Zdjęcie w tle
Mała farma

Społeczność

Mała farma

19

Zakładam te społeczność tak jak założyłem małą farmę. Dzielmy się tutaj naszymi dokonaniami, poradami i pytaniami.

Umarł król.

Niestety nie udało mi się odratować Hejtusia; wiek + choroba Marka oraz infekcja wirusowa skutecznie wykończyły kura. Już diagnozując chorobę Marka wiedziałem, że koniec jest bardziej niż pewny ale pełen ideałów i nadziei ja myślałem że uda mi się coś z tym zrobić. Ostatni tydzień wyglądał już tak, że Hejtuś nie chodził, nie jadł i nie pił samodzielnie. Każdego ranka liczyłem, że wejdę do kurnika a on będzie już sztywny ale nie. Wtedy podawałem mu miks wody, antybiotyku, oregano, soli, cukru i witamin że strzykawki licząc że i tak się przekręci bo nie mogłem się mentalnie zebrać do mechanicznego oddzielenia głowy od korpusu. Niby za dziecka się biło kury na obiad ale na starość chłop coś zmiękł... anyway, kończę podawać antybiotyki kurom, w czasie trwania kuracji padła kolejna ale nie widzę pogorszenia u pozostałych więc chyba git.

#zakreconyfarmer
96e5d466-4b9c-4d56-9bc1-6edc458753c2

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Pray for Hejtuś. Jest źle.

Ogólnie jest źle, chyba nas jakaś choroba dopadła. Dwie monokurki już w piochu, kolejna ma jakąś infekcję skóry. Nośność stada spadła. Dziś dzwonię po weta.

#zakreconyfarmer
fafa9ca2-5588-4a0d-9a8c-491e082da15b

Zaloguj się aby komentować

Pyszne.pl edycja wiejska xDDD #zakreconyfarmer
d6ece336-06bd-46f1-a67b-3c4f85f19392
GazelkaFarelka

@KranikSpolski Nie dość, że eko jajeczka to jeszcze z niskim śladem węglowym

FulTun

@KranikSpolski No i świetnie, z dala od smrodu miasta walącego spalinami. Zazdroszczę.

blackvanilla

@KranikSpolski Bardzo ekologicznie, już widzę ktoś wspomniał o śladzie węglowym. I ekonomicznie też.


Podziwiam, bo ze swoim pechem odnośnie rowerków (najbardziej z roweru typu "składak na wiejską drogę z koszyczkiem z przodu" to pamiętam piękną bliznę na łydce po tym, jak mi śruba się wbiła przy upadku na hałdzie piachu jak miałam lat -naście, a do tej pory "dumnie" noszę ślad) to pewnie zrobiłabym z tego nie kogla-mogla, tylko jajecznicę na jakimś wertepie albo piaseczku właśnie. ; )


A swoją drogą ładne tereny, mam ból du...szy bo jeszcze do niedawna mimo mieszkania na blokowisku miałam 10 min od siebie bardzo podobne, teraz wjechała tam dzika deweloperka, a dziki do tej pory urzędujące sobie na łące przy rzeczce (czyli naprawdę musiał tam być sielski spokój skoro żyły sobie w pokoju z ludźmi chodzącymi tam czasem na piwka) zaczęły kopać pod samymi blokami w poszukiwaniu żarcia i próbować otwierać pergole/przewracać śmietniki. Sama rozkosz. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Za to na zdjęciu - cisza, spokój, w miarę równa droga, jajka nieobtłuczone ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ) , jak jeszcze żadne psy nie wylatują z dziwnych miejsc i nie próbują powalić roweru to w ogóle idylla.

