy okazji robi samicy płukankę pozostałości po poprzednim ziomku.
Najprawdopodobniej aktywny udział w akcji bierze tylko jeden pindol, drugi w tym robi za statecznik(nie sam, płetwy też pomagają)
Jak wygląda pozycja na rekina - foto 2.
Ta forma zapłodnienia mocno limituje ilość potomstwa, bo jeśli już, no to wszyscy rekiniątka muszą się pomieścić w pani rekin.
Rekiny rodzą żywe młode lub składają jaja.
Te czarne świdry na zdjęciach, to jaja rekina.
Aha i jeszcze jedno:
Baby shark do do do do do
Mama shark do do do do do
Papa shark do do do do do
Baby shark.
Komentarz usunięty
@Rzona zwykły upośledzony troll, najlepiej od razu wrzucać na czarno.
@Rzona jak już kopiujesz to chociaż źródło podawaj. https://www.facebook.com/100422461890635/posts/531522472113963/?app=fbl
Zaloguj się aby komentować
Ale to spory problem dla chcącego powstać życia, które potrzebuje suchego miejsca, aby zaistnieć.
Kiedy pierwsze biomolekuły, takie jak białka i DNA, zaczęły się łączyć we wczesnych etapach istnienia planety Ziemia, woda była właściwie barierą dla życia.
Czy rozwiązaniem tego “paradoksu wody” może być... woda?
Nicolás M. Morato pokazuje jak mikrokrople mogły przyczynić się do powstania życia na Ziemi i w jaki sposób ten mechanizm można wykorzystać współcześnie - zapraszam do lektury na stronie podkastu Naukowo https://naukowo.net/2022/11/10/woda-byla-zarowno-niezbedna-jak-i-stanowila-bariere-dla-wczesnego-zycia-na-ziemi-mikrokropelki-sa-jednym-z-potencjalnych-rozwiazan-tego-paradoksu/
________________
Słuchaj podkastu Naukowo, w każdą środę i sobotę, 20 minut nowości ze świata nauki na YouTube, Spotify i wszystkich platformach podkastowych - https://www.naukowo.net
Obserwuj @arcy oraz @naukowo i dołącz do społeczności Nauka na Hejto! - https://www.hejto.pl/spolecznosc/nauka
@Quake A czego nie zrozumiałeś? Postaram się wyjaśnić.
@naukowo Nie przejmuj się typem. Kolega nawet nie ogarnia historii Persji, a co dopiero tematów związanych z biologią xD To jakiś słaby troll.
@Quake No z twojego akurat nic nie rozumiem.
Zaloguj się aby komentować
Każdej zimy węże pończoszniki przechodzą w stan hibernacji w pobliżu miejsca swoich narodzin, w Manitobie w Kanadzie.
Na wiosnę tysiące z nich budzi się, wędrują w to samo miejsce i się zaczyna.
Samce węży pończoszników kłębią się wśród samic, tworząc masę znaną jako "kula godowa".
Samice nie mają biustu, samce nie mają rączek, także węże musiały sobie jako poradzić.
Samce wykrywają samice poprzez feromony i jeśli wszystko pójdzie tak jak trzeba, pan wąż pomyślnie połączy się ze szczęśliwą panią wężem .
Samce mają dwa penisy(tzw hemipenisy - o tym w następnym poście!) dzięki czemu mają dwa razy większa szansę na przekazanie genów.
Proste?
Budzimy się, znajdujemy samicę, bzykamy, życie toczy się dalej.
Otóż, nic bardziej mylnego!
W "kuli godowej" są bowiem samice z niespodzianką!
Są to samce, które uwalniają żeńskie feromony. Otaczające je inne samce reagują na nie, tak jakby były w 100% samicą.
Powód tego zachowania samców był dla naukowców zagadką. Jednak w 2002 roku, Rick Shine z Uniwersytetu w Sydney, ogarnął co i jak się dzieje.
