Oto kilka jego przepowiedni (z 1964 roku z magazynu New York Times) jak może wyglądać świat za 50 lat:
1. „Istnieje prawdopodobieństwo, że liczebność populacji przekroczy 6,5 mld, a samych Stanów Zjednoczonych 350 mln” - trafił.
2. „Na obszarach pustynnych będą budowane wielkie elektrownie słoneczne. […]
W 2014 r. będziemy oglądać filmy 3D, […] a urządzenia elektryczne nie będą miały kabli zasilających. […]
Komunikacja dojdzie do takiego poziomu, że będzie można na żywo oglądać osobę, do której się telefonuje. Na ekranie służącego do tego urządzenia będzie można również przeglądać dokumenty zdjęcia i książki. Krążące po orbicie satelity pozwolą z kolei każdemu połączyć się z dowolnie wybranym miejscem.” - trafił wszystko
3. „Co się tyczy telewizji, dzisiejsze odbiorniki zostaną zastąpione przez ekrany ścienne, a potem przezroczyste ‘kostki’ pozwalające na oglądanie obrazu w trzech wymiarach. […] Komputery pojawią się w niezwykle szerokiej gamie i będą w stanie tłumaczyć z rosyjskiego na angielski. […] Powstaną w wersjach tak małych, że będą służyć jako ‘mózgi’ dla robotów” - prawie trafił
4. „W 2014 r. roboty nie będą jeszcze ani dobre, ani powszechne” - prawda, i to samo twierdził z podróżami na Marsa.
5. Nie trafił z przeludnieniem, gdyż twierdził, że będzie problem ze zbyt dużą liczbą ludzi. Legenda fantastyki naukowej wierzyła również, że w 2014 r. będą istnieć księżycowe kolonie, ruchome chodniki, transportujące towary “tuby spedycyjne” oraz “latające samochody”, dzięki którym nie trzeba się będzie martwić o stan dróg.
6. I najciekawsze: „Będzie zaledwie kilka fachów, które ludzie będą wykonywać lepiej niż maszyny. […]
Ludzkość będzie cierpieć na nudę – chorobę rozprzestrzeniającą się i potęgującà z każdym rokiem. Będzie to miało bardzo silne mentalne, emocjonalne i społeczne konsekwencje. Odważę się stwierdzić, że za 50 lat psychiatria będzie zajmować wyższą lokatę na drabinie nauk medycznych niż obecnie. […] W świecie, gdzie odpoczynek będzie nakazem, słowo ‘pracuj’ stanie się najważniejsze”
7. Twierdził, że ludzkość będzie cierpiała na „chorobę nudy” które widziało wszystko i którego nic nie jest w stanie zdziwić ani zabawić. I tu trochę racja, ale nie o nude chodzi, a o przekraczanie granic dobrego smaku (fame mma, warsaw shore itd).
Asimov to był mózg!
Żródło: Wojtek Kardys
#roznoscidziwnosci #ciekawostki #sciencefiction
Na pewno lepsze jak ogólniki Nostradamusa które można dopasować do każdego wydarzenia
@tankowiec_lotus to ta różnica między "science", a "fiction"
@Kahzad ciekawy wpis, łap pioruna
@Tylko_Seweryn dzięki. Od tego jest mój tag #roznoscidziwnosci
Srednie a nie przepowiednie. Połowa pisarzy sf przewidziała te rzeczy i takie art są o polowie pisarzy tego gatunku.
@bizonsky połowa? A nie 2/5? Albo 3/7?
Nie rozumiem o co ci chodzi, sam sobie odpowiedz XD
Asimov jest spoko, ten wpis to brednie.
@bizonsky skoro sobie sam mam odpowiedzieć to odpowiedź brzmi: niewielu pisarzy s-f sensownie przewidzieli przyszłość i w związku z tym niewiele jest o nich artykułów. Nazywa się to błędem przeżywalności
To nieprawda. A nonsensowne heheszkowanie to nie potwierdzenie argumentu XD
I jest wieeeelu utworów lepszych pod tym względe od Asimova.
Wystarczy użyć przeglądarki i poczytać.
@bizonsky dostosowałem się swoją wypowiedzią do twojej
Ech czego moglem się spodziewać po dyskusji z autorem takiego wpisu. Miłego dnia :)
@bizonsky mogłeś spodziewać się, że będę wymagał źródeł tez, które zapisujesz, jako że ja źródło podałem
@Kahzad
> ruchome chodniki
Na lotniskach są. W mieście - lepiej, żeby ich nie było, i tak mamy za mało ruchu.