Zaloguj się aby komentować

myślicie, że kranik znów M.I.A. i zapomniał o raporcie? A wuja tam, w CSa grałem xD #zakreconyfarmer
Panie i Panowie, mam znów pełny miesiąc za sobą a to oznacza, że przy okazji tygodniowego raportu podsumujemy sobie też czerwiec, zapraszam!
CZERWIEC
w ostatnim poście sugerowałem obstawianie ile jajek było w czerwcu. Najbliżej, jednak nadal daleko była @UmytaPacha z wynikiem 468. W rzeczywistości w czerwcu jajek zebrałem 563 (o 123 więcej w stosunku do maja). Wowowo, brawo dla kurek!
JAJKA
26.06 - 20szt.
27.06 - 21szt.
28.06 - 22szt.
29.06 - 21szt.
30.06 - 17szt.
01.07 - 21szt.
02.07 - 20szt.
SUMA: 142szt.
Jest to moje ATH jeśli chodzi o jajka. 150szt. coraz bliżej i kusi oj kusi xD
KURKI
dziś o kurach ale nie moich. Byłem w niedziele na urodzinach w miejscu gdzie była woliera z drobiem i o kurde, będą zmiany u mnie xD przede wszystkim planuję kupić 5 kur z gatunku "wyglądających inaczej" xD na pewno wjedzie silkie, polka, do tego AUTENTYCZNE zielononóżki i co tam ciekawego jeszcze uda mi się znaleźć. Skąd pomysł? Ano na tej agroturystyce widziałem właśnie takie kury i się zakochałem w tym jak wyglądają. Z tej samej agroturystyki urodził mi się temat przepiórek jeszcze, ale ten muszę zgłębić. Przede wszystkim nie podoba mi się, że na zimę zabija się przepiórki na tuszki. Żeby była jasność (ci co mnie znają to już pewnie kisną i będą lewarki wklejać w komentarzach xD) to jestem ze wsi i odrąbanie kurze głowy, żeby mieć rosołek nie jest niczym nowym dla mnie ALEEEE co innego kiedy się podchodzi do tego bezuczuciowo, a co innego gdy od 3 miesięcy publicznie mówi się o swoich kurach. Nie wyobrażam sobie, że piszę Wam i postuje fotki przepiórek a gdy przyjdzie zima... te smol kurczok, na chuj Ci ta głowa xD No i oczywiście przypadałby się dla nich woliera i osobne miejsce do spanka. Dużo pomysłów, czasu i kasy mało. Ale chęci są xD
c245d61d-9775-464c-a9ee-112763a188ce
553657a5-52e3-495e-aea0-d67646b9e827
20db9772-bbbd-4deb-b6fc-653b5a9b2729
03f53e35-f497-4ea6-a531-f848febd3662
c0464456-c0bd-4470-8efd-daa552819510
JaktologinniepoprawnyWTF

@KranikSpolski Tym kurom chyba częściej jajko spod dupy wypada niż kupa.

Pawelvk

@KranikSpolski ale dzban jestem, jak pytałeś w poprzednim o liczbę jajek to nie ogarnąłem, że cały miesiąc...

uczalka

@KranikSpolski O, widzę, że masz już dorosłego Void Chickena, ale nie widzę czarnego jajka na zdjęciu, przerabiasz na majonez czy dajesz od razu Krobusowi?