Kiedy węże po raz pierwszy budzą się z hibernacji, jest im zimno, a same gady są ospałe i wolno się poruszają. Są więc bezbronne wobec drapieżników i, jakby na to nie patrzeć, w niekorzystnej sytuacji podczas rytuału godowego.
Zaraz po obudzeniu muszą podnieść temperaturę ciała, aby ruszyć z miejsca. Im szybciej mogą to zrobić, tym większe są ich szanse na przeżycie i na zaruchanie.
Poprzez uwalnianie żeńskich feromonów i zwodzenie innych samców, świeżo obudzone węże są otoczone ciepłą kołderką ze swoich ziomków (którzy próbują z nimi kopulować, ale to im nie przeszkadza!), dopóki nie obudzą się na 100%.
Także, żeby się ogrzać samce węży pończoszanych udają samice.
Proste? Proste:D
Gody mogą przyciągnąć do 20.000 węży w ciągu jednego dnia!
Widowiskowe ruchanko stało się popularną atrakcją turystyczną w Kanadzie.
@Rzona jak zwykle obrzydliwe, leci plusik
no step on snek ssss
@libertarianin @tak_bylo @metsys_lodreip @penicylina33 @drhab @sullaf @Frasad
Ciężkie mają żyćko te węże
Zaloguj się aby komentować
Będzie za to o bąkach i nie mam na myśli ptaka o tej nazwie.
Na zdjęciu przesłodki pyszczek manaty.
Inaczej zwane krowami morskimi, to ważące średnio pół tony(chociaż są osobniki ważące 1,5 tony albo i 2 tony) łagodne, roślinożerne beczułki.
Te podwodne misio-krowy, jedzą szeroko pojętą masę roślinną, w ilości prawie 1/10 swojej wagi dziennie.
W procesie trawienia tej dużej ilości zieleniny, głównie za sprawą celulozy, powstają duże ilości gazów.
Coś trzeba z nimi robić, najlepiej wydalić. Jeśli dzięki temu można też podpłynąć to hej, jest wygrywanko.
Manaty muszą jakoś pływać, w końcu żyją pod wodą, ale matka natura zapomniała im dać pęcherz pławny. Także manaty musiały sobie jakoś poradzić.
Manaty mają, żeby się jakoś unosić w poziomie, gęste żebra położone w kierunku przodu ciała +nie mają kończyn tylnych. Jak prawie każde zwierzę, mają też dupkę. Dupka, a konkretnie bąki, bardzo przydają się manatowi przy bezwysiłkowym poziomowaniu ciała i poruszaniu się. Ze 100% gracją manata.
Manat popierdując zmienia swoją gęstość. Zasada jest prosta: im mniej jest gazu w manacie, tym łatwiej się manatowi nurkuje.
Gdy manat chce wypłynąć na powierzchnię, zaciska zwieracze, nadyma się dzięki temu jak balonik i zgromadzony w jelitkach metan wypycha go na powierzchnię.
Manaty muszą nabierać powietrza średnio co 15-20 minut. Tyle mniej więcej potrzeba przeciętnemu manatowi wygenerowanie kolejnego spektakularnego pierda.
Pewnie zastanawiacie się jak to się kurwa dzieje?
Jelita manata wyewoluowały, w związku z brakiem pęcherza, w specjalnie dostosowaną "instalacje gazową".
Uchyłki jelita grubego posiadają bąkowe kieszonki do magazynowania bąków - pomagają w zanurzaniu i wynurzaniu.
Otwór dupny manata wraz z przyległosciami, pokrywa dodatkowa warstwa nabłonka - być może powstał jako dodatek do pierdów mocy.
O tym jak wylatują bąki z manata nie muszę mówić.
Zobaczycie na filmiku.
https://youtu.be/hBP4BzWcZKs
Puuuufff. Łódź podwodna napędzana bąkami!