> Nie trafił z przeludnieniem, gdyż twierdził, że będzie problem ze zbyt dużą liczbą ludzi
I w niektórych krajach jest. Chyba nikt za to nie przewidział dramatycznego spadku dzietności we wszystkich rozwiniętych do pewnego poziomu krajach, bez względu na krąg kulturowy.
> Twierdził, że ludzkość będzie cierpiała na „chorobę nudy” które widziało wszystko i którego nic nie jest w stanie zdziwić ani zabawić. I tu trochę racja, ale nie o nude chodzi, a o przekraczanie granic dobrego smaku (fame mma, warsaw shore itd).
A ja uważam, że miał 100% racji - nuda, brak zainteresowań, brak adrenaliny. I wymyślamy sobie jakieś ufoludki, jakieś MMA, jakieś dziwne „czelendże” na TikToku, jakieś teorie spiskowe o szczepionkach, itd. Zupełnie jak człowiek zamknięty w ciemnym i wygłuszonym pomieszczeniu, bez zewnętrznych bodźców, który zaczyna doznawać halucynacji.
@sierzant_armii_12_malp
"Chyba nikt za to nie przewidział dramatycznego spadku dzietności we wszystkich rozwiniętych do pewnego poziomu krajach, bez względu na krąg kulturowy."
Calhoun, nie przewidział, empirycznie udowodnił, że u ssaków tak jest.
"A ja uważam, że miał 100% racji - nuda, brak zainteresowań, brak adrenaliny. I wymyślamy sobie jakieś ufoludki, jakieś MMA, jakieś dziwne „czelendże” na TikToku, jakieś teorie spiskowe o szczepionkach, itd."
No niby tak, ale to wymyślają ludzie bez wyobraźni i z parciem na szkło, my nawet nie wiemy co jest w środku oceanu dokładnie, zbytnie skupienie się na samych zmysłach, bez refleksji właśnie produkuje to co napisałeś.
A Asimov i jego prawa zostały już dosyć mocno przeanalizowane.
Coś jak Tolkien, dlaczego nie orły?
@vinclav No, 3 prawa robotyki Asimova raczej się nie przyjęły. Nie wiem, czy roboty (czytaj: drony wojskowe) już podejmują decyzję o zabiciu konkretnego człowieka - ale jeśli jeszcze nie, to pewnie niedługo będą.
> Coś jak Tolkien, dlaczego nie orły?
Możesz wyjaśnić? Bo nie do końca rozumiem.
@sierzant_armii_12_malp
"Możesz wyjaśnić?"
No nawet filmy powstawały o reinterpretacji praw Asimova. Odwrócenie sensu przez nadinterpretację.
@vinclav To ja się cieszę, że powstały, ale ja ich akurat nie oglądałem. Ja tylko kilka książek Asimova przeczytałem.
@sierzant_armii_12_malp raczej nie miałem na myśli dzieł Asimova, jego futurystyczne podejście akurat rozwija dobra gałąź intelektu. Ale już jest zabita. Co nie znaczy, że nie powinna być rozwijana bardziej.
Niestety, nie ma tu rozwiązania natenczas. Ale fakt jest taki, komunizm nie działa, kapitalizm nie działa, gospodarka spoleczno-rynkowa nie działa. No i tu jest prawdziwa praca, co zadziała.
@Kahzad Czytam ostatnio Asimova bo lubię Sci-Fi. Ale bądźmy poważni, ktokolwiek coś przewiduje jest to jedynie szczęście - a; bo trafi albo nie i wszystko można wyciągnąć ze spekulacji. Ja mogę przewidzieć że za 50 lat w Polsce nadal nie będą jeździć magnetyczne pociągi jak chociażby w Japonii. A co do punktu 7 to kompletna bzdura. Wystarczy że jestem na wolnym do 08.01 odpalam konsolę przez 12h dziennie i jaka nuda? Przez cały dzień mogę zapomnieć o bożym świecie, od czasu do czasu obejrzę film, wieczorem książkę przeczytam i mógłbym tak żyć do końca życia więc nietrafione, gorzej mają ludzie gdzie MUSZĄ gdzieś wyjść z domu bo dostają świra... takich mi nawet nie szkoda bo nie potrafią żyć sami ze sobą ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ Piorun leci
@gawafe1241 po pewnym czasie i gry się nudzą
@vinclav i książki, i filmy, i seriale, i internet, i hardening systemu, i wszystko co można robić sam na sam w domu. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wiesz, już tak przeżyłem 11 lat z własnej nieprzymuszonej woli bo lubię swoją rutynę ale za kolejne 11 powiem Ci czy mi się znudziło, ok? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@gawafe1241 stosujesz dowód anegdotyczny
Natomiast ludzie w swojej masie inaczej jednak podchodzą do samotności.