#pdk #stardewvalley

Zaloguj się aby komentować

Czy kranik się sprzedał? Czy cykl życia mikroblogera się domyka? Kiedy własna afera, powszechny hejt i usunięcie konta? Na te pytania i wiele innych odpowiem w dzisiejszym raporcie przygotowanym przez #zakreconyfarmer
Dobra, jak część z Was zauważyła- chwilę mnie nie było. Powodem było wybicie szamba w relacji z klientką. Bez zbytniego wchodzenia w szczegóły; babka odebrała kuchnię bez zastrzeżeń, gdy wróciłem po świętach na regulację frontów się okazało, że zastrzeżenia są i to sporo. Długo nie mogliśmy się dogadać bo wymagała ode mnie sporej ilości pracy za darmo, choć to zupełnie nowe zlecenie było (rozmontowanie całej kuchni i przesunięcie jej o 2cm, do tego jakieś kurwa nabijanie OSB na ściany bo jednak chciała żeby szafki bardziej były wysunięte do przodu. No generalnie rzeźbienie w gównie). Ostatecznie oddałem jej hajs, zdemontowałem jej całą kuchnię i wywiozłem wszystko do siebie. Masa czasu stracona na realizację, masa czasu i nerwów stracona na negocjacje, masa nerwów przy demontażu i organizowaniu kasy bo jednak ZUS mi nic nie odda, księgowa nie odda, maszyn zakupionych do pracy nie sprzedam. Byłem mocno rozjebany psychicznie i nawet nie wchodziłem na hejto czytać innych wpisów, nie mówiąc o postowaniu swoich. Może i bym wrócił wcześniej gdyby nie naciski "gdzie raport"/"kolejny tydzień bez raportu"- serio, nie lubię być do czegoś zmuszany a w takim momencie życia patrzyłem na to jak na jebany obowiązek, a nie cudowną przyjemność.
W każdym razie, wracam do Was i UWAGA, mam raport z CAŁEGO okresu absencji bo jednak kury to kury, zająć się nimi trzeba, a jak już to robiłem to spisywałem co tam się naniosło a oh boy, naniosło się. Zapraszam
JAJA
tydzień 5.06 - 11.06
5.06 - 16szt.
6.06 - 14szt.
7.06 - 21szt.
8.06 - 16szt.
9.06 - 17szt.
10.06 - 18szt.
11.06 - 14szt.
SUMA: 116 (poprzedni tydzień 117)
tydzień 12.06 - 18.06
12.06 - 21szt.
13.06 - 21szt.
14.06 - 17szt.
15.06 - 22szt.
16.06 -23szt.
17.06 - 21szt.
18.06 - 14szt.
SUMA: 139szt.
tydzień 19.06 - 25.06
19.06 - 24szt.
20.06 - 23szt.
21.06 - 20szt.
22.06 - 22szt.
23.06 - 14szt.
24.06 - 15szt.
25.06 - 21szt.
SUMA: 139szt.
Fajnie dropi jajeczkiem, to co pogonię po znajomych daje mi taki hajs, że mogę uznać iż kury sie potrafią same utrzymać - bo z jednego tygodnia wystarcza mi na dwa worki paszy, które wystarczą na miesiąc karmienia. Najs.
KURY
No tutaj to zawsze coś się dzieje. Opisze kilka rzeczy, ale raczej nie chronologicznie bo mam pamięć faktów, ale nie notowałem kiedy się pojawiły.
Może zacznę od metafory mojego życia- staram się a i tak stanie się coś co zaprzepaści moje starania xD Zrobiłem dla kurek coś a'la małpi gaj, taka grzęda na dworze w cieniu. Było fajnie przez dwa dni. Przyszła burza i złamała drzewo, a to jebło prosto w ten małpi-kurzy gaj xD żadna kura nie ucierpiała ale małpi gaj do rozbiórki XD.
Z rzeczy nowych to jedna kura zaczęła mi się kwoczyć. Codziennie jest walka o jajca bo jednak nie mam warunków na pisklęta więc nie chcę dopuścić do wylęgu. Odnoszę wrażenie, że za chwilę do niej dołączą kolejne dwie.
Kury fajnie podrosły, fioletowe już widać że to pełnoprawne kury, u monokurek też spore zmiany; maransy i jarzębiate to kawały byków się zrobiły. Leghorny jak zwykle małe ale za to urosły im grzebienie i pchnęło im klaty do przodu. Zauważyłem, też zmianę w sposobie poruszania. Jedynie sussex się jeszcze nie rozwinął- ewidentnie był młodszy od pozostałych kur z monokurek, ale cieszy mnie to że nadal żyje, bo babcia różowej nastraszyła mnie, że młoda to pewnie padnie. Jedynie co mnie wnerwia w grupie mono to to, że składają jajka w randomowych miejscach na dworze. Czasem pod drzewem, gdzie jest w miarę łatwy dostęp, ale coś czuje że jak przyjdzie jesień i opadną liście to pod jednym krzakiem będzie jajeczne eldorado- tam ciężko się dostac bo nisko i gęsto ale w ciepłe dni tam siedzą kury więc i tam sie pewnie niosą.
Ostatnie upały powodują, że kury mi sie topią na podwórku; raz wszedłem to myślałem że się zesram jak zobaczyłem że 8-9 kur leży na boku i się nie ruszają. Dopiero po skróceniu dystansu się jorgnęły, że ktoś im łazi po obejściu i wstały xD lubią siedzieć w cieniu ale lubią się też wygrzewać co wygląda dość komicznie. Z racji upałów postawiłem starą wanienkę z wodą na wypadek gdyby chciały się zwodować ale poza siedzeniem na krawędzi wanny nie zauważyłem zbytniego zainteresowania wodą w niej. Musze im ogarnąć jakiś drobny piasek i piaskownice w której będą się mogły tarzać i chłodzić.
Ostatnio też urozmaiciłem dietę kur o lebiodę, której mam od ciula na ogródku. Cieszy mnie to, że pomimo tego że jest to chwast to ma jeszcze jakieś szersze zastosowanie; ja "plewię" ogródek z niepożądanych roślin, a kury mają z tego benefit. Najs.
Hejtuś nadal pekluje jak szalony xD
INNE
w tym roku definitywnie odpuszczam larwy i grzyby- robię to kosztem przygotowania się na przyszły rok. Być może na okres wakacyjny zajdzie duża zmiana na farmie, ale o tym powiem jak będą konkrety choć już uspokajam- nie ważne czy ta zmiana nastąpi czy nie- to nie jest koniec farmy
Dzięki za cierpliwość w oczekiwaniu i do przeczytania się wkrótce!
8f4b8993-7495-46ab-8189-b496809da239
9aa1fec8-da25-4764-a72b-2d005c815fbb
95f226fd-3295-4754-aea1-41ff5f960654
a1b37a9f-27af-41e4-92e1-2b8b0051d35e
67fdd597-cebd-4241-bcf4-9c765440818f
rogi_szatana

