Zdjęcie w tle
Pamiętnik

Społeczność

Pamiętnik

1

społeczność do dzielenia się swoimi przeżyciami z dnia codziennego

    Wiem, że późno się budzę i już po kwiatkach, ale teraz chyba wszystkie żółte sery są bez laktozy. Ja jestem amator, ale mi się wydawało, że laktoza w mleku jest normalna, a mleko w serze i dla mnie to jest informacja, że ktoś zrobił ser z mleka z którego ktoś w laboratorium wyciągnął laktozę. Za moich czasów takich rzeczy nie było. Jeszcze się chwalą serem modyfikowanym laktonicznie.

    #ser #przemyslenia #pamietniczek #laktoza #ranty
    7

    @KLH2 się śmiejesz, a ja jestem przekonany, że ser bez laktozy traci smak tak samo jak chleb bez glutaminianu.

    @Deykun Gdzie ja się śmieję? Uśmiecham się do Ciebie tylko

    @Deykun Laktozy można się pozbyć dość prosto, laktazą, która rozkłada ten dwucukier do glukozy i galaktozy. Tak się robi mleko bezlaktozowe. Natomiast ogólnie sery mają niską zawartość laktozy a sery twarde czy długo dojrzewające bardzo niską, gdyż mikroorganizmy żyjące w mleku (I robiące z tego mleka ser) mówiąc kolokwialnie zjadają tą laktozę.

    W wielu przypadkach ta dospiska "nie zawiera laktozy" została dodana by pokazać osobom z nietolerancją że mogą spokojnie jeść. Sery żółte czy długodojrzewająće nigdy nie miały dużo laktozy. To trochę jak napis "nie zawiera glutenu" na płatkach Corn Flakes. Tam nigdy tego glutenu nie było i zapewne jedyne co zrobili to zapewnili że w danej fabryce/hali produkcyjnej nie ma produktów z glutenem. I to wystarczało.

    Wszystkie sery są (prawie) bez laktozy, a i tak robią droższą wersję bez laktozy i ludzie kupują xd

    Zaloguj się aby komentować

    Podsumowanie stycznia #postanowienianoworoczne
    #podsumowanie

    Najważniejszym postanowieniem było zdać inżyniera - udało się.
    Kolejne było nie zadawać głupich pytań, chyba idzie dobrze.
    Dbać o swoją kreatywność: w styczniu mam 5 kolorowanek, ( #kolorowanki #mandala ) kilka wieczorów z gitarą, lepienie figurki z gliny i jedne ułożone puzzle. To dosyć dobry wynik
    Czytać więcej książek: 31.01 skończyłam czytać dzień szakala. Jak będę przy komputerze to wrzucę na bookmeter. Jest dobrze

    Plany na luty:
    #zerocukru
    Nie jeść cukru. Jak na razie idzie dobrze, jem owocki, zobaczymy jutro jak do pracy pójdę. Żabkę muszę omijać szerokim łukiem. Wiem że jutro będzie ciasto w pracy to dziś muszę sobie przygotować jakąś alternatywę

    Dalej dbać o kreatywność, nie zadawać głupich pytań i przeczytać w miesiąc książkę. Częściej chodzić po schodach i raz w tygodniu odwiedzać jakieś sportowe miejsce
    d1b0d1a1-f49d-4f1c-bb4f-1e31166a4256
    208a164a-9d93-4ee8-bd51-b948a76c5440
    52f00312-93e9-418b-b195-f71e19ad63c8
    39cf5537-1ba1-4a63-b5a1-0298c3b3aa89
    98da6e3f-d70a-4e9d-93ce-b77441c57977
    3

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta
    Dzisiaj jak wyjdę z pracy to zajde na szybkie zakupy, i wrócę do domu to mam plan dokończyć prezentację do obrony i wysłać ją do promotora.
    A jutro po pracy zrobię notatki do jednego z pytań.

    Jak zrobię tą prezentację to może zostanie mi czas żeby coś pokolorować... A może sięgnę po książkę
    7

    Trzymaj się tam. Zazwyczaj po pracy i uczelni zostaje mi chęci co najwyżej na rozkład na kanapie, chociaż coraz częściej mam czas poczytać.