@gawafe1241 spoko, dawaj znać.
@gawafel1241 bycie samemu ze sobą to nie to samo co bycie samemu przed komputerem/książką, więc sam sobie zaprzeczasz.
@Kahzad obejrzyj sobie serial FUNDACJA na podstawie jego twórczości. No sztos. Mało który mnie tak wciągnął że musiałem dawkować sobie te 2 sezony bym nie zawalił innych rzeczy. A będzie kolejny sezon. Szczerze polecam
@RACO widziałem. I jestem zupełnie zawiedziony. Czytałem całą (chyba :D) serię i serial jest słaby. Jedynie wątek Imperatora trzyma poziom.
@Kahzad Ja najpierw obejrzałam serial i bardzo mi się podobał. Po czym przeczytałam serię i zrozumiałam, dlaczego ludzie którzy czytali książki tak nie znoszą serialu xD W próżni jest on dobry, ale niestety całkowicie przekręca sens tej serii.
@Monifufka and that's the point
Zresztą mam ten sam problem z serialem "Kierunek: ciemność" i książką "Starość aksolotla".
@Kahzad Ok, przewidział N rzeczy dobrze, ale ile tych rzeczy "przewidział", które się nie spełniły? Jaki to stosunek jest? Bo wiesz, zepsuty zegar też pokazuje dobrze godzinę dwa razy na dobę.
@Pjorun dobre pytanie. Po przeczytaniu kilkunastu jego książek sądzę, że prekogbicja wyszła mu całkiem nieźle. Tym bardziej, że skok technologiczny jeszcze przed nami, a już widzimy problemy z "Ja, Robot", które przed nami stoją.
@Kahzad Czytałem "Ja, Robot" o które problemy Ci chodzi konkretnie?
@gawafe1241 jak traktować istoty stworzone przez nas. Czy odczuwają, czy są samoświadome? Czy mogą ponosić konsekwencje swoich czynów, czy te konsekwencje powinien ponieść twórca?
@Kahzad Po co po Asmova sięgać jak Lem też sporo dobrze przewidział tylko nie podając ram czasowych?
Ty sobie lepiej przeczytaj co Lem pisał o sposobach modyfikacji ludzkiego ciała oraz o tym jakie ludzie będą uprawiać rozgrywki jeżeli technologia im na to pozwoli.
On tutaj naprawdę nie był jakimś wyjątkiem jeżeli chodzi o tego typu przewidywania i nic specjalnego ciekawego nie powiedział czego inni pasjonaci technologii z tamtych lat też by nie mówili.
@DiscoKhan Lem będzie przy okazji innego wspisu
@DiscoKhan no właśnie pisał ciekawiej od Lema, bo mocniej stąpał po ziemi.
Lem miał fajne i odjechane pomysły. Np. bakterie uczące się alfabetu morsea - można powiedzieć że przewidział uczenie maszynowe/poprzez ewolucję a można powiedzieć też że to pierdoły. Moim zdaniem Lemem można zachwycać się wyłącznie wtedy, jeżeli podchodzimy do niego bezkrytycznie.
@michal-g-1 mało Lema czytałeś. Właśnie Lem pisał i bardziej i mniej abstrakcyjnie, bardzo wszechstronny pisarz. Za te bardziej twardsze Sci-Fi jest co dziwne mniej pamiętany ale właśnie wtedy jest mniej fajerwerków.