Czy to możliwe żeby mieć kury i trawnik zamiast klepiska?

Sliwa

@KranikSpolski

Następnym razem:

50% z góry

40% jak sobie obejrzą na warsztacie, że wszystko zrobione i gites.

10% po montażu.

prorock

@KranikSpolski

Twojemu ptactwu nie smakują pokrzywy, czy co?

Pamiętam, że babcia zrywała kurom ich liście i wpierdalały jak szalone, a żółtka miały później ładny kolor

Zaloguj się aby komentować

Hej Hejto!
Wlasnie ruszam z budowa domu.
Fizycznie, bo proces poszukiwania dzialki, finansowania, projektowania, pozwolen etc trwa juz dobre 2 lata
W przyszłym tygodniu wbijam pierwsza łopate i bede ruszac z IG i dokumentacja calego procesu.
Domyslnie na dzialce maja powstac 2 budynki. Dom i stajnia z warsztatem a calosc inwestycji to mała, korpoucieczkowa ekofarma. Docelowo beda tam tez jurty na wynajem, ale to kolejny etap.
Nie obylo sie tez bledow w zalozeniach bo udalo mi sie na samym starcie utopic sporo w zaliczkach na wykonawce generalnego z ktorym mam obecnie sprawe cywilna... XD
Finalnie piekna babska idee o budowaniu z jedna firma musialam wyrzucic do kosza i przeprosic sie z gospodarcza.
Z racji tego, ze caly czas sie czegos ucze a budowa to dla mnie teraz drugi etat zapraszam was na tag #hattibuduje bo chetnie podziele sie wrazeniami, fuckupami i dobrymi rzeczami.
Dajcie znac w komentarzach co was interesuje z zakresu budowy ad 2023 - beda kolejne wpisy
<div style="width: 100%; height: 0px; position: relative; padding-bottom: 56.250%;"><iframe src="[ https://streamable.com/e/y46ge9 "]( https://streamable.com/e/y46ge9 ") frameborder="0" width="100%" height="100%" allowfullscreen style="width: 100%; height: 100%; position: absolute;"></iframe></div>
571ce175-f05e-408f-8ad1-bd1eb91dc6bd
Dalmierz_Ploza

@hatti-vatti Robię sam. Zobaczymy co wyjdzie. Póki co bez większych problemów

26dce190-2144-4ec5-8843-97c7e104df50
Seraphiel

Jak duża działka na taką enklawę? Marzy mi się coś podobnego, żeby na weekendy uciekać z dzieciakami i psem, pewnie na początku w formie domek holenderski na ogrodzonej działce, z czasem coś stałego własnymi siłami.

