Trochę z innej strony spojrzę na to.
To trochę tak wygląda, że Policja się swoją biernością chwali.
Nie kupuje argumentu, że nic z tym nie można zrobić. Policja plus rządzący mają pełną paletę możliwości by coś z tym robić.
To jest problem systemowy, wymagający pracy. Ale można coś z tym robić.
Dam wam przykład. Mieszkam we wiosce, przez które przechodzą dwie długie proste drogi powiatowe. Ograniczenie do 40kmh. Policji kontrolującej prędkość nie widziałem tu od 7 lat.
90% aut przekracza dozwoloną, jakieś 50% znacznie (dane:moje obserwacje).
Polacy są przyzwyczajeni, że nie grozi im żadna kara.....
Nikt z tym nic nie robi. A jeśli jest inaczej to jest to robione nie efektywnie.
Polska policja jest słaba wobec silnych i silna wobec słabych.