W warunkach zoo zaobserwowano, że manaty z zaburzeniami trawiennymi, spowodowanymi chorobą lub złą dietą albo po antybiotykoterapii, już nie poruszają się z taką gracją i widać wyraźnią utratę płynności ruchów. Manat z chorym brzuszkiem porusza się bardziej kanciasto, traci swój naturalny powab i wdzięk morskich baletnic.
Wspaniałe. Niesamowite. Spektakularne pierdy!
Styl i klasa.
@Rzona obrzydlistwo.
@Rozpierpapierduchacz chyba manaty ale czy to ma znaczenie
@Rzona Mało znany fakt, ale 5 manatów: Gretchen, Flubber, Tigger, Pete oraz Lucy były odpowiedzialne za układanie tych losowych skeczy-wstawek w Family Guyu. #pdk
Zaloguj się aby komentować
________________________
Wideo: https://www.youtube.com/watch?v=lFg21x2sj-M | Wpis jest tłumaczeniem fragmentów artykułu: "Scientists mindblown after discovering underground ant city 'equivalent to the Great Wall of China" / https://scoop.upworthy.com/scientists-excavate-an-underground-ant-city-that-is-equivalent-to-the-great-wall-of-china-nature
_______________________
W 2012 roku naukowcy znaleźli wyrafinowane podziemne miasto mrówek, które kiedyś było domem dla milionów owadów, uwiecznione później w filmie dokumentalnym "Ants: Nature's Secret Power". Masywne podziemne drogi, ścieżki i ogrody opuszczonego megalopolis zostały odkopane w Brazylii. Uważa się, że zamieszkiwała tam jedna z największych kolonii mrówek na świecie, podaje DailyMail. Ogromna sieć tuneli w Brazylii była wcześniej domem dla mrówek tnących liście.
Te przeżuwające liście organizmy są drugą, po ludzkiej, najbardziej złożoną społecznością na Ziemi. Przed założeniem swojej kolonii królowa mrówek zbiera 300 milionów plemników od samców. Jej pomiot rozpoczyna następnie budowę i zbieranie roślinności; ich funkcja i rola w społeczeństwie mrówek będzie zależała od ich wielkości. Kolonia mrówek, która została nazwana "superorganizmem" ze względu na sposób, w jaki się organizuje, podjęła się herkulesowego zadania zbudowania swojego ogromnego domu. Nikt jednak nie jest pewien, kiedy dokładnie zniknęły gatunki tnące liście i co je zabiło.
Eksperci wlali około 10 ton betonu w otwory na powierzchni, które mrówki wykorzystywały jako kanały klimatyzacyjne, aby uwidocznić tunele. Proces wylewania materiału w dół przypominających labirynt rur, które zajmowały powierzchnię 500 stóp kwadratowych i sięgały 26 stóp pod powierzchnię, trwał dziesięć dni. Po miesiącu naukowcy pod kierunkiem profesora Luisa Forgi rozpoczęli wykopaliska i odnaleźli niesamowitą metropolię, która została nazwana "mrówczym odpowiednikiem Wielkiego Muru Chińskiego".
Według dokumentu Nature's Secret Power, wykopały one łącznie około 40 ton ziemi, aby zbudować labirynt. Każdy owad regularnie przenosił ładunki ziemi, które ważyły kilka razy więcej niż mrówka, pokonując odległość, która w kategoriach ludzkich wynosiłaby nieco ponad pół mili. Powstałe w ten sposób megalopolis było niezwykle wydajne. Sieć umożliwiała sprawny transport i optymalną wentylację, z licznymi autostradami łączącymi główne komory i drugorzędnymi drogami znajdującymi się poza głównymi ścieżkami. Ścieżki odbiegają od nich i prowadzą do licznych wysypisk śmieci i ogrodów grzybowych, uprawianych z roślinności zebranej przez mrówki robotnice.