lubieplackijohn

@hatti-vatti Weź się odezwij na priv

Zaloguj się aby komentować

Sto jaj to za mało, sto jaj to za mało, sto pięćdziesiąt by się chciało xD elo tu Wasz #zakreconyfarmer z tygodniowym raportem.
Mało się na farmie działo w zeszłym tygodniu; kończyłem robotę u jednego klienta i szykowałem się na następnego, nawet w niedzielę jechałem na zakład xd, dlatego poza podstawowym ogarnianem kur nic specjalnego się nie działo. No może jedna rzecz; mszyca zaatakowała winogrono więc jednego wieczoru spryrskałem to guano. Z racji, że winogrono na kurzęcym wybiegu, a i kurka czasem skubnie liścia, to miałem nie lada wyzwanie by znaleźć odpowiedni środek, coby mi kury z grzędy nie pospadały xD
Cały czas zastanawiam się gdzie mogę ogarnąć kojo dla pisklaków; będą potrzebowały lampy dogrzewajacej a nie wszędzie mam prąd. Na stolarnie ich nie chce brać bo tam pozdychają od hałasu. W domu kot. W kurniku brak prądu. Co tu robić.
JAJA
A teraz coś co Tomeczki lubią najbardziej: jaja w liczbach xd
29.05- 18szt.
30.05- 15szt.
31.05- 17szt.
1.06- 19szt.
2.06- 17szt.
3.06- 16szt. (-1szt bo pękniete)
4.06- 16szt.
Suma: 117 :D
No to ruszyli z kopyta, warunki dworowe sprzyjają, monokurki rosną i coraz bliżej im do dorodnej kury niż większego pisklaka. Leghorny tak podrosły, zapuściły grzebienie że czasem mam problemy z rozróżnieniem czy to to Mono czy Stara Gwardia. Czarne kury tak się wylaszczyły, że jedna została nawet ulubienicą hejtusia bo wszędzie za nim chodzi, a i on szarmancki wobec niej bo to zrobi miejsce na grzędzie obok siebie, albo wygrzebuje coś smacznego xd no chyba że chodzi o peklowanko to wtedy zasady są inne xD
7c574a10-761f-4a46-87ad-1e2f156a6e23
668d6e17-da2d-48aa-8811-d0d73b46a685
d70f76a6-ed89-49ef-acca-208a2816bd52
fa81ceea-d90a-4f95-b5bf-52700902ae71
LaMo.zord

Prąd do kurnika. Jak chcesz więcej jajek to jeszcze słaba żarówka do kur na grzędy tak żeby świeciła cały czas.

vredo

Twoje kurki są mega fotogeniczne

VonTrupka

chyba że chodzi o peklowanko to wtedy zasady są inne xD


@KranikSpolski ko? xD

Zaloguj się aby komentować

Jak to mówił Vateusz: mamy toooOOO #zakreconyfarmer
Stówka pękła a i z nawiązką było 109 na liczniku za zeszły tydzień
JAJA
22.05- 12szt.
23.05- 11szt.
24.05- 16szt.
25.05- 22szt.
26.05- 18szt.
27.05- 16szt.
28.05- 14szt.
SUMA: 109szt.
No worek z jajami wreszcie się rozwiązał i monokurki (od dziś tak będę nazywał kury dokupione ostatnio. Mono bo są monochromatyczne; 5 czarnych, 5 biało-czarnych i 5 białych) zaczynają sadzić jajca jak szalone. Do tego robi się długo cieplutko, a od środy 24.05 mamy już ponad 16h światła dziennego. To teraz czekam na 150 xD. Zastanawiam się tylko czy 100 przebiłem w zeszłym tygodniu ale niestety występuje jednodniowy brak danych i się już chyba nigdy nie dowiem
LINK: https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive
KURKI
Jak pewnie wiecie, stado opuściła jedna kura- przegrała z wiekiem. Na stanie 33 jednostki produkujące i jedna zapładniająca xD. Wreszcie miałem czas ogarnąć kurnik co mnie cieszy bo poza wywiezieniem gnoju odkurzyłem też wszystko z pajęczny przez co kurnik wygląda dość przyjaźnie i nie straszy nie tylko zapachem ale i wyglądem. Muszę wygospodarować jeszcze jeden dzień na uprzątnięcie drugiego pomieszczenia i zrobienia zagrody na cipciaki. Nim przyjmę je do siebie to staram się uzupełniać braki w wiedzy na temat odchowu piskląt. Czeka mnie trudne zadanie i trochę denerwuje mnie myśl, że na pewno część padnie nie ważne jakbym się starał. Jeśli ten odchów się nie uda to daruję sobie pisklęta i będę tylko działał na dorosłych kurach. Także śledźcie bo niedługo będę informował o małych sraluszkach
INNE
Tak mnie wnerwiała winorośl w zagrodzie kur, że żem się wziął i ją trochę zorganizowałem. Winorośl chyba jeszcze Hans czy inny Jurgen sadził, a nigdy nie był doglądany. Może uda się zakorkować jakieś wino na jesień, albo przynajmniej zrobić destylat z owoców xD
Tyle dziś, z farszem, bajo jajo
585d4a81-07ff-4ca2-a320-bc4f6cf35979
8fe976e9-623d-4a0c-9a9e-0c2b0afe556a
PanNiepoprawny

Wyncyj zdjęć. Piękne są!

Petrolhead

Fajnie ze od razu ponumerowane ci znoszą

VonTrupka

Historyczny moment za każdym razem gdy pęka pierwsza seta

Zaloguj się aby komentować

Następna