Asimov też pisał zwyczajnie znacznie bardziej naiwnie jak z tymi prawami robotów. U Lema jak coś miało pójść nie tak to poszło nie tak. Zresztą Lem też więcej krytyki komunistycznej miał jaja żeby wpleść nawet jeżeli oczyście zawoalowanej. Mi dobrze utkwiło w pamięci opowiadanie gdzie opisał w pełni sprawny komunizm - ludzkość musiała być tak zaawansowana, że miała nieskończoną ilość zasobów, pisane przez kogoś o zapędach inżynieryjnych przypominam.
Lem pisał o wszystkim co mu się wydawało ciekawe, nic ciekawego nie miał do przekazania to przestał pisać i zdołowała go trafność jego spostrzeżeń - z wywiadem ze znanym celebrytą politycznym na literę B. o tym sarkastycznie wspominał.
Lem potrafił napisać twarde sci-fi o podróżach międzygwiezdnych i problemach z nimi związanymi, prekurs Matrixa w swoich wczesnych opowiadaniach czy pierwszy sezon Ricka & Morty korzystał z jego twórczości pełnymi garściami, głównie z opowieści o pilocie Pirxie i dziennikach gwiazdowych.
Jeżeli Lema chcesz krytykować to jest on nieco zbyt wszechstronny żeby po nim jechać ze względu na jedno dzieło którego jeżeli mam być szczery nawet za bardzo nie pamiętam.
W sumie najbardziej krytycznie to podchodziłem do nadmiernie przeintelektualizowanego Golema XIV... Chociaż sama istotą tego czym jest świadomość i tylko słabe zamoczenie tej rozprawki filozoficznej z minimalnym tłem fabularnym też od razu go tak całkiem nie przekreślają, bo temat do dziś dnia nie jest zrozumiany tak naprawdę i rozmawiamy tutaj tylko o opiniach bez niewielkiego udziału istotnych faktów. Na ten temat nie ma wiedzy a są tylko domniemania.
Kocham Lema, aczkolwiek Cybieriadę przeczytałem zaledwie w połowie. Jeśli coś jego krytykować to to.
@Kahzad nonco do przeludnienia to nie wiem czy się tak pomylił. Oczywiście zasobów wystarczy dla wszystkich, ale czy to oznacza że ludzie powinni zajmować każdą możliwą niszę ekologiczną na planecie? Nie wydaje mi się. Miliard ludzi było by w sam raz.
@DexterFromLab pytanie czy łapiesz się w ten miliard
@DexterFromLab kiedyś robiłem wyliczenia co do gamy pewnych specyficznych specjalistów i pewnych osób z tej gamy jest mniej niż 1 na miliard.
Statystyka się nie dodaje, zmniejszenie populacji to też ograniczenie wzrostu naukowego. Teoretycznie jasne, wystarczy "tylko" doinwestować edukację, utrzymywać wysoki poziom motywacji kadry nauczycielskiej przez cały czas i przy wyhamowywaniu liczby populacji nie doprowadzić do sprzężenia negatywnego które będzie skalą domina działać nawet po tym gdy uzyska się zakładany cel. Obecnie nie znamy prawdziwych przykładów które potrafią odwrócić negatywny trend narodzin, rozwiązania siłowe i brak kontaktu z matką w zdrowych relacjach odbija się negatywnie na potencjale intelektualnym przyszłej populacji - a przecież chodzi o maksymalizację intelektualistów, prawda?
Znaczy istnieją skuteczne metody na przywrócenie większej dzietności, ograniczenie technologiczne oraz zwiększenie niezadowolenia społecznego do skrajnych wartości ale to się wiąże z upadkiem władz które by to wprowadziły, nie ma zmiłuj.
Nawet jeżeli ktoś chciałby majstrować przy czymś takim i jak zresztą wiemy chociażby z Chin to się rzeczywiście nawet oficjalnie dzieje to jednak niewiele danych wskazuje by to było naprawdę rozsądne z perspektywy elit.
4. Tu się pomylił, roboty są w praktycznie każdej fabryce. Chyba że chodziło mu o humaidalne ale jeśli nie sprostował to w 2013 zainstalowano pierwsze roboty współpracujące w fabryce VW. Nie powszechne ale dobre. Roboty przemysłowe są powszechne. Można założyć że właśnie o takie chodziło bo gdy mówił przepowiednie to roboty przemysłowe właśnie zaczynały się pojawiać. Obecnie mamy roboty 3 generacji
Co do 5. Trafił z ruchomymi chodnikami. Są na lotniskach, przed Disneylandem, a takie pochylone to i w niektórych galeriach handlowych
6 i 7 punkt jak najbardziej się zgadzam , był taki eksperyment na myszach które mialy idealne warunki do życia i to się przekłada na naszą grupę ssaków idokracja zamiana ról damska męskich spadek prokreacji (dotyczy białych)tęczowe lgbety - dobre czasy tworzą słabych ludzi ....