    @Laryngoskop akurat miałam siłę i trochę pograć w grę i trochę porysować, może to dzięki podwójnej kawie wypitej po południu

    Zaloguj się aby komentować

    #nowyrok #postanowienia

    Nie zawsze robię postanowienia noworoczne, ale jako że w tym roku kończę naukę to przydałoby się mieć jakiś cel. Więc o to moje plany:

    Styczeń: obrona + nie zadawać głupich pytań
    Reszta roku to dbanie o sylwetkę
    Luty: rzucić cukier. Cold turkey, w zeszłym roku (przecież to było przedwczoraj) udało mi się na miesiąc potem przyszły stresy z uczelnią, teraz celuję w dwa miesiące a jak się uda to jeszcze dłużej
    Marzec: zacząć chodzić na basen raz w tygodniu
    Kwiecień: zacząć co niedzielę chodzić na godzinne spacery podczas których mogę biegać i truchtać ale nie muszę
    Maj: utrzymać zadania z marca i kwietnia
    Czerwiec: podsumować pracę and aplikacją, tj ile udało mi się dodać przez pół roku po obronie i czy ma sens to kontynuować

    A poza tym to regularnie czytać książki i zrobić statystyki ile kreatywnych rzeczy udało mi się zrobić
    2

    Cold turkey- w stosunku do odstawienia cukru?


    Niezły plan, powodzenia.

    @Byk w zeszłym roku zabierałam się za to jak dzik do jeża od czerwca i od września udało mi się utrzymać miesiąc więc wiem teraz na co zwracać uwagę. Przede wszystkim trzeba patrzeć na wszystko co się kupuje a najlepiej omijać żabki szerokim łukiem, poinformować za wczasu rodzinę i postawić na asertywność

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta
    Plany na nadchodzący rok:
    Obronić się i przestać być studentem. Żółwim tempem ale jednak tu dotarłam. Pozostaje tylko wyuczyć się 20 pytań, przygotować w pytę prezentację i oczekiwać na termin

    I byle się nie stresować, nie stresować
    2

    @camonday dasz radę! kilkanaście minut wstydu, ale dyplom na całe życie

    @bojowonastawionaowca dokładnie tak zapamiętałam moją obronę

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta
    Wolne za mną, czas powrócić na tag

    Dzień zaczęłam od tańca w just dance, ograłam 10 piosenek ale zaliczyło mi tylko 6 przez problemy z internetem. Miałam przetańczyć 12 ale się wkurzyłam.

    Na 11 mam zajęcia, potem 4 godziny przerwy i o 17 kolejne. Przygotowałam sobie wczoraj prezentację mojego tematu inżynierki i po wykładzie xaprazentuje doktorowi. Może powie co myśli co wyjąć co dodać. Może będzie chciał być promotorem a może podpowie mi do kogo się udać

    To będzie dobry dzień
    6

    @camonday co to jest just dance? Jakas gra?

    @GtotheG tak, z ubisoftu. Ja mam akurat wersję na Nintendo switch, z 2020 roku, co roku wychodzi nowa wersja ale mało co zmienia

    @camonday oki, dzieki

    Zaloguj się aby komentować

    To był pierwszy etap testu.

    Zaloguj się aby komentować

    @camonday a nie masz też adhd? Przy adhd stymulanty uspokajają, zamiast pobudzać (dlatego leczy się m. in. metylofenidatem).

    @ratty mam mam, dlatego drugi tag to adhd

    Zaloguj się aby komentować

    @Deykun mnie nikt nie kocha, nikt we mnie nie inwestuje ;(

    @Deykun to jakaś sugestia?! I gdzie kontynuacja tej randki? Ja chce wiedzieć czy to worm method działa xD

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta

    Idę oddać projekt. Dzisiaj się dowiem czy kolos we wtorek siadł. To najtrudniejsza sesja jak do tej pory (a jeszcze sesja się nie zaczęła) no tak to bywa że tu sesja (zapierdol) kończy się zanim sesja (w kalendarzu) się zacznie

    Później zrobię pewnie sprzątaj z hejto więc jak ktoś chce to może się dołączyć
    5

    @camonday a z czego projekt?

