-
Byliście zdolni w szkole?
-
Nauczyliście się czegoś co jest obecnie przydatne w pracy?
-
Czy w jakiś sposób życie w szkole przygotowało was do życia w pracy?
U mnie jest tak:
-
Podobno, ale byłem leniem fest i na studiach miałem problem ze zmianą sposobu nauki.
-
Bycia cwanym i mania w pompie zdanie innych, generalnie mania wyjebane. No i matematyka i fizyka nauczyła mnie logiki i wyciągania wniosków, a polski nauczył mnie, że polonistki są nawiedzone.
-
Tak. Wspomniane cwaniactwo bardzo się udaje, a jak byłem leniwy i nie przygotowywałem się do zajęć to dużo improwizowałem, a to ważny skill. Z czasem nauczyłem się nie dawania jebania i nawet mi się nie chciało odpisać pracy domowej. Kiedyś mi się nie udało i matematyczka zaczęła je sprawdzać, a że mnie bardzo lubiła to było jej autentycznie przykro wstawiać mi jedynkę, kiedy mnie to w ogóle nie ruszało XD na koniec i tak miałem szóstkę za samodzielne nadrabianie materiału na kilka działów do przodu (bo mi się nudziło).
A u was jak to wygląda?
#szkola #pracbaza