@MarianoaItaliano Kojarze chyba jeszcze ze 2 podobne przypadki. Jeden bodajże gdzieś w Indiach gdzie dziecko miało dosłownie podobną historię co w Tarzanie i było "wychowywane" przez wilki czy coś takiego i w wieku kilku lat "odłowione" przez ludzi. Też nigdy się nie nauczyło mówić, wolało chodzić na 4 nogach oraz miało bardzo mały iloraz inteligencji.

Druga akcja, to o ile faktycznie się wydarzyła bo nigdy nie wiadomo jak to jest z tymi informacjami w internecie. To ponoć ktoś kiedyś dawno temu, jakiś król/cesarz idk postanowił zrobić eksperyment i wysłał na bezludną wyspę 2 dzieci, chyba bliźniaki razem z niemą opiekunką żeby sprawdzić czy dzieci nauczą się mówić jeżeli nie będą miały ekspozycji na żaden język. Ostatecznie eksperyment został chyba zakończony kiedy dzieci zaczęły porozumiewać się ze sobą tworząc swoje własne słowa i język. Nie wiem ile w tym prawdy ale brzmi bardzo interesująco.

Generalnie mega ciekawy temat, zawsze mnie zastanawiało to, że tak naprawdę to ludzie są inteligentni, zdolni do mówienia pisania itp ponieważ podczas dorastania się tego uczą od innych ludzi. A co gdyby nagle wziąć i nowe pokolenie całkowicie odizolować od poprzedniego, w jakiś sposób zapewnić im przetrwanie w najmłodszych latach a potem zostawić samych sobie. Ile lat cofnęła by się wtedy ludzkość i jak dużo czasu potrzeba by było, aby ludzie powrócili poziomem technicznym i kulturowym do tego co mamy teraz? Bo coś czuje, że byłyby to setki jak nie tysiące lat co jest jednocześnie bardzo interesujące jak i przerażające.

@MarianoaItaliano @Catharsis było więcej takich przypadków w historii, tutaj jest trochę opisanych https://en.m.wikipedia.org/wiki/Feral_child widać, że większość z tych dzikich dzieci nigdy nie nauczyła się mówić

@entropy_ też tak myślałem, ale od czasu, kiedy wyszło trochę szamba na jaw odnośnie do goryla Koko i jej "opiekunki", byłem dość sceptyczny. Jak te tematy o szympansach się spodobają, to może też ruszę temat Koko.

@DziwnaSowa o jakim szambie mówisz?

@em-te tam było sporo złego, ale od strony czysto naukowej, zespół tej opiekunki nie znał amerykańskiego języka migowego, tylko wybrane słowa, a jak coś nie pasowało do narracji, jaką chcieli osiągnąć, to uznawali np. że mimo, że Koko pokazała jakiś znak, tak naprawdę chciała pokazać zupełnie inny, bo po angielsku się rymuje. To tylko czubek góry lodowej, bo gdy prawdziwi naukowcy chcieli potwierdzić, że Koko faktycznie jest w stanie się komunikować, nie dostali takiej szansy. Nie wspominając o tym, że opiekunowie sami często wymuszali na niej pokazywanie pewnych znaków, w przeciwieństwie do tego artykułu wyżej, celowo, bo ta babka była mistrzynią PR-u.

@pokeminatour taki proceder nadal trwa, np w Tajlandii. Nie chcę tu wrzucać fotek, bo nie wszyscy pewnie chcą takie rzeczy oglądać, ale znajdziesz część pod hasłem "coconut slave monkeys". Język lub brak opcji na jego naukę niektórych nie powstrzymuje.

@pokeminatour Albo zaczęłyby wyrażać opinię na temat swojego obecnego położenia i domagać się swoich praw. Kto wie.

@nyszom ale AI (czy dokładniej Generative Pre-trained Transformer (GPT) wykorzystujący Natural Language Processing (NLP), bo zakładam, że to skrót myślowy o które "AI" chodzi) też nie robi niczego sam z siebie, a jest "tylko" ogromną funkcją matematyczną nakarmioną przeokrutną ilością danych, która zajebiście dobrze rozumie kontekst i dzięki temu zajebiście dobrze przewiduje kolejne słowo

Czy to jest super? Jeszcze jak! Czy magiczne? No nie!

(Sorry musiałem, bo na każdy kroku pełno szarlatanów AI, którzy traktują szeroko rozumiane AI jak pozaziemską technologię :D).

@Bojowy_Agrest bardziej miałem na myśli szeroką rodzinę algorytmów wywodzących się z architektury transformer i nie tylko, nie tylko ograniczoną do LLM, ale też przyszłych rozwiązań, szczególnie tych, które opierają się na reinforce learning (czyli prawie wszystkich). Mianowicie analogia do rozwoju umiejętności językowych wśród naczelnych (o ile artykuł ma rację) może oznaczać, że dzisiejsze podejście opierające się na optymalizacji funkcji nagrody, jest jeszcze znacznie wybrakowane, ponieważ brakuje w nim 'tego czegoś' co odróżnia szympansa od człowieka (niestety autor zdaję się nie wiedzieć w czym tkwi ta różnica)

@KLH2 Nim był perfekcyjnie do tego dostosowany, bo wychowywał się od małego w rodzinie, która migała.