    @Zielczan projektowanie efektywnych algorytmów, algorytm genetyczny

    @camonday - jak ocenia się efektywność takiego własnego algorytmu - jest jakich benchmark?

    Zaloguj się aby komentować

    Nowy tag do czarnolistowania, udzielania się na: #sprzatajzhejto
    (Nie chcę zaspamic wolnego studenta sprzątaniem, więc jak będę posiłkować się hejto do motywacji do sprzątania będę tylko raz wrzucać że dzisiaj robię sprzatajo a reszte tutaj)

    Naczynia wszystkie pozmywane

    Zostało:
    1) przetrzeć kuchenkę
    2) umyć mikrofalówkę
    3) wytrzeć lodówkę
    4) umyć blaty

    I to byłby koniec z kuchnią.

    5) poskładam łóżka
    6) podzielę ciuchy na to co do prania to do kosza na pranie a na to co nie to do szafy

    Jak ogarnę się do 18 to będzie mój sukces
    Dam znać jak skończę

    Edit: daję znać:) godzina 17:22 i skończone. Sprzątałam 3,5h. Gdybym zatrudniła sprzątaczkę to w ten czas kuchnia byłaby posprzątana dokładniej i posprzątałaby jeszcze łazienkę i przedpokój (przynajmniej tak reklamuje clean whale) ale straciłabym 150 zł. Może kiedyś...
    3

    @camonday jeśli pranie wymaga dzielenia na czyste i do prania to znaczy że wszystko jest do prania. Bez wyjątków!

    @Astro od każdej reguły jest wyjątek, nie będę dawać dżinsów po dwóch dniach do prania tylko dlatego że leżały obok koszulki która ma plamę z pasty do zębów

    @camonday rzeczy „brudne” przechodzą specyficznym, przykrym zapachem. Ja od tej reguły nie uznaję wyjątków. A Ty możesz śmierdzieć jak chcesz.

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta #sprzatajzhejto #naczynia

    Dalsze zmagania z sprzątaniem przede mną
    Pozgarnialam śmieci, przygotowałam zlew i naczynia, zjadłam obiad

    Teraz rzeczy się już namoczyły więc powinnam dokończyć zmywać ale chcę mu się tasak spaaac

    Ale to taki cały dzień mam. Prawie zasnęłam jak robiłam jogę o 10:00, może to przez wczorajszy dzień. Wczoraj pierwszy raz chyba od roku zarwałam noc, i potem spałam 3+2 h ale w nocy dziś już spałam normalnie 22-7 to nie wiem ale jak widać jestem zmęczona

    Napiszę jak skończę zmywać naczynia (nawet zmieściły się na stole, nie musiałam rozkładać na drugi blat więc nie jest tak źle)
    0

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta

    Zbliża się sesja więc uczelnia dociska najbardziej jak może. Wczoraj było źle u mnie z myślami. Dzisiaj miałam robić projekt ale czuję że lepiej poświęcić czas sobie i domu. Zaraz zabiorę się za sprzątanie ale najpierw potrzebuje zrobić sobie listę:

    1) wziąć worek na śmieci i pozbierać do niego wszystkie śmieci z całego mieszkania.
    2) wyrzucić do niego stare jedzenie z lodówki. Zawinąć i postawić przy drzwiach
    3) zrobić miejsce na stole
    4) zebrać naczynia z całego domu i ustawić je na stole
    5) złożyć czyste naczynia
    6) napełnić jeden zlew gorąca wodą i włożyć do niego to co musi się namoczyć

    Jak to zrobię to przyjdę się pochwalić co zrobiłam i ustanowie kolejne kroki. Powodzenia dla mnie
    #sprzatanie #sprzatajzhejto #naczynia
    2

    Ambitnie.

    A to stare jedzenie sprzed drzwi to żeby sobie sąsiedzi zabrali?

