#januszebiznesu #allegro #olx
Laptop mi się sprzedał, bez problemu za 1100 zł i to jeszcze z odbiorem osobistym i fakturą, więc kupujący może odliczyć sobie VAT. Wspomniane odbicia na matrycy były takie mało widoczne, że kupujący nawet ich nie zobaczył.
W międzyczasie janusz biznesu który pisał do mnie wcześniej napisał do mnie na OLX. Jestem pewien, że to on bo numer telefonu się zgadzał pomiędzy olx a jego starą aukcją na allegro (styl pisania mi się wydał podobny, więc sprawdziłem). Dało mi to okazje do napisania do janusza już po sprzedaży.
Chcę to zakończyć moimi przemyśleniami odnośnie sprzedaży sprzętu. Może to się przydać początkującym w tej dziedzinie. Długie mi wyszło
-
Towar można podzielić na "chodliwy" i "mniej chodliwy". W miarę aktualne i nie zniszczone laptopy należą raczej do tej pierwszej grupy. W następnych punktach opisywać będę takie właśnie towary.
-
W przypadku laptopów, komputerów i tego typu sprzętu, cena u dużych sprzedawców poleasingowych nie ma nic wspólnego z ceną którą można za to wziąć (nawet sprzedając jako przedsiębiorca, na fakturę VAT). W laptopy które sprzedaje za 1400 zł (z 32 GB RAM) w AMSO mają 16 GB RAM i kosztują 1900 zł. Lepiej szukać na OLX cen tego sprzętu i kierować się raczej najtańszymi.
-
Jeśli ktoś oferuje cenę żenująco niską, ja skreślam gościa na starcie. Po prostu szkoda moich nerwów. Zazwyczaj nawet nie odpisuje, ale tutaj chodziło o punkty sprzedaży z allegro i wolałem napisać.
-
Nie warto często zmniejszać cen, wg mnie cena po zmniejszeniu powinno się trzymać cenę minimum miesiąc (a dlaczego miesiąc napisałem niżej).
-
Bardzo często ludzie czekają na zakup do jakiegoś konkretnego momentu w czasie, i najbardziej widać tu cykle miesięczne + fluktuacje związane z porą roku. Dlatego zdarzało mi się większe zainteresowanie zakupami np. w okolicy początku miesiąca, choć w tym miesiącu początek był kiepski , trochę ruszyło się po 10-tym, ale apogeum miałem jakiś od tej soboty gdzie w kilka dni sprzedałem 3 sztuki.
-
(A raczej 5A) Generalnie trudno cokolwiek zaplanować, i stąd polityka którą stosuje, że nie godzę się na zmniejszanie cen. Po co mam się godzić jak i tak sprzedam za tą cenę tydzień później. Co najwyżej mogę się zgodzić na 50 zł mniej przy 1400 zł jak sprzedaje na OLX zamiast Allegro, bo to jest faktyczna prowizja którą ja płacę allegro za sprzedaż. I jak macie więcej rzeczy oraz widzicie że schodzą to polecam wam taki sposób działania.
-
Jakbym dostawał 100 zł za każdy towar który nie został sprzedany mimo wiadomości "proszę zarezerwować, na pewno będę" to byłbym bogatym człowiekiem.
-
To normalne, że przez kilka miesięcy nie możesz czegoś sprzedać i nagle jak sprzedasz to odzywa się kilka zainteresowanych osób. Zdarzyło mi się nawet że ktoś próbował przebić ofertę. Osobiście nie godzę się na takie januszowanie dla kilku złotych, ale padłem raz czy dwa ofiarą takich sprzedających i dobrego słowa o nich nie powiem.
- Zachęcam również do uczciwego postępowania i jak prowadzisz handel zarobkowy ( nie zamierzam tu wchodzić w szczegóły, wiem prawo jest niejasne i dziurawe, ale jak kupujesz hurtową ilość jakiegoś towaru, by go sprzedać, to jest to handel zarobkowy) to miej tą działalność gospodarczą, kup kasę fiskalną i wystawiaj paragony. Jeśli uważasz że jest to nie opłacalne w twoim biznesie to znaczy, że ten biznes jest do dupy. Ja też narzekam na podatki, ale im więcej będzie iść w szarej strefie, tym bardziej upierdliwe one będą.
Nic go nie kosztowało spróbować, a mógł 400PLN zarobić. Tym razem się nie udało, uda mu się co któryś raz, i o to chodzi...
Zaloguj się aby komentować