Gadaliśmy sobie z żoną i przypomniało nam się powiedzonko uskuteczniane e liceum i na studiach: "obstaw pojarę", czyli słowa które kierowało się do kogoś kto kończył papierosa, by zostawił końcówkę papierosa, jak akurat była bieda i nie miało się na fajki. Używaliście tego zwrotu? Jakie powiedzonka/teksty z młodości pamiętacie, których już nie używacie?

#heheszki #hejtoplus30club

Najlepsza pojara, gdy filtr się jara

@dziki przez to żebractwo to chociaż paliłem to zawsze na osobności... No kurna, żeby papierosa w spokoju się nie dało zapalić, bo już ktoś sępił xd

@CzosnkowySmok lis chytrus, mówiłam

@UmytaPacha żaden chytrus, ze dwa razy bezinteresownie się podzieliłem. Fakt faktem się później to zwróciło ale nic nienagabywałem xD

Daj pojarę, albo speeda czyli z trzy buchy

Pojara z pojary 🤣

Kopsnij szluga

lepiej komuś pojare obstawić niż dać 300 żeby marchewkę zrobił.

dobrze że już prawie 5 miesięcy bez szlugów

Tak, używałem, obstaw, albo zostaw.

Co do palenia, to jak ktoś zabrał zapalniczkę to używaliśmy zwrotów: cieniowanie, vatowanie ognia.

@dziki w życiu czegoś takiego nie słyszałem, że Śląska jesteś? XD

@A_a Na pomorzu też krążyło i to wcale nie tak dawno, bo 2010+

Niby blisko a jednak daleko, jestem ze Śląska, ale tego dolnego xD

Komentarz usunięty

@forAwhile też dolny Śląsk i też tak mówiliśmy

Żałosny nałóg, który od młodych lat uczył żebractwa.

@dziki U nas paliło się 2 po 3 na trzech.

2 papierosy na trzy osoby i każdy po trzy buchy. I leciało w kółko. Technikum.

@Neq chodziłem do tego technikum xD

Tez tak robiliśmy

@Neq haha, wielkie umysły z każdego technikum myślą tak samo XD

@dziki trzymaj czerwona twarzy, bo już filtr w język parzy

@dziki za gnoja, to mówiliśmy "krótsza" na pojare...

@dziki Tak mi się coś zdaje że to określenie weszlo do slangu młodzieżowego z grypsery, stąd nie był to jakiś wielki regionalizm i było dość powszechne.

Całkiem możliwe

'Po trzy', 'pomarańczowe szaleństwo' jak ktoś ciągnął już filtra xd

@dziki Ja nie paliłem bo miałem i mam palaczy za debili. Ale tak się mówiło, pamiętam też np. przechwyt - mówisz tak i zabierasz coś komuś, czyli zwyczajna kradzież, np. telefonu czy czapki.

"Pal po trzy" czy "zostaw pojarę" było ulubionymi tekstami niektórych w szkole średniej xD Jeszcze "zostaw mi rejestrację", jako inne określenie na pojarę, wziętę od napisów przy fajce zaraz przy filtrze xD

Rejestracja xD

pojara, rudy, gwizdek, po trzy

- Pojara!

- Sama się zjara.

@Masterick "żółta strefa dla szefa" - tak się mówiło u nas :)

Zostaw przy gwizdku

@dziki "zostaw trochę popity" aktualnie nie używam, gdyż nie spożywam już alko.

Kiedys na takie koncowki papierosow to sie mowilo "kiepy".

@dziki pomarańczowe szaleństwo

Zaloguj się aby komentować