TLDR: Festiwalowe przemyślenia.
44.
Piszę ten tekst będąc na festiwalu przyjemnie określany festiwalem kultury psychodelicznej. Wy już wiecie co można doświadczyć w tego typu miejscach. To to wszystko mnie omija, gdzie wcześniej lubiłam zapodać sobie jakieś grzyby czy inne 2C-B. Nowym dla mnie poza okresami maniakalno depresyjnych jest życie w trzeźwości. Jedyne co teraz sobie zapodaje to duże dawki nikotyny i minimalne zioła, tak aby nie było zbyt jasno w głowie.
Dzieki tym wszystkim zmianom o wiele lepiej korzystam z terapii. To jedyny plus brania leków i nie picia alkoholu. Nawet ostatnio udało mi się szczerze zapłakać nad moim losem. Tak spontanicznie i żywo jak dziecko. Po chwili dopiero dostał się ten spaczony dorosły do głosu, który kazał mi przestać bo: A) po co to taki cyrki odstawiać, B) musisz mieć nad sobą kontrolę. Czyli to co wszystkie misie auto destrukcji lubią najbardziej.
Uczę się nadal mówienia o sobie i swoich stanach. Doszliśmy na ostatniej terapii do źródła problemów z komunikacją z mojej strony. O tuż mam niezaspokojoną potrzebę tego aby ktoś drążył temat, dopytywał, narzucał się mi. Zupełnie tak jak potrzebowałam za dziecka, aby ktoś zaczął wnikać w problemy z którymi mierzyłam się w dzieciństwie. Potrzebuję natarczywego zaintersowania mną. Czy to już oznaka wybujałego ego?
PS Właśnie kończę ten wpis siedząc na worku z sianem pod sceną z chillową ambientową muzyka w bajecznej leśnej scenerii. Za niedługo się zbieramy. Oceniam, że dobrze spedzilam czas. Nawet bardzo dobrze. Mega korzystnie pobyt tutaj wpłynął na moją głowę. Minęły mi te wszechogarniajace lęki i paranoje i jestem bardzo ciekawa jak będzie po powrocie. Trzymajcie kciuki aby było dobrze. Wszystkiego dobrego w tą magiczną niedzielę.
Też skończyłem jakby z takimi substancjami ale afekt do tematyki dalej mam, a nawet jestem bardziej odklejony niż byłem wcześniej. Z tym ego to się nie znam za bardzo ale jak lubisz to mogę dopytywać będziemy odwrócona metafora piromana i Dziewczynka z Zapałkami. Też pozdrawiam z wakacji, wszędzie pełno uśmiechniętych pięknych ludzi a ja się plątam bez celu.
@ErwinoRommelo piękne widoczki. Życzę dobrej atmosfery dalej. A resztę odpisze za chwilę. :D
@ErwinoRommelo pamiętam jaką masz historie, więc przepraszam jeżeli uderzył w bolesne struny. Liczę, że nie będziesz wpadał w odklejkę tylko przejdziesz w akpetacje.
@Fafalala wypas foto. Aż sobie poszukałem gdzie są w Polsce takie festiwale. Ciekawe czy AmBeam tam puszczają.
@Opornik 9hills festival w Chełmnie się dzisiaj kończy.
@Opornik jest masa tego typu festiwali zarówno w Polsce jak i za bliską zagramanicą. Polecam gorąco coś takiego do przeżycia.
@AdelbertVonBimberstein na tym festiwalu jeszcze nie byłam. Ale może kiedyś jak klimaty będą podobne.
@Fafalala starych ludzi wpuszczają?
@Opornik jeszcze jak. :D
Kurczę, jak tak przeczytałam Twój wpis, to uświadomiłam sobie, że ja też nie mam w zwyczaju dużo o sobie opowiadać tak sama z siebie. Raczej czekam na pytania. I na nie odpowiadam. To chyba bardziej z takiego poczucia, że może kogoś niezbyt interesuje moje życie.
I druga myśl do mnie przyszła, że ludzie potrafią być czasem dosyć długo w jakiejś relacji, np koledzy z pracy, i w momencie, gdy przychodzi ktoś nowy i zaczyna dopytywać, to nagle starzy znajomi po raz pierwszy dowiadują się o sobie różnych rzeczy. Dziwni jesteśmy wszyscy
@Musztarda oj tak jesteśmy dziwni. :D Pomysł o tym jak wyglądała Twoją komunikacja w dzieciństwie, czy byłaś wylewną dziewczynką czy jednak wycofana gdzieś w eter?
@Fafalala Byłam raczej lubiana, otwarta, może nawet trochę z tych wygłupiających się ku uciesze reszty. Ale też pełna swoich wewnętrznych rozterek, które tkwiły ukryte głęboko, a o które nikt by mnie nie posądzał.
@Fafalala czy to festiwal w Sudetach z trzema scenami, z czego dwiema w lesie? Pozdro wariatko, dobry odpoczynek, może następnym razem zbijemy piątkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wombatDaiquiri nie nie w Sudetach, ale takich festiwali jest masa w Polsce jak się człowiek zorientuje w temacie.
@wombatDaiquiri jak się doinformowałam, to jednak może być ten festiwal w Sudetach. XD
@Fafalala będzie jak zawsze czyli jakotako, trochę lipa takie wakacje z rodzina jak trzeba udawać ze jest super ale nie powiem ze jest zle, ładne widoki smaczne jedzenie, trzeba być wdzięcznym za każdy dzień a nie jak zawsze myśleć ze wszechświat zatacza koła tylko w koło mojego smutku.
@ErwinoRommelo w tym wszystkim potrzeba więcej stoicyzmu, jak mądrze uczy nas jeden z kolegów z Hejto. 😉
@Fafalala wygląda jak Uroczysko. W ogóle świetne są te festiwale, lubię, ale już nie mam sił.
@RogerThat jak to nie masz sił? Wszystko ok?
@Fafalala aaa czy wszystko ok to temat na terapię, a nie komentarz w internecie. Ale z tymi siłami, to zwyczajnie już mi się nie chce jakoś na festiwale jeździć. Jedynie na wooda jeszcze mam motywację
@RogerThat rozumiem, to mądra perspektywę. A na woodzie też byłam w tym roku. Było mocno kolejkowo. :p
@RogerThat Sił?
@Fafalala fajny taki festiwal, a skoro dobrze wpłynął na Ciebie to tym lepiej. Widać, że dobry klimat
@splash545 magiczny i terapeutyczny. ❤
@Fafalala marzy mi się trio po LSD, ale brak dostępu + strach
@wozny87 jak byś chciał to byś znalazł, ale jak już od podstawy czujesz strach przed tropem to nie wróży to dobrego tripa.
Zaloguj się aby komentować