Rano chcecie jechać do roboty, za wycieraczką znajdujecie taki list. Co robicie?
#pytanie
653643bf-932a-4fbf-abde-72fda7be81a6
madhouze

@tankowiec_lotus gorzej jak szybę wybiją albo porysują

tankowiec_lotus

@madhouze to masz dowód w razie co że się pultała o miejsce, miała motyw aby porysować czy zniszczyć

Rafau

@tankowiec_lotus tylko ten dowód może posłużyć co najwyżej do podtarcia tyłka. Domniemanie niewinności + polskie sądy i policja.

tankowiec_lotus

@Rafau to się kupuje i zakłada kamerki w aucie, jak ma odrobinę pomyślunku to na widok kamer odpuści a jak ma ostro nasrane w bani to będzie czarno na białym pokazane

Westfield

@tankowiec_lotus W praktyce nawet kamerki chuja dają. Sąsiad miał nagraną dewastację auta i nic to nie dało, bo widać jedynie postać w kapturze i policja rozkłada ręce.

jonas

Podaję kontakt do zarządcy miejsca parkingowego z numerem konta, na które można uregulować należność za jego wykupienie lub wydzierżawienie.

utede

@madhouze Mam to głęboko w dupie

lagun

@madhouze no co, pokajaj się przeproś i więcej tam nie parkuj. Szanuj ludzi i tradycję 😄

Chunx

Człowiek parawan. Generalnie olał bym to

madhouze

@Chunx a nie lepiej zgłosić gdzieś, w razie jakby coś się stało z samochodem?

dsol17

@madhouze przynajmniej ma kartkę jako dowód jakby coś się stało z autem.

TheLikatesy

@Chunx a ja wlasnie nie, tam jest cos zdrowo odklejone pod deklem - z takimi nigdy nie wiesz.

@madhouze widzisz to miejsce z okna? masz możliwość ustawić kamerke z widoliem na auto?

madhouze

@TheLikatesy to nie moje zdjęcie, aczkolwiek jestem w podobnej sytuacji, dlatego mnie strigerowało.

U mnie jest 9 mieszkań, a parking bez wyznaczonych miejsc na maks 6 aut. Jak kupiłem swój, to sąsiad do mnie, że "ojoj teraz będzie 7 samochodów, gdzie będziesz parkował? Xd", a ja pracuję z domu, więc mam zawsze dostęp do miejsca parkingowych, a biedny sąsiad musi konkurować z resztą

Z_buta_za_horyzont

Potraktowałbym to jako świetny żart na poprawę humoru w ten sobotni poranek. Kiedyś starsza miła pani zwróciła mi uwagę czemu parkuje na ulicy pod jej domem. Odpowiedziałem kulturalnie, że ta ulica należy do każdego i teraz będziemy się częściej widywać także życzę miłego dnia .

Deamon

też bym się wkurwił, a że jesteś nowy to ustosunkuj się do lokatorów znajdź sobie swoje miejsce na pół wieku

zjadacz_cebuli

@madhouze to jest tak głupie, że to musi być zarzutka xD ale z drugiej strony ludzie to debile i teraz nie wiem

wonsz

miejsca we wspólnocie nie są przypisane do nikogo ale swojego panu nie oddam XD


@zjadacz_cebuli oj znam zbyt wiele osób myślących podobnie żeby to była zarzutka. Ot uroki mieszkania w jednym miejscu ponad 30 lat.

cebulaZrosolu

@madhouze tradycje i geneza miejsca parkingowego xD

tankowiec_lotus

@cebulaZrosolu dziadek Feliks za cara dorożkę parkował

cebulaZrosolu

@madhouze a jak parkujesz na innych miejscach z wielopokoleniową tradycja to ktoś się pruje?

madhouze

@cebulaZrosolu wyobraź sobie, że podjeżdżasz na parkingu, a tam tabliczka jak na zabytkach " W tym miejscu od pokoleń parkowała rodzina X..."

Shagwest

@madhouze Mowiąc szczerze, nie szarpałbym się. Jasne, że list dość śmieszny w swojej wymowie, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty niż angażowanie się w wielopokoleniową walkę o kawałek parkingu.

madhouze

@Shagwest czyli parkujesz osiedle dalej i cyk pora na csa?

Shagwest

@madhouze W sąsiednim województwie parkuję.

madhouze

@Shagwest ale jesteś zabawny Wszystko w życiu tak łatwo odpuszczasz?

Shagwest

@madhouze Dziękuję, dostosowałem odpowiedź do pytania.


Rzeczy, które uważam za niewarte mej uwagi - jak najbardziej. Polecam ten styl życia.

madhouze

@Shagwest a co niby było dziwnego w tym pytaniu?

zachlapany_szczypior

@madhouze dalbym w odpowiedzi takie samo pismo tylko o tym, że mój prapradziadek od 1723 r. rozpoczął tradycję srania pod drzwi sąsiadów i ja jako ostatni potomek jestem dumnym kontynuatorem tejże tradycyji i proszę o uszanowanie zwyczajów.

osn_jallr

Możesz rozpocząć nową tradycje zakopywania gwoździ na sztorc akurat na tym miejscu.