    @DeltaFosBeta to śmieci żeby wychodząc z domu pamiętać żeby wyrzucić. Jest przy drzwiach ale po mojej stronie, nie na klatce tylko w środku mieszkania

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta
    Powrót z wakacji i powrót do rzeczywistości. Plan na ten tydzień:

    1) wracam, prysznic i pisanie sprawozdania PEA. Jak zdążę napisać to oddanie sprawozdania i obiad. Poprawianie dokumentów na technologie sieciowe (TS). Gra w destiny
    2) pobudka, toaleta, chłopska gimnastyka. Terapia i wykład PEA. Obiad. Siedzenie do nocy nad diagramami na inżynierię (IO). Gra w destiny
    3) ortodonta, kajanie się przed asystentką za nie mycie dokładnie ząbków. Wykład TS czyli wyszywanie. Przerwa - spacer i dociąganie IO. Oddanie IO. Obiad. Odebranie prezentów z paczkomatu i pakowanie ich. Jeśli dziś nie zdążę sprawozdania - pisanie sprawozdania PEA. Przygotowanie komputera na TS
    4) kolejna część dokumentacji TS. Obiad. Oddanie TS. Jeśli dziś zdążę sprawozdanie - wyjazd do rodziny
    5) jeśli nie zdążę - oddanie PEA I wyjazd do rodziny
    6) powrót od rodziny, pakowanie na święta wyjazd do rodziny chłopaka. Chill
    7) Wigilia. Chill.
    1

    ok przyjęto do wiadomości

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta
    Wpis 7. Nadrabiam zaległości
    Przez weekend nie wrzucałam wpisów, chyba wczoraj coś napisałam? Ale sama nie wiem czy dziś jest wtorek czy środa (sprawdziłam: wtorek, ale na uczelni środa, więc w sumie na jedno wychodzi)

    Ten projekt co nad nim siedziałam dostałam 4,5 z niego. Wczoraj siedziałam długo na diagramami a potem się okazało że te diagramy to na za tydzień a nie dzisiaj. Mogłam zamiast tego pisać sprawozdanie z pea no ale trudno mówi się dalej. Pea też oddam w takim razie za tydzień i mam nadzieję że za spóźnienie nie upierdoli pół oceny tylko 0,4 bo inaczej nie zdam

    Dzisiaj wyjeżdżam a jutro wylatuje na przedświąteczne wakacje, więc dopiero za tydzień będę mogła oddać. Doktor miała mi przesłać dokumentację w zeszłym tygodniu paczkomatem. Nie zrobiła tego, pisze w piątek żeby jak jeszcze nie wysyła to żeby poczekała bo nie będę miała jak odebrać. Ale czemu mówię o tym dzisiaj? Bo dzisiaj dostaję wiadomość z paczkomatu że paczka jest w drodze. No jak mnie krew zalewa!

    Siedzę i czekam na zajęcia z diagramów, a wcześniej miałam zajęcia z kabelków. Te których nie lubię bo jest na nich strasznie głośno. I dodatkowo było dzisiaj zastępstwo, i wszystko tak nie fajnie.

    Wrócę to będę musiała dokończyć się pakować. Stresuje się że czegoś zapomnę, a lecimy bez rejestrowanego bagażu to nie mogę wrzucić wszystkiego do walizki tylko musi wszystko być spakowane z przemyślunkiem niczym jak w problemie plecakowym. No i zjemy i jedziemy

    Ciao
    0

    Zaloguj się aby komentować

    @camonday - dokumentację czego?