________________
Słuchaj podkastu Naukowo, w każdą środę i sobotę, 20 minut nowości ze świata nauki na YouTube, Spotify i wszystkich platformach podkastowych - https://www.naukowo.net
Obserwuj @arcy oraz @naukowo i dołącz do społeczności Nauka na Hejto! - https://www.hejto.pl/spolecznosc/nauka
@Wolnymularz Za wrzucanie durnych komentarzy też ¯_(ツ)_/¯
Żart! To był tylko żart!
To by było co najmniej niepokojące.
Wlali 10 t betonu - fajne badania
@Pan_Rebak teraz już na pewno wyginęły xD, a z tego co widzę to tam jest pastwisko, zwierzęta wyżerały im pozywienie a drzewa wykarczowali to porzuciły siedzibę.
Zaloguj się aby komentować
Na co owady mieszkające w jaskiniach Brazylii mówią: potrzymaj mi piwo!
Samice z rodzaju Neotrogla wytworzyły pseudoprącia (gynosome), którymi agresywnie kopulują z samcem.
Samce z kolei wytworzyły pseudopochwy.
Penis samicy puchnie, jak to penis, ale jest wyposażony w maleńkie kolce, które skutecznie zakotwiczają go w ciele samca na około 52 GODZINY. Samiec w tym czasie jest unieruchomiony, a każdy ruch może skończyć się dla niego... No śmiercią.
Trochę mechaniki: pesuoprącie nie wytwarza spermy, służy raczej jako rurka.
W trakcie tych około 52h samica wysysa prąciem nasienie partnera.
W pseudoprąciu znajdują się zastawki, które umożliwiają gromadzenie większych ilości płynu.
Autor badania opisującego to nieco niecodzienne zjawisko, Kazunori Yoshizawa, Japończyk oczywiście, gdy pierwszy raz natrafił na kopulującą parę, postanowił je rozdzielić…
Skończyło się to wyrwaniem z samca całego układu płciowego, który dalej był zahaczykowany przez wacka samicy.
Najprawdopodobniej przyczyną tego nietypowego podziału ról, jest głód.
Nasienie samców (ich spermatofory) jest wysokoenergetyczne i bogate w substancje odżywcze.
W ten sposób samice aby wyprodukować jajeczka pobierają, oprócz samego nasienia, dodatkowe składniki odżywcze.
Takie i pojesz i poruchasz
Jest to tak łatwo dostępna baza pokarmowa, że korzystają z niej również samice niedojrzałe jeszcze płciowo.
Tak, w 2017 Kazunori Yoshizawa i jego zespół zgarnęli za to IgNobla.
@Nebthtet W moim małym kocim móżdżku ciekawy i przyjemny to synonimy.
@Polinik totalnie
@MaX IgNobel to taki pseudo Nobel za jakieś dzwine/nietypowe badania
Zaloguj się aby komentować
Na dole placki
Kto lubi wacki?
Juliusz Słowacki!
~A. Mickiewicz
Dziś będzie rzecz o wackach.
Oto tapir. A na zdjęciu obok - Wacek Tapira.
Generalnie, panie tapirowe mają niezwykle długą pochwę co doprowadziło do tego, że panowie tapirowie mają niezwykle długie penisy. Zazwyczaj bolec tapira jest długości jego nogi.
Urazowość penisa, który we wzwodzie orze ściółkę, jest ogromna, łącznie z tym, że tapir w miłosnym szale zwyczajnie po nim depcze. (zdjęcie 3)
Co w przypadku kiedy Pan Tapir zbytnio się podjara a w okolicy nie ma chętnej samicy?
Otóż musi celować wackiem pod pachę, żeby się nie znokautować ciosem w żuchwę...
(zdjęcie 2)
Kolejny ciężki moment w życiu tapira, to ten kiedy erekcja opada, a penis zaczyna się ciągnąć po ziemi i przechodzi w stan dyndania. W przypadku konieczności nagłej ucieczki, nie dość że przeszkadza, to jeszcze często się uszkadza...