Jurajski_Huncwot

@madhouze Kup jakiegoś lumpa ledwo na chodzie i go tam zwyczajowo postaw, żeby tylko stał. Upewnij się, że jest tam jakaś kamera i zwyczajowo wszystko zgłaszaj, jeśli coś stanie się

Opornik

@madhouze pls be bait

Loginus07

kupiłbym jakiegoś szrota, którego bym celowo zostawił w tamtym miejscu ^^

Rafau

@Loginus07 to jest świeże.

opinia-rowna-sie-polityka

@Loginus07 hahahha , dezorganizacja totalna

jaczyliktoo

@madhouze odpisuję, że teraz to ja rządze na Mokotowie

Afterlife

@jaczyliktoo "Na tym osiedlu bedzie zabojstwo i ja bede bral w nim udzial. A pisze Ci to bo mi tego nie udowodnisz" xD

mordaJakZiemniaczek

@jaczyliktoo ta stara kur*a Warszawa jest moja pdk

Afterlife

Normalnie porozmawiałbym z tą osobą, że rozumiem i szanuję to (sam sie wychowałem w kamienicy w centrum miasta, gdzie takie miedzyludzkie umowy miały miejsce) i postarałbym się znaleźć rozwiązanie, żeby wszyscy byli względnie zadowoleni. Bez jakiejś dumy. W koncu ktos normalnie sie do Ciebie zwrocil listownie i przynajmniej zasluguje na zwykłą rozmowę. Wiadomo, list zabawny i ciezko brac go w 100% na poważnie, ale przynajmniej ktos chcial sie dosc normalnie skomunikowac.

bishop

@Afterlife tak, tak, na pewno osoba, która wypisuje takie rzeczy będzie skłonna do dialogu.


Po tym jak się dogadają pójdą na kawę z ciastem a ta starsza pani / pan będzie bawiła dziatki opa w wolnym czasie XD

madhouze

@Afterlife no właśnie to nie jest normalne zwracanie się

Afterlife

@bishop Widzisz, tworzysz jakiś abstrakcyjny scenariusz - miedzy innymi przez takie podejscie jakosc uslug w Polsce jest na dennym poziomie, gdzie ludzie mieszaja swoje niezadowolenie, emocje z pracą np.


Ciągłe zakładanie z góry że drugi człowiek to wróg.


Wiesz jakie mam rozwiązanie miedzy innymi na niemilych sprzedawcow / uslugodawcow w Polsce? Jedna proba bycia miłym i okazanie szacunku bez wzgledu na ich zachowanie. W 80% jakość uslugi zmienia sie i podejscie tej osoby tez.


Mam szacunek do osoby ktora pisala ten list chociazby z racji podjetej proby analizy sytuacji pt "zakladam ze nie ma Pan zlych zamiarow". Ten fragment zostal napisany miedzy innymi przez to zew Polsce zaklada sie zle zamiary drugiej osoby bardzo szybko. Bardzo szybko sie kategoryzuje i unosi dumą czy tam moralną wyzszoscią, czy jakąkolwiek inną.


Troche luzu i pokory, to my kreujemy swiat. Jesli od razu jestes zle nastawiony bo ktos cos powiedzial to jestes chorągiewką, z którą mozna zrobic co sie chce.

Afterlife

@madhouze Nawet jesli wlozymy to w kategorię "nienormalne zwracanie sie" to co w zwiazku z tym? Trzeba byc chorągiewką i po polsku jak najszybciej odpowiedziec oko za oko, czy zab za zab? A moze podjac chociaz JEDNA probe normalnej rozmowy i okazac czlowiekowi szacunek tak po prostu? Czy to ujma?


Jeśli nie ze względów kultury osobistej to może ze względów strategicznych? Ot, jest to bardziej efektywne rozwiązanie, które przyniesie wiecej korzysci?

Shagwest

@Afterlife Żeby dojść do takiego podejścia jak Twoje, trzeba albo nim przesiąknąć od otoczenia, albo naprawdę dorosnąć. Widać tu po komentarzach, ile pada propozycji zaognienia sprawy godnych jedenastolatka.


A później narzekanie, że w tym kraju wszyscy na siebie szczekają zamiast spróbować się dogadać.

Afterlife

@Shagwest


Mam anegdotkę do tego:


Akurat wczoraj miałem rozmowę na ten temat z moim kolumbijskim wspólnikiem, z którym współpracuje na rynkach w Polsce, Korei Południowej i w Ameryce Lacinskiej.


Pyta się mnie - dlaczego w Polsce ludzie są niemili i jak mam się za to zabrać, te rozmowy przebiegaly normalnie, jaki pomysł? Jak z nimi rozmawiać?