    Projekt badawczy czy wielowątkowość wpłynie na czas zliczania sumy drzewa binarnego

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta
    Dzień 5.
    Jak to jest że jest fajny wieczór, relaksujesz sie, i nagle Cie dopada ile jutro rzeczy musisz zrobić, i humor popsuty

    Obudziłam się nie w sosie więc stwierdziłam że pozmywam przed obiadem, i ranek spędziłam na odpoczywaniu i wyszywaniu. Na 11 poszłam oddać projekt, wyszłam przed 13. Zapomniałam portfela więc po zajęciach musiałam się wrócić do domu zanim poszłam na zakupy. Dla relaksu (oddawanie projektu zawsze bardzo mnie stresuje, no i jeszcze ten portfel) przed zakupami jedzeniowymi poszlajałam się bo tkmaxx i empiku więc z zakupów wróciłam przed 16, zanim zrobiłam i zjedliśmy obiad to była już 17, pociwiczylam rozmowę kwalifikacyjną techniczną i zamówiłam prezenty na święta. Zabrałam się za oglądanie filmu po niemiecku - połowę dałam radę ze słuchu od połowy włączyłam sobie jeszcze niemieckie napisy, fajnie zobaczyć że jestem w stanie rozumieć język którego się uczę nawet jeśli to był tylko poziom A1

    Mogłabym się skupić na rzeczach których nie zrobiłam dzisiaj. Ale wybieram skupić się na rzeczach które udało mi się dzisiaj zrobić

    Chwali lista:
    - oddałam projekt i udało mi się opanować stres na tyle by nie dostać tików nerwowych
    - zareagowałam na niespodziewaną sytuację bardzo dorośle, podjęłam decyzję wraz ze wszystkimi konsekwencjami
    - zrobiłam zakupy i wybrałam na nich smaczny kawałek ryby
    - upiekłam w piekarniku rybę na obiad (i resztę obiadu też zrobiłam ale ryba to taki największy achievement)
    - zjadłam rybę bez większego marudzenia mimo że nie lubię ryb bo są nie jednolite: masz mięsko które potrafi być dobre więc tu nie narzekam, niżej masz szarobrązową część która jest trochę śliska ale ma dużo wartości odżywczych, masz też tłuste kawałki w których jest najwięcej tranu ale są galaretowate i oślizgłe, i jeszcze masz skórę której w sumie nie trzeba jeść a jak się nie oskrobie z ości to nawet nie można
    - przejrzałam oferty staży jakie przesłała nam organizacja studencka
    - podjęłam decyzję o złożeniu podania na staż i powiedziałam o tym osobie z mojego otoczenia żeby mieć więcej zaparcia w sobie żeby dowieść ten plan do końca (no i teraz wam mówię to też czuję się zobligowana)
    - przeciwiczylam rozmowę rekrutacyjną z tematów wymienionych w ofercie stażu
    - pociwiczylam język niemiecki
    - wybrałam książki na prezent i jeszcze kupię do tych książek skarpetki
    - poczyniłam progres w projekcie wyszywankowym na prezent na rocznicę rodziców

    W sumie, to zrobiłam dzisiaj dużo rzeczy. Co prawda jutro wciąż mam dużo rzeczy do zrobienia ale to jest problem jutrzejszej mnie
    6

    @camonday - no i elegancko - kluczem jest każdego dnia coś, nawet małego, zrobić co nas rozwija - tak trzymaj!

    Z ciekawości - z jakiej branży to ma być ta rozmowa techniczna?

    Na razie nie ma być, tylko przeprowadzałam z chłopakiem żeby wiedzieć czy mam kompetencje czy jest sens wysyłać CV. Branża IT, Backend Developer

    @camonday co do języka, szczególnie jak się jest na początkowym etapie, to najważniejsze jest sobie uświadomić, że to długi proces, czasem męczarnie i że każdy moment, gdzie się coś w rozmowie zrypalo, to naprawdę okazja do nauki

    Niemiecki akurat ćwiczę już hohoho a nawet dłużej. Rozmowę na podstawowe tematy jestem w stanie utrzymać ale na zasadzie kali jeść kali pić

    Czasami rozmowy warto przechodzić dla samego sportu - by nie wypaść z obiegu i nabyć swobody oraz umiejętności sprzedaży swoich zdolności i czasu. Patrząc na ten plan dnia powiedziałbym że bardzo przyzwoity. Brakuje mi tylko dwóch rzeczy: chwili dla samej siebie oraz czegoś dla ciała - trening, spacer, bieganie, cokolwiek co cię oderwie fizycznie (zakupy w markecie/galerii się nie liczą).

