#perfumy #sotd
@Cris80 Salami Olejkum! Dziś europejsko - Nikos Sculpture Parfum na którego czaiłem się rok czasu aż w końcu zawitał do nas.
@Qtafonix i jak wrażenia po tym nikosie?
@loopie bardzo pozytywne, bang for the buck. Nie jest przesadnie chemiczny, pachnie jak mini Uden za 1/8 ceny. Flakon zostanie ze mną, a drugi kupiłem już komuś i przekazałem Mikołajowi
@Qtafonix Uuu proszę, brzmi ciekawe to brzmi dość podobnie do Lancastera Nikos którego mam, bo faktycznie trochę mniej chemiczny jest niż teraźniejszy
chociaż co do Udena to nigdy go nie wąchałem, to z nim nie porównam
ale sobie zapisałem i na pewno przy okazji obadam sobie tego Nikosa
dzięki za poleconko
@loopie luzik, bardzo polecam. Uden to był dla mnie zawsze zapach takiego CEO, ale był najzwyczajniej w świecie za drogi. Nikos rozwiązuje ten problem
@Cris80 świetnie wygląda to drewienko (° ͜ʖ °) a ja znalazłem odlewke Amouage - Opus I, więc nim się niedługo wypsikam
@Cris80 brakuje Koranu do kompletu
@Cris80 U mnie dzisiaj Nishane Sultan Vetiver. Pozdrawiam
@Cris80 u mnie dzisiaj Mugler A*Men Pure Havane
@Navier Ach, Ty to masz te klasyki....
@Cris80 Dzisiaj wleciał OO Night Flyer. Miłego leniuchowania !
@Cris80 U mnie wjechał Portrait of a Lady. Cudo, ale cena robi wrażenie. Musze się zakręcić jeszcze obok Porpora od TT i porównać ręką w rękę. Może uda się przyoszczędzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@CheemsFBI Fajny jest, dostałem komplement za niego w pracy. To znaczy koleżanka dostała, a potem się okazało że to ja tak pachnę XD Jeżeli mnie pamięć nie byli to @fryco ma na straganie 50 w całkiem przyjaznej cenie
@Cris80 Witam serdecznie, Benek Absolutny mi umila dzień
@Cris80 Amouage Interlude 53
@Cris80 pada śnieg, więc mokro i zimno. Zdecydowanie coś paczulowego musi wjechać, wybór padł na nishane munegu
@testowy_test niech pada może będzie bialo
Na razie nic. Odwyk.
Ale fajna kadzielnica.
@saradonin a dziękuję mnie też się podoba
@Cris80 CdG Avignon
@Cris80 u mnie dawny hit wykopu, czyli Just Jack Tobacco Leaf, ależ mi się zrobiło zimowo
Hej! Tauer - Lonestar Memories. Więcej smoły brzozowej, niż w pustyniach, choć w ogóle niewymieniona w nutach. Zapach dla prawdziwego mężczyzny, a nie dla takich prostaków, jak ja. Bardzo miły.
Zaloguj się aby komentować