Odpowiedziałem mu, że w każdej takiej relacji to Ty decydujesz, jak ona przebiegnie dalej (a przynajmniej we wspomniancych 80-90%). Mówię mu - traktuj tych ludzi, jak ojciec, a przynajmniej przez pierwszy, najwcześniejszy etap - z szacunkiem, cierpliwością i uśmiechem. Jak się uwolnią ze swojego strachu lub dumy (bo to tylko o strach lub dumę chodzi) to wejdą na poziom "dorosłego" i z tej pozycji dalej będzie można z nimi dyskutować i rozwiązać problem lub współpracować. To Polska - szczekają, bo sie boją i zakładają, że Ty jesteś zły.


W Polsce to trzeba tłumaczyć łopatologicznie, żeby ludzie zobaczyli siebie z boku i może finalnie, w pewnym momencie zbudowali jakiś solidny filar, który nie jest do zdmuchnięcia przez byle niezadowolenie drugiego człowieka.


A na to podniecanie się i "zastawianie" miejsca to szkoda strzepic r. xD Gosc pierwszy raz ma okazje byc ponad drugim czlowiekiem i ją w pełni wykorzysta. One shot, one opportunity xD

bishop

@Afterlife nie no spoko jak lubisz marnować powietrze to próbuj się dogadywać z osobą, która uroiła sobie własne tradycje dot. publicznego miejsca, na bank się dogadacie

Afterlife

@bishop Różnimy sie tym, że Ty już wszystko wiesz, a ja wolę próbować i nie wybiegać przed szereg.


Jeśli Twoje podejście Ci służy to dobrze. Mi moje też. Piąteczka.

bishop

@Afterlife dodam jeszcze tylko, że znam identyczną sytuację z bloku znajomych. Tam rysowanie karoserii i przebijanie opon przez tych z tradycjami jest na porządku dziennym więc jebanie takich osób to jedyne wyjście jeśli komuś się oczywiście chce. Dialog ze ścianą sensu nie ma i nie piję tu do Ciebie.

Pan_Buk

@madhouze To są dość kontrowersyjne tematy. Trzeba podnieść go na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej i zobaczyć jak świat płonie.

W nowszych wspólnotach ten temat jest rozwiązany już przez dewelopera, który wyznacza i sprzedaje miejsca parkingowe albo w garażu. Generalnie wszystko można ustalić, ale takie "z wieloletniej życzliwości" nie ma mocy prawnej.

Naczelnyhejterkacapow

@Afterlife DOKŁADNIE TO ROZWIĄZANIE! Podeszli do ciebie jak do człowieka, spróbuj wyjaśnić, jak zobaczysz że masz do czynienia z betonem to wtedy jazda.


Zyje na wyspach i to norma że ci sąsiedzi zwrócą uwagę o parkowanie xd lepiej się dostosować i wtedy jesteś swój, robisz co chcesz. A to żadna dyskryminacja, po prostu "ej żyjemy tu 30 lat w taki sposób, spróbuj ty też"

Afterlife

@Naczelnyhejterkacapow Tak, jak mówisz - mieszkałem lata w UK i może mam ichniejszy styl rozwiązywania spraw. W ogóle, im dłużej jestem w Polsce, tym więcej widze w sobie brytyjskości. Pierwszy krok to polubowne rozeznanie się i próba dogadania, bez względu na to, czy ktos jest dziwakiem, normalny, krzykliwy, czy spokojny. A potem tak, jak mówisz - nie dziala rozmowa to jazda. A jak dziala to git, zyjemy dalej.

pawcio__

@Afterlife co prawda nie w UK ale miałem do czynienia z Brytyjczykami i moim zdaniem żadnej z tych cech jakoś specjalnie nie mają. Naród jak każdy inny, zależy od człowieka na kogo trafisz.

Afterlife

@pawcio__ "Naród, jak każdy inny" no offence, ale przy takim założeniu to ciężko dostrzec różnice kulturowe.

madhouze

Żyję na wyspach od lat. O nic nie miałem tyle wojen, co o parking. Włącznie z groźbami i tekstami "Do yoy know who I am?"

@Naczelnyhejterkacapow Zyje na wyspach i to norma że ci sąsiedzi zwrócą uwagę o parkowanie

Greenzoll

Jechac prądem, plus trzymaj list jako dowod jakby nowe rysy sie pojawily

solly

parkowanie samochodem pod blokiem jako polwiekowa tradycja xd


ale ktos musi miec jalowe zycie zeby to tak powaznie traktowac

Dzawny

Parkowalbym dalej. Z fartem kolego.

madhouze

@Banan11 przeczytaj komentarze, to się dowiesz

GrindFaterAnona

@madhouze skroluję ten bait dalej

PanNiepoprawny

Ustal kto to i dobitnie wytłumacz, że jeśli coś się stanie z autem to ona będzie chodzić na piechotę.

redemptor

Już pomijając baita, wchodzenie z sąsiadami w konflikty kto gdzie może parkować nie jest dobrym pomysłem, chyba że jeździsz gruzem wartym poniżej 5k. Nawet jak masz kamerki na przód i tył to i tak ktoś będzie ci mógł przerysować bok czy wbić gwoździa.

madhouze

@redemptor To niech się znaczną mnie bać

Zaloguj się aby komentować