    Chwila dla samej siebie była zrana jak wyszywalam obrazek. a trening... Poszłam do galerii na nogach xD ale wzięłam to do serca i w sobotę dzień zaczęłam od gimnastyki. 10 minut łatwych ćwiczeń co by się nie zniechęcić a rozruszać trochę ciało

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta
    Dzień 4

    Melduję wykonanie zadania sprzątnięcie w kuchni.
    Cały czas jest moim zdaniem brudno i po umyciu dwóch zlewów pełnych naczyń (mierzę ilość naczyń do umycia przez to ile razy zapełnię zlew zanim wszystko pozmywam) to zebrał się jeszcze trzeci zlew ale miejsca na suszarce brak. A przecież zmywałam dwa dni temu 🥴 syzyfowa praca to sprzątanie.
    Blaty przetarłam na sucho i na mokro wkładając w to siłę a cały czas mam paranoję że jeszcze są brudne.
    No ale powiedziałam sobie że o 11 przerwa i potem co innego do roboty to już przestaję o tym myśleć, żeby się nie ześwirować na jednym.

    Gówniane jest to że mam już tyle narzędzi wypracowanych, że wiem kiedy odpuszczać, jak o siebie zadbać itd, a i tak jest mi trudno. Ktoś pod poprzednim czy jeszcze poprzednim poście napisał że dobrze kminie, terapeuta mi mówi że włożyłam mega duży kawał pracy i jest pod wrażeniem, pani pełnomocnik rektora mi mówi że duży progres zrobiłam. Ale co z tego jak dalej, mimo tej całej pracy nad sobą, farmako i psychoterapii; jest mi ciężko w życiu, od stresów bolą mnie plecy i mięśnie, dostaję tików nerwowych, a ilości stresów zmniejszyć nie jestem w stanie bo stresują mnie takie rzeczy jak pójście do lekarza czy jazda tramwajem czy rozmowy z obcymi ludźmi.

    Co do zadania "brak telefonu do 13" to planowo było od 7:30 do 13 czyli 5h, a wyszło od 9 do 11 i może jeszcze ta 12-13 będzie bez czyli 3h. To więcej niż połowa planu czyli jestem zadowolona. To cały czas o wiele lepiej niż 0 czasu bez telefonu

    Jak coś mnie jeszcze dzisiaj poruszy to napiszę jeszcze jeden wpis dzisiaj a narazie dzielę się z wami jajecznicą ze śniadanka z papryką i czosnkiem
    98ca97cb-a2ad-400d-90e8-4960b6985c45
    8

    Sory za wypytywanie, ale jeszcze jestem ciekawy co terapeuta doradza praktycznego w sprawie relacji z innymi?

    O relacjach? Że podstawą jest szczerość. Ale ja z relacjami aż takiego problemu nie mam, wiadomo jak każdy czasem na kogoś stanę okoniem, ale samo zdobycie doświadczenia w tej sprawie dużo mi pomogło.


    Ja mam problem z rozmową z obcymi ludźmi. No i ad hoc rada jest taka żeby przegadać z kimś sytuację która mnie stresuje, i nie zamykać się na stresujące sytuacje tylko ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć. A w dłuższej perspektywie to działanie z źródłem problemu czyli strach przed oceną innych, przed tym co inni pomyślą. Czyli myślenie o sobie pozytywnie co ma skutkować tym że nie będę potrzebować opinii innych ludzi żeby się czuć dobrze samej ze sobą, szanowanie swoich granic (zaczęło się od rozpoznawania teraz jest etap szanowania) świętowanie małych sukcesów (świętowanie to może za duże słowo, ale takie w myślach "o brawo anon udało ci się, widzisz jak fajnie?"), powtarzanie pozytywnych afirmacji, ostatnio odkryłam medytację metty, odchodzenie od negatywnego wyrażania sie o sobie, rozpoznawanie swoich potrzeb, taki szacunek do siebie ale rozbity na cząstki pierwsze

    @camonday ech... Przez Ciebie będę musiał sprzątnąć w swoim domu

    Powodzenia ;)