Ostatecznie tapirowy wacek wsysa się całkowicie do środka, więc to nie jest tak, że dynda cały czas.
Zadajcie sobie pewnie pytanie: Po co tapirom tak wielka pała?
Samice, aby zapewnić sobie jak najlepsze geny, wykształcały coraz głębsze pochwy, tak aby mógł je zapłodnić wyłącznie najbardziej okazały samiec.
Samce, odpowiadając na potrzeby samic, poszły w długość penisa. Długi penis jest też takim trickiem na samice - mniejszy tapir z dużym wackiem ma takie same, albo i większe szanse, jak duży tapir.
Penis tapira, oprócz tego że długi, jest też mocno pofałdowany. Jest to swojego rodzaju uszczelka, bo tapiry lubią się kopulować wodzie...
Także tak, teraz już wiecie.
To tak jak u mnie każdego rana
Kiedy panu bogu się pojebało i ci trąbę z fiutem podmienił
Zaloguj się aby komentować
__________________________________________________________________________
Źródło: "Feeding British red squirrels is changing their skulls" / James Ashworth / https://www.nhm.ac.uk/discover/news/2022/october/feeding-british-red-squirrels-changing-their-skulls.html
__________________________________________________________________________
Populacja zagrożonych angielskich gryzoni ma wyjątkowo ukształtowane dolne szczęki, prawdopodobnie w wyniku karmienia ich przez ludzi bardziej miękkim pokarmem. Miękkie pokarmy zostały powiązane ze słabszymi szczękami u angielskich wiewiórek, podczas gdy ich szkockie odpowiedniki mają silniejsze zgryzy ze względu na ich dietę złożoną z szyszek.
Chociaż obecnie nie jest jasne, czy zmiany w strukturze szczęki są wynikiem ewolucji, czy adaptacji w trakcie życia, zdolność naukowców do śledzenia zmian jest wskazówką, jak bardzo wiewiórki te stają się odizolowane.
Dlaczego zmniejsza się liczebność wiewiórek czerwonych?
Cofnij zegar o 150 lat, a wiewiórki pospolite żyły w lasach w całym kraju, a także w takich miejscach jak Jersey na Wyspach Normandzkich.
Jednak to wszystko zaczęło się zmieniać pod koniec XIX wieku. Jedne z najwcześniejszych wiewiórek szarych zostały sprowadzone do Henbury w Cheshire w 1876 roku, a następnie w kolejnych latach do Bushey w Hertfordshire i Woburn w Bedfordshire.
Sprowadzenie gatunku miało głównie charakter ozdobny, a północnoamerykańskie wiewiórki szare były wypuszczane na prywatnych posesjach przez bogatych właścicieli ziemskich. Ponieważ gryzonie te rozmnażają się szybciej niż ich rodzime odpowiedniki, wiewiórki szare szybko zaczęły rozprzestrzeniać się poza granice tych posiadłości i po całym kraju.
W rozprzestrzenianiu się pomagała im ospa wiewiórcza, choroba wirusowa przenoszona łagodnie przez wiewiórki szare, ale często śmiertelna dla wiewiórek pospolitych. W połączeniu z prześladowaniem przez ludzi i niszczeniem siedlisk stanowiło to dla wiewiórek pospolitych zagrożenie egzystencjalne.
Chociaż import i posiadanie inwazyjnych ssaków zostało zakazane w Wielkiej Brytanii w 1937 roku, było już za późno. Duża część południowo-wschodniej i środkowej Anglii była już zdominowana przez inwazyjne szaraki, a w ciągu ostatnich 85 lat kontynuowały one parcie na północ i zachód.
Obecnie rude wiewiórki pospolite żyją w lasach iglastych i liściastych Szkocji, północnej Anglii oraz na wyspach takich jak Isle of Wight i Anglesey. Chociaż sporadycznie dochodziło do migracji osobników pomiędzy nimi, każda populacja jest w większości przypadków odcięta od pozostałych.