Herbert może tak brzmieć, bo chciał udowodnić, że język jest uwarunkowany, ale mu się nie udało. Przynajmniej ja to tak odczytuję.

Co do dzieci, to jemu chodzi o to, że dziecko ma potrzebę mówienia i odpisywania świata, a szympansy widzą tylko nagrodę. Dzieci mają zróżnicowaną motywację, szympans tylko jedną.

@DziwnaSowa Zaspokojenie potrzeby jest wyjątkowo dużą nagrodą. A potrzeba opisywania świata nie jest jakąś immanentną cechą homo sapiens. Pojawia się, tworzy, bo tak robią inni członkowie społeczności. Jest wyuczona.

Nie jestem bynajmniej apologetą równości międzygatunkowej ale, jak dla mnie, ten eksperyment nie udowodnił, że szympans nie potrafi się komunikować, tylko "naukowcy" nie byli w stanie w taki sposób nauczyć szympansa komunikowania się.

Nie ubolewam nad tym, bo żadna to strata. Mogłaby być to najwyżej strata czasu, ale zapewne część eksperymentatorów wierzyła, że robi coś istotnego, więc nie była

@KLH2 rozumiem, choć nadal nie znamy jego kolejnego wpisu. Przeczytam go potem i sprawdzę, czy jest opcja, że rozwinie ten temat w taki sposób, by na to odpowiedzieć.

@Pan_Buk A zrozumiał, czyj krzyk słyszeli?

@DziwnaSowa a ludzie niby nie mają? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Zjedzon zaliczam ludzi do niektórych małp. XD

@UmytaPacha ej, bo jest masa takich, gdzie wkładam nawet więcej wysiłku, a tam może mam 20-30 piorunków od stałych bywalców. XD

Zresztą ja już nie wiem co ludzie lubią na hejto. Jak mam przekonanie, że coś się poniesie, to kończy słabo, a jak mam przeciwne, to idzie w legendarne (dla mnie) rejony. XD

@DziwnaSowa wg mnie nawet 20-30 to dobry wynik przecież, w prawdziwym życiu jak się jednemu człowiekowi o czymś poszerzy wiedzę to już fajnie, a tu masz całą klasę szkolną + pędraki co czytają a nie piorunują i ci bez konta

@UmytaPacha w sumie. Tu też trochę wchodzi w grę kalkulacja, bo dla przykładu Fun With Flags powstawało ponad 2h, gdzie to jest sprawdzanie informacji w kilku źródłach, szukanie dalej powiązań i tłumaczeń, a też mam własne życie i gdyby tamten wpis dostał koło 30 piorunków, to musiałbym się ostro zastanowić, czy opłaca mi się trochę urywać czasu z życia prywatnego na takie rzeczy. Wszystko co wrzucam staram się sprawdzać w kilku miejscach, bo trochę boję się takiej sytuacji, gdzie wprowadzę ludzi w błąd, albo sprzedam przedawnioną teorię i to strasznie kradnie czasu.

Ze mną jest trochę tak, jak z moimi wpisami. Chaos informacyjny, bo dzisiaj szympansy, jutro pewnie tornado, wczoraj flaga i malowanie bawołów. Gdybym miał pisać jeden tekst tydzień, po kilka linijek dziennie, to by mnie rozsadziła ciekawość w innych tematach.

Chyba musiałem to z siebie wyrzucić.

@DziwnaSowa ale ty jesteś łasy chytrus na pioruny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

po researchu wiedza z tobą zostaje nawet jeśli dostaniesz 5 piorunków, więc i tak wygranko

@UmytaPacha sama widziałaś jaki mam śliczny avatar naszykowany na Grubą Rybę. Głupio by było, żeby stał zakurzony w piwnicy. XD

@DziwnaSowa że obecny? jakiś za mało gruby

@UmytaPacha nie no ten z sową podwodną. XD

@DziwnaSowa a było coś :v masz coś naszykowane na autorytet?

@UmytaPacha na ten moment takie opcje, choć mam do progu ewolucji w autorytet jeszcze daleko. XD

@DziwnaSowa he he

@UmytaPacha tak na serio, to piorunki są ważne tylko dlatego, że lubię jak dużo ludzi miało szansę coś co napisałem przeczytać, a na hejto trudno dotrzeć do fajnych wpisów, jak nie wchodzą wysoko. Same rangi i kolekcjonowanie mnie nie bawią.

@DziwnaSowa ja najwięcej piorunków zbieram jak wstawiam koło 5 rano, bo nocna zmiana jest tu martwa poza jednym użytkownikiem i wpis wisi w "najnowszych" czasem kilka godzin xd

a ludzie do porannej kawki i kupy lubią coś poczytać

@UmytaPacha zauważyłem, że lubisz tak podrzucić wpisy nocą. Ja jestem zbyt leniwy, żeby tak wcześnie wstawać. :)

@DziwnaSowa kto powiedział, że ja wtedy wstaję ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@UmytaPacha czekaj, zawsze dodajesz i znikasz na kilka godzin. To mi się zaczyna układać w jakichś nietypowy system dobowy. xd

@DziwnaSowa chodzę późno spać i mam godzinę w tył w UK, więc tak mi wychodzi :v