@Kahzad trafił z przeludnieniem. Co prawda coraz mniej ludzi głoduje, ale Ziemia nie daje sobie rady z eksploatacją surowców i produkcja zanieczyszczeń przez coraz większą ludzkość, która chce żyć coraz dostatniej. To wszystko prowadzi do zmian klimatycznych, które zmuszają najbiedniejszych do szukania nowych miejsc, gdzie mogliby żyć. Cześć ucieka, bo ich ojczyzny już nie nadają się do życia przez załamanie klimatu, innym marzy się po prostu lepsze życie. I tak dochodzi do kryzysu imigracyjnego, który jest poważnym problemem Europejczyków.
z tą nudą, to na własnym przykładzie uważam za trafną przepowiednię. Nic tak nie demoralizuje jak brak zajęcia
Bardziej chyba chodziło, że nic nas nie zachwyca i nie ekscytuje z takich podstawowych rzeczy jak choćby dobre jedzenie. Innymi słowy jesteśmy (my jako pokolenie cyfrowe - roczniki 90+) uzależnieni od mocniejszych bodźców i mamy słabą tolerancję na monotonię. Cały czas musi się coś dziać.
Jego zasady dot AI były genialne
@redve były do du** i są wyśmiewane przez osoby zajmujące się AI ,)
Zresztą.... nikt ich nie stosuje a roboty bojowe to nie s-f tylko rzeczywistość
@redve nie były, są bardzo nie sprecyzowane i łatwo je obejść lub przeinaczyć. Zresztą nawet Asimov o tym wiedział i sporo jego powieści i opowiadań dotyczy właśnie niedoskonałości tych praw i tego jak roboty je obchodzą lub źle interpretują.
Podobała mi się "przepowiednia" (chyba w Fundacji)w której pisał że biblioteki będą tak duże, że potrzebni będą ludzie zajmujący się programowaniem maszyn do ich obsługi
@Kahzad czytałeś pozytonowego detektywa? Tam te spostrzeżenia są przeniesione na zwięzła historię a poszczególne punkty przedstawione są jako kolejne planety o danej skali rozwoju.
@zboinek przeczytam. Dzięki za polecenie
a urządzenia elektryczne nie będą miały kabli zasilających.
@Kahzad: Kurcze, mówisz że z tym trafił a mój dom wciąż ma lodówkę, mikrofale, pralkę, telewizor, komputer i inne sprzęty elektryczne z kablami zasilającami. To samo jest u moich znajomych. Gdzie można kupić lodówkę elektryczna bez kabla?
@Arientar radio, czajnik, telefon
@Kahzad przecież czajnik elektryczny jest na kabel - nie znam czajnika elektrycznego który zagotuje wodę bez podłączenia do gniazdka. Telefon też trzeba podłączać kablem co jakiś czas, jedynie radio pozostaje, jeżeli jest na baterie
@Arientar to jest oryginalny cytat z Asimova
The appliances of 2014 will have no electric cords, of course, for they will be powered by long- lived batteries running on radioisotopes. The isotopes will not be expensive for they will be by- products of the fission-power plants which, by 2014, will be supplying well over half the power needs of humanity. But once the isotype batteries are used up they will be disposed of only through authorized agents of the manufacturer.
@Kahzad cóż, nie mamy baterii opartych o izotopy radioaktywne, z tego co wiem. Więc wciąż nie trafił
Bez tej wzmianki o bateriach odniosłem wrażenie że chodziło mu o system bezprzewodowego przekazywania energii elektrycznej a'la cewka Tesli, tylko na większą skalę.
Fundacja jest genialna a Asimov to niesamowity wręcz łeb!
@Kahzad Wszystko fajnie, ale ile tych "przepowiedni" było ogólnie. Bo wiadomo, że jak ktoś napiszę sobie książkę pełną takich przepowiedni to z jakimiś trafi. Jaki jest stosunek tych trafionych do nietrafionych, tego nigdy się nie podaje w takich wpisach xD
Zaloguj się aby komentować