Jak populacje wiewiórki pospolitej różnią się w Wielkiej Brytanii?
Kiedy populacje są od siebie odizolowane, istnieje możliwość, że poszczególne grupy będą się od siebie różnić, ponieważ reagują na różne zasoby i presje w swoich środowiskach.
W ramach swojego doktoratu Kim Chandler, doktorantka na Uniwersytecie w Yorku, badała czy i jak zachodzą takie zmiany, analizując kolekcję szkieletów wiewiórek pospolitych zebranych z całej Wielkiej Brytanii i przechowywanych w Muzeum Narodowym Szkocji.
'Kolekcje muzealne są nieocenione dla mojej pracy, bez nich nie byłaby ona możliwa' - mówi Kim. 'Kolekcja w National Museum of Scotland jest stale uzupełniana, co pozwala na zaobserwowanie wyraźnego trendu w ciągu kilku poprzednich dekad'.
Kim zeskanowała szkielety i wykorzystała zdigitalizowane dane do pomiaru kształtu czaszki i dolnej kości szczęki, czyli żuchwy, od wiewiórek pospolitych z północnej Szkocji, północnej Anglii, Jersey i Formby w pewnym okresie czasu.
Poszczególne populacje charakteryzowały się znacznie zróżnicowanym kształtem czaszki i żuchwy, przy czym kości osobników z północnej Anglii i Szkocji były znacznie bardziej wytrzymałe niż osobników z Formby.
Części kości, do których przyczepione są mięśnie sugerują, że zwierzęta z Formby miały mniejsze mięśnie żwaczy, które służą do żucia, niż ich bardziej północne odpowiedniki. Kim powiązała to z dietą różnych populacji.
'W Szkocji jest dużo sosny, podczas gdy północna Anglia zawiera mieszankę drzew takich jak sosna, orzech laskowy i dąb,' mówi Kim. 'Te produkują twardsze orzechy i szyszki, które wymagają większych mięśni do jedzenia'.
'W Formby sytuacja jest zupełnie inna. Karmienie wiewiórek orzeszkami ziemnymi w przeszłości dało im bardziej miękki pokarm, który normalnie nie znalazłby się w ich diecie.'
Jedno z badań sugeruje, że w latach 90. aż 56% diety wiewiórek z Formby pochodziło z samych orzeszków ziemnych. Karmienie wiewiórek jest obecnie zabronione, ponieważ może wpływać na zdrowie zwierząt, a także być potencjalnym sposobem na rozprzestrzenianie się choroby w tej ważnej populacji.
Chociaż badanie pokazuje, że średni kształt ich żuchwy zmienił się w ciągu ostatnich kilku dekad, to nie wystarczy, aby powiedzieć, czy jest to dowód na ewolucję w działaniu. Zmiany mogą być zamiast tego "plastikowe", odzwierciedlające niedziedziczne adaptacje do dostępnych źródeł pożywienia, przy czym do rozwiązania tej zagadki potrzeba więcej osobników.
Kim ma również nadzieję odpowiedzieć na inne pytania dotyczące tych adaptacji w pozostałej części jej doktoratu, zagłębiając się w proces jedzenia wiewiórek. Zamierza zbadać siłę ugryzień w różnych populacjach, jak również zbadać trudność w jedzeniu każdego z ich rodzajów pożywienia.
Badania takie jak te prowadzone przez Kim pomogą naukowcom lepiej zrozumieć te zwierzęta, co przyczyni się do realizacji projektów mających na celu ochronę rodzimych angielskich wiewiórek.
________________
Słuchaj podkastu Naukowo, w każdą środę i sobotę, 20 minut nowości ze świata nauki na YouTube, Spotify i wszystkich platformach podkastowych - https://www.naukowo.net
Obserwuj @arcy oraz @naukowo i dołącz do społeczności Nauka na Hejto! - https://www.hejto.pl/spolecznosc/nauka
@arcy akurat ostatnio widziałem tą mapkę ale nie zagłębiałem tematu, więc dzięki!