    @camonday z tym sprzataniem to radze zmywac juz w trakcie gotowania a nie gromadzic

    @cweliat eh kuchnia jest taka mała że jak jedna osoba gotuje to druga się nie dopcha do zlewu :( a jak gotuje sama to może jak coś wsadzę do piekarnika to mam chwilę na pozmywanie a tak to wiesz, patelni nie umyjesz dopóki nie nałożysz na talerz, rondla z makaronem też, sitka do odcedzenia makaronu tak samo, a jak nałożysz to przecież nie będziesz zmywać przed zjedzeniem żeby nie ostygło, a nawet jeśli to talerze zostaną. Więc fajnie się mówi ale ja albo gotuję sama i robię takie proste rzeczy że w trakcie gotowania to jedynie nóż i deskę idzie umyć, albo gotuję z kimś i nie mam jak jednocześnie zmywać i pomagać

    Rada fajna, oczywiście, i jak będę na swoim to będę mieć dużą kuchnię i nawet zmywarkę ale puki co to się trzeba męczyć

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta
    Dzień 3.
    Przeżyłam

    Popełniłam paskudne przejęzyczenie u lekarza - powiedziałam że mam skierowanie na zabieg prowizoryczny (sic!) A miałam na myśli prewencyjny.

    Plan na jutro to nie używać telefonu ani tabletu do 13:00, zjeść jajecznicę na śniadanie, pozmywać w akompaniamencie radia, posprzątać dalej w kuchni a potem zabrać się za projekt z algorytmów. Kolega poratował fajnym streszczeniem to może będzie łatwiej. O 11 drugie śniadanko i potem dalej nauka do 14.

    Dam znać ile mi z tego planu wyszło

    Ps Co do powiadomień o dyktafonie w notatkach to nie mogę ich wyciszyć - opcja wyciszenia dla aplikacji notatki Samsung jest wyszarzona i kliknięcie w nią nic nie daje, nie spotkałam się też z podobnym problemem w internecie
    5

    Algorytmy + struktury danych = programy

    Naajak, teraz przerabiamy problem komiwojażera na różnych algorytmach, struktura to tablica dynamiczna (vector of vectors), oddałam już alg brute i BnB, a teraz siedzę nad symulowanym wyzarzaniem. Algorytm mam już zaprogramowany ale trzeba jeszcze dobrać współczynniki i zmienić odczyt danych z pliku

    @camonday 


    Czapki z głów


    Have fun!

    Zaloguj się aby komentować

    #daily_wolnegostudenta
    Dzień 2.
    Dziś było stabilnie, z rana udało mi się poćwiczyć. Fajna ta aktywność fizyczna nawet. Pozmywałam naczynia i nawet pamiętałam o umyciu zębów.

    Miałam terapię zaraz przed wykładem i chyba to był błąd bo ciężko było mi się skupić. W ogóle, notatki Samsung miały jakąś aktualizacje i teraz jak nagrywam to mi cały czas mruga powiadomienie i mnie to strasznie wnerwia. I jeszcze rzutnik był dzisiaj wyjątkowo głośno jakoś to jednak przebrnelam, dowiedziałam się że rozwiązania problemów mogą się rozmnażać, ake jak to wykorzystać w tsp to nie mam pojęcia.

    A jutro zaraz po zajęciach idę do lekarza, i w sumie się denerwuje bo będę musiała wyjść wcześniej z zajęć żeby zdążyć, i muszę znaleźć karteczkę od innego lekarza, i pewnie będę głodna bo idę w mojej porze obiadowej a przee nic nie zjem bo idę prosto z zajęć. Ale może zapakuje sobie jakieś kanapki, o to dobry pomysł

    Idę spać,
    Dobranoc
    3

    Dobrze kombinujesz, dużo zdrowia ci życzę.

    @camonday zablokuj sobie powiadomienia w ustawieniach telefonu albo dla samej aplikacji powinno się móc ro zrobić.

    @camonday co robię nie tak?

    e98ac42d-f3cb-4f3c-aa2f-e93f60c46c88

    Zaloguj się aby komentować

    Następna