Zaloguj się aby komentować
Jeśli nie, jest na to sposób.
Tl:dr Pandy tarzają się w końskiej kupie, żeby zmniejszyć odczucie zimna.
Chińscy naukowcy przez dwa lata analizowali i w 2020 opublikowali analizę zachowania Pandy Wielkiej. Konkretnie tego, w jakich warunkach pandy tarzają się w kupie i co musi mieć w sobie ta końska kupa, aby się nadawała do wytarzania.
Fakt 1: pandy najchętniej taplają się w kupie, gdy temperatura na zewnętatrz wynosi między -5C a +15C.
Fakt 2: pandy najchętniej tarzają się w końskiej kupie, która ma mniej niż 10 dni.
W wyniku badań kupy konia ustalono, że przez pierwszych 10 dni od złożenia, w stolcu utrzymują się dwa konkretne związki chemiczne - β-kariofylen (BCP) i tlenek β-kariofylenu (BCPO).
Wyekstrahowano więc te związki i nasączone nim siano podano pandom w ZOO.
Pandy lubiły w nim siedzieć, a nawet się nim okrywać ale to nie było to.
Bardziej inwazyjne eksperymentowanie na pandach nie wchodziło w grę. Wiadomo - Chiny, pandy.
Nakowcy zrobili ekstrakt końskiej kupy konkretnie to z samego BCB i BCPO i spryskali nim myszy.
W wyniku analizy okazało się, że kupowe serum zwiększa u myszy odporność na niskie temperatury. Druga grupa myszy - grupa konkrolna, dla porównania została spryskana solą fizjologiczną.
Kupowe myszy dłużej wytrzymywały w zimnie i nie kuliły się tak, jak te z kontroli.
Teraz wyjaśnienie:
Związki BCB i BCPO wchodzą w reakcje z białkiem TRMP8, występującym w skórze ssaków, którego zadaniem jest informowanie organizmu o zimnie. Białko to jest wrażliwe na przykład na mentol(składnik maści chłodzących)
Związki z końskiej kupy prawdopodobnie w jakimś stopniu blokują termoreceptory także de fecto nie ogrzewają, zmniejszają jednak odczucie zimna.
Źródło: Zhou, W., Yang, S., Li, B., Nie, Y., Luo, A., Huang (2020). Why wild giant pandas frequently roll in horse manure. Proceedings of the National Academy of Sciences, 117(51), 32493-32498.
@Rzona jutro planuje sie podzielic tymi ciekawostkami na spotkaniu w robocie
@gryzli obczaj sobie też FB Pani z pszyry.
To moje główne źródło ciekawostek - tzn takie żeby znaleźć temat przed wrzuceniem tu posta.
Ostatnio było o hemipenisach, podwójnej macicy i potrójnej pochwie u torbaczy.
Ja na jutro przygotowałam gadzie hemipenisy.
Dokopałam się do badań, mówiących o tym, samice niektórych gatunków gadów mają hemiłechtaczki. Będzie dużo zdjęć
@Rzona panie, nie zdradzaj publicznie swoich zrodel
Zaloguj się aby komentować
W dorzeczu Orinoko na terenie Kolumbii i Wenezueli, są podmokłe tereny, które pokrywa przedziwna konformacja mini wysepek ( 0,5 - 5,0 metrów średnicy).
Do 2015 roku nie było wiadomo co to, aż zespół badaczy postanowił się temu przyjrzeć.
Okazało się, że wysepki zrobione są z gówna.
Giga-glizdy mają około 1 m długości i średnicę parówki Tarczyński.
Dżdżownice z rodzaju Andiorrhinus przejawiają ciekawy wzorzec pokarmowo-defekacyjny. Drążą w podmokłym gruncie, a potem tą samą drogą, wracają żeby poodychać i oddać stolec.
W efekcie kał kumuluje się w kopczyki.
Kopczyki z dżdżowniczych klocuszków to koprolity - można je też zaobserwować w przydomowych ogródkach lub na trawnikach.
Dla roślin nie ma mi bardziej odżywczego.
Gówniane wysepki obrastają obfitą zielenią i tadam!
Zachwycające!
Bam! Teraz możecie błyszczeć na imprezach gównianym faktem!
Z FB: pani z pszyry.
Źródło: Zangerlé A, Renard D, Iriarte J, Suarez Jimenez LE, Adame Montoya KL, Juilleret J, et al. (2016) The Surales, Self-Organized Earth-Mound Landscapes Made by Earthworms in a Seasonal Tropical Wetland. PLoS ONE 11(5): e0154269.
@GazelkaFarelka trzeba się cieszyć z małych rzeczy w życiu XD
Oczywiście lokalsi muszą coś z tego przygotowywać, bo przecież człowiek nie wytrzyma jak nie sprobuje wszystkiego co się rusza xD
Zaloguj się aby komentować
Te małe, pracowite zwierzęta są ważną częścią ekosystemów, występując licznie w lasach i na terenach suchych, a unikając obszarów miejskich. Do tej pory ich liczba nie była jednak znana, bo jak można policzyć wszystkie mrówki na planecie?
Odpowiedź jest jasna - nie można, ale można podjąć próbę oszacowania ich ilości. Naukowcy z Niemiec przeczesali literaturę naukową, sprawdzając 489 badań z różnych części świata obejmujących wszystkie kontynenty i siedliska, które próbowały lokalnie oszacować ilość mrówek żyjących na ziemi i drzewach.
W ten sposób ustalili bardzo ostrożną, szacunkową liczbę mrówek - jest ich na Ziemi 20x10¹⁵ czyli 20 biliardów osobników lub inaczej 20 milionów miliardów lub 20 miliardów milionów.
Przekładając to na masę jakże cennego ostatnio węgla to ilość mrówek odpowiada 12 milionom ton tego czarnego złota. To więcej niż całkowita masa wszystkich dzikich ptaków i ssaków razem wziętych wyłączając człowieka. Niestety nie wiem, ile to będzie w basenach olimpijskich ¯\_(ツ)_/¯
Czemu mają służyć takie badania, poza zabawną ciekawostką? Taka globalna mapa liczebności mrówek poszerza zrozumienie różnorodności i rozmieszczenia mrówek na planecie i stanowi podstawę do śledzenia reakcji zwierząt na niepokojące zmiany środowiskowe, które wpływają na biomasę owadów.
Źródło: https://newatlas.com/science/how-many-ants-total-earth/
________________
Słuchaj podkastu Naukowo, w każdą środę i sobotę, 20 minut nowości ze świata nauki na YouTube, Spotify i wszystkich platformach podkastowych - https://www.naukowo.net
Obserwuj @arcy oraz @naukowo i dołącz do społeczności Nauka na Hejto! - https://www.hejto.pl/spolecznosc/nauka
@naukowo A jakby ustawić mrówki z całego świata jedna obok drugiej, na szerokość autostrady z dwoma pasami ruchu w obu kierunkach, to ta autostrada byłaby tak długa, że ja pierdole
@naukowo Basen olimpijski: 3750 m3 (gęstość wody 997 kg/m³) = 3 738,75 ton
12 000 000 / 3738,75 = 3 209,63
3209 basenów olimpijskich?
Edit: Nie wiem ile, masowo, mrówek wejdzie do takiego basenu...
@robertx ej, serio, zakładając że pas autostrady ma 3,5 metra, są 4 pasy, a mrówka zajmuje powierzchnię 2x8mm to taka autostrada mrówek miała by 22.9 Mkm, chyba że coś pokręciłem, bo jeszcze kawy nie było.
Zaloguj się aby komentować